> > Atak wścibsko sięspytam, z czego wynika obowiązek zapłaty jak Ty to
> > nazywasz "opłaty manipulacjnej" ?
>
> Z Taryfy przewozu osob i bagazu.
>
> pdr
> Olo

a gdzie jest zawarte upowaznienie do nakładanie przez przwoźnika opłat za
przejazd bez ważnego biletu innych niż opłata dodatkowa i należności za
przejazd ?

P.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Wed, 7 Jan 2004, Mateusz Dr wrote:

>+ Użytkownik Olo Kwasniak <o...@p...wp.pl> [...]
>+ > > I nie spotkalem sie z tym, by post factum honorowali to uprawnienie i
>+ > > anulowali kare.
[...]
>+ > Zawiercie i PKM Jaworzno) jest to praktyka powszechna i codzienna (o ile
>+ > oczywiscie bilet zakupiono przed kontrolą).
>+
>+ tych rejonow nie znam .

Wynika "po prostu" z regulaminu i cennika:
http://www.kzkgop.pl/cennik/

Prościej zawrzeć w umowie niż sądzić się o niesłuszną :) zapłatę
"opłaty specjalnej" bądź (słuszną) zapłatę opłaty specjalnej, IMHO.

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

On Wed, 7 Jan 2004, kam wrote:

>+ Olo Kwasniak wrote:
[...]
>+ Aby datownik mógł coś powiedzieć przede wszystkim musi w ogóle być
>+ stosowany.

Zapewniam że jest. Żaden kiosk się nie odważy sprzedać ci biletu
"niedatowanego" innego niż jednorazowy, no chyba że chce przestać
sprzedawać bilety ;)

>+ Zresztą godziny tam raczej nie ma?

BTW: (choć to poza konkursem, bo dotyczy biletów nieimiennych
przy których zasada "przyjścia później" nie dotyczy)
Bilety których może dotyczyć "wybór" (dzienne, tygodniowe....)
muszą być normalnie kasowane. To samo jak widzę działa
np. w Warszawie.
Sama zasada "zwolnienia od kary" dotyczy *wyłącznie* biletów
kupionych co najmniej dzień wcześniej. Jak zapomnisz w tym
samym dniu to masz kłopot :]

>+ Bilet może być na określony miesiąc.

U nas ma datę sprzedaży, w W-wie podlega "aktywacji"
przy pierwszym rejestrowaniu w kasowniku pojazdu.

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:
> U nas ma datę sprzedaży, w W-wie podlega "aktywacji"
> przy pierwszym rejestrowaniu w kasowniku pojazdu.

teraz tak, w przeszłości nie

KG

do góry

> a gdzie jest zawarte upowaznienie do nakładanie przez przwoźnika opłat za
> przejazd bez ważnego biletu innych niż opłata dodatkowa i należności za
> przejazd ?

A gdzie jest napisane ze przewoznik musi w ogole jakiekolwiek slusznie
nalozone oplaty anulowac? Zgodnie z prawem przewozowym pasazer ma miec bilet
w momencie kontroli i nikogo nie interesuje co on ma w domu.

pdr
Olo

do góry

> A gdzie jest napisane ze przewoznik musi w ogole jakiekolwiek
slusznie
> nalozone oplaty anulowac? Zgodnie z prawem przewozowym pasazer
ma miec bilet
> w momencie kontroli i nikogo nie interesuje co on ma w domu.

Jeżeli wskażesz mi przepis o tym stanowiący więcej nie będę podważał
Twoich słów.

A zwrot nadpłaconej należności za przewóz - roszczenie na podstawie
art. 471 kc, bez żadnego pospeowania reklamacyjnego czy innych
pierdół.

P.


--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

On Thu, 8 Jan 2004 w...@p...onet.pl wrote:
[...opłaty manipulacyjne...]
>+ > Z Taryfy przewozu osob i bagazu.
>+ >
>+ > pdr
>+ > Olo
>+
>+ a gdzie jest zawarte upowaznienie do nakładanie przez przwoźnika opłat za
>+ przejazd bez ważnego biletu innych niż opłata dodatkowa i należności za
>+ przejazd ?

A z zasad ogólnych K.C. to nie wynika ?

Przecież takie "postępowanie w sprawie cofnięcia opłaty nadzwyczajnej"
kosztuje, nie widzę powodu dla którego ów koszt miałby być wliczany
w cenę "zwykłego" biletu.
Z kolei zasada że "prawo szczególne uchyla prawo ogólne" chyba jednak
działa w tych miejscach, w których "uchyla": czy prawo przewozowe
zawiera zapis że "nie należą się inne świadczenia które mogą wynikać
z przepisów [ogólnych/cywilnych/KC konkretnie]" ?
Nie, nie wiem - ale coś mi dziwnie wygląda twój zarzut :)
Bo jeśli z kolei ty nie wskażesz przepisu że "przewoźnik nie może
występować o zwrot innych jakichkolwiek kosztów", to albo ja
gdzieś źle zrozumiałem albo idziemy rozkręcać autobusy na części
(oczywiście w czasie jazdy i mając ważny bilet :)) skoro
przewoźnik nie może występować o pokrycie "innych kosztów" :)
Przeciwko temu przemawiałby fakt, że gdzieś w prasie czytałem
iż zakładowi który wprowadził "znaczony" tusz kradziono
...całe kasowniki :] (żeby zdobyć tusz) - a wtedy złodziei
można by wsadzić (kradzież to kradzież), ale odszkodowania
za ukradzione kasowniki żądać już nie: dobrze zrozumiałem ? ;)

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

On Thu, 8 Jan 2004, kam wrote:
[...]
>+ teraz tak, w przeszłości nie

Zgoda, czasy kiedy konduktorzy sprzedawali bilety pamiętam :)

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:
> Zgoda, czasy kiedy konduktorzy sprzedawali bilety pamiętam :)

a ja nie :)

KG

do góry

> A z zasad ogólnych K.C. to nie wynika ?
>
> Przecież takie "postępowanie w sprawie cofnięcia opłaty nadzwyczajnej"
> kosztuje, nie widzę powodu dla którego ów koszt miałby być wliczany
> w cenę "zwykłego" biletu.

Prawo przewozowe nie daje podstaw do pobrania opłaty dodatkowej za "jazdę bez
legitymacji" to znaczy za nie posiadanie przy sobie dokumentu potwierdzajacego
prawo do przejazdu ulgowego, czy jak to się tam oficjalnie nazywa. Jeżeli taka
opłata zostanie pobrana to dlaczego mam ponosić dodatkowe koszty jej zwrotu ?

> Nie, nie wiem - ale coś mi dziwnie wygląda twój zarzut :)

nie lubię jedynie nadinterpretacji prawa, szczególnie przez podmioty
wykorzystujące swoją pozycję.

Paweł

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry