Dnia 12.12.2005 kam <#k...@w...pl#> napisał/a:
> właściciel napisał(a):
>> No niestety moze i to jak najbardziej. Sam miałem taką sytuację, kiedy osoba
>> również z dzieckiem wynajmująca ode mnie mieszkanie zalegała mi z pieniędzmi i
>> zwodziła ponad dwa miesiące. Przyszedłem z policją i agencją ochrony i w ich
>> obecności kazałem spakować manatki. Jeżeli nie jesteś zameldowana, to nie masz
>> żadnych praw do tego lokalu, a własciciel może zrobić co mu się podoba. Niby
>> dlaczego ma ktoś ma siedzieć w jego mieszkaniu. Umowa najmu nie ma tu nic do
>> rzeczy, lepiej zapłać bo nie zdziwiłbym się jakby wkurwiony własciciel wywaliłby
Cię
>> w try miga.
> Po czym przegrał sprawę o naruszenie posiadania.

A nie powinno być jeszcze dodatkowo jakiejś sprawy karnej i
dyscyplinarnej?

--
Marcin

do góry

> Nie, nie może.
> Nie może Ci nawet wypowiedzieć wcześniej umowy, z powodu zaległości
> płatniczych, jeżeli nie zalegasz za 3 pełne okresy rozliczeniowe, a
> jedynie za 1. Zapis w umowie sprzeczny z ustawą o ochronie praw
> lokatorów jest nieważny.
>
> --
hmm
nic dziwnego że właściciele mieszkań
robią wszystko aby nie podpisać jakiejkolwiek umowy najmu
wszystko na czarno i bez podatku.
też bym wolał wziąć np 2/3 czy nawet 1/2 czynszu bez kwitu niż później
ewentualnie
użerać się z lokatorami rodem filmów Barei.
mając takie prawo tracą wszyscy
właściciel bo nie wie co go czeka z takim lokatorem
najemca bo z punktu jest traktowany jako potencjalny oszust
państwo bo nic nie ma z nieoficjalnych najmów a nikt rozsądny
pod czymś takim nie podpisze.
jedynie jak zwykle eldorado dla oszustów
znaleźć jelenia wynająć lokal raz nawet zapłacić a później się pałuj durny
właścicielu
i co mi zrobisz?
ręce nogi opadają.
Varos

do góry

właściciel wrote:
> No niestety moze i to jak najbardziej. Sam miałem taką sytuację, kiedy osoba
> również z dzieckiem wynajmująca ode mnie mieszkanie zalegała mi z pieniędzmi i
> zwodziła ponad dwa miesiące. Przyszedłem z policją i agencją ochrony i w ich
> obecności kazałem spakować manatki. Jeżeli nie jesteś zameldowana, to nie masz
> żadnych praw do tego lokalu, a własciciel może zrobić co mu się podoba. Niby
> dlaczego ma ktoś ma siedzieć w jego mieszkaniu. Umowa najmu nie ma tu nic do
> rzeczy, lepiej zapłać bo nie zdziwiłbym się jakby wkurwiony własciciel wywaliłby
Cię
> w try miga. Tacy niepłacący wynajmujący to najgorsza zmora właścicieli mieszkań.
>
Ale brednie.
Ciesz się, że ta osoba nie miała dobrego adwokata. Dopiero byś narzekał.

do góry

Marcin Debowski wrote:
> Dnia 12.12.2005 kam <#k...@w...pl#> napisał/a:
>
>>właściciel napisał(a):
>>
>>>No niestety moze i to jak najbardziej. Sam miałem taką sytuację, kiedy osoba
>>>również z dzieckiem wynajmująca ode mnie mieszkanie zalegała mi z pieniędzmi i
>>>zwodziła ponad dwa miesiące. Przyszedłem z policją i agencją ochrony i w ich
>>>obecności kazałem spakować manatki. Jeżeli nie jesteś zameldowana, to nie masz
>>>żadnych praw do tego lokalu, a własciciel może zrobić co mu się podoba. Niby
>>>dlaczego ma ktoś ma siedzieć w jego mieszkaniu. Umowa najmu nie ma tu nic do
>>>rzeczy, lepiej zapłać bo nie zdziwiłbym się jakby wkurwiony własciciel wywaliłby
Cię
>>>w try miga.
>>
>>Po czym przegrał sprawę o naruszenie posiadania.
>
>
> A nie powinno być jeszcze dodatkowo jakiejś sprawy karnej i
> dyscyplinarnej?
>

Po pierwsze to powinien beknąć za brak meldunku. Wystarczy aby osoba
wynajmująca mieszkanie szepnęła, że powiedział jej, że jej nie
zamelduje. Zalezy jeszcze kiedy to było.
Po drugie sprawa o naruszenie miru domowego. Policjanci zresztą powinni
za to beknąć jeszcze szybciej.
Po trzecie zwrot kosztów wynajęcia innego mieszkania.
To tak na szybko.
Ja bym jeszcze do tego ze swej strony dorzucił najście i grożby karalne.

A tak podsumowując to jakiś frustrat po prostu napisał sobie jakąś bajkę
wyssaną z palca.

do góry

Użytkownik "właściciel" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dnknd3$i82$1@opal.futuro.pl...
> No niestety moze i to jak najbardziej. Sam miałem taką sytuację, kiedy
> osoba
> również z dzieckiem wynajmująca ode mnie mieszkanie zalegała mi z
> pieniędzmi i
> zwodziła ponad dwa miesiące. Przyszedłem z policją i agencją ochrony i w
> ich

nie pisz wiecej glupot


--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

Użytkownik "waros" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dnl1hf$buj$1@atlantis.news.tpi.pl...

> hmm
> nic dziwnego że właściciele mieszkań
> robią wszystko aby nie podpisać jakiejkolwiek umowy najmu
> wszystko na czarno i bez podatku.
> też bym wolał wziąć np 2/3 czy nawet 1/2 czynszu bez kwitu niż później
> ewentualnie
> użerać się z lokatorami rodem filmów Barei.

he he, nie podpisujac umowy ryzykuje sie duzo wiecej :D

> mając takie prawo tracą wszyscy
> właściciel bo nie wie co go czeka z takim lokatorem
> najemca bo z punktu jest traktowany jako potencjalny oszust
> państwo bo nic nie ma z nieoficjalnych najmów a nikt rozsądny
> pod czymś takim nie podpisze.

zgadza sie, ale to naszemu kochanemu Panstwu nalezy podziekowac za takie
przepisy


--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

> ania wrote:
>
> > wynajmuje mieszkanie ,umowa jest sporzadzona na czas oznaczony, i jest zapis ze
> > wynajmujacy moze mi wypowiedziec umowe na koniec miesiaca kalendazowego jesli np
> > zalegam za caly pelny okres rozliczeniowy
> > mam niestety wlasnie taka sytuacje ( 05.12. minal pelny miesiac ), tlumacze
> > wlascicielowi ze zaplace w polowie mies zaleglosc i bierzace oplaty z
> > wyprzedzeniem ale on mnie straszy ze przyjdzie w tygodniu z policja i
wymieni zamki,
>
> > czy on moze mnie poprostu wyzucic na bruk z dzieckiem z dnia na dzien ??
>
> Nie, nie może.
> Nie może Ci nawet wypowiedzieć wcześniej umowy, z powodu zaległości
> płatniczych, jeżeli nie zalegasz za 3 pełne okresy rozliczeniowe, a
> jedynie za 1. Zapis w umowie sprzeczny z ustawą o ochronie praw
> lokatorów jest nieważny.

bardzo dziekuje za te informacje, wiem ze ma sie pewne prawa ale niestety dla
niektorych takie rzeczy jak prawo nie istnieja,
ja zalegam za jeden czynsz i dzien w dzien slysze ze przyjdzie mi wymienic zamki
i jeszcze jedno, w mojej umowie jest zapis za moze wypowiedziec mi umowe jak
zalegam za jeden miesiac, czy to jest zgodne z ustawa?? nie znam sie na prawie
dlatego pytam i w mojej umowie nie ma nic o terminie wypowiedzenia, jakich moge
uzyc argumentow dot. ewentualnego wypowiedzenia w cywilizowany sposob ??

pozdr
ania
>
> --
> MArta
> m...@N...pl
> Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu
> http://doradcy-prawni.pl


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "ania" <a...@v...pl> napisał w wiadomości
news:2f01.0000005c.439e8b1c@newsgate.onet.pl...

> bardzo dziekuje za te informacje, wiem ze ma sie pewne prawa ale niestety
> dla
> niektorych takie rzeczy jak prawo nie istnieja,
> ja zalegam za jeden czynsz i dzien w dzien slysze ze przyjdzie mi wymienic
> zamki
> i jeszcze jedno, w mojej umowie jest zapis za moze wypowiedziec mi umowe
> jak
> zalegam za jeden miesiac, czy to jest zgodne z ustawa?? nie znam sie na
> prawie
> dlatego pytam i w mojej umowie nie ma nic o terminie wypowiedzenia, jakich
> moge
> uzyc argumentow dot. ewentualnego wypowiedzenia w cywilizowany sposob ??

Poczytaj sobie ustawe o ochronie praw lokatorów - znajdziesz tam wiele
wyjasnien na swoje pytania


--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

witanko

a moglbys dac link do tej ustawy
z gory dzieki

alojzy

do góry

> he he, nie podpisujac umowy ryzykuje sie duzo wiecej :D
>
>
podpisując ryzykuję mieszkaniem /100 000 i w górę/
a nie podpisując to czym ryzykuję?
Varos

do góry