eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoczy mozna zabronic wprowadzenia sie do w czesci mojego mieszkania?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 1. Data: 2004-03-08 19:45:46
    Temat: czy mozna zabronic wprowadzenia sie do w czesci mojego mieszkania?
    Od: "J." <j...@o...pl>

    Z przyczyn finansowych zamierzam sprzedac mieszkanie i przeprowadzic sie do
    swojej babci. Mieszkanie, w ktorym mieszka babcia, nalezy w polowie do niej, a w
    polowie do mnie (ksiega wieczysta). Babcia obdzwonila polowe miasta i
    oswiadczyla mi, ze ona zabrania; ze prawnicy powiedzieli, ze nie ma mowy; ze ma
    jak cos dzwonic na policje i juz oni sie mna (chcacym sie wprowadzac) zajma.

    I tu pytanie - co moge zrobic w tej sytuacji ja, kiedy oczywiscie swoje
    mieszkanie nadal zamierzam sprzedac i nadal zamierzam przeprowadzic sie do babci
    (2 pokoje, nie byloby wiec chyba tak, ze zajmowalbym jej przestrzen zyciowa, o
    ile sa jakies takie zapisy prawne. mieszka sama).

    Z gory dziekuje za podsuniecie wszelkich regulacji prawnych i wyjasnien, ktore
    bylyby pomocne w mojej sytuacji,

    J.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2004-03-08 20:06:29
    Temat: Re: czy mozna zabronic wprowadzenia sie do w czesci mojego mieszkania?
    Od: "SQLwysyn" <s...@w...pI>


    Użytkownik "J." <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:7425.000002b7.404ccd6a@newsgate.onet.pl...
    > Z przyczyn finansowych zamierzam sprzedac mieszkanie i przeprowadzic sie
    do
    > swojej babci. Mieszkanie, w ktorym mieszka babcia, nalezy w polowie do
    niej, a w
    > polowie do mnie (ksiega wieczysta). Babcia obdzwonila polowe miasta i
    > oswiadczyla mi, ze ona zabrania; ze prawnicy powiedzieli, ze nie ma mowy;
    ze ma
    > jak cos dzwonic na policje i juz oni sie mna (chcacym sie wprowadzac)
    zajma.
    >
    > I tu pytanie - co moge zrobic w tej sytuacji ja, kiedy oczywiscie swoje
    > mieszkanie nadal zamierzam sprzedac i nadal zamierzam przeprowadzic sie do
    babci

    Idziesz z odpisem ksiegi wieczystej do urzedu miasta/dzielnicy,
    zameldowujesz sie na pobyt staly w tym mieszkaniu jako wspólwlasciciel i
    wprowadzasz sie do tego mieszkania w majestacie prawa.

    --
    SQLwysyn
    370HSSV-0773H


  • 3. Data: 2004-03-08 20:17:59
    Temat: Re: czy mozna zabronic wprowadzenia sie do w czesci mojego mieszkania?
    Od: "J." <j...@o...pl>

    > Idziesz z odpisem ksiegi wieczystej do urzedu miasta/dzielnicy,
    > zameldowujesz sie na pobyt staly w tym mieszkaniu jako wspólwlasciciel i
    > wprowadzasz sie do tego mieszkania w majestacie prawa.

    Dziekuje za rade. Czyli, jak widze, jedyne co moze mi zrobic, to obsmarowac mnie
    w miescie i nie zapisac w spadku drugiej polowy mieszkania. Zdarza sie. Jeszcze
    raz dziekuje.

    J.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2004-03-08 20:28:24
    Temat: Re: czy mozna zabronic wprowadzenia sie do w czesci mojego mieszkania?
    Od: kam <X#k...@p...onet.pl.#X>

    SQLwysyn wrote:
    > zameldowujesz sie na pobyt staly w tym mieszkaniu jako wspólwlasciciel i
    > wprowadzasz sie do tego mieszkania w majestacie prawa.

    A co ma w tej kwestii niby zmienić zameldowanie?

    KG


  • 5. Data: 2004-03-08 20:45:37
    Temat: Re: czy mozna zabronic wprowadzenia sie do w czesci mojego mieszkania?
    Od: "SQLwysyn" <s...@w...pI>


    Użytkownik "kam" <X#k...@p...onet.pl.#X> napisał w wiadomości
    news:c2ikh7$3f$1@inews.gazeta.pl...

    > > zameldowujesz sie na pobyt staly w tym mieszkaniu jako wspólwlasciciel i
    > > wprowadzasz sie do tego mieszkania w majestacie prawa.
    >
    > A co ma w tej kwestii niby zmienić zameldowanie?

    Jak babcia wezwie np. policje 'bo wnuczek sie wlamuje', to J. okaze im dowód
    z zameldowaniem na pobyt staly. Zwykly trep nie zrozumie co to jest akt
    notarialny i odpis z niego natomiast zna sie na legitymowaniu. I powie potem
    babci 'nie ingerujemy w sprawy rodzinne'.

    Tylko, ze musisz sie J. wymeldowac z obecnego mieszkania - ale jak rozumiem
    i tak go sprzedajesz.

    --
    SQLwysyn
    370HSSV-0773H


  • 6. Data: 2004-03-08 21:59:34
    Temat: Re: czy mozna zabronic wprowadzenia sie do w czesci mojego mieszkania?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "J." <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:7425.000002b7.404ccd6a@newsgate.onet.pl...

    Wydaje mi się, że jeśli babcia będzie się upierać, to w każdym razie siłą
    wdzierać nie masz się prawa, bo nie dość, że narazisz się na zarzut
    naruszenia jej miru domowego, to jeszcze naruszysz jej posiadanie. Ale
    możesz ją wezwać do udostępnienia Ci możliwości współużytkowania i w razie
    odmowy podnieść zarzut, że to ona popełnia przestępstwo przywłaszczając
    sobie prawo majątkowe, jakim jest użytkowanie przez właściciela rzeczy,
    której właścicielem jest.

    Siłowo ulokować Cię może tylko komornik, a do tego musisz mieć tytuł
    wykonawczy. Skomplikowane, ale jak możliwe do uzyskania w tej sytuacji.

    Zameldowanie nie ma tu nic do rzeczy.


  • 7. Data: 2004-03-08 22:18:18
    Temat: Re: czy mozna zabronic wprowadzenia sie do w czesci mojego mieszkania?
    Od: "Hieronim" <h...@p...onet.pl>

    > Idziesz z odpisem ksiegi wieczystej do urzedu miasta/dzielnicy,
    > zameldowujesz sie na pobyt staly w tym mieszkaniu jako wspólwlasciciel i
    > wprowadzasz sie do tego mieszkania w majestacie prawa.
    >
    > --
    I tu się chyba mylisz. Ja meldowałem się na współwłasności i na wniosku o
    zameldowanie musiały być podpisy wszystkich współwłaścicieli. Ponieważ
    współwłaściciel się zaparł i nie chciał wyrazić zgody, musiałem wnieść
    wniosek o zameldowanie w trybie administracyjnym. Żeby jednak zameldować się
    w tym trybie trzeba już tam mieszkać i potwierdzić zamiar stałego
    zamieszkania, ponieważ administracja potwierdza tylko stan faktyczny a nie
    rozstrzyga prawa do zamieszkiwania. Hieronim



  • 8. Data: 2004-03-08 22:41:21
    Temat: Re: czy mozna zabronic wprowadzenia sie do w czesci mojego mieszkania?
    Od: "poilkj" <l...@d...invalid>


    "Hieronim" <h...@p...onet.pl> wrote in message
    news:c2is1o$s52$1@news.onet.pl...
    > > --
    > I tu się chyba mylisz. Ja meldowałem się na współwłasności i na wniosku o
    > zameldowanie musiały być podpisy wszystkich współwłaścicieli. Ponieważ
    > współwłaściciel się zaparł i nie chciał wyrazić zgody, musiałem wnieść
    > wniosek o zameldowanie w trybie administracyjnym. Żeby jednak zameldować
    się
    > w tym trybie trzeba już tam mieszkać i potwierdzić zamiar stałego
    > zamieszkania, ponieważ administracja potwierdza tylko stan faktyczny a nie
    > rozstrzyga prawa do zamieszkiwania. Hieronim
    >
    To chyba było bardzo dawno temu.




  • 9. Data: 2004-03-09 10:38:42
    Temat: Re: czy mozna zabronic wprowadzenia sie do w czesci mojego mieszkania?
    Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>

    SQLwysyn wrote:

    >
    > Użytkownik "kam" <X#k...@p...onet.pl.#X> napisał w wiadomości
    > news:c2ikh7$3f$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> > zameldowujesz sie na pobyt staly w tym mieszkaniu jako wspólwlasciciel
    >> > i wprowadzasz sie do tego mieszkania w majestacie prawa.
    >>
    >> A co ma w tej kwestii niby zmienić zameldowanie?
    >
    > Jak babcia wezwie np. policje 'bo wnuczek sie wlamuje', to J. okaze im
    > dowód z zameldowaniem na pobyt staly. Zwykly trep nie zrozumie co to jest
    > akt notarialny i odpis z niego natomiast zna sie na legitymowaniu. I powie
    > potem babci 'nie ingerujemy w sprawy rodzinne'.
    >
    > Tylko, ze musisz sie J. wymeldowac z obecnego mieszkania - ale jak
    > rozumiem i tak go sprzedajesz.

    To wale nie jest takie proste, bo prawo chroni nie tylko wlasciciela ale i
    posiadacza.

    Wdzierajac sie do mieszkania ktore babcia "posiada" naruszasz jej posiadanie
    i choc "zwykly trep" moze tego nie zrozumiec, babcia ma prawo do
    przywrocenia posiadania.

    Watek jest analogiczny do watku z wujem ktory ma 3/4 domu a 1/4
    spadkobiercy.

    A zameldowanie sie w mieszkaniu jest jedynie w tym przypadku
    "poswiadczem nieprawdy", bo przeciez tam nie mieszkasz.

    Boguslaw


  • 10. Data: 2004-03-09 10:43:34
    Temat: Re: czy mozna zabronic wprowadzenia sie do w czesci mojego mieszkania?
    Od: "SQLwysyn" <s...@w...pI>


    Użytkownik "bosz" <b...@u...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
    news:c2k6d2$c4b$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
    > SQLwysyn wrote:

    >
    > To wale nie jest takie proste, bo prawo chroni nie tylko wlasciciela ale i
    > posiadacza.
    >
    > Wdzierajac sie do mieszkania ktore babcia "posiada" naruszasz jej
    posiadanie
    > i choc "zwykly trep" moze tego nie zrozumiec, babcia ma prawo do
    > przywrocenia posiadania.
    >

    Ale pieprzysz głopoty.

    --
    SQLwysyn
    370HSSV-0773H

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1