-
21. Data: 2004-05-06 23:00:34
Temat: Re: ciekawy artykół o policjantach
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:c7ebhb$co5$1@news.onet.pl...
> Myślę, że rozwój wypadków jest już jasny.
> Policjanci zajeżdżają drogę Roverowi, blokują go na światłach, wybiegają
> z aut i zaczynają strzelać. Kierowca Rover cofa, odbija w bok i próbuje
uciekać,
> co mu się jednak nie udaje.
> Tak wyglądają zeznania świadka.
Tak wyglądają zeznania świadka. Tu się zgodzę. Teraz poczekajmy na wynik
śledztwa.
>
> Kolejny świadek, który widził sam koniec zdarzenia "zobaczyłem
podbiegających
> do auta 4 *zbirów* , uciekłem do domu wezwać policję"
Dziwi mnie to nagłe namnożenie świadków, których poprzednio nie było.
Jakiś wysyp nastapił. No ale skoro drugi pobiegł wzywać policję, to nie ma
silnych i musiał się nagrać, bo rozmowy na 997 są nagrywane. I policjanci
nie wiedzieli poprzednio, ze ten świadek dzwonił?
A po za tym, to masz wiele racji w tym co piszesz. I zaczynam się dziwić,
bo nie podejrzewam, by ratowali tak szeregowych policjantów. Ciekawe kto
im wydał tak oryginalne polecenie przeprowadzenia tej akcji.
-
22. Data: 2004-05-06 23:03:25
Temat: Re: ciekawy artykól o policjantach
Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com>
a...@e...net news:c7eb84$qg7$1@news.onet.pl
> Wniosek: policjanci CHCIELI ZAMORDOWAĆ Sebastiana Sz. , który zapewne
> zrobił
>
I to byl najlatwiejszy sposob aby to zrealizowac, taaaak
--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"
-
23. Data: 2004-05-07 02:56:09
Temat: Re: ciekawy artykól o policjantach
Od: Mieczyslaw <m...@o...pl>
Thu, 6 May 2004 22:51:59 +0200, na pl.soc.prawo, Robert Tomasik napisał(a):
> Nie zgodzę się z Tobą. Kierowca nie wykonuje rozkazu. Większość winy
> spadnie na dowodzącego akcją. Winę poszczególnych policjantów będzie
> bardzo ciężko udowodnić.
Dlaczego ? Rozkaz nie ma nic do winy tylko jego zle wykonanie.
--
Mieczysław
----
Zbiór przepisów:
www.bim.home.pl\sigow\prawo.htm
It may be bad manners to talk with your mouth full, but it isn't too good
either if you speak when your head is empty.
-
24. Data: 2004-05-07 11:28:55
Temat: Re: ciekawy artykól o policjantach
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Mieczyslaw" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:6k44cls7cydv.wc3i9zr2chjg.dlg@40tude.net...
> > Nie zgodzę się z Tobą. Kierowca nie wykonuje rozkazu. Większość winy
> > spadnie na dowodzącego akcją. Winę poszczególnych policjantów będzie
> > bardzo ciężko udowodnić.
>
> Dlaczego ? Rozkaz nie ma nic do winy tylko jego zle wykonanie.
Zależy jaki był to rozkaz i na ile został źle wykonany.
-
25. Data: 2004-05-07 13:34:13
Temat: Re: ciekawy artykól o policjantach
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik Robert Tomasik napisał:
> Bardzo oryginalny wniosek wyznułeś. Gratuluję.
[..]
> To się nazywa "Teoria spiskowa dziejów".
To nie spisek, a mafijne zasady jakimi zaczęli posługiwać się nasi
policjanci. Skutki niestety widać :(
Już przecież mówili jakoby Sebstian Sz. miał czuć się namierzony
i rzekomo odgrażał się, że żywego go nie wezmą. I dlatego niby od razu strzelali.
Ciekawe tylko, że taki ktoś ni z tego ni owego idzie sobie spokojnie do solarium
i to uzbrojony tylko w nóż, choć w domu ma cały arsenał i niby czuje się zagrożony
i niby nie da się wziąć żywy.
Policja drwii sobie chyba z ludzkiej inteligencji :(
pozdrawiam
Arek
--
http://www.hipnoza.info
-
26. Data: 2004-05-07 14:30:39
Temat: Re: ciekawy artykól o policjantach
Od: j...@g...pl (cOOba)
Persona "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
w news:c7fotm$d8a$5@news.onet.pl wypocił:
> To się nazywa "Teoria spiskowa dziejów".
No, i tu się mojawia moja, dawno już wysnuta teza (poparta zresztą niestety
doświadczeniem), co zresztą miało wyraz w wymyślonym już dawno sloganie, z
którym akurat się (niestety) zgadzam:
"Policja k**** i bić i trzeba.... itd"
Po osobistych doświadczeniach z tymi panami kiedy to powinni robić to, co do
nich należy, a robili wielką łaskę (byłem poszkodowanym w pewnej sprawie)
nabrałem tak negatywnej opinii o tych piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiip, że tylko
śmierć na służbie któregoś z nich jest w stanie wzbudzić moje współczucie,
choć też nie do końca. Wszak dedydujac się na służbę w policji chyba
wiedzieli czym ryzykują, ale mimo wszystko jako człowieka - szkoda....
Ale to tylko MHO
--
--= cOOba =--
--= GG:974443 =--
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo