-
11. Data: 2011-05-11 11:12:29
Temat: Re: brak informacji publicznej - skarga do SKO czy WSA?
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Wed, 11 May 2011 10:50:13 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):
>> Co to jest "*rzeczniczka* praw obywatelskich"? )) To żona Rzecznika
>> Praw Obywatelskich?
>
> Kierownik-kierowniczka,
Ale tu w rachubę wchodzi organ i jego nazwa, a nie osoba.
Tak samo nie ma pani sędziny tylko jest sędzia.
Jak opisałbyś Panią Streżyńską jak wystąpi z czymś tam? ;)
Urzędniczka Komunikacji Elektronicznej? :)
-
12. Data: 2011-05-11 11:13:34
Temat: Re: brak informacji publicznej - skarga do SKO czy WSA?
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Wed, 11 May 2011 10:49:23 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):
>>> Na dziś przymierzam się do napisania tej cholernej skargi na Kancelarię
>>> Prezydenta RP
>>
>> Urzędującego?
>
> Kancelaria zawsze jest urzędującego.
Dlatego pytam :)
Bo może być że "zawinił stryjek, a cygana powiesili" ;))
-
13. Data: 2011-05-11 11:19:56
Temat: Re: brak informacji publicznej - skarga do SKO czy WSA?
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Olgierd napisał(a) :
> Dnia Wed, 11 May 2011 12:17:23 +0200, Kamil napisał(a):
>
>> Co to jest "*rzeczniczka* praw obywatelskich"? )) To żona Rzecznika
>> Praw Obywatelskich?
>
> Kierownik-kierowniczka, sprzedawca-sprzedawczyni, nauczyciel-
> nauczycielka, poseł-posłanka... Sprzedawczyni to nie żona sprzedawcy ;-)
Ale pułkownikowa, to żona pułkownika :-)
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3
[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]
-
14. Data: 2011-05-11 11:20:35
Temat: Re: brak informacji publicznej - skarga do SKO czy WSA?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Wed, 11 May 2011 10:55:51 +0000, jol napisał(a):
>> Na dziś przymierzam się do napisania tej cholernej skargi na Kancelarię
>> Prezydenta RP
>
> Czy podanie II SAB/Wa 57/09 i II SAB/Wa 86/07 wystarczy czy znasz
> jeszcze jakieś orzeczenia w tej kwestii (żądanie podpisu
> kwalifikowanego).
Wystarczy, zresztą w ogóle nie musisz powoływać się na orzecznictwo (ale
możesz, bo sądy bywają niekumate).
> Czy jeśli pisze skargę to podaje się tylko orzeczenia, na których
> podstawie opieram skargę czy też z tych orzeczeń cytuję konkretny zapis?
j.w. -- możesz co chcesz :)
> Pytam bo nigdy się nie skarżyłem Podać do sądu to jedno, a wygrać to
> drugie. Niestety nie znalazłem w sieci jakiegoś dokumentu, na którym
> mógłbym się wzorować.
No wzorów może i wiele nie ma, ale zasada jest prosta:
- data
- oznaczenie sądu
- oznaczenie stron
- tytuł pisma ("skarga na bezczynność organu")
- syntetyczny opis tego co chcesz
- uzasadnienie (nieco szerzej, ale bez przesady)
Posyłasz do organu, który Cię olał, oni muszą to posłać do WSA, dopiero
wówczas dostajesz wezwanie do zapłaty :)
Zdarza się, że w tzw. międzyczasie organ się puknie w czoło.
--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl
-
15. Data: 2011-05-11 11:22:40
Temat: Re: brak informacji publicznej - skarga do SKO czy WSA?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Wed, 11 May 2011 10:57:40 +0000, jol napisał(a):
>> Kierownik-kierowniczka, sprzedawca-sprzedawczyni, nauczyciel-
>> nauczycielka, poseł-posłanka... Sprzedawczyni to nie żona sprzedawcy
>> ;-)
>
> Tak jak ladacznica to nie pani stojąca za ladą
A jej dziecko nie ladaco :)
--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl
-
16. Data: 2011-05-11 11:43:20
Temat: Re: brak informacji publicznej - skarga do SKO czy WSA?
Od: jol <n...@e...com>
> No wzorów może i wiele nie ma, ale zasada jest prosta:
>
> - data
> - oznaczenie sądu
> - oznaczenie stron
> - tytuł pisma ("skarga na bezczynność organu") - syntetyczny opis tego
> co chcesz
> - uzasadnienie (nieco szerzej, ale bez przesady)
>
> Posyłasz do organu, który Cię olał, oni muszą to posłać do WSA, dopiero
> wówczas dostajesz wezwanie do zapłaty :)
>
> Zdarza się, że w tzw. międzyczasie organ się puknie w czoło.
Mam nadzieję, że jednak się puknie. Nie lubię ganiać po sądach.
Jeszcze jedna kwestia czy ten e-mail, który wysłałem do urzędnika i
odpowiedź od niego też zamieścić jako załączniki czy też ich treść
zamieszczam w "syntetycznym opisie tego co chcę"? :)
-
17. Data: 2011-05-11 11:49:21
Temat: Re: brak informacji publicznej - skarga do SKO czy WSA?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Wed, 11 May 2011 13:19:56 +0200, Zbynek Ltd. napisał(a):
>> Kierownik-kierowniczka, sprzedawca-sprzedawczyni, nauczyciel-
>> nauczycielka, poseł-posłanka... Sprzedawczyni to nie żona sprzedawcy
>> ;-)
>
> Ale pułkownikowa, to żona pułkownika
Pułkownikowa, to tak. A pułkowniczka już nie ;-)
--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl
-
18. Data: 2011-05-11 11:49:43
Temat: Re: brak informacji publicznej - skarga do SKO czy WSA?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Wed, 11 May 2011 13:13:34 +0200, Kamil napisał(a):
>> Kancelaria zawsze jest urzędującego.
>
> Dlatego pytam
> Bo może być że "zawinił stryjek, a cygana powiesili"
Urząd zawsze ma ciągłość.
--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl
-
19. Data: 2011-05-11 11:50:33
Temat: Re: brak informacji publicznej - skarga do SKO czy WSA?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Wed, 11 May 2011 13:12:29 +0200, Kamil napisał(a):
> Ale tu w rachubę wchodzi organ i jego nazwa, a nie osoba. Tak samo nie
> ma pani sędziny tylko jest sędzia.
W sądzie jest sędzia. Ale poza sądem jest sędzina.
> Jak opisałbyś Panią Streżyńską jak wystąpi z czymś tam? Urzędniczka
> Komunikacji Elektronicznej?
Prawniczka, prezeska.
--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl
-
20. Data: 2011-05-11 12:30:23
Temat: Re: brak informacji publicznej - skarga do SKO czy WSA?
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Wed, 11 May 2011 11:50:33 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):
>> Ale tu w rachubę wchodzi organ i jego nazwa, a nie osoba. Tak samo nie
>> ma pani sędziny tylko jest sędzia.
>
> W sądzie jest sędzia. Ale poza sądem jest sędzina.
Litości.
http://www.sjp.pl/co/s%EAdzina
-----------------------
Aby rozwiązać odwieczny spór dotyczący wyrazów sędzia i sędzina,
postanowiłem zasięgnąć porady u autorytetu w dziedzinie języka. Profesor
Mirosław Skarżyński, językoznawca, nauczyciel akademicki Uniwersytetu
Jagielońskiego podaje takie rozróżnienie:
Sędzia - mężczyzna - rzeczownik męskoosobowy - deklinacja:
l.poj.
M. sędzia
D. sędziego
C. sędziemu
B. sędziego
N. sędzią
Ms. sędzi
W. sędzio !
Sędzia - kobieta - rzeczownik męskoosobowy o odmianie żeńskiej:
M. sędzia
D. sędzi
C. sędzi
B. sędzię
N. sędzią
Ms. sędzi
W. sędzio !
Sędzina w znaczeniu kobieta-sędzia, jest formą tylko potoczną - co oznacza,
że jej oficjalne użycie w określeniu kobiety-sędzi jest błędem. Sędzina w
znaczeniu żony sędziego jest poprawna.
-----------------------
>> Jak opisałbyś Panią Streżyńską jak wystąpi z czymś tam? Urzędniczka
>> Komunikacji Elektronicznej?
>
> Prawniczka, prezeska.
Czyli napisałbyś np. Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej?
Czy tak?
Więc weż i popraw ten swój wpis bo to kompromitacja :)
Spójrz na stronę samego RPO :)
http://www.brpo.gov.pl/
gdzie stoi jak byk:
---------
2011-05-11 13:32:01
Rzecznik Praw Obywatelskich, prof. Irena Lipowicz i Dyrektor Zespołu
Współpracy Międzynarodowej Biura RPO Zbigniew Zaręba uczestniczyli...
---------
2011-05-06 13:15:24
Rzecznik Praw Obywatelskich wręczyła odznakę honorową RPO "Za Zasługi dla
Ochrony Praw Człowieka" Pani Mecenas Marii Sawickiej...
---------
i tak dalej, i tak dalej.... nigdzie nie napisano "rzeczniczka praw
obywatelskich"....no zlituj się Olgierd :)