-
1. Data: 2011-05-11 07:27:34
Temat: brak informacji publicznej - skarga do SKO czy WSA?
Od: jol <n...@e...com>
Wysłałem e-mailem do urzędnika wniosek o udostępnienie informacji
publicznej. Urzędnik zażądał ode mnie powołując się na m.in. kpa
uwierzytelnionego podpisu. W myśl wyroku WSA (IISAB/Wa 57/09) jest to
niezgodne z prawem i kwalifikuje się do wniesienia skargi na
bezczynność.
Pytanie tylko do jakiej instancji. Z tego co w necie znalazłem SKO nie
zawsze chętnie takimi sprawami się zajmują, z kolei WSA to dość wysoka
instancja, w dodatku trzeba wnosić opłatę :)
Co radzicie, pytam osoby mające już doświadczenie w tej kwestii.
-
2. Data: 2011-05-11 07:57:47
Temat: Re: brak informacji publicznej - skarga do SKO czy WSA?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Wed, 11 May 2011 07:27:34 +0000, jol napisał(a):
> Pytanie tylko do jakiej instancji. Z tego co w necie znalazłem SKO nie
> zawsze chętnie takimi sprawami się zajmują, z kolei WSA to dość wysoka
> instancja, w dodatku trzeba wnosić opłatę
Wojewódzki Sąd Administracyjny, opłata to 100 złotych.
--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl
-
3. Data: 2011-05-11 08:20:09
Temat: Re: brak informacji publicznej - skarga do SKO czy WSA?
Od: jol <n...@e...com>
Dnia Wed, 11 May 2011 07:57:47 +0000, Olgierd napisał(a):
> Dnia Wed, 11 May 2011 07:27:34 +0000, jol napisał(a):
>
>> Pytanie tylko do jakiej instancji. Z tego co w necie znalazłem SKO nie
>> zawsze chętnie takimi sprawami się zajmują, z kolei WSA to dość wysoka
>> instancja, w dodatku trzeba wnosić opłatę
>
> Wojewódzki Sąd Administracyjny, opłata to 100 złotych.
Witam :) To m.in. dzięki informacjom z Twojej strony dowiedziałem się
sporo o udip. Niestety kilka opisywanych tam spraw wciąż "wisi" tzn. nie
ma nic o ich zakończeniu, pozytywnym lub nie. Dałeś sobie spokój czy
wnosiłeś odwołanie i zostały odrzucone. Mówię o kilku sprawach związanych
z informacja publiczną.
Czy te 100 zł to wszystkie konsekwencje finansowe czy ew. należy liczyć
się jeszcze z jakimiś?
-
4. Data: 2011-05-11 09:04:28
Temat: Re: brak informacji publicznej - skarga do SKO czy WSA?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Wed, 11 May 2011 08:20:09 +0000, jol napisał(a):
>>> Pytanie tylko do jakiej instancji. Z tego co w necie znalazłem SKO nie
>>> zawsze chętnie takimi sprawami się zajmują, z kolei WSA to dość wysoka
>>> instancja, w dodatku trzeba wnosić opłatę
>>
>> Wojewódzki Sąd Administracyjny, opłata to 100 złotych.
>
> Witam To m.in. dzięki informacjom z Twojej strony dowiedziałem się
> sporo o udip. Niestety kilka opisywanych tam spraw wciąż "wisi" tzn. nie
> ma nic o ich zakończeniu, pozytywnym lub nie. Dałeś sobie spokój czy
> wnosiłeś odwołanie i zostały odrzucone. Mówię o kilku sprawach
> związanych z informacja publiczną.
Na dziś przymierzam się do napisania tej cholernej skargi na Kancelarię
Prezydenta RP :-)
--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl
-
5. Data: 2011-05-11 10:17:23
Temat: Re: brak informacji publicznej - skarga do SKO czy WSA?
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Wed, 11 May 2011 07:57:47 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):
http://olgierd.bblog.pl/
"Tym razem w zasadę tę postanowiła wpisać się Rzeczniczka Praw
Obywatelskich, która w wystąpieniu do prezesa spółki Ekstraklasa SA"
Co to jest "*rzeczniczka* praw obywatelskich"? :)))
To żona Rzecznika Praw Obywatelskich? ;)
-
6. Data: 2011-05-11 10:20:39
Temat: Re: brak informacji publicznej - skarga do SKO czy WSA?
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Wed, 11 May 2011 09:04:28 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):
> Na dziś przymierzam się do napisania tej cholernej skargi na Kancelarię
> Prezydenta RP :-)
Urzędującego? ;)
-
7. Data: 2011-05-11 10:49:23
Temat: Re: brak informacji publicznej - skarga do SKO czy WSA?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Wed, 11 May 2011 12:20:39 +0200, Kamil napisał(a):
>> Na dziś przymierzam się do napisania tej cholernej skargi na Kancelarię
>> Prezydenta RP
>
> Urzędującego?
Kancelaria zawsze jest urzędującego.
--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl
-
8. Data: 2011-05-11 10:50:13
Temat: Re: brak informacji publicznej - skarga do SKO czy WSA?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Wed, 11 May 2011 12:17:23 +0200, Kamil napisał(a):
> Co to jest "*rzeczniczka* praw obywatelskich"? )) To żona Rzecznika
> Praw Obywatelskich?
Kierownik-kierowniczka, sprzedawca-sprzedawczyni, nauczyciel-
nauczycielka, poseł-posłanka... Sprzedawczyni to nie żona sprzedawcy ;-)
--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl
-
9. Data: 2011-05-11 10:55:51
Temat: Re: brak informacji publicznej - skarga do SKO czy WSA?
Od: jol <n...@e...com>
Dnia Wed, 11 May 2011 09:04:28 +0000, Olgierd napisał(a):
> Dnia Wed, 11 May 2011 08:20:09 +0000, jol napisał(a):
>
>>>> Pytanie tylko do jakiej instancji. Z tego co w necie znalazłem SKO
>>>> nie zawsze chętnie takimi sprawami się zajmują, z kolei WSA to dość
>>>> wysoka instancja, w dodatku trzeba wnosić opłatę
>>>
>>> Wojewódzki Sąd Administracyjny, opłata to 100 złotych.
>>
>> Witam To m.in. dzięki informacjom z Twojej strony dowiedziałem się
>> sporo o udip. Niestety kilka opisywanych tam spraw wciąż "wisi" tzn.
>> nie ma nic o ich zakończeniu, pozytywnym lub nie. Dałeś sobie spokój
>> czy wnosiłeś odwołanie i zostały odrzucone. Mówię o kilku sprawach
>> związanych z informacja publiczną.
>
> Na dziś przymierzam się do napisania tej cholernej skargi na Kancelarię
> Prezydenta RP :-)
Czy podanie II SAB/Wa 57/09 i II SAB/Wa 86/07 wystarczy czy znasz jeszcze
jakieś orzeczenia w tej kwestii (żądanie podpisu kwalifikowanego).
Czy jeśli pisze skargę to podaje się tylko orzeczenia, na których
podstawie opieram skargę czy też z tych orzeczeń cytuję konkretny zapis?
Pytam bo nigdy się nie skarżyłem :)
Podać do sądu to jedno, a wygrać to drugie. Niestety nie znalazłem w
sieci jakiegoś dokumentu, na którym mógłbym się wzorować.
-
10. Data: 2011-05-11 10:57:40
Temat: Re: brak informacji publicznej - skarga do SKO czy WSA?
Od: jol <n...@e...com>
Dnia Wed, 11 May 2011 10:50:13 +0000, Olgierd napisał(a):
> Dnia Wed, 11 May 2011 12:17:23 +0200, Kamil napisał(a):
>
>> Co to jest "*rzeczniczka* praw obywatelskich"? )) To żona Rzecznika
>> Praw Obywatelskich?
>
> Kierownik-kierowniczka, sprzedawca-sprzedawczyni, nauczyciel-
> nauczycielka, poseł-posłanka... Sprzedawczyni to nie żona sprzedawcy ;-)
Tak jak ladacznica to nie pani stojąca za ladą :)