-
11. Data: 2005-03-01 06:24:20
Temat: Re: czy jest ktoś kto może coś powiedzieć na temat alimentów
Od: "sandra" <n...@n...e-wro.pl>
Użytkownik "zgreda" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:28a5.000002c5.42238a84@newsgate.onet.pl...
> ratunku mój mąż ma z byłą partnerką niepełnosprawne dziecko
:( biedny ten Pani mąż i nieodpowiedzialny
i iod 4 lat jego
> alimenty wynoszą 570zł a za tydzień jest sprawa o podwyżkę,
ciekawa jestem ile wydaje Pani na te sprawne dzieci tak wiec sama Pani moze
wyliczyc naklad na jedno dziecko sprawne a to da Pani obraz na potrzeby
dziecka , ktore jest niepelnosprawne / takie dziecko wymaga podwojnego
nakladu by mozna bylo zadbac o jego rozwoj /
od tego czasu
> założyłó rodzinę mamy dwoje dzieci, jego zarobki to 1700 zł,
a tu Pani mąż musi ruszyć dobrze głową ...luksus kosztuje , dziecko nie
prosilo się na świat i ma prawo do takiego poziomu życia jak Pani sprawne
dzieci a nawet wyższego
ja od roku
> pracuję czy jest możliwość ich podniesienia, jak to się ma do moich
zarobków.
a ma się , sędzia napewno wezmie pod uwage wysokosc rowniez Pani zarobkow
> POMOCY
Jedynej pomocy jakiej można byloby Pani udzielić to nauczenie sie życia z
problemem swojego męża napewno bedzie łatwiej życ
pozdrawiam
Sandra
-
12. Data: 2005-03-01 06:26:57
Temat: Re: czy jest ktoś kto może coś powiedzieć na temat alimentów
Od: "scorpio" <s...@p...onet.pl>
jak to mozliwe ze takie buraki maja tyle ???
-
13. Data: 2005-03-01 10:12:22
Temat: Re: czy jest ktoś kto może coś powiedzieć na temat alimentów
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on Mon, 28 Feb 2005 23:16:19 +0100,
Ajron <ajron77@#wytnijto#poczta.fm> screamed:
> No i sprawa sie wyjasnila :(
> Moze jestes w dramatycznej sytuacji, ale w ten sposob nikt tu ci nie pomoze.
> po pierwsze - poczytaj troche o zasadach pisania na forach dyskusyjnych
Na grupach, na grupach dyskusyjnych.
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:219B ]
[ 11:11:59 user up 10537 days, 23:06, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
Don't hit the keys so hard, it hurts.
-
14. Data: 2005-03-01 15:02:40
Temat: Re: czy jest ktoś kto może coś powiedzieć na temat alimentów
Od: e...@i...pl
> > ratunku mój mąż ma z byłą partnerką <cut>
>
> Przepraszam za obcesowość, ale mamy to zdanie rozumieć jako "z byłą żoną",
> czy też Twój mąż i owa "partnerka" nie brali ze sobą ślubu?
>
>
nie mieli ślubu. luźny związek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
15. Data: 2005-03-01 15:37:51
Temat: Re: czy jest ktoś kto może coś powiedzieć na temat alimentów
Od: "sandra" <n...@n...e-wro.pl>
Użytkownik <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:6242.0000018e.4224840f@newsgate.onet.pl...
> nie mieli ślubu. luźny związek
a jakie to ma znaczenie?
Sandra
-
16. Data: 2005-03-01 15:42:31
Temat: Re: czy jest ktoś kto może coś powiedzieć na temat alimentów
Od: "Michał" <m...@o...pl>
> a jakie to ma znaczenie?
Prawne.
-
17. Data: 2005-03-01 15:52:17
Temat: Re: czy jest ktoś kto może coś powiedzieć na temat alimentów
Od: "sandra" <n...@n...e-wro.pl>
Użytkownik "Michał" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d022if$ddg$1@atlantis.news.tpi.pl...
\> Prawne.
tak? odnosnie alimentacji wzgledem dziecka uznanego bo tak nalezy
domniemywac skoro obowiazek alimentacyjny jest ustalony od jakiegos czasu hm
moglbys jasniej ? te dzieci czy z prawego loza czy nie maja takie same
zoladeczki i prawa do alimentacji w jednakowej wysokosci gdyby to dziecko
bylo zdrowe a , ze jest niepelnosprawne ma wieksze szanse na wyzsze alimenty
Sandra