-
31. Data: 2007-07-05 11:00:35
Temat: Re: chrzest wbrew woli rodzica i co dalej - pytanie hipotetyczne
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Thu, 05 Jul 2007 12:50:58 +0200, szerszen napisał(a):
> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:pan.2007.07.05.10.24.33@gmail.com...
>
>> Wg. mnie żadne. Zakładając że to jedno z rodziców które się
>> sprzeciwia
>> ochrzczeniu jest niewierzące, to dla niego ochrzczenie dziecka jest
>> tylko
>> zmoczenie mu głowy drobną ilością wody. Żadna krzywda się dziecku od
>> tego
>> nie stanie.
>
> a o dziecku wacpan zapomniales?
Przecież cały czas pisze o dziecku, więc jak miałem o nim zapomnieć?
p. m.
-
32. Data: 2007-07-05 11:02:53
Temat: Re: chrzest wbrew woli rodzica i co dalej - pytanie hipotetyczne
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:pan.2007.07.05.10.59.50@gmail.com...
> Przecież cały czas pisze o dziecku, więc jak miałem o nim zapomnieć?
a moze dziecko nie chce byc w koscielnych kartotekach?
-
33. Data: 2007-07-05 11:03:05
Temat: Re: chrzest wbrew woli rodzica i co dalej - pytanie hipotetyczne
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Thu, 05 Jul 2007 12:46:57 +0200, Klara Bemol napisał(a):
> to prawda, jednak taki chrzest nalezy potem, po ustaniu sytuacji
> nadzwyczajnej (np. niebezpieczeństwo śmierci w szpitalu), powtórzyć wg
> rytuału sakramentu chrztu
To nieprawda. Rytuału chrztu się NIGDY nie powtarza. W takim wypadku potem
w kościele jest już tylko udzielenie błogosławieństwa i jeśli mnie pamięć
nie myli namaszczenie Krzyżmem.
-
34. Data: 2007-07-05 11:09:11
Temat: Re: chrzest wbrew woli rodzica i co dalej - pytanie hipotetyczne
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Thu, 05 Jul 2007 13:02:53 +0200, szerszen napisał(a):
> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:pan.2007.07.05.10.59.50@gmail.com...
>
>> Przecież cały czas pisze o dziecku, więc jak miałem o nim zapomnieć?
>
> a moze dziecko nie chce byc w koscielnych kartotekach?
No to do księdza o zaprzestanie przetwarzania danych osobowych.
p. m.
-
35. Data: 2007-07-05 11:09:38
Temat: Re: chrzest wbrew woli rodzica i co dalej - pytanie hipotetyczne
Od: Robert Osowiecki <r...@r...art.pl>
szerszen napisał(a):
> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:pan.2007.07.05.10.59.50@gmail.com...
>
>> Przecież cały czas pisze o dziecku, więc jak miałem o nim zapomnieć?
>
> a moze dziecko nie chce byc w koscielnych kartotekach?
Jak dorośnie, może się wypisać. Złożyć akt apostazji u proboszcza i po
kłopocie. Tylko potem starannie wybierać kandydatki na żonę, czy aby nie
marzy im się ślub w białej sukni, ojcem odprowadzającym do ołtarza i
całym ceremoniałem :).
Ogólnie: jakoś nikt się nie martwi, że dzieci są przymuszane do nauki od
7 roku życia (ma być od 6 jak słyszałem), znajduje się w bazie PESEL
od momentu urodzenia itp, musi przejsć obowiązkowe szczepienia tylko te
kościelne kartoteki takie groźne... chociaz w przeciwieństwie od
powyższych zależy to od decyzji rodziców :)
R.
-
36. Data: 2007-07-05 11:10:18
Temat: Re: chrzest wbrew woli rodzica i co dalej - pytanie hipotetyczne
Od: Robert Osowiecki <r...@r...art.pl>
szerszen napisał(a):
> Użytkownik "Robert Osowiecki" <r...@r...art.pl> napisał w
> wiadomości news:f6ihu3$7g0$1@opal.futuro.pl...
> bardziej prawo cywilne, i bardziej wzgledem ksiedza, czy moznaby jakies
> konsekwencje wzgledem niego wyciagnac
Księdzu właśnie bardziej kanoniczne może zaszkodzić... Z takim smrodem w
papierach pewnie przestałby być proboszczem może by siedział jako wikary
do emerytury na jakimś zadupiu. A grzywna czy areszt: zapłaci, odsiedzi
i po kłopocie.
R.
-
37. Data: 2007-07-05 11:12:01
Temat: Re: chrzest wbrew woli rodzica i co dalej - pytanie hipotetyczne
Od: Johnson <j...@n...pl>
szerszen pisze:
>
> a ty co niewierzacy jestes?
Mniej więcej.
--
@2007 Johnson
http://johnsonpl.blogspot.com/
"Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"
-
38. Data: 2007-07-05 11:15:14
Temat: Re: chrzest wbrew woli rodzica i co dalej - pytanie hipotetyczne
Od: Robert Osowiecki <r...@r...art.pl>
jureq napisał(a):
> Dnia Thu, 05 Jul 2007 12:46:57 +0200, Klara Bemol napisał(a):
>
>
>>to prawda, jednak taki chrzest nalezy potem, po ustaniu sytuacji
>>nadzwyczajnej (np. niebezpieczeństwo śmierci w szpitalu), powtórzyć wg
>>rytuału sakramentu chrztu
>
>
> To nieprawda. Rytuału chrztu się NIGDY nie powtarza. W takim wypadku potem
> w kościele jest już tylko udzielenie błogosławieństwa i jeśli mnie pamięć
> nie myli namaszczenie Krzyżmem.
To się kłóci z moim doświadczeniem... Jest też popularna anegdotka o
kleryku, który jako dziecko był przy porodzie ochrzczony... mlekiem, a
jak się biskup o tym dowiedział, to dzień przed święceniami zaaplikował
mu chrzest i bierzmowanie dla pewności. Czyli: owszem, powtarza się
jeśli jest wątpliwość, że nie dopełniono właściwie. Cyt:
"Prawo Kanoniczne tylko wówczas przewiduje możliwość powtórnego,
warunkowego udzielenia chrztu, gdy istnieją wątpliwości, co do materii,
formy i intencji udzielonego chrztu."
http://www.kosciol.pl/article.php/20040905121837432
I proponuję EOT, bo nas wykopią na NTG :)
R.
-
39. Data: 2007-07-05 11:17:11
Temat: Re: chrzest wbrew woli rodzica i co dalej - pytanie hipotetyczne
Od: Johnson <j...@n...pl>
szerszen pisze:
>
>> Przecież cały czas pisze o dziecku, więc jak miałem o nim zapomnieć?
>
> a moze dziecko nie chce byc w koscielnych kartotekach?
Dziecko? Ty pisałeś że rodzice nie chcą. Dziecka zapewne, jak zwykle
nikt o opinie nie spytał.
--
@2007 Johnson
http://johnsonpl.blogspot.com/
"Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"
-
40. Data: 2007-07-05 11:42:21
Temat: Re: chrzest wbrew woli rodzica i co dalej - pytanie hipotetyczne
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:f6ijnh$msv$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mniej więcej.
to wszystko tlumaczy ;) w takim razie