Witam!
Art 19 ust 4 ustawy o cba zakazuje podczas prowokacji lamac ustaw, a
z dzisiejszych pubblikacji prasowych wynika ze sfalszowano dokumenty, a
weic popelniono przesteppstwo z art 270 KK. Czy ktos powinien za to
odpowiedziec?

Drugie pytanie, z dzisiejszych publikacji prasowych wynika także, ze w
szkole Ojczulka z Torunia, oferowano lepsze oceny w zamian za
wystapienie w tv trwam jako widownia i jesczze za jakies pierdoly.
Prosze mi na zdrowy rozum wyjasnic czym to sie rozni w swietle przepisow
korupcyjnych od ofiarowania pieniedzy za ocene co stanowi czyn karalny?

Pozdrawiam

--
>> http://wynagrodzenie.info <<
darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i
pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem
oraz ZUSem.

do góry

Użytkownik "Sowiecki Agent"
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:f72vp0$lpo$1@inews.gazeta.pl...

> Art 19 ust 4 ustawy o cba zakazuje podczas prowokacji lamac ustaw, a
> z dzisiejszych pubblikacji prasowych wynika ze sfalszowano dokumenty, a
> weic popelniono przesteppstwo z art 270 KK. Czy ktos powinien za to
> odpowiedziec?

Nie, to nie było złamanie ustawy. CBA nie sporządziło tych dokumentów w
celu użycia za autentyczne, bowiem nie mieli faktycznie zamiaru
przekształcać żadnego gruntu.
>
> Drugie pytanie, z dzisiejszych publikacji prasowych wynika także, ze w
> szkole Ojczulka z Torunia, oferowano lepsze oceny w zamian za wystapienie
> w tv trwam jako widownia i jesczze za jakies pierdoly. Prosze mi na
> zdrowy rozum wyjasnic czym to sie rozni w swietle przepisow korupcyjnych
> od ofiarowania pieniedzy za ocene co stanowi czyn karalny?

Tu już prędzej by się dało coś znaleźć, choć to silnie zależy od tego na
ile dziennikarze przekręcili stan rzeczywisty. Bo wystarczy, by te oceny
podnoszono z uwagi na zaangażowanie studentów w zdobywanie wiedzy z zakresu
dziennikarstwa poprzez udział w programach i już inaczej to będzie z
prawnego punktu widzenia wyglądać, choć na jedno w praktyce wychodzi.

generalnie, to z tą korupcją właśnie tak jest. nie zawsze da się to
klarownie udowodnić i dla tego nie ma większego sensu walka z korupcją
metodami policyjnymi. Trzeba stwarzać takie mechanizmy i algorytmy, by
niebyło możliwości korupcji. Jakby oceny wystawiano w drodze jakiś
egzaminów pisemnych albo zewnętrznych, to by się nie dało ich uzależniać
udziału w programie.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "Sowiecki Agent"
> <p...@t...gazeta
.pl> napisał w
> wiadomości news:f72vp0$lpo$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Art 19 ust 4 ustawy o cba zakazuje podczas prowokacji lamac ustaw, a
>> z dzisiejszych pubblikacji prasowych wynika ze sfalszowano dokumenty,
>> a weic popelniono przesteppstwo z art 270 KK. Czy ktos powinien za to
>> odpowiedziec?
>
> Nie, to nie było złamanie ustawy. CBA nie sporządziło tych dokumentów w
> celu użycia za autentyczne, bowiem nie mieli faktycznie zamiaru
> przekształcać żadnego gruntu.

przeksztalcac gruntu moze i nie, ale dokument mial byc traktowany pzrze
niektore osoby jao autentyczny. ZOstal 'puszczony w obieg'.
Nie czuje sie przekonany :)

P.

--
>> http://wynagrodzenie.info <<
darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i
pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem
oraz ZUSem.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:f73dp8$dlk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Sowiecki Agent"
> <p...@t...gazeta
.pl> napisał w
> wiadomości news:f72vp0$lpo$1@inews.gazeta.pl...
> > Art 19 ust 4 ustawy o cba zakazuje podczas prowokacji lamac ustaw, a
> > z dzisiejszych pubblikacji prasowych wynika ze sfalszowano dokumenty, a
> > weic popelniono przesteppstwo z art 270 KK. Czy ktos powinien za to
> > odpowiedziec?
> Nie, to nie było złamanie ustawy. CBA nie sporządziło tych dokumentów w
> celu użycia za autentyczne, bowiem nie mieli faktycznie zamiaru
> przekształcać żadnego gruntu.

"...lub takiego dokumentu jako autentycznego używa".

Nie znam sprawy "od podszewki", ale IMHO użyli go jako autentycznego...

--
Pozdrawiam

Piotr

do góry

Użytkownik "PiotRek" <b...@g...pl.invalid> napisał w
wiadomości news:f73idr$hjg$1@inews.gazeta.pl...

> Nie znam sprawy "od podszewki", ale IMHO użyli go jako autentycznego...

Sposób od dawna w prawie dozwolony i stosowany wbrew pozorom dość
powszechnie. Jakoś nikt nigdy zarzutów nikomu nie stawiał.

do góry

> > Nie znam sprawy "od podszewki", ale IMHO użyli go jako autentycznego...
>
> Sposób od dawna w prawie dozwolony i stosowany wbrew pozorom dość
> powszechnie. Jakoś nikt nigdy zarzutów nikomu nie stawiał.
>

CBA nie ma prawa namawiac do popelnienia przestepstwa na takich warunkach na
jakich ten ktos nigdy by tego nie popelnil.

Wydaje mi sie, ze jak sie ma 3 lub 6 duzych baniek to naprawde duzo ludzi
moznaby kupic. To jest kwestia czy ktos to robi czy by zrobil jezeliby mial
dostac taka kase


Icek



--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier

do góry

Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
news:f75umv$jds$1@node1.news.atman.pl...
>> > Nie znam sprawy "od podszewki", ale IMHO użyli go jako
>> > autentycznego...
>> Sposób od dawna w prawie dozwolony i stosowany wbrew pozorom dość
>> powszechnie. Jakoś nikt nigdy zarzutów nikomu nie stawiał.

> CBA nie ma prawa namawiac do popelnienia przestepstwa na takich warunkach
> na
> jakich ten ktos nigdy by tego nie popelnil.

Oczywiście, ze nie ma. Pytanie, skąd wiedzieć, na jakie warunki podejrzany
by przystał, a na jakie nie :-)
>
> Wydaje mi sie, ze jak sie ma 3 lub 6 duzych baniek to naprawde duzo ludzi
> moznaby kupic. To jest kwestia czy ktos to robi czy by zrobil jezeliby
> mial
> dostac taka kase

A tu juz wyjaśnij, co miałeś na myśli, bo nie rozumiem.

do góry

> A tu juz wyjaśnij, co miałeś na myśli, bo nie rozumiem.


okazaja czyni zlodzieja. Czasami jest tak, ze ktos nigdy by nie ukradl
niczego ale okazja (np. widzi, ze konwojent do bankomatu wypuscil worek z
banknotami) powoduje, ze zawija worek i znika (staje sie zlodziejem).

Tak samo tu. Dany urzednik moze nigdy nie wzialby w lape. Ale zjawia sie
gosc, namawia, ze da 6 duzych baniek i taki urzednik, ktory zawsze
deklarowal, ze jest uczciwy bedzie mial chwile slabosci. Oczywiscie takie
chwile slabosci trzeba karac ale w warunkach laboratoryjnych (czyli
prowokacja CBA) juz nie. Jak nie ma dowodow na to, ze ten ktos to
kiedykolwiek zrobil to nie powinno sie stosowac prowokacji gdyz wiekszosc
osob ma taka cene za ktora sie sprzeda a CBA sadze moze dac duzo


Icek

--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier

do góry

Icek napisał(a):
> gdyz wiekszosc
> osob ma taka cene za ktora sie sprzeda

Wypadałoby dodać, że funkcjonariuze CBA, policji, prokuratury, sędziowie
także mają swoją cenę, nawet jeśli jeszcze jej nie poznali.

To samo z ministrem Niszczarką, Jarosławem Niepokalanym, Edgarem Peronem
i resztą towarzystwa.


Cena niekoniecznie musi być pieniężna.
--
pzdr

do góry

Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Thu, 12 Jul
2007 21:27:21 +0200, Robert Tomasik zeznał(a):


> Oczywiście, ze nie ma. Pytanie, skąd wiedzieć, na jakie warunki podejrzany
> by przystał, a na jakie nie :-)

zawsze można zapytać :)

Język polski jest dość elastyczny i zawiera szereg wyrażeń typu:

"jeśli powstaną jakieś koszty, to je oczywiście pokryję, proszę jedynie o
określenie granic, żebym się przygotował"

albo

"rozumiem, że wymaga to pewnego wysiłku, który oczywiście zostanie
wynagrodzony"

i dalej bredzenie w tym stylu :)

>> Wydaje mi sie, ze jak sie ma 3 lub 6 duzych baniek to naprawde duzo ludzi
>> moznaby kupic. To jest kwestia czy ktos to robi czy by zrobil jezeliby
>> mial dostac taka kase
>
> A tu juz wyjaśnij, co miałeś na myśli, bo nie rozumiem.

Pewnie to, co i mnie po głowie chodzi.

O ile większość ludzi zapewne odwróci się ze wstrętem na myśl o handlu
narkotykami, to przyjęcie żywej (i bardzo dużej) gotówki za podpis czy
decyzję już takie pewne nie jest.

pozdr.

do góry