-
11. Data: 2011-05-06 11:33:10
Temat: Re: chamscy i tepi lekarze
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Fri, 06 May 2011 13:27:23 +0200, Johnson napisał(a):
>> Tego pacjenta który płaci dodatkowe składki zapomniałeś dodać :)
>
> Nie, nic się nie zmieni i dlatego drugiego.
Musi się zmienić. Skoro w chwili obecnej np. do specjalisty od serca czeka
się 3 miesiące, a po wprowadzeniu dodatkowych składek część kolejkowiczów
"przeskoczy" i jeszcze cześć "wskoczy" (wszak będą mieli to zagwarantowane
w tych składkach) - to ci co nie mają tych dodatkowych składek MUSZĄ czekać
dłużej. Proste jak konstrukcja cepa.
>> Bo ten bez dodatkowych składek, będzie zdychał gorzej niż teraz.
>> Będzie pacjentem niższego poziomu.
>
> Bajki. Sprawiedliwość społeczna na to nie pozwala.
A tutaj nie postawiłeś emotki ma końcu :)
-
12. Data: 2011-05-06 11:41:57
Temat: Re: chamscy i tepi lekarze
Od: PaPi <...@...3>
> co mozna zrobic? jak ich 'osadzic'? jak naprawic sytuacje?
Przestac glosowac na partie obiecujace "bezplatna" sluzbe zdrowia.
-
13. Data: 2011-05-06 11:43:03
Temat: Re: chamscy i tepi lekarze
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Użytkownik "Kamil" <a...@a...com> napisał w wiadomości
news:yz0q8qlhzvby.1idgx5x2s2uvv.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 06 May 2011 12:40:56 +0200, Johnson napisał(a):
>
(ciach)
>
> Te całe koszyki o których ściemniał Kopaczowa, to jak dla mnie ścierwo. Bo
> co one oznaczają?
> 1. jeżeli będziesz DODATKOWO opłacał składki na leczenie - to będziesz
> mógł
> SZYBKO i BEZ KOLEJKI dostać się do specjalisty/na badania
> 2. bez tych dodatkowych składek będziesz miał RZEKOMO tka jak teraz
> (kolejki).
>
> Więc ktoś tu coś pierdoli na maksa.
>
> Wytłumaczenia sa dwa.
> 1. w chwili obecnej lekarze i sprzęt "walą w ciula" i sobie bimbają,
> generując kolejki. Jak będą dodatkowe składki wówczas będą pracowali w
> normalnym tempie.
> 2. jeżęli teraz pracują w normalnym tempie, to po wprowadzeniu dodatkowych
> składek ci co je opłącają będą mieli dostęp niemalże bezpośredni -
> oznaczać
> będzie JESZCZE WIĘKSZE WYDŁUŻENIE kolejek dla tych co nie maja dodatkowych
> składek.
>
> W każdym razie - ktoś tu kogoś ciulo :)))
Jasne, najlepiej na lekarzy wszystko zwalic. Moze maja pracowc "za darmo" ?
Sprawa wyglada tak:
1. Kontrakt z NFZ-tem obejmuje tyle i tyle punktow (dodam ze to ile NFZ
przyzna punktow danej przychodni, lekarzwi, na konkretna usluge - zalezy od
"widzimisie" NFZ-tu, a nie od faktycznych potrzeb lekarza czy przychodni).
2. w ramach tego kontraktu lekarz moze przyjac "X" pacjentow za ktorych NFZ
zaplaci (zrefunduje usluge).
3. w rozbiciu na dzien wychodzi to X / np. 240 (12 miesiecy po 12 dni).
4. jesli przyjmie ich (X/120) + 5- braknie "punktow" na kolejne dni
5. Jesli przyjmie wiecej niz kontrakt przewiduje - moze wystapic do NFZ o
"nadwykonania", jednak przewaznie NFZ za to nie zaplaci.
6. Jesli przyjmuje dzienie x/60 pacjentow - logiczne ze po pol roku skonczy
sie limit (kontrakt).
7. za darmo nikt nie bedzie pracowac.
8. Moglby przyjac przez caly rok x/60 pacjentow (czyli np. 2 x wiecej niz
przyjmuje) - Proste, nadwyzke trza zaplacic z dodatkowych skladek.
Jasne? Lub pelnoplatnie, bo NFZ daje taki a taki kontrakt i wiecej nie da.
Malo tego, w przyszlym roku zmniejsza kontrakt o polowe...
Nie jest to proste, ja tez nie rozumiem toku myslenia i dzialania NFZ-tu
ktory dostaje moja skladke zdrowotna, ja chodze do lekarza raz na 2 lata a i
tak musze czekac na zrefundowana operacje kolana do sierpnia 2018 roku.
Za to pelnoplatnie (drobiazg, 16 tys za sama endoproteze) przyjma mnie
najpozniej po 3-ch miesiacach.
Proste, ale gdzie tu logika?
-
14. Data: 2011-05-06 11:52:02
Temat: Re: chamscy i tepi lekarze
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Fri, 6 May 2011 13:43:03 +0200, Misiek napisał(a):
> [..] dzialania NFZ-tu ktory dostaje moja skladke zdrowotna,
Jest to niemalże co 10 zarobiona złotówka!!!
To są KOLOSALNE pieniądze w skali kraju.
Ale.... znajomi królika muszą na czymś trzepać kasiorę.
Spójrzmy na ... hurtownie farmaceutyczne... tam średni personel pracowniczy
z administracji "buja się" firmowymi brykami każda po kilkaset tysięcy za
sztukę.... no maskara :)
Za coś te hurtownie musiały te bryki kupić (pal licho że to leasing, ale to
przecież jeszcze drożej niż kupno od strzału, bo dochodzą odsetki i obsługa
leasingu).
Takich "bonusów" to nie mają nawet pracownicy wyższego szczebla w innych
branżach :))
-
15. Data: 2011-05-06 11:57:58
Temat: Re: chamscy i tepi lekarze
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Fri, 06 May 2011 13:41:57 +0200, PaPi napisał(a):
> > co mozna zrobic? jak ich 'osadzic'? jak naprawic sytuacje?
>
> Przestac glosowac na partie obiecujace "bezplatna" sluzbe zdrowia.
A czy kiedykolwiek i ktokolwiek mówił cokolwiek o bezpłatnej służbie
zdrowia?
NIGDY nie była bezpłatna - coś źle słuchałeś :)
-
16. Data: 2011-05-06 13:51:25
Temat: Re: chamscy i tepi lekarze
Od: Johnson <j...@n...pl>
Kamil pisze:
>
> Musi się zmienić. Skoro w chwili obecnej np. do specjalisty od serca czeka
> się 3 miesiące, a po wprowadzeniu dodatkowych składek część kolejkowiczów
> "przeskoczy" i jeszcze cześć "wskoczy" (wszak będą mieli to zagwarantowane
> w tych składkach) - to ci co nie mają tych dodatkowych składek MUSZĄ czekać
> dłużej. Proste jak konstrukcja cepa.
Logika nie obowiązuje w służbie zdrowia ;)
Dodatkowe ubezpieczenie spowoduje tylko powstanie dwóch kolejek -
normalnych i "idiotów" który chcą zapłacić drugi raz w ramach tego
systemu. Ale obydwie kolejki będą obsługiwane symultanicznie (bo
przecież ci gorsi też muszą być "obsłużeni", a kolejka "lepszych" nigdy
się nie wyczerpie, co oznacza że MS wprowadzi te dwie kolejki) . Czyli
ci dopłacą będą czekać też w kolejce ale w innej. I w dodatku tyle samo
albo nawet dłużej. Bo cześć czasu zostanie zmarnowana na ustalanie z
której kolejki teraz należy obsługiwać pacjentów ;)
--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
-
17. Data: 2011-05-06 14:12:15
Temat: Re: chamscy i tepi lekarze
Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2011-05-06 13:43, Misiek pisze:
> Za to pelnoplatnie (drobiazg, 16 tys za sama endoproteze) przyjma mnie
> najpozniej po 3-ch miesiacach.
> Proste, ale gdzie tu logika?
Prostytuctwo górą :-(
--
animka
-
18. Data: 2011-05-06 14:44:28
Temat: Re: chamscy i tepi lekarze
Od: PaPi <...@...3>
> Wytłumaczenia sa dwa.
> 1. w chwili obecnej lekarze i sprzęt "walą w ciula" i sobie bimbają,
> generując kolejki. Jak będą dodatkowe składki wówczas będą pracowali w
> normalnym tempie.
> 2. jeżęli teraz pracują w normalnym tempie, to po wprowadzeniu dodatkowych
> składek ci co je opłącają będą mieli dostęp niemalże bezpośredni - oznaczać
> będzie JESZCZE WIĘKSZE WYDŁUŻENIE kolejek dla tych co nie maja dodatkowych
> składek.
Rozwiazanie jest BARDZO proste.
Likwidacja wszelkich koszykow i dobrowolnosc ubezpieczenia u wielu
ubezpieczajacych.
-
19. Data: 2011-05-07 18:29:35
Temat: Re: chamscy i tepi lekarze
Od: "Ajgor" <n...@...pl>
Użytkownik "Kowal" <s...@n...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iq0ik7$dh7$...@n...onet.pl...
>> Raczej przeprowadzić się do innego kraju, niestety.
>> Przy czym też nie do dowolnie innego.
>>
> niestety jest to prawdziwe i smutne.
> Płacąc składkę zdrowotną kilka razy (etat, działalność, spółka) nie jestem
> w stanie z dzieckiem udać się do okulisty. Tzn "zapisać" się może i mogę,
> ale termin za 5 miesięcy. O dziwo ten sam lekarz w tym samym szpitalu może
> mnie przyjąć jutro - jeżeli zapłacę z kieszeni :(
Ha.. Kiedyś chciałem się zapisać do pewnego specjalisty. Poszedłem, a tam
oczywiście: za 5 miesięcy. Zaglądam przed gabinet - pusto,
W gabinecie - pusto. Znaczy się lekarka i pielęgniarka siedzą, ale ani
jednego pacjenta.
Badanie miało trwać jakieś.. 3-5 minut. Pytam lekarki, dlaczego nie przyjmie
mnie od razu. Przeciez nikogo nie ma.
A ona na to "Panie ja jestem na dyrzurze. Nie mam czasu pacjentów
przyjmować." Nie zapisałem się. Poszedłem gdzie indziej prywatnie.
Zapłaciłem 120zł, i miałem badanie od razu. Wie ktoś, jak zrezygnować ze
składek zdrowotnych?
-
20. Data: 2011-05-07 19:10:12
Temat: Re: chamscy i tepi lekarze
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Ajgor" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iq43is$9ph$...@m...internetia.pl...
> Ha.. Kiedyś chciałem się zapisać do pewnego specjalisty. Poszedłem, a tam
> oczywiście: za 5 miesięcy. Zaglądam przed gabinet - pusto,
> W gabinecie - pusto. Znaczy się lekarka i pielęgniarka siedzą, ale ani jednego
> pacjenta.
> Badanie miało trwać jakieś.. 3-5 minut. Pytam lekarki, dlaczego nie przyjmie
> mnie od razu. Przeciez nikogo nie ma.
> A ona na to "Panie ja jestem na dyrzurze. Nie mam czasu pacjentów przyjmować."
> Nie zapisałem się. Poszedłem gdzie indziej prywatnie.
> Zapłaciłem 120zł, i miałem badanie od razu. Wie ktoś, jak zrezygnować ze
> składek zdrowotnych?
Autentyk z przed 2 lat (w okolicach lipca):
Facet przede mną chce się zapisać do specjalisty i rozpoczęła się taka dyskusja:
- Chce Pan na dziś, czy przyszły termin?
- Przyszły.
- Najbliższy jest w listopadzie. Zapisać?
- Nie. To niech będzie dziś (zmarnowany głos)
- Dziś lekarz nie przyjmuje.