-
11. Data: 2005-08-12 11:30:09
Temat: Re: co mozna jeszcze zrobic? - potracenie
Od: kam <#k...@w...pl#>
monikamil napisał(a):
> tak niestety i nawet nie przeczytal co tam bylo...
cóż, zmienić wyjaśnienia zawsze może, a w to że mówił co innego, a potem
podpisał protokół nikt nie uwierzy
KG
-
12. Data: 2005-08-12 11:45:40
Temat: Re: co mozna jeszcze zrobic? - potracenie
Od: monikamil <k...@b...pl>
kam wrote:
> monikamil napisał(a):
>
>> tak niestety i nawet nie przeczytal co tam bylo...
>
>
> cóż, zmienić wyjaśnienia zawsze może, a w to że mówił co innego, a potem
> podpisał protokół nikt nie uwierzy
>
> KG
no dobra to jeszcze jedno pytanie: czy w takich sprawach (wiem, ze w
cywilnych tak) mozna slozyc pismo procesowe, z opisem naszej wersji
wydarzen, z opisem sytuacji finansowej itd. i czy to pismo sad musi
wziasc pod uwage ?
problem w tym, ze znajomy nie jest wygadany i obawiamy sie, ze wielu
rzeczy moze nie powiedziec istotnych dla sprawy, albo w ogole nie bedzie
mial szansy czegos powiedziec od siebie tylko odpowiedzi na pytania,
wiem ze roznie to bywa
Pozdrawiam
i wielkie dzieki
KM
-
13. Data: 2005-08-12 11:58:16
Temat: Re: co mozna jeszcze zrobic? - potracenie
Od: kam <#k...@w...pl#>
monikamil napisał(a):
> no dobra to jeszcze jedno pytanie: czy w takich sprawach (wiem, ze w
> cywilnych tak) mozna slozyc pismo procesowe, z opisem naszej wersji
> wydarzen, z opisem sytuacji finansowej itd. i czy to pismo sad musi
> wziasc pod uwage ?
złożyć można - w ciągu 7 dni odpowiedź na akt oskarżenia (choćby od razu
w sprzeciwie), treść pisma nie będzie jednak stanowiła wyjaśnień, ale
jeśli będzie z sensem, to może ktoś się nad nią zastanowi...
KG