-
1. Data: 2007-11-19 18:08:48
Temat: cytat z posta pewnego zagubionego POwca
Od: Waldemar Stępka-Borecki <s...@o...pl>
Witam, mam problem, wczoraj jak pochwliłem się naszym nowym premierem
na jednym z anglojęzycznych forów internetowych to zaczęli się ze mnie
śmiać i kpić, nie rozumiałem dlaczego tłumaczyłem, itd. ale oni się
naprawdę bezczelnie obśmiewali. W pewnym momencie nawet usłyszałem że
lepszy był Kaczyński, co mną obruszyło, postanowiłem więc sprawdzić o
co chodzi i okazało się że potworny śmiech wywołało słowo "Tusk", tak
jak kiedyś Lepper - zatem zaniepokojony zacząłem myśleć:
Tak sobie przypomniałem najpierw Leppera, iż tłumaczono to nazwisko na
"trędowaty"
co jest zgodne z angielskim znaczeniem słowa "Lepper" (trąd) - czyli
po ichniemu wychodziło
Andrzej Trędowaty.
A następnie z zaciekawieniem wczytałem się w znaczenie słowa Tusk w
angielszczyźnie,
i wyszły mi ciekawe rzeczy - w słowniku Longmana jest przykładowo
podane znaczenie "ząb", albo też "kieł" - czyli Donald Kieł.
Ale o zgrozo ! - w języku angielskim słowo Tusk oznacza także
partnera w stosunku analnym lub penisa !!!!! :
http://www.urbandictionary.com/define.php?term=tusk
Zatem należałoby tłumaczyć na angielski Donald Penis albo Donald
Ciota - nie jestem pewien, ale to tłumaczyło mi beczelny śmiech moich
rozmówców, powiedziano mi nawet iż wiedzą dlaczego 76 % więźniów
polskich zakładów karnych głosowało na "Donalda Penisa", jak mi
wyjaśnili to znaczenie w sensie partnera seksualnego w więzieniu lub
członka miało duży wpływ na ich decyzję i wiele tłumaczy - po prostu
wybrali to co im się najbliżej kojarzy.
Zastanawiam się tylko czy nie będzie to tematem dalszych obleśnych
żartów na zachodzie, może jakiś niemiecki dziennik sobie zażartować
"Donald - nowy polski penis", jak z poprzednim premierem, to by było
niesmaczne i nie na miejscu.
Co zatem sądzicie, osobiście nie chciałbym mieć premiera-penisa !!!!,
z którego by się cała Europa i Zachód śmieją, może kwestię
rozwiązałaby zmiana nazwiska przez naszego premiera ? Może ktoś ma
inny pomysł jak rozwiązać ten problem ? Nie chcę się po raz kolejny
wstydzić za nasz kraj, a platforma mi przecież obiecała że tak nie
będzie - jak się ostatnio pochwaliłem na anglojęzycznym forum że mamy
premiera Tuska to się zaczęli śmiać...na początku nie wiedziałem
dlaczego ale teraz już wiem, i nie chcę aby takie żarty się powtarzały
- to jakoś trzeba naprawić ! Wolę nie mieć premiera niż mieć premiera-
penisa i żeby się ze mnie śmiali ! Co zrobić ?, poradźcie coś bo
znajomi z Anglii przyjeżdżają niedługo i jak pomyślę sobie jak
zareagują na to iż powiem im o nowym premierze-penisie (bo tak to
zrozumieją) to mi się odechciewa..
ps.może nie mówić "Tusk", tylko powiedzieć iż mamy nowego premiera
Donalda ? Ale co będzie jak spytają, jakiego Donalda ?...co ja mam im
powiedzieć ?
-
2. Data: 2007-11-19 18:33:55
Temat: Re: cytat z posta pewnego zagubionego POwca
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Mon, 19 Nov 2007 19:08:48 +0100, Waldemar Stępka-Borecki napisał(a):
> Może ktoś ma inny pomysł jak
> rozwiązać ten problem ? Nie chcę się po raz kolejny wstydzić za nasz
> kraj,
Powinieneś wystąpić do Sądu Najwyższego, który zobowiązałby premiera do
czego zechcesz.
Nawiasem mówiąc - słyszałem, że słowo "stępka" w języku urdu oznacza coś
strasznie brzydkiego. Czy Ciebie to nie boli?
Nie chciałbym się wstydzić już za Polskę...
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.wordpress.com/ ||| http://olgierd.bblog.pl/
-
3. Data: 2007-11-19 19:18:41
Temat: Re: cytat z posta pewnego zagubionego POwca
Od: "Idiom" <i...@v...pl>
> Nawiasem mówiąc - słyszałem, że słowo "stępka" w języku urdu oznacza coś
> strasznie brzydkiego. Czy Ciebie to nie boli?
> Nie chciałbym się wstydzić już za Polskę...
Stępka to pryszcz... W narzeczu pewnego plemienia z rejonu zlewiska Amazonki,
Borecki oznacza, "mężczyznę, który druta ciągnie sprawniej niż najsprawniejsza
laska". ;)
Na miejscu Twojego przedmówcy na wszelki wypadek nie zapuszczałbym się na
południe od równika. No i do USA też nie, bo tam jest sporo emigrantów z
południa...
pozdrawiam
Monika
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2007-11-19 22:25:32
Temat: Re: cytat z posta pewnego zagubionego POwca
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:fhsjd5$nbh$2@atlantis.news.tpi.pl Waldemar
Stępka-Borecki <s...@o...pl> pisze:
> Witam, mam problem, wczoraj jak pochwliłem się naszym nowym premierem
To akurat nie był dobry pomysł. Nie bardzo jest się czym chwalić.
> na jednym z anglojęzycznych forów internetowych
(...)
> nawet usłyszałem że lepszy był Kaczyński
Bo byli anglojezyczni i nie znali hiszpańskiego.
Wiesz jak jest po hiszpańsku kaczka?
Pato.
Stąd nauka o kaczkach to - patologia.
--
Jotte
-
5. Data: 2007-11-20 11:35:01
Temat: Re: cytat z posta pewnego zagubionego POwca
Od: p...@g...com
Wystarczyło zapytać ilu z nich ma na imię Dick lub na nazwisko Cock i
pośmiać się wraz z nimi.
-
6. Data: 2007-11-20 16:32:53
Temat: Re: cytat z posta pewnego zagubionego POwca
Od: Horacy Ostraszko-Barucki <o...@o...pl>
Idiom napisał(a):
>>Nawiasem mówiąc - słyszałem, że słowo "stępka" w języku urdu oznacza coś
>>strasznie brzydkiego. Czy Ciebie to nie boli?
>>Nie chciałbym się wstydzić już za Polskę...
>
>
> Stępka to pryszcz... W narzeczu pewnego plemienia z rejonu zlewiska Amazonki,
> Borecki oznacza, "mężczyznę, który druta ciągnie sprawniej niż najsprawniejsza
> laska". ;)
>
> Na miejscu Twojego przedmówcy na wszelki wypadek nie zapuszczałbym się na
> południe od równika. No i do USA też nie, bo tam jest sporo emigrantów z
> południa...
>
> pozdrawiam
>
> Monika
>
wiesz co monika...
sama se obciąg druta s
a nie obrazaj innych piszacych, insynuujac im ze ich nazwiska cos tam
oznaczaja, bo to nie jest prawda.
Podajac fałszywe informacje pokazujesz jaka jesteś osobą
i powiem wiecej
Stepka to nie pryszcz
a Borecki to nie lachociąg
widac , że masz tylko myśli o sexie
wydaje mi sie że jest to obsesja wyrosła z doswiadczeń bardzo wczesnej
młodosci.
Cos tam musiało byc na tapecie odnosnie "obciągania druta"
na twoim miejscu udalbym sie do jakiegos seksuologa, lub kogos
kompetentnego w tych sprawach , a nie obnosiłbym sie po grupach ze
swoimi fobiami
-
7. Data: 2007-11-20 18:40:50
Temat: Re: cytat z posta pewnego zagubionego POwca
Od: "Idiom" <i...@v...pl>
> wiesz co monika...
> sama se obciąg druta s
Niestety, nie jest to możliwe, z przyczyn technicznych, nie można obciągać
sobie coś, czego się default'owo nie posiada.
> a nie obrazaj innych piszacych, insynuujac im ze ich nazwiska cos tam
> oznaczaja, bo to nie jest prawda.
> Podajac fałszywe informacje pokazujesz jaka jesteś osobą
A co można powiedziec o osobie, która w jednym watku zabiera dwa razy głos, za
każdym razem podpisując się innym imieniem i dwoma nazwiskami ?
Do jakiego specjalisty wysłałbyś kogoś takiego Waldemarze/Horacy Stępka-
Borecki/Ostraszko-Barucki ?
> Cos tam musiało byc na tapecie odnosnie "obciągania druta"
A Tobie nikt, nigdy ? I stąd te problemy z ustaleniem kim się jest i używaniem
dwóch osobowości w necie ?
Współczuję :D
Monika
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2007-11-20 21:43:04
Temat: Re: cytat z posta pewnego zagubionego POwca
Od: Cezary Andruszko-Przepierski <p...@o...pl>
Idiom napisał(a):
>>wiesz co monika...
>> sama se obciąg druta s
>
>
> Niestety, nie jest to możliwe, z przyczyn technicznych, nie można obciągać
> sobie coś, czego się default'owo nie posiada.
>
>
>
>>a nie obrazaj innych piszacych, insynuujac im ze ich nazwiska cos tam
>>oznaczaja, bo to nie jest prawda.
>>Podajac fałszywe informacje pokazujesz jaka jesteś osobą
>
>
> A co można powiedziec o osobie, która w jednym watku zabiera dwa razy głos, za
> każdym razem podpisując się innym imieniem i dwoma nazwiskami ?
>
> Do jakiego specjalisty wysłałbyś kogoś takiego Waldemarze/Horacy Stępka-
> Borecki/Ostraszko-Barucki ?
>
>
>
>>Cos tam musiało byc na tapecie odnosnie "obciągania druta"
>
>
> A Tobie nikt, nigdy ? I stąd te problemy z ustaleniem kim się jest i używaniem
> dwóch osobowości w necie ?
>
> Współczuję :D
>
> Monika
>
odpowiadam;
pierwsze nazwiska to po ojcu
te dwa drugie to po matce
wiec sie nie czepiaj jak nie masz innych argumentów
odnosnie obciagania to skad ja moge wiedzieć co masz, a czego nie masz
moze z ciebie taka monika jak
z Jana Marii Maria
odnosnie specjalisty to do jakiego wysłałabys własciciela jednej z
telewizji prywatnej.
prosze o rzeczowe argumenty
a nie o pomówienia i insynuacje odnosnie mojej kondycji psychicznej