witajcie. jestem w trakcie rozwodu z mezem. sad wydal postanowienie, ze
dziecko ma byc przy mnie. specjalnie zaznaczam, ze jest to postanowienie
sadu a nie zarzadzenie czy wyrok. jeszcze przed rozprawa, dziecko
przebywalo u ojca, gdyz ja bylam w anglii. teraz po rozprawie ojciec dziecka
nie chce go oddac. czy mam jakies prawo, by zabrac dziecko sila? do kogo sie
zwrocic - czy jesli w postanowieniu jest tylko, ze sad "ustala miejsce
dziecka przy matce", to czy jest to podstawa, by np. policja zabrala dziecko
sila?czy tez musze zwrocic sie do sadu o wydanie kolejnego postanowienia o
odberaniu dziecka sila?jakie przepisy reguluja takie sytuacje?
dziekuje za odpowiedzi
ania

do góry

Użytkownik "anna" <a...@s...com> napisał w wiadomości
news:gf6buc$gr1$1@news.onet.pl...
> witajcie. jestem w trakcie rozwodu z mezem. sad wydal postanowienie, ze
> dziecko ma byc przy mnie. specjalnie zaznaczam, ze jest to postanowienie
> sadu a nie zarzadzenie czy wyrok. jeszcze przed rozprawa, dziecko
> przebywalo u ojca, gdyz ja bylam w anglii. teraz po rozprawie ojciec
> dziecka nie chce go oddac. czy mam jakies prawo, by zabrac dziecko sila?
> do kogo sie zwrocic - czy jesli w postanowieniu jest tylko, ze sad "ustala
> miejsce dziecka przy matce", to czy jest to podstawa, by np. policja
> zabrala dziecko sila?czy tez musze zwrocic sie do sadu o wydanie kolejnego
> postanowienia o odberaniu dziecka sila?jakie przepisy reguluja takie
> sytuacje?
> dziekuje za odpowiedzi
> ania


policja ma Ci pomoc odebrac dziecko, wez postanowienie, pojedz po dziecko,
nie wyda, to dzwon po policje,chociaz oni roznie interpretuja to, raz nam
policja chciala pomoc, ale brakowalo takiego postanowienia, a drugi raz byla
sobota i sie migali ze nie ma komendanta, ze cos tam i zeby sobie radic
samemu, ten kraj to zal.pl


Adas

do góry

anna pisze:
> witajcie. jestem w trakcie rozwodu z mezem. sad wydal postanowienie, ze
> dziecko ma byc przy mnie. specjalnie zaznaczam, ze jest to postanowienie
> sadu a nie zarzadzenie czy wyrok.

Nie wiem dokładnie jak to jest z postanowieniami sądów rodzinnych, ale
czy tam na postanowieniu nie ma jakiegoś pouczenia o prawomocności?
Informacja o sposobie odwołania - jeśli jest i ojciec się odwołał to
raczej wiele się z takim postanowieniem nie zwojuje.
Jeśli jest prawomocne to powinna być przybita pieczątka z informacją o
prawomocności lub o wykonalności nawet jeśli by nie było prawomocne.


Paweł

PS
Inna sprawa to czy jeśli dziecko było teraz przez dłuższy czas u ojca i
nie ma jeszcze prawomocnego wyroku to czy powinno się go zabierać już
teraz? Jeśli wyrok byłby dla ciebie niekorzystny i dziecko
pozostawionoby przy ojcu to nie będzie dla niego dobre takie
przerzucanie między rodzicami.

PPS
Chyba że ojciec to jakiś psychopata i "trzyma dziecko na łańcuchu".

do góry

> witajcie. jestem w trakcie rozwodu z mezem. sad wydal postanowienie, ze
> dziecko ma byc przy mnie. specjalnie zaznaczam, ze jest to postanowienie
> sadu a nie zarzadzenie czy wyrok. jeszcze przed rozprawa, dziecko
> przebywalo u ojca, gdyz ja bylam w anglii. teraz po rozprawie ojciec
> dziecka nie chce go oddac. czy mam jakies prawo, by zabrac dziecko
> sila? do kogo sie zwrocic - czy jesli w postanowieniu jest tylko, ze
> sad "ustala miejsce dziecka przy matce", to czy jest to podstawa, by
> np. policja zabrala dziecko sila?czy tez musze zwrocic sie do sadu o
> wydanie kolejnego postanowienia o odberaniu dziecka sila?jakie przepisy
> reguluja takie sytuacje? dziekuje za odpowiedzi
> ania

Policja nic nie zrobi, nie kiwnie palcem sama z siebie. Musi być wyznaczony
psycholog specjalny,
Policja musi dostać odpowiedni nakaz sądowy, i jeszcze kilka ludzi przy tym
być innych profesji.

Jak nie ma odpowiedniej "ekipy" jak wyżej, to policja łamie prawo,
podejmując interwencję.
Jak Ojciec cwany, to może wykozystać to przeciwko matce, nękanie, psychika
dziecka, że mundurowi itp.

To nie takie proste i łatwe. Podobnie jak sytuacja odwrotna, kiedy dziecko
przy matce.

J.

do góry