pytanie jest takie:

Kupiłem w piątek oryginalne oprogramowanie które z pewnego wzgledu jednak
nie bedzie mi przydatne.
W sobote chciałem dokonać zwrotu, ale sprzedawca zastawiając się brakiem
'szsefa' odmówił kategorycznie.
Czy miał do tego prawo? Czy powinien przyjąć zwrot i oddać mi pieniądze? Czy
moze mi odmówić zastawiając się np taką a nie inną polityką firmy? Są na to
jakieś przepisy? A moze rzeczywiście on ma rację.......

Pilnie potrzebne mi takie informacje, proszę o pomoc.

do góry

Czesc

Rozważywszy wszystkie za i przeciw, Leo napisał(a):
>
> Kupiłem w piątek oryginalne oprogramowanie które z pewnego wzgledu jednak
> nie bedzie mi przydatne.
> W sobote chciałem dokonać zwrotu, ale sprzedawca zastawiając się brakiem
> 'szsefa' odmówił kategorycznie.
> Czy miał do tego prawo? Czy powinien przyjąć zwrot i oddać mi pieniądze? Czy
> moze mi odmówić zastawiając się np taką a nie inną polityką firmy? Są na to
> jakieś przepisy? A moze rzeczywiście on ma rację.......

Niestety ma rację. Nie ma juz od paru ladnych lat przepisu
nakazujacego, jezeli towar nie nosi sladow uzywania, przyjecie
zwrotu w ciagu kilku dni.

Teraz to zalezy wylacznie od dobrej woli kierownika sklepu. Np. w
conajmniej jednym supermarkecie wisi duzy napis nad BOK-iem, ze
mozna zwrocic towar do 10-ciu dni. Ale jest to wylacznie dobra
wola tego marketu.


--
Pozdrawiam
Zbyszek, s...@p...onet.pl s...@p...com
PGP key: 0x58E0356F
Nie komentujemy i nie komentujemy, dlaczego nie komentujemy.
(C) by Boguslaw Majewski - MSZ

do góry

>
> Niestety ma rację. Nie ma juz od paru ladnych lat przepisu
> nakazujacego, jezeli towar nie nosi sladow uzywania, przyjecie
> zwrotu w ciagu kilku dni.
>
> Teraz to zalezy wylacznie od dobrej woli kierownika sklepu. Np. w
> conajmniej jednym supermarkecie wisi duzy napis nad BOK-iem, ze
> mozna zwrocic towar do 10-ciu dni. Ale jest to wylacznie dobra
> wola tego marketu.
>
>


Dzięki wielkie za odpowiedź!
To nie był market i nie było zadnej tabliczki, więc nawet nie mam punktu
zaczepienia żeby się na cokolwiek powoływać :-( Z Twojej wypowiedzi
wnioskuję że nie istnieje też żaden "paragraf prawny" którym mógłbym go z
lekka "przekonać"....
hmmmm, czyli moge sie najwyżej wyżalić, wydrzeć na sprzedawcę i jeśli on
powie kategoryczne nie to z pokorą muszę to przyjąć......... tak?

do góry

Czesc

Rozważywszy wszystkie za i przeciw, Leo napisał(a):
>
> Dzięki wielkie za odpowiedź!

Prosze bardzo.

> Z Twojej wypowiedzi
> wnioskuję że nie istnieje też żaden "paragraf prawny" którym mógłbym go z
> lekka "przekonać"....

Nie. Niestety na kupujacym tez spoczywa pewien obowiazek-
dokladne zapoznanie sie ze swoimi potrzebami. Na przyszlosc
zapytaj sie, przed kupnem, czy w razie czego bedziesz mogl oddac.
Jak kupowalem modem, to chyba w siedmiu sklepach bylem i
kupowalem z zastrzezeniem zwrotu, zanim mialem dobry dla mnie
model:-)

> hmmmm, czyli moge sie najwyżej wyżalić, wydrzeć na sprzedawcę i jeśli on
> powie kategoryczne nie to z pokorą muszę to przyjąć......... tak?

Krzyk doprowadzi do eskalacji wojny nerwow. Nikomu to nie
przyniesie pozytku. Jedyne, co mozna zrobic, to sprobowac
pertraktowac z szefem. Moze sie zlituje.

--
Pozdrawiam
Zbyszek, s...@p...onet.pl s...@p...com
PGP key: 0x58E0356F
Nie komentujemy i nie komentujemy, dlaczego nie komentujemy.
(C) by Boguslaw Majewski - MSZ

do góry

Zbynek Ltd. wrote:

> Niestety ma rację. Nie ma juz od paru ladnych lat przepisu
> nakazujacego, jezeli towar nie nosi sladow uzywania, przyjecie
> zwrotu w ciagu kilku dni.


a co z oprogramowaniem, ktore przy instalacji wyswietla infomacje typu:
"jesli nie zgadzasz sie z warunkami niniejszej licencji [bla bla bla]
wybierz *No* i oddaj towar do sklepu uzyskujac zwrot gotowki"

--
*Psychik*
/nie gadam ze ździrami/
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=360448

do góry

Psychik napisał(a):


> a co z oprogramowaniem, ktore przy instalacji wyswietla infomacje typu:
> "jesli nie zgadzasz sie z warunkami niniejszej licencji [bla bla bla]
> wybierz *No* i oddaj towar do sklepu uzyskujac zwrot gotowki"

Należy zwrócić się do producenta programu by oddał gotówkę?




--
Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
*ICQ-79050392* *Tlen-msprungk*
*GG-1447098*
*UWAGA!Adres mailowy w nagłówku zakodowany w ROT13*

do góry

W odpowiedzi na pismo z dnia nie 23. maja 2004 12:58 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Psychik:

> a co z oprogramowaniem, ktore przy instalacji wyswietla infomacje
> typu: "jesli nie zgadzasz sie z warunkami niniejszej licencji [bla bla
> bla]
> wybierz *No* i oddaj towar do sklepu uzyskujac zwrot gotowki"

a co z oprogramowaniem, ktore przy instalacji wyswietla infomacje
typu: "jesli nie zgadzasz sie z warunkami niniejszej licencji [bla bla
bla]
wybierz *No* i idź do sklepu, a sprzedawca zrobi Ci loda"



Program se pisać może dowoli co lubi...



--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry