-
31. Data: 2007-02-09 10:32:06
Temat: Re: co to jest presco? oszusci?
Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
> Swoją drogą wyjątkowo parszywy bank...
Nie chcialbys wiedziec do czego jest zdolny Eurobank... :(
Neko
-
32. Data: 2007-02-09 10:33:13
Temat: Re: co to jest presco? oszusci?
Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl>
Użytkownik "Arapaho" <a...@U...pl> napisał
> A Ty znów swoje. Przecież już kiedyś wyjaśnialiśmy, że to groźba
> bezprawna, a nie groźba karalna.
A tekst: "ZNAJDĄ CIĘ KURWA W RZECE!". To nie jest grozba karalna?
Tekst na porzadku dziennym niektorych windykatorow.
Neko
-
33. Data: 2007-02-09 10:36:55
Temat: Re: co to jest presco? oszusci?
Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl>
Użytkownik "Arapaho" <a...@U...pl> napisał
> Pracuję w jednym z największych banków w Polsce właśnie w dziale
> windykacji.... może opowiesz mi coś więcej na temat łamania prawa przez
> "wewnętrzną windykację"?
Prosze bardzo. Jedna z wielu skarg jakie wystosowalem w imieniu
swoich Klientow m.in. do Rzecznika Praw Obywatelskich.
"
ZAWIADOMIENIE O SPOSOBIE DZIAŁANIA
WINDYKATORA ..........................
Chcialam zwrocic sie ze skarga na bezwzgledna dzialalnosc windykatora z
ramienia ..........................., pana ........................-
Departament Kredytow Trudnych.
Pan ow nieustannie mnie nachodzi, straszy mnie, niemal na siłe wchodzi do
mojego domu, krzyczy, za kazdym razem zada astronomicznych jak
dla mnie kwot pienieznych.
Ostatni raz pan .................... przyjechal do mnie we wtorek,
..................., w godzinach
popoludniowych, z nieznana mi druga osoba, ktora - wedlug slow pana
.....................- "jest z sadu i zabierze mi niebawem dom".
Zagrozil, że w tym samym dniu przyjedzie powtornie o godzinie 22.00
i mam przygotowac gotowke za jego przyjazdy do mnie.
Windykator ow jednak w tym dniu ponownie nie pojawil sie.
Pan ..........................notorycznie nachodzi mnie, niemalze na sile
wchodzi do mojego domu, zachowuje sie brutalnie, ordynarnie,
krzyczy na mnie (...) /reszte wyciete/
---
-
34. Data: 2007-02-09 10:37:50
Temat: Re: co to jest presco? oszusci?
Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl>
Użytkownik "animka" <a...@n...ma.wp.pl> napisał
> tygodnia.
> ULTIMO ?
Dodajmy np: EOS
-
35. Data: 2007-02-09 10:40:35
Temat: Re: co to jest presco? oszusci?
Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl>
Użytkownik "Arapaho" <a...@U...pl> napisał
> Oczywiście wiesz, bo pracujesz w jednej....? Jeśli nie, to nie zabieraj
> głosu. Jeśli byłaby to taka bzdura, firmami tymi już dawno zająłby się
> prokurator, a one same, nie wygrywałyby spraw w sądach przeciwko
> dłużnikom.
Tak. Pracuje. I pomagam prawnie ludziom, ktorzy sa gnebieni
przez wlasnie windykatorow. I malo tego. Sprawy w sadach
wygrywam. Ale ciezko przekonac ludzi (szczegolnie starszych)
ze maja jakies prawa w tym kraju. Ale trudno sie dziwic, skoro
przez takich drani sa notorycznie zastraszani.
Neko
-
36. Data: 2007-02-09 10:41:49
Temat: Re: co to jest presco? oszusci?
Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl>
Użytkownik "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> napisał
> Sorry. Takie kruki i ultima jak sie z nimi troche poboksowac (aertywnnie:
> zdarta plyta: poprosze na pismie) sprawiaja wrazenie ostatniego,
> dzialajacego pro-forma, elementu sytemu sluzacego do prania brudnych
> pieniedzy. Wystraszeni naiwni wydaja sie byc jedyniem zrodlem extra
> przychodow z tego biznesu.
Zgadza sie...
Szczegolnie bazuja na niemajacych o niczym pojecia emerytach
i rencistach.
Neko
-
37. Data: 2007-02-09 23:40:32
Temat: Re: co to jest presco? oszusci?
Od: "Arapaho" <a...@U...pl>
> A tekst: "ZNAJDĄ CIĘ KURWA W RZECE!". To nie jest grozba karalna?
> Tekst na porzadku dziennym niektorych windykatorow.
LOL.
Naoglądałeś się zbyt wielu filmów.... Chyba, że piszesz o windykacji
chłopaków z "miasta". A w przypadku Andrzeja ZTCP faktycznie chodzilo o
bezpodstawne straszenie prokuratorem, co jest groźbą bezprawną....
-
38. Data: 2007-02-09 23:42:50
Temat: Re: co to jest presco? oszusci?
Od: "Arapaho" <a...@U...pl>
>
>> ULTIMO ?
>
>
> Dodajmy np: EOS
Wydaje mi się, że Animce choziło o podanie przykladu łamania prawa przez
firme ULTIMO, na co i ja wciąż czekam...?
-
39. Data: 2007-02-09 23:54:21
Temat: Re: co to jest presco? oszusci?
Od: "Arapaho" <a...@U...pl>
>> Pracuję w jednym z największych banków w Polsce właśnie w dziale
>> windykacji.... może opowiesz mi coś więcej na temat łamania prawa przez
>> "wewnętrzną windykację"?
>
>
> Prosze bardzo. Jedna z wielu skarg jakie wystosowalem w imieniu
> swoich Klientow m.in. do Rzecznika Praw Obywatelskich.
>
> "
> ZAWIADOMIENIE O SPOSOBIE DZIAŁANIA
> WINDYKATORA ..........................
Miałeś podać przykłady łamania praw, a nie przedstawiać wzór Twojej skargi,
która i tak trafi do segregatora i na półkę....
Poza tym, co znaczy: niemalże wchodzi do mojego domu? Tzn. wszedł, czy nie
wszedł? Straszy czym? Kim? Sądem, komornikiem, betonowymi skarpetkami czy
kolegą? Co znaczy, że zachowuje się brutalnie? Ordynarnie? Mówi ostrym
zdecydowanym, nie znoszącym sprzeciwu tonem, czy przy okazji Ciebie szarpie,
biję po głowie...?
Jeśli piszesz, że z takimi pismami i przykładami wygrywasz w sądzie, to
jesteś jeden wielki ściemniacz. Albo przedstawiasz konkretne czyny/zarzuty,
albo tak sformułowanymi pismami możesz sobie tyłek podetrzeć.....
-
40. Data: 2007-02-10 00:05:11
Temat: Re: co to jest presco? oszusci?
Od: "Arapaho" <a...@U...pl>
>> Oczywiście wiesz, bo pracujesz w jednej....? Jeśli nie, to nie zabieraj
>> głosu. Jeśli byłaby to taka bzdura, firmami tymi już dawno zająłby się
>> prokurator, a one same, nie wygrywałyby spraw w sądach przeciwko
>> dłużnikom.
>
>
> Tak. Pracuje. I pomagam prawnie ludziom, ktorzy sa gnebieni
> przez wlasnie windykatorow. I malo tego. Sprawy w sadach
> wygrywam. Ale ciezko przekonac ludzi (szczegolnie starszych)
> ze maja jakies prawa w tym kraju. Ale trudno sie dziwic, skoro
> przez takich drani sa notorycznie zastraszani.
Tzn. co? Pracujesz w jednej z firm windykacyjnych i pomagasz prawnie
ludziom, którzy są gnębieni "przez właśnie windykatorów"? Bo o to właśnie
wyżej pytałem. Wygrywasz sprawy w sądzie? W czyim imieniu? Podaj numer
sprawy?
Ciekaw jestem , w jakiej Ty firmie pracujesz, że piszesz TAKIE pisma w
imieniu swoich klientów i jeszcze ta firma Cię tam trzyma. Ale tego pewnie
się nigdy nie dowiem. Byle prawnik, na widok Twoje skargi, padłby ze
śmiechu. Windykowani przeze mnie dłużnicy potrafią lepsze skargi pisać i nie
potrzebuja do tego takiego rzecznika jak Ty. Ale od skargi do postawienia
zarzutu łamania prawa droga daleka.
Lepiej nie zabieraj głosu, skoro niemasz pojęcia o danym temacie, bo jedynie
się ośmieszasz......