Dziadek z babcią żyli w mieszkaniu spółdzielczym. Babcia zmarła, teraz
dziadek ma możliwość wykupić mieszkanie na własność po preferencyjnych
warunkach (istnieje wkład mieszkaniowy i prawo zakupu po niższej cenie dla
członków spółdzielni).
W spółdzielni jednak dziadek otrzymał informację że jego córka jest
spadkobiercą wraz z nim. I że aby mógł dokonać zakupu mieszkania musi być
przeprowadzone postępowanie spadkowe. I tu moje pytanie. Co niby dziedziczy
córka dziadka czyli moja mama? Przecież spółdzielcze prawo lokatorskie nie
jest o ile mi wiadomo dziedziczone, czy ba że chodzi o wartość wkładu
mieszkaniowego?

Bardzo proszę o wyjaśnienie mi tej sprawy i jeśli rzeczywiście istnieje
konieczność przeprowadzenia sprawy spadkowej może posiada ktoś z Państwa
wzór pisma jakie potrzeba złożyć do sądu.

pozdrawiam
Pi

do góry

Niezapominajka wrote:

> Dziadek z babcią żyli w mieszkaniu spółdzielczym. Babcia zmarła, teraz
> dziadek ma możliwość wykupić mieszkanie na własność po preferencyjnych
> warunkach (istnieje wkład mieszkaniowy i prawo zakupu po niższej cenie dla
> członków spółdzielni).
> W spółdzielni jednak dziadek otrzymał informację że jego córka jest
> spadkobiercą wraz z nim. I że aby mógł dokonać zakupu mieszkania musi być
> przeprowadzone postępowanie spadkowe. I tu moje pytanie. Co niby
> dziedziczy córka dziadka czyli moja mama?

Jakto CO - to co zapisane w testamencie a w razie jego braku
polowe calego majatku babci (swejmatki)

> Przecież spółdzielcze prawo
> lokatorskie nie jest o ile mi wiadomo dziedziczone, czy ba że chodzi o
> wartość wkładu mieszkaniowego?

BINGO....

Spoldzielni chodzi o uregulowanie spadku w kwestii wkladu mieszkaniowego.

> Bardzo proszę o wyjaśnienie mi tej sprawy i jeśli rzeczywiście istnieje
> konieczność przeprowadzenia sprawy spadkowej może posiada ktoś z Państwa
> wzór pisma jakie potrzeba złożyć do sądu.

Mialem dokladnie to samo.
Juz nepamietam dokladnie ale napisalem
o stwierdzenie nabycia spadku,
ze zmarla nie pozostawila testamentu i ustawowymi spadkobiercami sa
dziadek i mama - dolaczylem metryki, mama podpisala.... i juz.

Boguslaw

do góry

bosz wrote:

[...]ór pisma jakie potrzeba złożyć do sądu.
>
> Mialem dokladnie to samo.
> Juz nepamietam dokladnie ale napisalem
> o stwierdzenie nabycia spadku,
> ze zmarla nie pozostawila testamentu i ustawowymi spadkobiercami sa
> dziadek i mama - dolaczylem metryki, mama podpisala.... i juz.

Acha... i jeszcze poznej mama darowala swa czesc dziadkowi,
a US upomnial sie o podatki od spadku, lecz poniewaz wyszlo zero
przeszlo im...

Ale np od znajomej dowiedzialem sie, ze spoldzielnia wymaga aktu
notarialnego tej darowizny wkladu (ciekawe po co).

Boguslaw

do góry

> Acha... i jeszcze poznej mama darowala swa czesc dziadkowi,
> a US upomnial sie o podatki od spadku, lecz poniewaz wyszlo zero
> przeszlo im...
>
> Ale np od znajomej dowiedzialem sie, ze spoldzielnia wymaga aktu
> notarialnego tej darowizny wkladu (ciekawe po co).
>
> Boguslaw

Dziękuję Ci bardzo zapomoc :)
Pi

do góry

On Fri, 5 Dec 2003, bosz wrote:
[...]
>+ Ale np od znajomej dowiedzialem sie, ze spoldzielnia wymaga aktu
>+ notarialnego tej darowizny wkladu (ciekawe po co).

Poteoretyzuję:
- właściciel wkładu daruje ów wkład osobie X
- właściciel wkładu wnioskuje następnie do spółdzielni
że chce się wypisać i prosi o wypłatę wkładu...

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:

> On Fri, 5 Dec 2003, bosz wrote:
> [...]
>>+ Ale np od znajomej dowiedzialem sie, ze spoldzielnia wymaga aktu
>>+ notarialnego tej darowizny wkladu (ciekawe po co).
>
> Poteoretyzuję:
> - właściciel wkładu daruje ów wkład osobie X
> - właściciel wkładu wnioskuje następnie do spółdzielni
> że chce się wypisać i prosi o wypłatę wkładu...


Dokladnie tak...

mama poszla do spoldzielni i tam napisala, ze raruje swa czesc wkladu
dziadkowi.. poswiadczyla pracownica spoldzielni
(ze wzgledu na wartosc darowizna nie podlegala podatkowi od darowizn..)

A inna spoldzielna kazala sobie taka darowizna przeprowadzic "notarialnie"

Boguslaw

do góry