-
1. Data: 2004-10-21 17:29:44
Temat: czy mam prawo żądać zdjęć w dużej rozdzielczości od fotografa?
Od: sun <g...@p...onet.pl>
Witam,
Problem mój jest następujący:
Sesja u fotografa, chrzciny, płatne od każdej pozy po 35 zł. w tym 2
odbitki, duża i mała.
Do tego zażyczyłem sobie zgranie zdjęć na płytę - dostałem prezentację,
która mnie powaliła z nóg.
Zdjęcia robione aparatem cyfrowym, odbitki super, prezentacja żenada.
nagrali mi fotki w rozdzielczości uniemożliwiającej zrobienia z nich
odbitek - chyba że w formacie znaczka pocztowego.
Zrobiłem awanturę. Dostałem odpowiedź, że żaden zakład nie nagrywa zdjęć
w rozdzielczości umożliwiającej kopiowanie.
Czyżby?
Słyszałem, że jeśli ktoś bierze profesjonalnego fotografa np. na wesele,
ślub etc. to dostaje negatyw.
Zażądałem zdjęć w wysokiej rozdzielczości, najlepiej bez kompresji. Mam
rodzinę za granicą i nie bawi mnie przesyłanie im odbitek po 10 - 15 zł
za sztukę. Wyślę im plik, niech sobie wywołają.
Po za tym prezentacja, przy zdjęciach 600x300 pixeli to wybaczcie,
żenada, na monitorze 19" widać zamiast zdjęcia znaczki pocztowe :D
Pracownik powiedział, że poprosi szefa o zgodę na nagranie w 1600x1200.
To i tak mało, bo pewnie w rawie jak robił to ma z 2800x3000 albo
więcej, ale niech tam.
Co zrobić jak odmówią?
Dodam, że za prezentację wraz z nagraniem na cd (płyta omega za 1.20 zł)
kosztowała 30 zł
Jestem wkurzony jak nie wiem
Pozdrawiam
Grzesiek.
-
2. Data: 2004-10-21 23:31:31
Temat: Re: czy mam prawo żądać zdjęć w dużej rozdzielczości od fotografa?
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <cl8rt1$b04$1@nemesis.news.tpi.pl>, sun wrote:
> Zrobiłem awanturę. Dostałem odpowiedź, że żaden zakład nie nagrywa zdjęć
> w rozdzielczości umożliwiającej kopiowanie.
> Czyżby?
> Słyszałem, że jeśli ktoś bierze profesjonalnego fotografa np. na wesele,
> ślub etc. to dostaje negatyw.
Jeśli się tak umówiłeś tj. miałeś taką klauzulę w umowie to tak. Jeśli nie
to lektura archiwum od której powinieneś był zacząć powie ci, że prawnie
stoisz na przegranej pozycji, a to co słyszałeś zwykle nie jest prawdą.
> więcej, ale niech tam.
> Co zrobić jak odmówią?
O ile nie masz tego w umowie to próbować umówić się z fotografem aby za
dodatkową opłatą udostepnił zdjęcia wysokiej rozdzielczości.
--
Marcin
-
3. Data: 2004-10-22 08:32:41
Temat: Re: czy mam prawo żądać zdjęć w dużej rozdzielczości od fotografa?
Od: "Robcio" <r...@i...pl>
sprawa siliska, trzeba bylo to uzgodnic wczesniej i nie uzywac terminu
prezentacja, ale fotografie w postaci cyfrowej co domyslnie oznacza
najwieszka mozliwa rozdzielczosc i amen.
Sam fakt wykonania prezentacji w takiej jakosci wola o pomste do nieba, nie
zaplacilbym im za nic, nie wykonali uslugi jak trzeba i amen, to
amatorszczyzna i tyle.
Bez problemu da sie zrobic prezentacje (jesli sie tym ktos "profesjonalnie"
zajmuje) z najwyzsza jakoscia zdjec tak by nie dalo sie ich latwo
wyeksportowac do zadnego czytliwego formatu po za zrzutem ekroanu co da
jakosc okolo 1024x768 lub troche wiecej co jest i tak smieszna jakoscia ;)))
Wysmiej tego fotografa, opierdziel go przy klientach i odradzaj wszystkim
znajomym, on Cie okantowal wiec olej go.
Powiedz ze masz w dupie foty, on nie wywiazal sie z umowy chcesz kase i
dowidzenia, moze zmieknie - jak nie to na pewno ktos inny robil tez zdjecia.
Wiekszosc fotografow to amatorszczyzna.
Zrob sam foty dziecku i wyslij rodzinie, pozniej wybieraj tylko kogos
sprawdzonego - imprez nie zabraknie.
-
4. Data: 2004-10-22 14:56:31
Temat: Re: czy mam prawo żądać zdjęć w dużej rozdzielczości od fotografa?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 21 Oct 2004, sun wrote:
[...]
> + Zrobiłem awanturę. Dostałem odpowiedź, że żaden zakład nie nagrywa zdjęć w
> + rozdzielczości umożliwiającej kopiowanie.
> + Czyżby?
> + Słyszałem, że jeśli ktoś bierze profesjonalnego fotografa np. na wesele, ślub
> + etc. to dostaje negatyw.
*Jak się tak umówi*...
Nietstety prawo autorskie tak stawia sprawę: ponieważ kupujesz "utwór"
dostajesz tyle i tylko tyle ile jest w umowie. A umowa na coś więcej
niż "korzystanie" musi do tego być w formie pisemnej (!) - a przecież
chcesz sobie *powielać*...
pozdrowienia, Gotfryd
-
5. Data: 2004-10-22 15:05:16
Temat: Re: czy mam prawo żądać zdjęć w dużej rozdzielczości od fotografa?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 22 Oct 2004, Robcio wrote:
[...]
>+ Bez problemu da sie zrobic prezentacje (jesli sie tym ktos "profesjonalnie"
>+ zajmuje) z najwyzsza jakoscia zdjec tak by nie dalo sie ich latwo
>+ wyeksportowac do zadnego czytliwego formatu po za zrzutem ekroanu
Nie spieram się :)
>+ co da
>+ jakosc okolo 1024x768 lub troche wiecej
Trochę powiadasz ? ;) 1600x1200 mam na dość zabytkowym sprzęcie
"od ręki". Mniemam że przy odrobinie samozaparcia jakiś wirtualny
pulpit by się znalazł... :)
OCZYWIŚCIE o ile sama prezentacja nie jest "na sztywno" w 1024*768 :)
Bo *to* może być problem.
[...]
>+ Powiedz ze masz w dupie foty, on nie wywiazal sie z umowy
Zajrzyj do sąsiedniego postu (mojego).
Powiadasz że NIE MUSI MIEĆ NA PIŚMIE iż dostanie "oryginał"
i to *w celu powielania* ??
Tak BTW: ciekawym czy rzeczone zdjęcia mają "zabezpieczenie
antyskanerowe" (przy "normalnym" patrzeniu tylko lekko
wkurzające - ale JEDNAK - za to dające się we znaki przy
skośnym oświetleniu w skanerze :)). Widziałem takie "cóś"
dotąd tylko raz, ale podobnoż "modne" :)
No i ciekawym czy zrobienie sobie "kopii zapasowej" aparatem :>
jest korzystaniem "w dozwolonym użytku" :> (co do tego że
POWIELANIE byłoby przekroczeniem umowy nie wątpię).
>+ Zrob sam foty dziecku i wyslij rodzinie, pozniej wybieraj tylko kogos
>+ sprawdzonego - imprez nie zabraknie.
O to to.
Będzie lament, fotografowie zażyczą sobie zakazu robienia zdjęć przez
osoby nieuprawnione, z "przynależnością terytorialną" ustalaną przez
cech... ;)
pozdrowienia, Gotfryd
-
6. Data: 2004-10-25 11:57:52
Temat: Re: czy mam prawo żądać zdjęć w dużej rozdzielczości od fotografa?
Od: "Robcio" <r...@i...pl>
> >+ Bez problemu da sie zrobic prezentacje (jesli sie tym ktos
"profesjonalnie"
> >+ zajmuje) z najwyzsza jakoscia zdjec tak by nie dalo sie ich latwo
> >+ wyeksportowac do zadnego czytliwego formatu po za zrzutem ekroanu
>
> Nie spieram się :)
>
> >+ co da
> >+ jakosc okolo 1024x768 lub troche wiecej
>
> Trochę powiadasz ? ;) 1600x1200 mam na dość zabytkowym sprzęcie
> "od ręki". Mniemam że przy odrobinie samozaparcia jakiś wirtualny
> pulpit by się znalazł... :)
> OCZYWIŚCIE o ile sama prezentacja nie jest "na sztywno" w 1024*768 :)
> Bo *to* może być problem.
oczywiscie masz racje.. ale chodzi o to ze wiekszosc ludzi i tak by nie
kombinowala - wilk syty i owca cala.. tak powinien przygotowac to fotograf,
jesli ktos by te foty wyciagnal korona z glowy by mu nie spadla.
> >+ Powiedz ze masz w dupie foty, on nie wywiazal sie z umowy
>
> Zajrzyj do sąsiedniego postu (mojego).
> Powiadasz że NIE MUSI MIEĆ NA PIŚMIE iż dostanie "oryginał"
> i to *w celu powielania* ??
owszem, ale w umowie byla prezentacja - prezentacji nie ma - nie ma umowy -
ja tak to widze
> Tak BTW: ciekawym czy rzeczone zdjęcia mają "zabezpieczenie
> antyskanerowe" (przy "normalnym" patrzeniu tylko lekko
> wkurzające - ale JEDNAK - za to dające się we znaki przy
> skośnym oświetleniu w skanerze :)). Widziałem takie "cóś"
> dotąd tylko raz, ale podobnoż "modne" :)
>
> No i ciekawym czy zrobienie sobie "kopii zapasowej" aparatem :>
> jest korzystaniem "w dozwolonym użytku" :> (co do tego że
> POWIELANIE byłoby przekroczeniem umowy nie wątpię).
>
> >+ Zrob sam foty dziecku i wyslij rodzinie, pozniej wybieraj tylko kogos
> >+ sprawdzonego - imprez nie zabraknie.
> O to to.
> Będzie lament, fotografowie zażyczą sobie zakazu robienia zdjęć przez
> osoby nieuprawnione, z "przynależnością terytorialną" ustalaną przez
> cech... ;)
hihii w dupach sie im poprzewracalo
niech robia interesy przez jakos a nie stawianie kogos przed sciana: placisz
albo nici z pamiatki
-
7. Data: 2004-10-25 12:21:24
Temat: Re: czy mam prawo żądać zdjęć w dużej rozdzielczości od fotografa?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 25 Oct 2004, Robcio wrote:
[...]
>+ > O to to.
>+ > Będzie lament, fotografowie zażyczą sobie zakazu robienia zdjęć przez
>+ > osoby nieuprawnione, z "przynależnością terytorialną" ustalaną przez
>+ > cech... ;)
>+
>+ hihii w dupach sie im poprzewracalo
:)
To raczej była ironia pod kątem wszelakich "cechów" usiłujących sobie
takie prawa wywalczyć. Był taki moment że nawet informatycy chcieli :)
pozdrowienia, Gotfryd
-
8. Data: 2004-10-26 18:16:07
Temat: Re: czy mam prawo żądać zdjęć w dużej rozdzielczości od fotografa?
Od: Asmodeusz <c...@n...prv.pl>
Gotfryd Smolik news wrote:
> On Fri, 22 Oct 2004, Robcio wrote:
> [...]
>
>>+ Bez problemu da sie zrobic prezentacje (jesli sie tym ktos "profesjonalnie"
>>+ zajmuje) z najwyzsza jakoscia zdjec tak by nie dalo sie ich latwo
>>+ wyeksportowac do zadnego czytliwego formatu po za zrzutem ekroanu
>
>
> Nie spieram się :)
>
A ja owszem. Nie ma takiej możliwości. Jeśli da się wyświetlić to da się
też wydrukować, zapisać, skonwertowac etc.
[ ... ]
--
Krzysztof 'Asmodeusz' Wachnik
GG: 2418919
JID: asmodeusz(na)jabber.org
-
9. Data: 2004-10-26 18:47:44
Temat: Re: czy mam prawo żądać zdjęć w dużej rozdzielczości od fotografa?
Od: Wieslaw Lubas <v...@m...put.poznan.pl>
Asmodeusz wrote:
> A ja owszem. Nie ma takiej możliwości. Jeśli da się wyświetlić to da się
> też wydrukować, zapisać, skonwertowac etc.
a doczytales "poza zrzutem ekranu" ?? nikt nie podwaza mozliwosci
technicznej wydrukowania, chodzi tylko o ograniczenie rozmiaru, i co za
tym idzie - jakosci tej bitmapy.
WL
-
10. Data: 2004-11-17 21:40:59
Temat: Re: czy mam prawo żądać zdjęć w dużej rozdzielczości od fotografa?
Od: Asmodeusz <c...@n...prv.pl>
Wieslaw Lubas wrote:
> Asmodeusz wrote:
>
>> A ja owszem. Nie ma takiej możliwości. Jeśli da się wyświetlić to da
>> się też wydrukować, zapisać, skonwertowac etc.
>
> a doczytales "poza zrzutem ekranu" ?? nikt nie podwaza mozliwosci
> technicznej wydrukowania, chodzi tylko o ograniczenie rozmiaru, i co za
> tym idzie - jakosci tej bitmapy.
Ze strasznym opóźnieniem odpowiadam ale co tam, lepiej późno niz wcale.
No więc: owszem doczytałem. Przecież nic nie piszę o zrzucie ekranu.
Podtrzymuję swoje zdanie - jeśli coś zostanie ściągnięte na mój komputer
celem wyświetlenia, to mogę to sobie skonwertować. Chyba że do
wyświetlania wspomnianej treści używany jest dedykowany program którego
instalacja była wymagana do odtworzenia omawianej prezentacji. Jeśli
zabezpieczenia są w odtwarzarce to owszem zwiększa znacznei poziom
trudności. Ale z kontekstu zrozumiałem że zabezpieczenia są "w treści".
I nadal uważam ze takowe nei są możliwe.
--
Krzysztof 'Asmodeusz' Wachnik
GG: 2418919
JID: asmodeusz(na)jabber.org