Czy ktoś może mi powiedziec jakie przepisy określają zasady podejmowania
uchwał w sprawie wydatków wspólnot mieszkaniowych? Mo.że opisze sytuacje, to
będzie łatwiej zrozumiec co chciałabym sprawdzic.
W mojej wspólnocie co roku odbywa się spotkanie mieszkańców na którym
ustalany jest budżet. Odbywa się głosowanie i wygląda to tak: jedno
mieszkanie = jeden głos. Niby w porządku, jednak wydatki już po równo
dzielone nie są - np ja w ubiegłym roku musiałam zapłacić ok. 1500 zł
tytułem remontu części wspólnej (malowanie jednej z klatek schodowych) a mój
sąsiad mający małe mieszkanie zapłacił tylko ok. 400 zł. Mimo że do
przegłosowania budżetu jego głos ważył tyle samo co mój...
To chyba trochę dziwne?
W praktyce w naszej wspólnocie od kilku lat dzieje się tak, że właściciele
małych mieszkań którzy są w większości robią sobie remonty na nasz koszt, bo
są w stanie przeforsować każdą uchwałę.
Stąd moje pytanie: czy prawo określa jak powinno przebiegać takie
głosowanie? Czy musi być zasada 1 mieszkanie = jeden głos, czy tez można
zażądać ilości głosów proporcjonalnej do wkładu we własności częsci
wspólnej (czyli wkładu budżetu)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Kot Behemot napisał(a):
> Czy ktoś może mi powiedziec jakie przepisy określają zasady podejmowania
> uchwał w sprawie wydatków wspólnot mieszkaniowych? Mo.że opisze sytuacje, to
> będzie łatwiej zrozumiec co chciałabym sprawdzic.
> W mojej wspólnocie co roku odbywa się spotkanie mieszkańców na którym
> ustalany jest budżet. Odbywa się głosowanie i wygląda to tak: jedno
> mieszkanie = jeden głos. Niby w porządku, jednak wydatki już po równo
> dzielone nie są - np ja w ubiegłym roku musiałam zapłacić ok. 1500 zł
> tytułem remontu części wspólnej (malowanie jednej z klatek schodowych) a mój
> sąsiad mający małe mieszkanie zapłacił tylko ok. 400 zł. Mimo że do
> przegłosowania budżetu jego głos ważył tyle samo co mój...
> To chyba trochę dziwne?

Jeden placi podatku 10 000zl inny 200zl a kazdy z nich ma tylko jedne
glos wyborczy. Czy to tez dziwne? Moim zdaniem tak :) Dziwne i
niesprawiedliwe

do góry

Kot Behemot napisał(a):
> Czy ktoś może mi powiedziec jakie przepisy określają zasady podejmowania
> uchwał w sprawie wydatków wspólnot mieszkaniowych? Mo.że opisze sytuacje, to
> będzie łatwiej zrozumiec co chciałabym sprawdzic.
> W mojej wspólnocie co roku odbywa się spotkanie mieszkańców na którym
> ustalany jest budżet. Odbywa się głosowanie i wygląda to tak: jedno
> mieszkanie = jeden głos. Niby w porządku, jednak wydatki już po równo
> dzielone nie są - np ja w ubiegłym roku musiałam zapłacić ok. 1500 zł
> tytułem remontu części wspólnej (malowanie jednej z klatek schodowych) a mój
> sąsiad mający małe mieszkanie zapłacił tylko ok. 400 zł. Mimo że do
> przegłosowania budżetu jego głos ważył tyle samo co mój...
> To chyba trochę dziwne?
> W praktyce w naszej wspólnocie od kilku lat dzieje się tak, że właściciele
> małych mieszkań którzy są w większości robią sobie remonty na nasz koszt, bo
> są w stanie przeforsować każdą uchwałę.
> Stąd moje pytanie: czy prawo określa jak powinno przebiegać takie
> głosowanie? Czy musi być zasada 1 mieszkanie = jeden głos, czy tez można
> zażądać ilości głosów proporcjonalnej do wkładu we własności częsci
> wspólnej (czyli wkładu budżetu)
>

Ze strony:
http://www.brpo.gov.pl/index.php?poz=220&id=37

"
Uchwały zapadają większością głosów członków wspólnoty mieszkaniowej
liczoną według wielkości ich udziałów w nieruchomości wspólnej.
Dopuszczalne jest zmodyfikowanie tej zasady w kierunku przyznania
każdemu członkowi wspólnoty mieszkaniowej jednego głosu, niezależnie od
wielkości udziału. Uchwała może zapaść albo na zebraniu właścicieli,
albo w drodze indywidualnego zbierania głosów, albo w trybie mieszanym -
poprzez oddanie części głosów na zebraniu, reszty zaś w drodze
indywidualnego zbierania głosów."

do góry

In article <dsf0ph$o10$1@inews.gazeta.pl>, Kot Behemot wrote:

> Stąd moje pytanie: czy prawo określa jak powinno przebiegać takie
> głosowanie? Czy musi być zasada 1 mieszkanie = jeden głos, czy tez można
> zażądać ilości głosów proporcjonalnej do wkładu we własności częsci
> wspólnej (czyli wkładu budżetu)

Przeczytaj ustawę o własności lokali.

Renata

do góry

Przy czym najpierw trzeba podjąć uchwałę, głosowaną udziałami, o głosowaniu według
zasady jeden właściciel = jeden głos
w każdej konkretnej sprawie, chyba że w tej akurat wspólnocie wyczerpane są ustawowe
przesłanki do głosowania jeden
właściciel - jeden głos, ale i wtedy wymagany jest wniosek grupy właścicieli
reprezentującej nie mniej niż ustawowo
okreslone udziały.
JaC


> "Uchwały zapadają większością głosów członków wspólnoty mieszkaniowej liczoną
według wielkości ich udziałów w
nieruchomości wspólnej.
> Dopuszczalne jest zmodyfikowanie tej zasady w kierunku przyznania każdemu członkowi
wspólnoty mieszkaniowej jednego
głosu, niezależnie od wielkości udziału.

do góry

Do tego, co inni napisali, dodam, że również wtedy, gdy jeden z właścicieli ma
ponad połowę udziałów, albo suma udziałów nie jest równa 1, można głosować
jeden właściciel=1 głos na żądanie 1/5 właścicieli.
Pzdr

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

666 <j...@i...pl> napisał(a):

chyba że w tej akurat wspólnocie wyczerpane są
> ustawowe przesłanki do głosowania jeden
> właściciel - jeden głos, ale i wtedy wymagany jest wniosek grupy
właścicie
> li reprezentującej nie mniej niż ustawowo
> okreslone udziały.
> JaC


A kiedy mamy do czynienia z taką sytuacją? (wyczerpania się ustawowych
przesłanek do głosowania jeden właściciel = jeden głos)

>
>
> > "Uchwały zapadają większością głosów członków wspólnoty
mieszkaniow
> ej liczoną według wielkości ich udziałów w
> nieruchomości wspólnej.
> > Dopuszczalne jest zmodyfikowanie tej zasady w kierunku przyznania
kaĹźdemu cz
> łonkowi wspólnoty mieszkaniowej jednego
> głosu, niezależnie od wielkości udziału.
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Trudno opowiadac w prostych zołnierskich słowach Ustawę O własności lokali, sciagnij
i przeczytaj.
JaC


> A kiedy mamy do czynienia z taką sytuacją? (wyczerpania się ustawowych przesłanek
do głosowania jeden właściciel =
jeden głos)

do góry