-
11. Data: 2004-07-22 12:18:33
Temat: Re: czy to jest paserstwo?
Od: "Plumpi" <p...@w...pl>
>> To nie jest pójście na łatwiznę, ponieważ skąd policja ma wiedzieć,
>> że klient kupił ten towar w dobrej wierze ?
>
> A na kim ciazy "ciezatr dowodu" ?
>
> Czu obywatel ma udowodnic ze NIE JEST wielbladem ?
To jest akurat bardzo nietrafne porównanie.
Jest spór pomiędzy panem A oraz panem B
Obydwaj dochodzą się, że przedmiot X jest ich własnością.
Pan A przedstawił dokumenty (karta gwarancyjna z numerem fabrycznym lub
dowód zakupu także z numerem), które o tym świadczą, że przedmiot X z całą
pewnością był jego własnością. Ponadto zgłosił kradzież na policję. Pan A
jest w tym przypadku osobą poszkodowaną, okradzioną.
Pan B nie ma żadnego dowodu, że nabył produkt X w sposób legalny. Istnieją
co prawda pewne poszlaki, że mówi prawdę, ale nie ma osoby, która jest w
stanie to poświadczyć - brak świadka. Pan B jest w tym przypadku
potencjalnym paserem, czyli osobą, która kupiła kradziony towar lub
przyczyniła się do jego upłynnienia.
Tak więc jest osoba poszkodowana oraz potencjalny paser.
Czy uważasz, że w tej sytuacji policja ma rozstrzygnąć spór ?
Niestety nie. Policja nie ma nawet takich praw. Od tego jest sąd.
Oczywiście policja mogłaby zakończyć ten spór bez rozprawy sądowe, ale w
przypadku, kiedy panowie A i B dogadaliby się między sobą w jaki sposób
załatwią ten spór między sobą.
Przykładowe rozwiązania:
1. Pan B zwraca X panu A, a ten wycofuje oskarżenie o kradzież. Policja
odchodzi z kwitkiem, a sąd nie ma okazji zarobić.
2. Pan B płaci panu A za X , a ten podobnie jak poprzednio rezygnuje z
roszczeń.
3. Pan A daruje panu B przedmiot X i nie rości sobie do niego prawa, ponadto
wycofuje oskarżenie - ale jest to praktycznie nierealne.
4. Panowie A i B nie chcą dać za wygraną i dochodzi do rozprawy sądowej:
a) pan A udowadnia, że jest prawowitym właścicelem i odzyskuje X, zaś pan
B oskarżany jest oraz skazany za paserstwo, ponieważ nie był w stanie
przedstawić dowodów, że X nabył legalnie.
b) pan A udowadnia, że jest prawowitym właścicelem i odzyskuje X, zaś pan
B przedstawia dowody, że nabył X w sposób legalny. Teraz przeje...ne będzie
miał właściciel komisu, który może być oskarżony o paserstwo, zaś pan B
uwolniony z wszelkich zarzutów.
- znając życie to właściel komisu wykręci się od tego stwierdzając,
że nigdy w życiu tego przedmiotu nie było u niego w komisie. W takiej
sytuacji doje....ą panu B za paserkę.
- jeżeli zaś właściel komisu potwierdzi, że przedmiot był sprzedany w
jego komisie to albo mu doje...ą za paserkę, albo uniewinnią o ile przedmiot
był zaksięgowany, a dane osoby, która ten przedmiot przyniosła do komisu
spisane, ponieważ taki obowiązek leży na właścicielu komisu.
- nastąpi poszukiwanie osoby Z, która X przyniosła do sklepu. jeżeli
ta osoba się odnajdzie będzie oskarżona o kradzież
Jeżeli B zostanie uniewinniony, a X trafi do A to B może wytoczyć sprawę o
zwrot pieniędzy oraz kosztów rozpraw przeciwko właścicielowi komisu.
Dlatego warto zbierać wszelkie dowody koszów związanych z rozprawą np. koszt
dojazdu autobusem czy taryfą do sądu, koszt wynajęcia prawnika itp.
Tak więc jak widzisz nie chodzi tu o udowadnianie czy obywatel jest
wielbłądem, ale o udowodnienie, kto ponosi winę za zaistniałą sytuację.
Nie będę ukrywał, że B jest w najmniej korzystnej sytuacji, gdyż jest
oskarżony o paserstwo i nie ma dowodów na swoją niewinność.
Dlatego nie dziw się, że sprawy przybrały taki obrót.
--
Jacek "Plumpi"
p...@w...pl
Usuń iksa - zabezpieczenie antyspamowe
-
12. Data: 2004-07-22 14:04:14
Temat: Re: czy to jest paserstwo?
Od: "BartekB" <n...@w...pl>
Użytkownik "Plumpi" napisał
> Jako elektronik-komputerowiec, na marginesie dodam, że [..]
> urządzenia tego typu posiadają niepowtarzalne numery seryjne tzw.
> MAC-Adress
A czasem MAC-Adresu to nie da sie zmienic programowo czy tez nawet
sprzetowo? :)
pzdr.
B.
--
Bartek 'BeBe' Bednarski
"Jeżeli problem ma rozwiązanie, to nie ma co się martwić.
Jeżeli jednak nie ma, to martwienie się niczego nie zmieni."
-
13. Data: 2004-07-22 21:07:15
Temat: Re: czy to jest paserstwo?
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
> A czasem MAC-Adresu to nie da sie zmienic programowo czy tez nawet
> sprzetowo? :)
Jest taka możliwość, jednak nie jest to takie proste.
Przypuszczam, że będzie chciał go zmienić ktoś, kto kupi takie urządzenie
będąc świadomym, że pochodzi ono z kradzieży. Nikomu, kto kupuje legalnie
np. w komisie czy od kogoś z giełdy takie urządzenie, nie jest to potrzebne
i z pewnością nie będzie go zmieniał. Po co się trudzić, aby zmienić
MAC-Adres ?
--
Jacek "Plumpi"
p...@w...pl
Usuń iksa - zabezpieczenie antyspamowe