eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[byc moze NTG] wspolnata mieszkaniowa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2007-11-15 15:37:33
    Temat: [byc moze NTG] wspolnata mieszkaniowa
    Od: "Przemek Komorniczak/Agencja Filmowa NEXT LEVEL" <p...@n...com.pl>

    Witam serdecznie grupe!

    To moj pierwszy post tutaj wiec potraktujcie mnie ulgowo jesli to nie na tej
    grupie powinienem szukac pomocy...

    Chodzi o nastepujaca sprawe... mam mieszkanie wlanosciowe ktore wraz z
    rodzinka wykupilismy od WAMu (Wojskowej Administacji Mieszkan), podobnie
    postapila wiekszosc lokatorow bloku (choc nie wszyscy)... i tu zaczyna sie
    zabawa... WAM odstapil (sprzedal?) prawa do administrowania jakiejsc firmie,
    ktora miala sie opiekowac posesja... przez jakis czas placilismy mniejszy
    czyns... pozniej ta druga firma odstapila prawa do administracji budynkiem
    jeszcze innej firmie... i teraz znow placimy czynsz na takim samym poziomie
    jak w WAMie... :-( czyli przeplacamy na maxa...

    i tu rodzi moj problem: czy mieszkancy jednej klatki schodowej (tej w ktorej
    mieszkam, bo w niej wszyscy wykupili mieszkania na wlasnosc) moga sami
    zawiazac wspolnote mieszkancow, a reszta budynku pozostalaby w kwestiach
    administracyjnych w rekach dotychczasowego zarzadcy?

    Pozdrawiam i bede wielce zobowiazany za wszelka pomoc
    --
    PrzemeK



  • 2. Data: 2007-11-15 15:54:34
    Temat: Re: [byc moze NTG] wspolnata mieszkaniowa
    Od: "Maluch" <n...@m...pl>


    Użytkownik "Przemek Komorniczak/Agencja Filmowa NEXT LEVEL"
    <p...@n...com.pl> napisał w wiadomości
    news:fhhpeh$1um$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > i tu rodzi moj problem: czy mieszkancy jednej klatki schodowej (tej w
    > ktorej mieszkam, bo w niej wszyscy wykupili mieszkania na wlasnosc) moga
    > sami zawiazac wspolnote mieszkancow, a reszta budynku pozostalaby w
    > kwestiach administracyjnych w rekach dotychczasowego zarzadcy?

    Jak dobrze pamiętam musi być połowa plus dwóch właścieli całego budynku.
    Mogą wybrać nowy zarząd, a zarząd zmieni administrację.
    --
    Maluch


  • 3. Data: 2007-11-15 17:52:08
    Temat: Re: [byc moze NTG] wspolnata mieszkaniowa
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Przemek Komorniczak/Agencja Filmowa NEXT LEVEL"
    <p...@n...com.pl> napisał
    >
    > i tu rodzi moj problem: czy mieszkancy jednej klatki schodowej (tej w
    ktorej
    > mieszkam, bo w niej wszyscy wykupili mieszkania na wlasnosc) moga sami
    > zawiazac wspolnote mieszkancow, a reszta budynku pozostalaby w kwestiach
    > administracyjnych w rekach dotychczasowego zarzadcy?

    Nie, wspólnota jest jedna i obejmuje całą nieruchomość.


  • 4. Data: 2007-11-16 06:56:45
    Temat: Re: [byc moze NTG] wspolnata mieszkaniowa
    Od: AdamS <a...@w...interia.pl>

    Maluch wrote:

    > Jak dobrze pamiętam musi być połowa plus dwóch właścieli całego budynku.
    > Mogą wybrać nowy zarząd, a zarząd zmieni administrację.

    Może tak - większość udziałów w nieruchomości.

    --
    Pozdrawiam AdamS


  • 5. Data: 2007-11-16 07:07:29
    Temat: Re: [byc moze NTG] wspolnata mieszkaniowa
    Od: AdamS <a...@w...interia.pl>

    Przemek Komorniczak/Agencja Filmowa NEXT LEVEL wrote:

    > Chodzi o nastepujaca sprawe... mam mieszkanie wlanosciowe ktore wraz z
    > rodzinka wykupilismy od WAMu (Wojskowej Administacji Mieszkan), podobnie
    > postapila wiekszosc lokatorow bloku (choc nie wszyscy)... i tu zaczyna sie
    ^^^^^^^^^
    Skoro jest już wspólnota i w dodatku większościowa to nie widze
    problemu by wybrać zarządcę zgodnie z wolą wspólnoty

    > zabawa... WAM odstapil (sprzedal?) prawa do administrowania jakiejsc firmie,

    Tak się zastanawiam czy coś takiego jest możliwe bez zgody wspólnoty

    > ktora miala sie opiekowac posesja... przez jakis czas placilismy mniejszy
    > czyns... pozniej ta druga firma odstapila prawa do administracji budynkiem

    j.w.

    > jeszcze innej firmie... i teraz znow placimy czynsz na takim samym poziomie

    skoro masz własnościowe to nie płacisz czynszu.
    Będac lokatorem WAMu płaciliście stawkę za wynajem w zależności od
    miejsca i nieruchomości mogło to byc nawet 5 z groszami za metr i to
    był czynsz.
    Teraz zapewne płacisz opłaty eksploatacyjne, wynagrodzenie zarządcy i
    fundusz remontowy. Wysokość dwóch ostatnich opłat zależy od uchwały
    wspólnoty.

    > jak w WAMie... :-( czyli przeplacamy na maxa...
    >
    > i tu rodzi moj problem: czy mieszkancy jednej klatki schodowej (tej w ktorej
    > mieszkam, bo w niej wszyscy wykupili mieszkania na wlasnosc) moga sami
    > zawiazac wspolnote mieszkancow, a reszta budynku pozostalaby w kwestiach
    > administracyjnych w rekach dotychczasowego zarzadcy?
    >
    nie

    Ostatecznie jest jeszcze chyba coś takiego jak absolutorium dla
    zarządcy za dany rok które uchwałą podejmuje wspólnota.

    --
    Pozdrawiam AdamS


  • 6. Data: 2007-11-16 10:15:09
    Temat: Re: [byc moze NTG] wspolnata mieszkaniowa
    Od: "Przemek Komorniczak/Agencja Filmowa NEXT LEVEL" <p...@n...com.pl>

    "AdamS" <a...@w...interia.pl> wrote in message
    news:5ckpyusdgqyw$.971lxnefw6k8$.dlg@40tude.net...
    > Maluch wrote:
    >
    >> Jak dobrze pamiętam musi być połowa plus dwóch właścieli całego budynku.
    >> Mogą wybrać nowy zarząd, a zarząd zmieni administrację.
    >
    > Może tak - większość udziałów w nieruchomości.

    tylko czy wiekszosc lokatorow = wiekszosci udzialow w nieruchomosci? bo to
    niekoniecznie musi sie tak przekladac...

    Pozdrawiam...
    --
    PrzemeK



  • 7. Data: 2007-11-16 13:53:32
    Temat: Re: [byc moze NTG] wspolnata mieszkaniowa
    Od: Dominika Widawska <d...@b...man.szczecin.pl>

    AdamS pisze:
    >
    >> zabawa... WAM odstapil (sprzedal?) prawa do administrowania jakiejsc firmie,
    >
    > Tak się zastanawiam czy coś takiego jest możliwe bez zgody wspólnoty

    Może WAM jako właściciel wybrał się na zarząd zawczasu i teraz póki go
    większość nie odwoła, to rządzi.

    Jeśli większość (powierzchniowo licząc) wykupiła i nie chce tego
    administratora, to trzeba poszukać lepszego i przy jego pomocy
    wyprostować sprawy.
    Wiem, że można samemu, ale zdaje się, że w tej wspólnocie nie ma ludzi,
    którzy by umieli dziś się tym zająć.

    pzdr.
    Dominika


  • 8. Data: 2007-11-16 14:41:23
    Temat: Re: [byc moze NTG] wspolnata mieszkaniowa
    Od: "Przemek Komorniczak/Agencja Filmowa NEXT LEVEL" <p...@n...com.pl>

    "Dominika Widawska" <d...@b...man.szczecin.pl> wrote in message
    news:fhk7ch$agp$1@zeus.man.szczecin.pl...
    > Może WAM jako właściciel wybrał się na zarząd zawczasu i teraz póki go
    > większość nie odwoła, to rządzi.
    >
    > Jeśli większość (powierzchniowo licząc) wykupiła i nie chce tego
    > administratora, to trzeba poszukać lepszego i przy jego pomocy wyprostować
    > sprawy.
    > Wiem, że można samemu, ale zdaje się, że w tej wspólnocie nie ma ludzi,
    > którzy by umieli dziś się tym zająć.

    tu jest wlasnie pies pogrzebany... ja nie jestem prawnikiem, wsrod lokatorow
    tez ich na prozno szukac... z kolei ja nawet tam nie mieszkam i sprawe znam
    z opowiadan rodzinki... wiem tylko tyle ze WAM oddal komus administracje
    budynku, a ten ktos nadal kroi ostry czynsz (czy jak to sie nazywa bo ktos
    zasugerowal ze to juz nie czynsz)

    chcialem tu zasiegnac jezyka czy w ogole mozna cos z tym fantem zrobic i
    jesli tak to jak sie do tego zabrac... moglbym zmobilizowac mieszkancow zeby
    wpolnymi silami zmienic obecny stan rzeczy, jedyny szkopul w tym ze nie mam
    pojecia od czego zaczac i jak cala sprawa pokierowac...

    stad moja prosba o pomoc...

    pozdrawiam serdecznie!
    --
    PrzemeK



  • 9. Data: 2007-11-16 23:53:04
    Temat: Re: [byc moze NTG] wspolnata mieszkaniowa
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 16 Nov 2007, Przemek Komorniczak/Agencja Filmowa NEXT LEVEL wrote:

    > "AdamS" <a...@w...interia.pl> wrote
    >> Maluch wrote:
    >>
    >>> Jak dobrze pamiętam musi być połowa plus dwóch właścieli całego budynku.
    >>> Mogą wybrać nowy zarząd, a zarząd zmieni administrację.
    >>
    >> Może tak - większość udziałów w nieruchomości.
    >
    > tylko czy wiekszosc lokatorow = wiekszosci udzialow w nieruchomosci? bo to
    > niekoniecznie musi sie tak przekladac...

    Lokatorzy się NIE LICZĄ!
    Właściciel nie jest lokatorem, jakby co, jest definicja w ustawie :)
    Tu masz, art. 2.1.1:
    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-ochronie-
    praw-lokatorow-mieszkaniowym-zasobie-gminy-i-o-zmian
    ie-Kodeksu-cywilnego-1_2_10.html


    A co do 'większości', to weź w garść ustawę:
    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-wlasnosci
    -lokali-1_2_8.html
    ...i przeczytaj powoli i uważnie art.23.2

    Jak widzisz: "w umowie lub w uchwale", można tego żądać zarówno dla
    każdej uchwały osobno, jak i zmienic umowę zeby ten tryb był
    domyślny.
    Zapis wprowadzono celowo, aby "duży" właściciel (kiedy właściciele
    lokali się "wyodrębniają" i udziałami stanowią mniejszość) nie
    mógł na złość im podejmować niechcianych uchwał.

    pzdr, Gotfryd


  • 10. Data: 2007-11-17 08:54:48
    Temat: Re: [byc moze NTG] wspolnata mieszkaniowa
    Od: Dominika Widawska <d...@b...man.szczecin.pl>

    Przemek Komorniczak/Agencja Filmowa NEXT LEVEL pisze:
    > tu jest wlasnie pies pogrzebany... ja nie jestem prawnikiem, wsrod lokatorow
    > tez ich na prozno szukac... z kolei ja nawet tam nie mieszkam i sprawe znam
    > z opowiadan rodzinki...

    Prawnikiem być nie trzeba.
    Ustawa o własności lokali nie jest ani długa, ani trudna.

    > wiem tylko tyle ze WAM oddal komus administracje
    > budynku, a ten ktos nadal kroi ostry czynsz (czy jak to sie nazywa bo ktos
    > zasugerowal ze to juz nie czynsz)

    Czynsz to opłata za najem, a za mieszkanie własnościowe tego się nie
    płaci. Ponosi się koszty utrzymania.
    Nie wiem, czy administrator kroi, bo nie znam wysokości poszczególnych
    opłat w tej wspólnocie. Wypadałoby się im przyjrzeć i przeanalizować.
    I nie bardzo rozumiem, dlaczego tak wielu ludzi narzeka "na czynsz", a
    nawet nie spojrzą w rozpiskę, żeby się przekonać, że najwięcej płacą
    np. za wodę.
    Nie mam przekonania, czy na pewno "przepłacacie na maksa", skoro nawet
    nie wiesz, za co płacicie. Pewnie przepłacacie, bo tak zwykle jest we
    wspólnotach, gdzie ludzie są bierni, ale najpierw trzeba ustalić za co
    przepłacacie.

    > chcialem tu zasiegnac jezyka czy w ogole mozna cos z tym fantem zrobic i
    > jesli tak to jak sie do tego zabrac... moglbym zmobilizowac mieszkancow zeby
    > wpolnymi silami zmienic obecny stan rzeczy, jedyny szkopul w tym ze nie mam
    > pojecia od czego zaczac i jak cala sprawa pokierowac...
    Stąd moja propozycja, żeby skorzystać z pomocy konkurencji.
    Przecież i tak nie jest to wspólnota, która zrezygnuje z usług
    administratora, więc cóż za problem popytać wśród znajomych na jakimś
    lokalnym forum o sensownego administratora, wziąć parę papierów i
    pójść pogadać?

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1