-
1. Data: 2012-01-10 22:54:54
Temat: cwaniactwo sklepu komputerowego
Od: K <...@...c>
witam,
niedawno bylem swiadkiem sytuacji, gdzie klientowi padl dysk twardy
1,5TB, dysk pojechal na gwarancje po czym przyszla adnotacja od
sprzedawcy, ze moga zwrocic pieniadze. oczywiscie nie chca wymienic na
inny z powodu rownicy w cenach teraz i kilka miesiecy wczesniej. nie
wiem jak zakonczyla sie ta sytuacja ale teraz sam jestem w podobnej. w
sierpniu kupilem dysk samsunga 500gb 2,5". dysk wlozylem do komputera i
tam sobie chodzil do grudnia, mielac jalowo. na poczatku grudnia
postanowilem zalozyc partycje, sformatowac i zaczac uzywac. przy
formatowaniu dysk padl. oddalem na gwarancji, dzis dostaje info ze moga
mi zwrocic pieniadze (300pln +/- kilka pln). okazuje sie ze zgubilem
paragon, a bez tego nie moga mi oddac pieniedzy (zrobic korekty). w tej
chwili w tej kwocie, mozna dostac dysk co najwyzej 250GB. napisalem do
sklepu z zapytaniem czy wymienia na dysk o podobnych parametrach
(glownie chodzi o pojemnosc), ale spodziewam sie ze odpowiedz uzyskam
negatywna.
czy ktos moze poradzic, jak to wyglada od strony prawnej w przypadku:
- gdyby jednak udalo sie zwrocic pieniadze bez paragonu (ta opcja mnie
nie interesuje)?
- gdyby nie chcieli wymienic dysku na podobny?
-
2. Data: 2012-01-11 06:59:47
Temat: Re: cwaniactwo sklepu komputerowego
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2012-01-10 23:54, K pisze:
> witam,
> niedawno bylem swiadkiem sytuacji, gdzie klientowi padl dysk twardy
> 1,5TB, dysk pojechal na gwarancje po czym przyszla adnotacja od
> sprzedawcy, ze moga zwrocic pieniadze. oczywiscie nie chca wymienic na
> inny z powodu rownicy w cenach teraz i kilka miesiecy wczesniej. nie
> wiem jak zakonczyla sie ta sytuacja ale teraz sam jestem w podobnej. w
> sierpniu kupilem dysk samsunga 500gb 2,5". dysk wlozylem do komputera i
> tam sobie chodzil do grudnia, mielac jalowo. na poczatku grudnia
> postanowilem zalozyc partycje, sformatowac i zaczac uzywac. przy
> formatowaniu dysk padl. oddalem na gwarancji, dzis dostaje info ze moga
> mi zwrocic pieniadze (300pln +/- kilka pln). okazuje sie ze zgubilem
> paragon, a bez tego nie moga mi oddac pieniedzy (zrobic korekty). w tej
> chwili w tej kwocie, mozna dostac dysk co najwyzej 250GB. napisalem do
> sklepu z zapytaniem czy wymienia na dysk o podobnych parametrach
> (glownie chodzi o pojemnosc), ale spodziewam sie ze odpowiedz uzyskam
> negatywna.
>
> czy ktos moze poradzic, jak to wyglada od strony prawnej w przypadku:
> - gdyby jednak udalo sie zwrocic pieniadze bez paragonu (ta opcja mnie
> nie interesuje)?
> - gdyby nie chcieli wymienic dysku na podobny?
Nie siedzę w temacie, ale dlaczego ceny dysków rosną? O ile pamiętam, od
zarania komputerów, ceny spadały...
--
Liwiusz
-
3. Data: 2012-01-11 07:03:28
Temat: Re: cwaniactwo sklepu komputerowego
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 11.01.2012 07:59, Liwiusz pisze:
> Nie siedzę w temacie, ale dlaczego ceny dysków rosną? O ile pamiętam, od
> zarania komputerów, ceny spadały...
Głośno o tym było - ogromna powódź na Tajwanie (czy gdzie tam produkowali).
-
4. Data: 2012-01-11 07:38:07
Temat: Re: cwaniactwo sklepu komputerowego
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2012-01-11 08:03, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 11.01.2012 07:59, Liwiusz pisze:
>
>> Nie siedzę w temacie, ale dlaczego ceny dysków rosną? O ile pamiętam, od
>> zarania komputerów, ceny spadały...
>
> Głośno o tym było - ogromna powódź na Tajwanie (czy gdzie tam produkowali).
Pamiętam, jak paręnaście lat temu było podobnie z pamięciami RAM - też
zalało, czy zawiało, czy coś innego, jakąś prawie jedyną fabrykę tych
wyrobów, windując ceny na długie miesiące. Dobrze wiedzieć o dyskach,
nie będę planował zakupów obecnie ;)
Ad rem: pomimo żądania wymiany lub naprawy, sprzedawca może zwrócić
gotówkę, chyba że wymiana lub naprawa "wymagają nadmiernych kosztów".
Koszt wymiany/naprawy przewyższający cenę zakupu z pewnością spełnia ten
warunek.
--
Liwiusz
-
5. Data: 2012-01-11 07:38:45
Temat: Re: cwaniactwo sklepu komputerowego
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2012-01-11 08:38, Liwiusz pisze:
>
> Ad rem: pomimo żądania wymiany lub naprawy, sprzedawca może zwrócić
> gotówkę, chyba że wymiana lub naprawa "wymagają nadmiernych kosztów".
"jeśli wymiana", a nie "chyba że wymiana".
--
Liwiusz
-
6. Data: 2012-01-11 07:56:01
Temat: Re: cwaniactwo sklepu komputerowego
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4f0d343f$...@n...home.net.pl...
> Głośno o tym było - ogromna powódź na Tajwanie (czy gdzie tam produkowali).
Nie przesadzaj. Tam było tylko 80% światowej produkcji. ;)
-
7. Data: 2012-01-11 07:59:50
Temat: Re: cwaniactwo sklepu komputerowego
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jeje8t$561$...@i...gazeta.pl...
> Pamiętam, jak paręnaście lat temu było podobnie z pamięciami RAM - też zalało,
> czy zawiało, czy coś innego, jakąś prawie jedyną fabrykę tych wyrobów,
> windując ceny na długie miesiące.
Akurat obserwuję ceny DDR 3 do laptopa i ceny idą w górę.
-
8. Data: 2012-01-11 08:04:38
Temat: Re: cwaniactwo sklepu komputerowego
Od: neoniusz <n...@j...org>
W dniu 11.01.2012 08:03, Andrzej Lawa pisze:
>> Nie siedzę w temacie, ale dlaczego ceny dysków rosną? O ile pamiętam, od
>> zarania komputerów, ceny spadały...
>
> Głośno o tym było - ogromna powódź na Tajwanie (czy gdzie tam produkowali).
W Tajlandi. Mala roznica.
-
9. Data: 2012-01-11 08:44:37
Temat: Re: cwaniactwo sklepu komputerowego
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Liwiusz napisa?(a):
> Dobrze wiedzieć o dyskach, nie będę planował zakupów obecnie ;)
Tym razem, zbieglo sie to takze ze spadkiem wartosci zlotowki. Oprocz
wzrostu cen (czasem i 2,5 - 3 krotnie) obserwuje takze, ze producenci
skrocili okresy gwarancyjne na hdd.
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
-
10. Data: 2012-01-11 09:31:25
Temat: Re: cwaniactwo sklepu komputerowego
Od: neoniusz <n...@j...org>
W dniu 11.01.2012 09:04, neoniusz pisze:
>>> Nie siedzę w temacie, ale dlaczego ceny dysków rosną? O ile pamiętam, od
>>> zarania komputerów, ceny spadały...
>>
>> Głośno o tym było - ogromna powódź na Tajwanie (czy gdzie tam
>> produkowali).
>
> W Tajlandi. Mala roznica.
>
Oczywiscie jedno "i" mi ucieklo ;)