Użytkownik "Baloo" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
news:h0r9lq$71n$1@news.onet.pl...
> "Nostradamus" <n...@w...pl> napisał w wiadomości

> Toż właśnie m.in. DR z wbitym aktualnym badaniem technicznym.

Byzydura. To tylko i wyłącznie twoja interpretacja. O dopuszczeniu do ruchu
decyduje dowód rejestracyjny i tablice rejestracyjne. O żadnym stempelku od
diagnosty w przepisach nie znajdziesz.

> Bo przecież nie jakikolwiek inny DR.

Nie inny. Ten wydany przez WK.


> Ale jeśli chcesz się kłócić z policjantem, że masz ważne dokumenty, pomimo
> braku aktualizacji badań, to się kłóć.

To nie kwestia kłótni a przepisów prawa.
Dowiedz się jaką podstawę prawną wypisują ci nieliczni policjanci na
mandacie. Bo napewno nie art.96 tylko naciągany 97.
Ale EOT bo na dyskusji z tobą nic nie zyskuję a jedynie trace))

Pzdr
Leszek

do góry

"Nostradamus" <n...@w...pl> napisał

> Byzydura. To tylko i wyłącznie twoja interpretacja.

Toteż rób sobie jak chcesz, ja Ci tylko napisałem, z jakiego tytułu
policja_może_wlepić Ci mandat. Nie musi, ale jak trafisz na wyjątkowego
uparciucha, a zaczniesz się przed nim popisywać, jak tutaj przede mną, to z
pewnością dobra wola szybko w nim zaniknie ;-)

> O dopuszczeniu do ruchu decyduje dowód rejestracyjny i tablice
> rejestracyjne. O żadnym stempelku od diagnosty w przepisach nie
> znajdziesz.

W przepisach nie ma też mowy o tym, że tablice muszą być legalne,
niezniszczone, że DR ma być stały, kompletny i niefałszowany. Logiczne
jednak jest, że takie być powinny. To samo jest z potwierdzeniem badań
technicznych. Co z tego, że masz DR, jeśli jest on niekompletny? Jaśniej
już nie potrafię.

>> Bo przecież nie jakikolwiek inny DR.

> Nie inny. Ten wydany przez WK.

Ale jednocześnie może być bez ostatniej strony albo zalany wodą i przez to
nieczytelny?
I będzie nadal stanowił ważny DR? No weź.

> To nie kwestia kłótni a przepisów prawa.
> Dowiedz się jaką podstawę prawną wypisują ci nieliczni policjanci na
> mandacie. Bo napewno nie art.96 tylko naciągany 97.

Wypisują 96. Jak sobie poguglasz po odpowiednich stronach, to sporo Ci tego
wyskoczy.

> Ale EOT bo na dyskusji z tobą nic nie zyskuję a jedynie trace))

A proszę Cię bardzo. Ja też nie zwykłem po raz n-ty wyjaśniać rzeczy, które
jest w stanie zrozumieć 10-latek.

do góry

Możecie się kłócić o to czy dopuszcza z pieczątką czy też bez ale jest
inny aspekt tego problemu.
Zdarzenie drogowe.
Spróbujcie od ubezpieczyciela odszkodowanie wyciągnąć bez tej pieczątki
w DR.
Na 99,99% sprawa o sąd się oprze bo ubezpieczyciel zrobi wszystko co w
jego mocy aby się wymigać od płacenia.

--
Florian Marzejewski
http://bezpieczenstwo-osobiste.com
http://detektywtorun.pl
+48 509 969 040; +48 791 969 040
Doradca Handlowy Plus GSM (G300) Toruń
+48 607 600 027

do góry

Użytkownik "Baloo" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
news:h0tdmd$pj9$1@news.onet.pl...
> "Nostradamus" <n...@w...pl> napisał
>
> W przepisach nie ma też mowy o tym, że tablice muszą być legalne,
> niezniszczone,

Serio? Zajrzyj do kodeksu.

>To samo jest z potwierdzeniem badań technicznych. Co z tego, że masz DR,
>jeśli jest on niekompletny?

Najpierw do kodeksu zajrzyj a nie pitol co ci ślina na klawiaturę
przyniesie.


> Ale jednocześnie może być bez ostatniej strony albo zalany wodą i przez to
> nieczytelny?

Może. Zabiorą ci go i prześlą do WK dając ci pokwitowanie.


> Wypisują 96. Jak sobie poguglasz po odpowiednich stronach, to sporo Ci
> tego wyskoczy.

Może jakiś konkretny link ? Tylko nie do wypowiedzi jakiegoś półgłowka.

> A proszę Cię bardzo. Ja też nie zwykłem po raz n-ty wyjaśniać rzeczy,
> które jest w stanie zrozumieć 10-latek.

Powtórzenie 10 razy głupoty wyssanej z palca nie uczyni z niej mądrości.

A miało być EOT ((

Leszek

do góry

Użytkownik "Flo" <f...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:h0te8l$np5$1@inews.gazeta.pl...
> Możecie się kłócić o to czy dopuszcza z pieczątką czy też bez ale jest
> inny aspekt tego problemu.
> Zdarzenie drogowe.
> Spróbujcie od ubezpieczyciela odszkodowanie wyciągnąć bez tej pieczątki w
> DR.
>


Tylko w przypadku AC.

Leszek

do góry

Nostradamus pisze:

>> No, w najgorszym to chyba odholowanie pojazdu na parking.
>
> Nie pisz głupot.
> Nie wiesz? Nie pisz.

Nie pisz bzdur.

--
spp

do góry