-
41. Data: 2010-03-18 12:32:11
Temat: Re: chodzi o mandat 1500 zĹ?. Pomocy
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
> A jeśli mam dowód osobisty, ale nie przy sobie, bo jestem na plaży?
Masz obowiązek podać dane i umożliwić wykonanie innych czynności
ustalających tożsamość, w tym pojechać z policjantami na kawatere itd.
Policjant _może_ tez ustalić tożsamość na podstawie ustnego oświadczenia
innej osoby mającej dokument.
Pamiętaj jednak, że w przypadku popełniania przez Ciebie czynu zabronionego,
nieustalona tożsamość jest przesłanką do zastosowania zatrzymania.
-
42. Data: 2010-03-18 13:07:46
Temat: Re: chodzi o mandat 1500 zĹ?. Pomocy
Od: agryppa <j...@t...pl>
Dnia 2010-03-18, o godz. 13:32:11
"Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał(a):
> > A jeśli mam dowód osobisty, ale nie przy sobie, bo jestem na plaży?
>
> Masz obowiązek podać dane i umożliwić wykonanie innych czynności
> ustalających tożsamość, w tym pojechać z policjantami na kawatere
> itd. Policjant _może_ tez ustalić tożsamość na podstawie ustnego
> oświadczenia innej osoby mającej dokument.
> Pamiętaj jednak, że w przypadku popełniania przez Ciebie czynu
> zabronionego, nieustalona tożsamość jest przesłanką do zastosowania
> zatrzymania.
>
Warto tutaj dopisać ten link ze strony www.polcja.pl
http://www.policja.pl/portal.php?serwis=pol&dzial=37
7&id=11552&search=21588
Nie rozumiałem dopiero aż przeczytałem ten dokument.
Okazuje się, że na użytek "zgarnięcia" człowieka z ulicy ukuto dwie
definicje:
1. zatrzymanie procesowe
2. zatrzymanie
Jakiś "Stefański" okazał się najwyższym autorytetem w tej sprawie:
---
Zgodnie ze stanowiskiem R.A. Stefańskiego (,,Zatrzymanie według nowego
kodeksu postępowania karnego" ,,Prokuratura i Prawo" 1997, nr 10, s. 32
- 61), zatrzymaniem nie jest krótkotrwałe pozbawienie swobody osoby
łączące się z rzeczywistym pozbawieniem wolności, polegające nawet na
jej doprowadzeniu do jednostki Policji w celu dokonania czynności
wyjaśniających, takich jak ustalenie jej tożsamości.
---
Policja zabierając kogoś na posterunek w celu ustalenia twojej
tożsamości, przy tym jeśli nie zostałeś złapany na gorącym uczynku, nie
może dokonać protokołu zatrzymania. Jeśliby taki protokół spisała to i
tak w świetle prawa nie zostałeś "zatrzymany".
Fajne, nie?
Nie wiem kim jest ten Stefański, ale według mnie wypowiedzał zdanie,
które zawiera sprzeczność:
"[...] zatrzymaniem nie jest ...
rzeczywiste pozbawienie wolności,...[...]."
A należałoby to przekształcić w implikację logiczną:
"pozbawienie wolności NIE JEST zatrzymaniem." - wg Stefańskiego.
To czym jest?
I na takiego frajera powołuje się Policja w POLSCE.
Agryppa
-
43. Data: 2010-03-18 13:19:22
Temat: Re: chodzi o mandat 1500 zĹ?. Pomocy
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-03-18 14:07, agryppa pisze:
> Policja zabierając kogoś na posterunek w celu ustalenia twojej
> tożsamości, przy tym jeśli nie zostałeś złapany na gorącym uczynku, nie
> może dokonać protokołu zatrzymania.
Mógłbyś to po polsku napisać?
--
spp
-
44. Data: 2010-03-18 13:21:18
Temat: Re: chodzi o mandat 1500 zĹ?. Pomocy
Od: agryppa <j...@t...pl>
Dnia 2010-03-18, o godz. 14:19:22
spp <s...@o...pl> napisał(a):
> W dniu 2010-03-18 14:07, agryppa pisze:
>
> > Policja zabierając kogoś na posterunek w celu ustalenia twojej
> > tożsamości, przy tym jeśli nie zostałeś złapany na gorącym
> > uczynku, nie może dokonać protokołu zatrzymania.
>
> Mógłbyś to po polsku napisać?
>
Do przecinka występuje podmiot z przydawką zdania głównego. Po przecinku
zdanie wtrącone równorzędne. Po drugim przecinku orzeczenie zdania
głównego z dopełnieniem.
Zamień "twojej" na "czyjejś" i wszystko gra i błyszczy :-)
Agryppa
-
45. Data: 2010-03-18 13:28:58
Temat: Re: chodzi o mandat 1500 zĹ?. Pomocy
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-03-18 14:21, agryppa pisze:
>>> Policja zabierając kogoś na posterunek w celu ustalenia twojej
>>> tożsamości, przy tym jeśli nie zostałeś złapany na gorącym
>>> uczynku, nie może dokonać protokołu zatrzymania.
>>
>> Mógłbyś to po polsku napisać?
>>
>
> Do przecinka występuje podmiot z przydawką zdania głównego. Po przecinku
> zdanie wtrącone równorzędne. Po drugim przecinku orzeczenie zdania
> głównego z dopełnieniem.
>
> Zamień "twojej" na "czyjejś" i wszystko gra i błyszczy :-)
>
A jak się dokonuje protokół zatrzymania?
--
spp
-
46. Data: 2010-03-18 13:37:32
Temat: Re: chodzi o mandat 1500 zł. Pomocy
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
agryppa wrote:
>
> Obok wspomnianej rodziny mieszka człowiek, który żyje w konflikcie z tą
> rodziną. Jego syn jest policjantem. Wg sąsiadów to on nasłał tychże
> policjantów, aby się droczyli z ojcem.
>
Było okazać dokumenty, a potem sie skarzyc na policjantoww.
>
> Wnioskuję, że wyjście z tym do RPO ma taką samą szansę sukcesu jak
> oceny tej sprawy w ninijeszym wątku.
>
teraz tak.
-
47. Data: 2010-03-18 14:34:11
Temat: Re: chodzi o mandat 1500 zĹ?. Pomocy
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "agryppa" <j...@t...pl> napisał
>Okazuje się, że na użytek "zgarnięcia" człowieka z ulicy ukuto dwie
>definicje:
>1. zatrzymanie procesowe
>2. zatrzymanie
Dokładniej i o wiele częściej w literaturze przyjmuje się, że występuje:
zatrzymanie i doprowadzenie.
Oczywiste jest, że przy doprowadzeniu nie sporządza się protokołu
zatrzymania. Nie sporządza się protokołu doprowadzenia, z wyjątekiem
doprowadzenia do wytrzeźwienia (Ustawa o wychowaniu w trzeźwości...).Tak
gwoli ścisłości.
A poza tym oprócz zatrzymania procesowego (kpk art. 244), może być
zatrzymanie prewencyjne, zatrzymanie osoby, która nie powróciła z przepustki
itd (Ustawa o Policji art. 15).
-
48. Data: 2010-03-18 14:48:25
Temat: Re: chodzi o mandat 1500 zł. Pomocy
Od: "niusy.pl" <o...@o...op.invalid>
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
>> trzeba było okazać dokumenty i problemu by nie było, wku....ją mnie gadki
>> na policje jacy to oni źli,
>
> I dokładnie masz rację. Zwłaszcza, że wątkotwórca nie napisał, w jakim
> celu przyszli, ale że "dwóch policjantów i informują, że "po coś tam
> przyszli"". A więc jednak mieli powód. To bohater wątku uparł się, że
> udowodni, że jego ogródek jest eksterytorialny i może mieć w tyle wszelkie
> organy państwa...
>
Jakby mieli powód to by weszli na teren. Widać nie mieli takiego, który
pozwoliłby naruszyć mir domowy. Bez tego nie widzę możliwości
wylegitymowania bo jak by to mieli zrobić ? Na odległość ?
-
49. Data: 2010-03-18 15:02:58
Temat: Re: chodzi o mandat 1500 zł. Pomocy
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "niusy.pl" <o...@o...op.invalid> napisał
> Jakby mieli powód to by weszli na teren. Widać nie mieli takiego, który
> pozwoliłby naruszyć mir domowy.
Nie mieli powodu, aby naruszyć mir, ale mieli powód, aby wylegitymować.
Skoro byli w stanie nawiązać rozmowę i wydać takie polecenie, to czemu
obywatel miałby je zlekceważyć. Osoby jadące pojazdami też podlegają
skutecznie realizowanej kontroli drogowej, mimo, iż ten sam artykuł
Konstytucji zapewnia nienaruszalność pojazdu przed przeszukaniem co i
nienaruszalność miru domowego.
A tak poza tym, czy nienaruszalność miru chroniona w Konstyutucji rozciąga
się w ogóle na ogródek i trawnik prze domem, raczej nie. Jeśli chodzi o
nienaruszalności miru określoną w kk to legitymowanie jest kontratypem
działania w ramach uprawnień i wyłacza odpowiedzialność, jeśli było zasadne
oczywiście. I jak pamiętam chyba z tego powodu zdarzyło się uniwinnienie
policjanta od narusznia miru, który wszedł do mieszkania wpuszczony czy
inaczej (nie siłą) i rozpoczął legitymowanie, a domownik chciał go wyprosić.
Mimo, iż nie było podstaw przeszukania, działał legalnie.
-
50. Data: 2010-03-18 16:03:16
Temat: Re: chodzi o mandat 1500 zĹ?. Pomocy
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Tapatik wrote:
> Użytkownik witek napisał:
>
>> 1. obowiazek posiadania ( w ogolnosci) -> tak
>> 2. obowiazek posiadania przy sobie -> nie
>> 3. obowiazek okazania gdy sie juz przy sobie posiada -> tak,
>
> A jeśli mam dowód osobisty, ale nie przy sobie, bo jestem na plaży?
> Dowód jest, ale na kwaterze.
> Żeby mi nikt nie marudził, że mogłem do kąpielówek włożyć - załóżmy, że
> jest to plaża naturystów. :D
>
no to go nie masz przy sobie i nie mozesz okazac.
nie zdefiniowales jak daleko kwatera jest od plazy.
natomiast odmowienie okazania lub powiedzenie, ze nei ma sie dowodu jak
sie ma go w kieszeniu, tudziez " w zasiegu reki" juz podpada pod
wykroczenie.