-
51. Data: 2006-08-29 20:01:39
Temat: Re: cisza nocna ?czy dzienna?
Od: Przemyslaw Osmanski <p...@c...gdzies.net.pl>
Alek napisał(a):
> Jest w stanie. Moi sąsiedzi mają małego pieska. Wyjechali na kilka dni i
> tylko ktoś z rodziny przychodził go karmić i wyprowadzać. Pod nieobecność
> tej osoby, czyli przez prawie cały czas, wył jakby go ktoś torturował.
No tak, ale z podanego przykladu, winnym jest wlasciciel psa... A
niestety czesto sie tak dzieje, ze kupuje psa ktos, kto nie powinien go
wogole miec. Tutaj sie zgadzam.
> Nie muszę znać się na psach żeby mieć zdanie na temat uciążliwości ich
> ujadania, srania po chodnikach czy kąsania ludzi.
Tylko ze drugie i trzecie jest raczej objawem niefrasobliwosci
wlascicieli. I tak jak wyzej. Sa osoby ktore nigdy nie powinny kupowac
sobie psa.
> Na Słońce nie ma rady. O tym czy masz psa możesz sam zdecydowac oceniając
> czy masz na to warunki i wybierając odpowiednią rasę/sztukę.
Dokladnie tak. To nie jest wina psa. Kazda rasa ma inne potrzeby. Zgodze
sie jak najbardziej ze jedne pasuja do takich warunkow a inne do innych.
Jednak nie pies jest winien, ale wlasciciel. Co do tego mamy pelna
zgodnosc.
Jednak w przypadku watkotworcy smiem twierdzic, ze psy sa dobrze
ułożone, bo nieułożonych na pewno wlasciciel nie wpusciłby do domu na
noc. Wiec mozna założyć z dużą doza prawdopodobieństwa, że to sąsiad
prowokuje takowe zachowanie psa.
Oczywiscie teoretyzuje, bo zeby wydac jednoznaczna opinie to chyba
musialbym tam pojechac i na wlasne oczy zobaczyc co i jak.
> Prawdziwy, z mojego własnego doświadczenia.
IMHO pies nie powinien tak reagowac. Ale nie mam zamiaru kwestionowac
Twojego doswiadczenia.
pozdrawiam,
Przemek O.
-
52. Data: 2006-08-29 20:03:48
Temat: Re: cisza nocna ?czy dzienna?
Od: Przemyslaw Osmanski <p...@c...gdzies.net.pl>
Przemek R. napisał(a):
> GP napisał(a):
>> Wróciłam przed kilkoma dniami z Danii i z wielu spraw, którym nie
>> mogłam się nadziwić jedną było to, że tamtejsze psy nie szczekają!
>> Chodzą na spacery, są gdzieś w obejściach domów i wogóle ich nie
>> słychać. Ktoś nam wyjaśnił, że albo ma się psa nieszczekającego, albo
>> nie ma się wcale, bo po zgłoszeniu przez sąsiadów faktu zakłócania
>> spokoju przez ujadające psy reagują odpowiednie służby i pies jest
>> usypiany.
>
> pojebany kraj
Dlaczego? Fajne i tanie piwo maja ;) Fakt ze dunki urodą nie grzeszą ;)
pozdrawiam,
Przemek O.
-
53. Data: 2006-08-29 20:19:38
Temat: Re: cisza nocna ?czy dzienna?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Przemek R. wrote:
>
>>> Niestety mam. Z przykrego własnego doświadczenia.
>>
>> Może właśnie dlatego jest takie Twoje nastawienie, że z 'przykrego'.
>
> gosc to typowy kociarz (zobacz co wypisuje o kotach na innych grupach),
No? Co wypisuję? I jakich "innych grupach"? Może takich, co trzymają
władzę? ;->
Ech, macierewisz...
> ktory ma jakas fobie odnosnie psow, w kazdym watku poleca traktowac je
> gazem pieprzowym.
W każdym? Bezczelnie kłamiesz, szeniaku...
> nie dziwie sie ze sie na neigo rzucaja
Tylko psy spokrewnione z tobą.
-
54. Data: 2006-08-29 20:22:38
Temat: Re: cisza nocna ?czy dzienna?
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Przemyslaw Osmanski napisał(a):
> Przemek R. napisał(a):
>> GP napisał(a):
>>> Wróciłam przed kilkoma dniami z Danii i z wielu spraw, którym nie
>>> mogłam się nadziwić jedną było to, że tamtejsze psy nie szczekają!
>>> Chodzą na spacery, są gdzieś w obejściach domów i wogóle ich nie
>>> słychać. Ktoś nam wyjaśnił, że albo ma się psa nieszczekającego, albo
>>> nie ma się wcale, bo po zgłoszeniu przez sąsiadów faktu zakłócania
>>> spokoju przez ujadające psy reagują odpowiednie służby i pies jest
>>> usypiany.
>>
>> pojebany kraj
>
> Dlaczego? Fajne i tanie piwo maja ;) Fakt ze dunki urodą nie grzeszą ;)
no wiesz skoro usypiaja psy ktore nie chca milczec..., to normalny kraj
byc nie moze :)
--
Czy Zbigniew Ziobro dokonał makabrycznego morderstwa?
Czy Zbigniew Ziobro oskarzył niewinnego człowieka?
o tym i o innych sprawach możesz poczytac pod adresem ..
>> http://www.ZbigniewZiobro.ORG <<
-
55. Data: 2006-08-29 20:47:09
Temat: Re: cisza nocna ?czy dzienna?
Od: Przemyslaw Osmanski <p...@c...gdzies.net.pl>
Przemek R. napisał(a):
>>>
>>> pojebany kraj
>>
>> Dlaczego? Fajne i tanie piwo maja ;) Fakt ze dunki urodą nie grzeszą ;)
>
> no wiesz skoro usypiaja psy ktore nie chca milczec..., to normalny kraj
> byc nie moze :)
Tak to jest jak sie czyta ostanie zdanie ;) A swoja droga nie slyszalem
zeby tam tak bylo, a troche czasu tam spedzilem (dawno bo dawno, ale
zawsze)...
pozdrawiam,
Przemek O.
-
56. Data: 2006-08-29 23:40:24
Temat: Re: cisza nocna ?czy dzienna?
Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>
Dnia Tue, 29 Aug 2006 16:37:46 +0000 (UTC), Przemysław Rokicki napisał(a):
> u kazdej NORMALNEJ niepatologicznej rodziny ktora nie traktuje zwierzat jak
> przedmioty tak samo jest
Czlonkowie niepatologicznych rodzin to oczywiscie wegetarianie?
--
....................................................
...........
. KRZYZAK .
. Skierniewice Jesli nie masz pomyslu na 1% podatku .
.......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl .
-
57. Data: 2006-08-30 06:21:12
Temat: Re: cisza nocna ?czy dzienna?
Od: Piotrek Roczniak <p...@r...net>
Dnia 29.08.2006 Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisal/a:
> krys wrote:
>
>> Jazda po pijaku jest tak samo realnym zagrożeniem dla otoczenia
>> ( przechodniów, rowerzystów, innych uczestników ruchu), jak pyskowanie
>> sąsiada, że otruje psa.
>
> Większym. Gadanie to gadanie - znakomita większość ludzi wiele razy w
> swoim życiu używała sformułować typu "ja go uduszę..." czy
> "zamordowałbym cholerę..." w rzeczywistości nie mając nawet cienia
> zamiaru wprowadzenia swojej "groźby" w życie. To po prostu "wentyl
> bezpieczeństwa".
>
> Natomiast pijany za kierownicą to realne zagrożenie.
>
> Ale przemuś tego nie zrozumie. Pieski są dla niego święte i każde złe
> słowo w ich kierunku to planowanie holokaustu ;-/
Przemuś nie zrozumie bo już się nakręcił i choćby nie wiem co to będzie
obstawał przy, najgłupszym nawet, SWOIM.
Gdy jakiś czas temu prezentował na usenecie treści pedofilskie - też
walczył z całym światem że to inni a nie on.
--
Piotrek
[...] Czytanie prla to jak paranoja na zamowienie [...]
patashnik 2006.07.24
-
58. Data: 2006-08-30 06:21:51
Temat: Re: cisza nocna ?czy dzienna?
Od: Piotrek Roczniak <p...@r...net>
Dnia 29.08.2006 Przemek R. <p...@t...gazeta.
pl> napisal/a:
>
>>> Niestety mam. Z przykrego własnego doświadczenia.
>>
>> Może właśnie dlatego jest takie Twoje nastawienie, że z 'przykrego'.
>
> gosc to typowy kociarz (zobacz co wypisuje o kotach na innych grupach),
> ktory ma jakas fobie odnosnie psow, w kazdym watku poleca traktowac je
> gazem pieprzowym.
>
> nie dziwie sie ze sie na neigo rzucaja
Masz coś do kotów kmiocie?
--
Piotrek
[...] Czytanie prla to jak paranoja na zamowienie [...]
patashnik 2006.07.24
-
59. Data: 2006-08-30 09:22:50
Temat: Re: cisza nocna ?czy dzienna?
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Jacek Krzyzanowski [Wed, 30 Aug 2006 01:40:24 +0200]:
> Czlonkowie niepatologicznych rodzin to oczywiscie
> wegetarianie?
Jadasz przedmioty...? Bo ja zwykle rośliny i zwierzęta...
Kira (zaciekawiona)
-
60. Data: 2006-08-30 09:51:53
Temat: Re: cisza nocna ?czy dzienna?
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Tue, 29 Aug 2006 17:18:04 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>> Wychowałem się na wsi - i nasze psy potrafiły przez godzinę szczekać
>> bo 2km dalej słyszały innego psa. Że o wieczornym wyciu nie wspomnę...
>> Tu nie trzeba prowokować - po prostu taka psia natura.
>
> Bo to były głupie psy.
Tja... podobno był jakiś mądry... Lessi sie nazywał czy jakoś
tak ;-)
A poza tym głupie psy to moi rodzice mają teraz -
dają sobie wyjeść jedzenie kotom i boją się mojego kota
(z wyjątkiem najnowszego psa - ten jest wielki i jeszcze nie wie
że ma się bać ;-))
No w każdym razie wszystkie lubiły sobie poszczekać - jak większość
wiejskich psów.
Pozdrawiam,
Henry