21. Data: 2004-09-21 08:39:30
Temat: Re: czarna lista
Od: "castrol" <j...@w...cruso.pl>
Użytkownik "Artur Ch." <s...@r...pbz> napisał w wiadomości
news:1p213nemw7z6$.dlg@elektro-instal.com...
> Dnia 20 wrz o godzinie 16:46, na pl.soc.prawo, castrol napisał(a):
> Weź głębszy oddech, wychyl się przez okno bądź zaczerpnij w inny sposób
> świeżego powietrza, i przeczytaj co napisałem i pomyśl.
> Klient "A" zamawia w sklepie internetowym pytającego jakiś towar. Ten
> właściciel sklepu na _swój_ koszt wysyła ten towar i ponosi określone
> koszty - prawda? Teraz ten klient "A" zwraca towar jak to ładnie
określiłeś
> *bez podania przyczyn*.
Nie ja to ladnie okreslilem tylko ustawodawca dal min mi takie prawo
> Tych osób "A" będzie np. 1000 /krewni, przyjaciele właściwej osoby "A"/ -
a
> wszyscy oni zgodnie z prawem zwracają ów zamówiony towar bez podania
> przyczyny.
I maja do tego prawo
> Nie mam sklepu.
> o *mojej* rzetelności nie Tobie dyskutować bo nie masz po temu żądnej
> podstawy.
>
Niech Ci bedzie ;)
> O co chodzi bo tego wogóle nie można zrozumieć?
> powtarzam po raz drugi - temat gwarancji nie ma związku z wątkiem.
Troche odbieglem od tematu :)
> Uparłeś się przy sklepie...... na podstawie czego wnosisz iż posiadam
> sklep? Kula? fusy? Tarot ..... ???? :P
Fusy :P
> Przeczytaj posta i zmuś /przedstaw proszę argument logiczny/ właściciela
> sklepu internetowego do *powtórnego* obsłużenia klienta który zwrócił
towar
> bez podania przyczyny.
Laski nie robi, juz wczesniej pisalem ze przyczyny zwrotu moga byc rozne.
Moge nie odebrac towaru bo w danej chwili pieniedzy moge nie miec.
Moge odebrac i okaze sie po dokladnym obejrzeniu ze jest to nie to co
szukam.
Skoro ktos otwiera sklep internetowy to musi miec swiadomosc tego
wszystkiego.
No i ostatnia sprawa, jesli ktos w danym sklepie nie chce mnie obsluzyc to
po prostu ide do innego, czyli wlasciciel traci na tym bo nie dosc ze dam
zarobic konkurencji to jeszcze bede mial zle zdanie o jego sklepie
Dopoki w Polsce bedzie panowac komunistyczne myslenie to nic sie nie zmieni,
na szczescie coraz wiecej sklepow wyznaje zasade ze "Klient nasz Pan", bo
to klient daje zariobic takiemu sklepowi, i to min takim klientom (nawet tym
co zwracaja towar) taki sklep istnieje.
Pozdrawiam
Jacek