-
11. Data: 2004-10-25 22:48:53
Temat: Re: czy można kopnąć w d..... TPSA ???
Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>
Dnia 25 Oct 2004 21:44:49 +0200, K. naskrobał(a):
> czy mógłbyś mi lekko naswietlić sprawe ?? tak jak krowie na miedzy :))
> w końcu przekroczyli prawo czy nie ?? bo było nie było spławiłem panów
> z firmy windykacyjnej stwierdzając że z tepsą ustaliłem inaczej spłate
> należności rozbijając na raty i niech spadają :)).
> To w końcy tepsa dała ciała czy nie ???
tak dała ciała w sensie podatkowym,
tak musisz zapłacic w sensie prawnym
--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl
-
12. Data: 2004-10-26 13:37:05
Temat: Re: czy można kopnąć w d..... TPSA ???
Od: "Massai" <t...@w...pl>
K. wrote:
> > >> Sytuacja się lekko zmieniła po niedawnym wyroku SN.
> czy mógłbyś mi lekko naswietlić sprawe ?? tak jak krowie na miedzy
> :)) w końcu przekroczyli prawo czy nie ?? bo było nie było spławiłem
> panów z firmy windykacyjnej stwierdzając że z tepsą ustaliłem inaczej
> spłate należności rozbijając na raty i niech spadają :)).
> To w końcy tepsa dała ciała czy nie ???
Oni są cwani. Oni nie sprzedają długów, tylko wynajmują firmę aby dług
odzyskała dla _nich_ . W celu prawidłowej realizacji zlecenia,
przekazują dane.
I to im cholerka wolno...
--
Pozdro
Massai
http://www.zusdajnamluz.pl/
-
13. Data: 2004-10-26 19:54:36
Temat: Re: czy można kopnąć w d..... TPSA ???
Od: "Sonn" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "K." <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:2d43.000002a8.417d3ecc@newsgate.onet.pl...
> Pytanko: czy wobec powyższego mogę próbować
> naszego kochanego monopoliste wysłać do wszystkich diabłów ??
> jako, że skończyła sie umowa pomiędzy nami ?? :))
Nie. i dlatego nie mam łacza w telepsie, Z daleka od tego
złodziejstwa...
--
"Nieuprzejmości wybaczaj... uprzejmie odpłacając"
Sonn: GG 9257880
-
14. Data: 2004-11-01 18:01:32
Temat: Re: czy można kopnąć w d..... TPSA ???
Od: "Krzysztof" <b...@o...pl>
> K. wrote:
>
> Oni są cwani. Oni nie sprzedają długów, tylko wynajmują firmę aby dług
> odzyskała dla _nich_ . W celu prawidłowej realizacji zlecenia,
> przekazują dane.
> I to im cholerka wolno...
>
> --
> Pozdro
> Massai
> http://www.zusdajnamluz.pl/
zaraz zaraz ale udostępniają tej firmie moje dane osobowe
podczas gdy w umowie z tepsą wyraźnie zaznaczyłem iż nie zgadzam sie na
przetwarzanie moich danych osobowych.
nie widze różnicy w wynajęciu firmy a w sprzedaży długów
w obydwu przypadkach moje dane osobowe zostały przekazane
bez mojej zgody.
Pzdr.
Krzysztof
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
15. Data: 2004-11-01 20:51:08
Temat: Re: czy można kopnąć w d..... TPSA ???
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 1 Nov 2004, Krzysztof wrote:
>+ > K. wrote:
>+ >
>+ > Oni są cwani. Oni nie sprzedają długów, tylko wynajmują firmę aby dług
>+ > odzyskała dla _nich_ . W celu prawidłowej realizacji zlecenia,
>+ > przekazują dane.
>+ > I to im cholerka wolno...
>+ >
>+ > --
>+ > Pozdro
>+ > Massai
>+ zaraz zaraz ale udostępniają tej firmie moje dane osobowe
Nie.
>+ podczas gdy w umowie z tepsą wyraźnie zaznaczyłem iż nie zgadzam sie na
>+ przetwarzanie moich danych osobowych.
>+ nie widze różnicy w wynajęciu firmy a w sprzedaży długów
Sprawa jest prosta: a kto to jest "firma" ?
Kto to jest "osoba" ? I kto to jest "pełnomocnik" ?
Przecież TP S.A. nie jest OSOBIŚCIE "nieistniejącym człowiekiem
będącym firmą" - najczęsciej masz do czynienia z *pracownikami*
TP S.A.
Dalej mogą to być *zleceniobiorcy*.
Przecież nie zdziwi cię że jak pozwiesz sąsiada - to zamiast niego
może w sądzie pojawić się adwokat ?
No to przyjmij do wiadomości że układ jest taki iż w imieniu
strony pojawi się INNA osoba - osoba prawa, firma, która tak
samo jak ichni "prawnik pracownik" czy ichni "prawnik
zleceniobiorca" jest ichnim "prawnikiem zleceniobiorcą"...
>+ w obydwu przypadkach moje dane osobowe zostały przekazane
>+ bez mojej zgody.
Nikomu nie "przekazują".
Tak samo jak "pracownik TPSA" ów "przedstawiciel" występuje
"w imieniu TP S.A.", *jako* TPSA...
Ja doceniam że chcesz rozwamiać *wyłącznie* z prezesem albo
najmniej "innym członkiem zarządu" ;) ale ustawodawca POZWOLIŁ
ustanawiać pełnomocników. Każdemu. Tobie też...
pozdrowienia, Gotfryd