-
51. Data: 2012-06-22 21:58:01
Temat: Re: ciekawostka - stosowanie się do przepisów drogowych
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Andy Niwinski a...@i...pl ...
>>> to jazda 80 poza miastem i 50 w mieście
>>> jest całkiem komfortowa i przyjemna.
>>>
>> na pewno nie dla tych za tobą...
>
> Byłeś kiedyś w Danii?
>
Nie. A byłeś kiedys w Żernikach?
-
52. Data: 2012-06-22 21:58:02
Temat: Re: ciekawostka - stosowanie się do przepisów drogowych
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Przemek Lipski p...@p...home.pl ...
>>> to jazda 80 poza miastem i 50 w mieście
>>> jest całkiem komfortowa i przyjemna.
>>>
>> na pewno nie dla tych za tobą...
>
> A kogo obchodzą ci za mną jeżeli jadę przepisowo? Nie mają prawa
> narzekać, bo jadę z maksymalną dozwoloną prędkością, która ich także
> obowiązuje. Mnie nie stać na płacenie mandatów...
>
mozesz wskazac przepis, dlaczego nie mają prawa narzekać?
-
53. Data: 2012-06-22 22:04:09
Temat: Re: ciekawostka - stosowanie się do przepisów drogowych
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 22 Jun 2012, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> Innym ,,wesołym'' przypadkiem z rond jest Małe Rondko W Kontekście Kto
> Ma Pierwszeństwo Wjazdu.
Y tam.
Wersja Nie Będę Cytował Co O Tym Myślą Kierowcy Autobusów Przegubowych
(tam ze dwie lub trzy linie jeżdżą AFAIR, z czego 720 na pewno
"przegubowo") Oraz Ciężarówek Z Przyczepami przebija problem, który
IMO stawiasz na głowie.
> W Zabrzu takie małe nam strzelili dla jaj na
> Trocera i co chwila są konflikty.
Znam, rzadko przejeżdżam (ostatnio przedwczoraj ;)), dla jasności.
> Jedni kierowcy stosują regułę prawej
> ręki (wg mnie słusznie).
Tristan, Ty jesteś NAPRAWDĘ niebezpieczny z takimi poglądami.
Tu nie chodzi o "utrudnienie", lecz całkiem realne niebezpieczeństwo
kolizji na skutek "własnego pomysłu na pierwszeństwo".
> Inni uważają, że ,,rondo to samowolka
Nie.
Jednoznaczenie (nie ma to nic wspólnego z "logicznie")
ustaloną zasadą.
> i kto pierwszy ten lepszy''.
Nie, "ten na rondzie ma pierwszeństwo", tam stoi A-1 i nie
ma zmiłuj się.
To nie kto inny jak Ty własnie akcentujesz, że to jest JEDNO
skrzyżowanie, a zasada jest prosta: "ten na skrzyżowaniu ma
pierwszeństwo". Kropka.
To, że RZECZYWIŚCIE na takim skrzyżowaniu "zwykłe" oznakowanie
byłoby znacznie logiczniejesze, to zupełnie inna sprawa.
Ale:
1. połowa przyjezdnych czułaby się zaskoczona "rądem bez ustępu" :P
2. "łunia nie pozwala", jest nacisk (formalnie konwencyjny, ale
na jedno wychodzi) aby przejść wyłącznie na oznakowanie z A-1
pzdr, Gotfryd
-
54. Data: 2012-06-22 22:14:00
Temat: Re: ciekawostka - stosowanie się do przepisów drogowych
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 22 Jun 2012, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> Innym ciekawym zagadnieniem jest np. Skrzyżowanie o Przesuniętych
> Wlotach. Tam również część kierowców stosuje technikę pana Dworaka (po
> wjechaniu na główną wygrywam)
Uwaga na nisko przelatujące kwantyfikatory.
Ponieważ kilka takich skrzyżowań regularnie zaliczam, od lat szczegółowo
przyglądam się przepisom w tej materii.
Wraz ze zniesieniem Kodeksu Drogowego (i zastąpieniu go przez PoRD)
zniesiono pojęcie "obrębu skrzyżowania", co spowodowało, że niektóre
z takich skrzyżowań poprzez fakt "zniknięcia" zasady iż "skrzyżowanie
w obrębie skrzyżowania jest jednym skrzyżowaniem" stały się odrębnymi
skrzyżowaniami.
Zmienić to może jedynie oznakowanie, zawierające "mapkę" dróg
objetych skrzyżowaniem (tabliczka T6*)
Przykładem skrzyżowanie w Grzybowicach.
Nie zmienia to faktu, że masz rację co do zasady, i dopiero wymuszenie
cyklem świateł separacji ruchu obniżyło kolizyjność skrzyżowania
Rokitnica-dół (Jordana z Krakowską).
pzdr, Gotfryd
-
55. Data: 2012-06-22 22:18:12
Temat: Re: ciekawostka - stosowanie się do przepisów drogowych
Od: "Andy Niwinski" <a...@i...pl>
"Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> schrieb im Newsbeitrag
news:XnsA07ADEFB99C28budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> Użytkownik Andy Niwinski a...@i...pl ...
>
>>>> to jazda 80 poza miastem i 50 w mieście
>>>> jest całkiem komfortowa i przyjemna.
>>>>
>>> na pewno nie dla tych za tobą...
>>
>> Byłeś kiedyś w Danii?
>>
> Nie. A byłeś kiedys w Żernikach?
>
To się przejedź. Bo tam właśnie jest 80 w niezabudowanym i 50 w zabudowanym.
I jakoś tylko raz mnie ktoś wyprzedził, kiedy jechałem 85 kmh.A bywam tam
często, bo mieszkam niedaleko duńskiej granicy.
Zgadnij jakie miał rejestracje....
-
56. Data: 2012-06-22 22:19:47
Temat: Re: ciekawostka - stosowanie się do przepisów drogowych
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 22 Jun 2012, 'Tom N' wrote:
> Skrzyżowanie na autostradzie? Pokaż, gdzie takie cudo w PL występuje?
Shrek ma rację o tyle, że zamiar zjazdu z autostrady nie różni się
od "wyjazdu węzłem".
Po prostu Tristan do przepisu w PoRD dopisał sobie słowo
o "skrzyżowaniu", więc argumentowanie nieistniejącym "skrzyżowaniem
autostrad" jest równie uzasadnione, co argumentowanie nieistniejącym
(w przepisie) "skrętem na skrzyżowaniu" ;)
Sygnalizuje się zmianę kierunku, kropka (autostrada i skrzyżowanie
nie są wyróżniane, za to "jazda wzdłuż drogi" jest wyróżniania
przez zapis konwencji, nieujęty w PoRD).
pzdr, Gotfryd
-
57. Data: 2012-06-22 22:31:34
Temat: Re: ciekawostka - stosowanie się do przepisów drogowych
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Gotfryd Smolik news w <news:Pine.WNT.4.64.1206222154240.1252@quad>:
> Nie, "ten na rondzie ma pierwszeństwo", tam stoi A-1 i nie
> ma zmiłuj się.
*A-1* "na rondzie to jeszcze nie widziałem ;P
> To, że RZECZYWIŚCIE na takim skrzyżowaniu "zwykłe" oznakowanie
> byłoby znacznie logiczniejesze, to zupełnie inna sprawa.
Czyli zestaw A-7 i C-12?
Pokażcie to SORO z A-1
> Ale:
> 1. połowa przyjezdnych czułaby się zaskoczona "rądem bez ustępu" :P
A czyli C-12 bez A-7 i bez A-1, no to tak jak u mnie na wsi jest ;-)
> 2. "łunia nie pozwala", jest nacisk (formalnie konwencyjny, ale
> na jedno wychodzi) aby przejść wyłącznie na oznakowanie z A-1
Znaczy się czarny banan na żółtym tle na tablicy w kształcie trójkąta z
czerwoną obwódką to wymysł łuni? Czy może o krzywiznę tego banana chodzi :O
--
Tomasz Nycz
-
58. Data: 2012-06-22 23:19:37
Temat: Re: ciekawostka - stosowanie się do przepisów drogowych
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2012-06-22 20:52, 'Tom N' wrote:
>> A na zjeździe z typowej autostrady w lewo mrugać lewym, zająć lewy pas,
>> potem z lewym kierunkiem przebić się dwa pasy w prawo i dalej migając
>> lewym zjechać na zjazd po prawej;)
>
> Skrzyżowanie na autostradzie? Pokaż, gdzie takie cudo w PL występuje?
Pierwsze co mi przyszło do głowy to Stryków. I rzeczywiście na dojeździe
stoi A-7, co w połączeniu z "A-7 Ustąp pierwszeństwa przejazdu. Znak
ostrzega o skrzyżowaniu z drogą z pierwszeństwem przejazdu." w sposób
zdecydowany tworzy skrzyżowanie:P
Shrek.
-
59. Data: 2012-06-23 00:22:44
Temat: Re: ciekawostka - stosowanie się do przepisów drogowych
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 22 Jun 2012, 'Tom N' wrote:
> Gotfryd Smolik news w <news:Pine.WNT.4.64.1206222154240.1252@quad>:
>
>> Nie, "ten na rondzie ma pierwszeństwo", tam stoi A-1 i nie
>> ma zmiłuj się.
>
> *A-1* "na rondzie to jeszcze nie widziałem ;P
Mea culpa!!!
A-7 :)
>> To, że RZECZYWIŚCIE na takim skrzyżowaniu "zwykłe" oznakowanie
>> byłoby znacznie logiczniejesze, to zupełnie inna sprawa.
>
> Czyli zestaw A-7 i C-12?
Nie, samo C-12.
Wtedy takie "minirondo" stawałoby się prawie "przezroczyste", bo zasada
prawej ręki działałaby zarówno przy wjeżdzie jak i jeżdzie po
rondzie, tak jak chce Tristan.
> Pokażcie to SORO z A-1
Nie pisz mi przez "wy", bo to był mój autorski pomysł, mam
chyba jakiś limit na głupoty, nieumyślne też, nie? ;)
>> Ale:
>> 1. połowa przyjezdnych czułaby się zaskoczona "rądem bez ustępu" :P
>
>
> A czyli C-12 bez A-7 i bez A-1,
A tak właśnie.
> no to tak jak u mnie na wsi jest ;-)
Namiar na wieś proszę, tylko bez zapodawania Rybnika, bo tam się
doliczyć tych kółek nie sposób ;>
>> 2. "łunia nie pozwala", jest nacisk (formalnie konwencyjny, ale
>> na jedno wychodzi) aby przejść wyłącznie na oznakowanie z A-1
>
> Znaczy się czarny banan na żółtym tle na tablicy w kształcie trójkąta z
> czerwoną obwódką to wymysł łuni? Czy może o krzywiznę tego banana chodzi :O
Chodzi o zakaz stawiania samego C-12 :)
(*stawiania*, nie interpretacji przez kierujących)
pzdr, Gotfryd
-
60. Data: 2012-06-23 07:00:11
Temat: Re: ciekawostka - stosowanie się do przepisów drogowych
Od: bzdreg <b...@n...pl>
W dniu 2012-06-22 18:52, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> Ja jestem w stanie poprzeć teorie z tego artykułu czy teorie Dworaka,
> ale to są tylko TEORIE nie poparte prawem. Ładne, idealne do wdrożenia,
> ale niestety niepoparte zapisem w prawie, więc niestety kraj jest
> podzielony na obozy.
Bo prawo w tym kraju jest do d.py, jako-i prawodawca. CBDO.
A, potrolluję se, a co?
Prawo ma być minimalistyczne. Ma stanowić granice wolności, a nie
"zwalniać obywatela z myślenia". Ma stanowić reguły, które eliminują
konflikty (np. "obowiązuje ruch prawostronny").
Ma być zrozumiałe dla "normalnej" części społeczeństwa. Skoro obowiązuje
edukacja do 18r.ż., każdy akt prawny powinien być przetestowany na
reprezentatywnej próbce 18-latków. Jeśli mniej, niż 97% zrozumiało 100%
treści aktu - akt wraca do redakcji.
Twórczość prawna jest płatna. Jeśli ktoś (partia, lobby) chce zmiany
prawa, to płaci za cały proces od A do Z oraz za skutki luk,
niedopatrzeń i błędów. Podpisują imienne weksle do 7 pokolenia.
W każdym przypadku obowiązuje v.l. w wymiarze 1 kadencji parlamentu.
--
Dziękuję i pozdrawiam. Bzdreg.