-
1. Data: 2002-11-15 15:00:00
Temat: bledy kraweznikow - bardzo prosze o pomoc
Od: d...@p...onet.pl
Witajcie
Znacie kawal o 2 policjantach z ktorych jeden umie czytac a drugi pisac ???
Mialem nieszczescie trafic na takiego ktory nie umie chyba ani jednego ani
drugiego.....
przepraszam za dlugi text ale wyjatkowo potrzebuje pomocy !!
Otoz otrzymalem wniosek z komendy wojewodzkiej o skierowanie na powtorny egzamin na
prawo jazdy gdyz wg nich uzbieralem 28 punktow!!
Oczywiscie dopuscilem sie wszystkich wymienionych przez nich wykroczen drogowych,
ALE.....
1. Podczas jazdy wieczorem na swiatlach postojowych i dziennych (moja wina - fakt! -
wsiadlem za kierownice auta znajomego i zapomnialem zmienic swiatla).
Otrzymalem mandat 50 PLN i tyle. Krawężnik nic nie mowil o punktach wiec uznalem ze
za tak blahe przewinienie poprostu mi ich nie dal. Okazalo sie jednak ze do rejestru
wpisano mi 4 punkty....
Czy policjant ma obowiazek poinformowania mnie o przyznanych punktach ??
Jakie mam szanse skladajac skarge na niego po kilku miesiacach ?? Jest sens wogole
skladac jakas skarge ? czy cos mi to pomoze w odwolaniach od decyzji starostwa
dotyczacej skierowania na egzamin albo w sprostowaniu ilosci punktow ??
2. 2 listopada tego roku przekroczylem predkosc o 28 km/h (bylo ograniczenie do 40)
- poraz kolejny moja wina - nie ulegalo to watpliwosci wiec przyjelem mandat - 100
PLN i 4 punkty. Na nowych druczkach jest pole na opis wykroczenia i liczbe punktow -
pan policjant napisal: "szybkoć 87/40" i 4 punkty Przy czym 87 jest jak dla mnie
niewyraznie napisane a liczba 40 jest nadpisana na liczbie 60 (widocznie sie
pomylil) ! W swoich dokumentach zakwalifikowal moje wykroczenie chyba jako
"przekroczenie predk. od 41 do 50 km/h" za co nalezy sie 8 punktow! Tak tez zostalo
wpisane do komputera....
Przez te darmowe 4 punkty bede musial zdawac egzamin - i nie chodzi mi o sam ten fakt
ale o to ze przez jakiegos krawężnika bede musial stracic kupe czasu nie mowic juz o
nerwach...
Moge sie odwolac od mandatu po takim czasie ? Czy zlozenie skargi na niego z tytulu
zle spelnionego obowiazku da cos ?? Jak to sie odbywa ? czy jest jakas rozprawa przy
skardze - konfrontacja policjanta i skladajacego skarge ?? Jak to sie zazwyczaj
konczy dla policjanta i skarzacego ?
Jakie mam szanse przy odwolaniu od decyzji starostwa ewentualnie przy korekcie liczby
punktow??
Zwlaszcza to by mnie urzadzalo zeby zmienili poprostu liczbe punktow na 24 (czyli o 4
mniej)
Czy druk mandatu na ktorym widnieje inna liczba punktow od tej z komputera policji
moze byc podstawa do zmiany liczby punktow ??
Czy mam jakies podstawy zeby wytoczyc komendzie jakas sprawe cywilna np. o
zaniedbania funkcjonariuszy??
PS. Na razie (3 dni temu) dostalem wniosek o egzamin do starostwa i teraz starostwo
ma wydac decyzje i od niej podobno dopioero bede sie mogl odwolywac...
BLAGAM POMOZCIE !!!
Jeszcze raz przepraszam za dlugiego posta.
OFIARA SYSTEMU:
deem
m...@p...onet.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2002-11-16 06:07:06
Temat: Re: bledy kraweznikow - bardzo prosze o pomoc
Od: "sd_" <l...@s...dogs.lie>
Użytkownik <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7efd.0000045c.3dd50bef@newsgate.onet.pl...
> Witajcie
> Znacie kawal o 2 policjantach z ktorych jeden umie czytac a drugi pisac
???
> Mialem nieszczescie trafic na takiego ktory nie umie chyba ani jednego ani
drugiego.....
> przepraszam za dlugi text ale wyjatkowo potrzebuje pomocy !!
>
> Otoz otrzymalem wniosek z komendy wojewodzkiej o skierowanie na powtorny
egzamin na prawo jazdy gdyz wg nich uzbieralem 28 punktow!!
>
> Oczywiscie dopuscilem sie wszystkich wymienionych przez nich wykroczen
drogowych, ALE.....
>
> 1. Podczas jazdy wieczorem na swiatlach postojowych i dziennych (moja
wina - fakt! - wsiadlem za kierownice auta znajomego i zapomnialem zmienic
swiatla).
> Otrzymalem mandat 50 PLN i tyle. Krawężnik nic nie mowil o punktach wiec
uznalem ze za tak blahe przewinienie poprostu mi ich nie dal. Okazalo sie
jednak ze do rejestru wpisano mi 4 punkty....
znam wielu takich zapominalskich. wszyscy wracaja z dzialek, oszczedzajac na
akumulatorze. nie zaliczam cie do nich, ale jakby za kazdym razem policjant
sie zastanawial dlaczego ktos popelnil przestepstwo, sady nie mialyby nic do
roboty. a tak na powaznie, mogles komus zrobic krzywde. nie widziales ze nie
masz wlaczonych swiatel? a jakby ci ktos wybiegl pod samochod (w nocy ludzie
patrza na swiatla a nie pojazdy)? to co? ja bym ci wlepil 10 punktow zebys
zapamietal. ciesz sie ze policjant tylko 4.
> Czy policjant ma obowiazek poinformowania mnie o przyznanych punktach ??
a jezyka w buzi to nie mamy?
> Jakie mam szanse skladajac skarge na niego po kilku miesiacach ?? Jest
sens wogole skladac jakas skarge ? czy cos mi to pomoze w odwolaniach od
decyzji starostwa dotyczacej skierowania na egzamin albo w sprostowaniu
ilosci punktow ??
>
> 2. 2 listopada tego roku przekroczylem predkosc o 28 km/h (bylo
ograniczenie do 40) - poraz kolejny moja wina - nie ulegalo to watpliwosci
wiec przyjelem mandat - 100 PLN i 4 punkty. Na nowych druczkach jest pole na
opis wykroczenia i liczbe punktow - pan policjant napisal: "szybkość 87/40"
i 4 punkty Przy czym 87 jest jak dla mnie niewyraznie napisane a liczba 40
jest nadpisana na liczbie 60 (widocznie sie pomylil) ! W swoich dokumentach
zakwalifikowal moje wykroczenie chyba jako "przekroczenie predk. od 41 do
50 km/h" za co nalezy sie 8 punktow! Tak tez zostalo wpisane do
komputera....
a moze 67/40? bo napisales 40 nadpisane na 60 czyli byloby ze jechales
87/60. a moze jechales 87/40??? przynajmniej nas nie klam.
facet, jedziesz w miescie z predkoscia dozwolona na drodze miedzy miastami.
czy ty jestes normalny?! twoj samochod to jest oznaka twojego bogactwa.
owszem, ale nie upowaznia cie do traktowania innych z gory. w swietle
przepisow zapewniajacych bezpieczenstwo na drogach jestes rownoprawny z
smierdzocym kierowca traktora. jak ci sie nie podoba to sprzedaj samochod i
jedz pksami.
> Przez te darmowe 4 punkty bede musial zdawac egzamin - i nie chodzi mi o
sam ten fakt ale o to ze przez jakiegos krawężnika bede musial stracic kupe
czasu nie mowic juz o nerwach...
jezeli bylo 90/60 czy tam 60/40 a nie 90/40 to mozesz sie dochodzic. chociaz
jak jechales 90tka w miescie to ja bym sie na twoim miejscu schowal.
> Moge sie odwolac od mandatu po takim czasie ? Czy zlozenie skargi na niego
z tytulu zle spelnionego obowiazku da cos ?? Jak to sie odbywa ? czy jest
jakas rozprawa przy skardze - konfrontacja policjanta i skladajacego skarge
?? Jak to sie zazwyczaj konczy dla policjanta i skarzacego ?
> Jakie mam szanse przy odwolaniu od decyzji starostwa ewentualnie przy
korekcie liczby punktow??
> Zwlaszcza to by mnie urzadzalo zeby zmienili poprostu liczbe punktow na 24
(czyli o 4 mniej)
> Czy druk mandatu na ktorym widnieje inna liczba punktow od tej z komputera
policji moze byc podstawa do zmiany liczby punktow ??
>
> Czy mam jakies podstawy zeby wytoczyc komendzie jakas sprawe cywilna np. o
zaniedbania funkcjonariuszy??
>
> PS. Na razie (3 dni temu) dostalem wniosek o egzamin do starostwa i teraz
starostwo ma wydac decyzje i od niej podobno dopioero bede sie mogl
odwolywac...
>
> BLAGAM POMOZCIE !!!
> Jeszcze raz przepraszam za dlugiego posta.
>
> OFIARA SYSTEMU:
> deem
> m...@p...onet.pl
pamietaj ze jesli nie bedziesz poprawnie jezdzil, nastepny post tutaj moze
napisac ofiara twojej bryki. i co wtedy bedziemy musieli zrobic? a co ty
zrobisz jak komus zrobisz krzywde? amputuja mu nogi? palniesz sobie w lep?
28 punktow to nie bylo tylko jazda bez swiatel i przekroczenie predkosci o
30km. powiem ci cos. ja mam od 4 lat prawo jazdy i mam 0 punktow. zadnego
mandatu. kiedys moj kolega spal na tylnym siedzeniu, wracalismy w nocy z
imprezy a taki idiota wyprzedzal w nocy na podwojnej lini. oczywiscie sie
nie zmiescil, musialem zjechac na pobocze. teraz mysle, ze ktos kurwa mogl
tym poboczem wtedy isc, jako ze ja tak czasem chodze. a bylo za ciemno. na
krotkich g. widac i przy 60ciu. nie pamietam czy widzialem cokolwiek czy
patrzylem na to pobocze czy widzialem tylko kabine swojego samochodu jako ze
ten kretyn zaswiecil mi jeszcze !DLUGIMI! zanim sie minelismy.
wiec badz troche rozsadniejszy.
-
3. Data: 2002-11-16 08:50:06
Temat: Re: bledy kraweznikow - bardzo prosze o pomoc
Od: d...@p...onet.pl
> > 1. Podczas jazdy wieczorem na swiatlach postojowych i dziennych (moja
> wina - fakt! - wsiadlem za kierownice auta znajomego i zapomnialem zmienic
> swiatla).
> znam wielu takich zapominalskich. wszyscy wracaja z dzialek, oszczedzajac na
> akumulatorze. nie zaliczam cie do nich, ale jakby za kazdym razem policjant
> sie zastanawial dlaczego ktos popelnil przestepstwo, sady nie mialyby nic do
> roboty. a tak na powaznie, mogles komus zrobic krzywde. nie widziales ze nie
> masz wlaczonych swiatel? a jakby ci ktos wybiegl pod samochod (w nocy ludzie
> patrza na swiatla a nie pojazdy)? to co? ja bym ci wlepil 10 punktow zebys
> zapamietal. ciesz sie ze policjant tylko 4.
wlaczone mialem swiatla do jazdy w dzien i pozycyjne wiec bylem chyba widoczny.... a
ze bylo to w miescie na osiwetlonej drodze nie zauwazylem ze nie mam wlaczonych
swiatel mijania...
No ale wiem ze moja wina jest bezsporna...
> > Czy policjant ma obowiazek poinformowania mnie o przyznanych punktach ??
> a jezyka w buzi to nie mamy?
wiesz, w swietle warunkow jakie panowaly i faktu ze jakies swiatla mialem nie bylo az
tak straszne wykroczenie, zebym pomyslal ze wogole moze mi dac za to punkty...
> > 2. 2 listopada tego roku przekroczylem predkosc o 28 km/h (bylo
> ograniczenie do 40) - poraz kolejny moja wina - nie ulegalo to watpliwosci
> wiec przyjelem mandat - 100 PLN i 4 punkty. Na nowych druczkach jest pole na
[ciach]
> a moze 67/40? bo napisales 40 nadpisane na 60 czyli byloby ze jechales
> 87/60. a moze jechales 87/40??? przynajmniej nas nie klam.
> facet, jedziesz w miescie z predkoscia dozwolona na drodze miedzy miastami.
> czy ty jestes normalny?! twoj samochod to jest oznaka twojego bogactwa.
> owszem, ale nie upowaznia cie do traktowania innych z gory. w swietle
> przepisow zapewniajacych bezpieczenstwo na drogach jestes rownoprawny z
> smierdzocym kierowca traktora. jak ci sie nie podoba to sprzedaj samochod i
> jedz pksami.
jechalem 68 przy 40 - tak wykazal radar...
a skad mu sie wzielo 87, tego nie wiem....
> > Przez te darmowe 4 punkty bede musial zdawac egzamin - i nie chodzi mi o
> sam ten fakt ale o to ze przez jakiegos krawężnika bede musial stracic kupe
> czasu nie mowic juz o nerwach...
>
> jezeli bylo 90/60 czy tam 60/40 a nie 90/40 to mozesz sie dochodzic. chociaz
> jak jechales 90tka w miescie to ja bym sie na twoim miejscu schowal.
przekroczylem o 28 km/h!
nara
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2002-11-16 08:53:28
Temat: Re: bledy kraweznikow - bardzo prosze o pomoc
Od: "kasiabe" <k...@w...pl>
Użytkownik <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7efd.0000045c.3dd50bef@newsgate.onet.pl...
> Witajcie
>
>
> Znacie kawal o 2 policjantach z ktorych jeden umie czytac a drugi pisac
???
A znasz kawał o tych, którzy nie potrafią jeździć? A żeby tego było mało -
mają prawo jazdy nie znając zupełnie obowiązujących im praw i wynikających z
tego konsekwencjach?
> Oczywiscie dopuscilem sie wszystkich wymienionych przez nich wykroczen
drogowych, ALE.....
>
Absolutnie nie naigrywam się z Ciebie - szlag mnie tylko trafia jak słyszę
słowa w stylu - "no tak - jechałem za szybko ale..." i tu pada stek wyzwisk
na głupich policjantów, na głupie przepisy itp. Ja mam prawo jazdy 12 lat i
za moich czasów nie było czegoś takiego jak punkty ale mimo to - jak tylko
zaczęły obowiązywać - zapoznałam się z tym ile "dają" i za co - miałeś jakiś
problem z zakupieniem nowego kodeksu?????? Sama informacja o punktach
kosztowała AŻ 2 zł w każdym kiosku...
Czyli tak w sumie to masz pretensje do kogo?
> przepraszam za dlugi text ale wyjatkowo potrzebuje pomocy !!
>
Nie wydaje mi się...
> Czy policjant ma obowiazek poinformowania mnie o przyznanych punktach ??
Odpowiem pytaniem na pytanie - czy kierujący nie ma obowiązku posiadania
takiej wiedzy? Przecież jest to w jego interesie. A tak dla Twojej
wiadomości - prawie każde wykroczenie czy przestępstwo mają przyznane
punkty. Od 1 do 10.
> Jakie mam szanse skladajac skarge na niego po kilku miesiacach ?? Jest
sens wogole skladac jakas skarge ? czy cos mi to pomoze w odwolaniach od
decyzji starostwa dotyczacej skierowania na egzamin albo w sprostowaniu
ilosci punktow ??
Nie masz najmniejszych szans na odwołanie i niewielkie szanse na szybkie
zdanie prawa jazdy po raz drugi - egzaminator będzie miał listę Twoich
drogowych grzeszków - niestety.
2. 2 listopada tego roku przekroczylem predkosc o 28 km/h (bylo
ograniczenie do 40) - poraz kolejny moja wina - nie ulegalo to watpliwosci
wiec przyjelem mandat - 100 PLN i 4 punkty. Na nowych druczkach jest pole na
opis wykroczenia i liczbe punktow - pan policjant napisal: "szybkość 87/40"
i 4 punkty Przy czym 87 jest jak dla mnie niewyraznie napisane a liczba 40
jest nadpisana na liczbie 60 (widocznie sie pomylil) !
Jest tam też na pewno miejsce na podpis delikwenta przyjmującego mandat -
przed podpisaniem na pewno czytasz terść karteluszka - wtedy wszystkie błędy
wychodzą - popełniłeś błąd i nie przeczytałeś??? To nie miej pretensji, że
inny człowiek mógł się pomylić... ŻYCIE!
> Przez te darmowe 4 punkty bede musial zdawac egzamin - i nie chodzi mi o
sam ten fakt ale o to ze przez jakiegos krawężnika bede musial stracic kupe
czasu nie mowic juz o nerwach...
A nie mówiłam - cały świat jest zły! To wszystko byłoby super jakby
zostawili Ci te 24 punkty!
> Zwlaszcza to by mnie urzadzalo zeby zmienili poprostu liczbe punktow na 24
(czyli o 4 mniej)
No jasne!!!!
> Czy druk mandatu na ktorym widnieje inna liczba punktow od tej z komputera
policji moze byc podstawa do zmiany liczby punktow ??
Próbuj - życzę szczęścia
>
> Czy mam jakies podstawy zeby wytoczyc komendzie jakas sprawe cywilna np. o
zaniedbania funkcjonariuszy??
A tu to już się turlam ze śmiechu...
> BLAGAM POMOZCIE !!!
> OFIARA SYSTEMU:
> deem
> m...@p...onet.pl
>
Przykro mi - w tym przypadku pomoże Ci tylko zdrowe myślenie i zrozumienie
swoich własnych błędów. Spróbuj w sądzie grodzkim okazać swe głębokie
przemyślenia ;)))
Ręczę wtedy, że kara będzie wysoka - jak byś nie myślał i jak szybko nie
jeździł - nikt nie lubi po prostu piratów drogowych ot co.
Mimo wszystko życzę CI szybkiego zdania ponownego prawa jazdy - i tym razem
na pewno będziej je bardziej szanował
kasiabe
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2002-11-16 17:02:04
Temat: Re: bledy kraweznikow - bardzo prosze o pomoc
Od: "piki" <s...@p...onet.pl>
hej,
chlopie , tu nie idzie o te zakichane punkty , tylko o zdrowie i czasami
zycie innych wspoluzytkownikow drog, mam prawo jazdy od 19 lat i jeszcze
zadnego punktu karnego. Gdyby to ode mnie zalezalo zabralbym ci prawo jazdy
na zawsze. Bo gdybys np. przejechal mi syna, musialbym urwac ci leb....
--
piki
-
6. Data: 2002-11-16 21:00:19
Temat: Re: bledy kraweznikow - bardzo prosze o pomoc
Od: "Jarek Dyrkacz" <j...@a...net.pl>
> Przez te darmowe 4 punkty bede musial zdawac egzamin - i nie chodzi mi o
sam ten fakt ale o to ze przez jakiegos krawężnika bede musial stracic kupe
czasu nie mowic juz o nerwach...
Ja uwazam ze mozesz spokojnie dochodzic swoich praw - przeciez to absurd
zeby zdawac ezamin z powodu 4 punktow karnych (tym bardziej darmowych)!!!
Zawsze bylem pewien ze potrzeba ich nieco wiecej :-))))
Pozdrowionka i powodzenia na egzamie(-ach)
Jarek
-
7. Data: 2002-11-16 21:02:50
Temat: Re: bledy kraweznikow - bardzo prosze o pomoc
Od: "Jarek Dyrkacz" <j...@a...net.pl>
> Nie masz najmniejszych szans na odwołanie i niewielkie szanse na szybkie
> zdanie prawa jazdy po raz drugi - egzaminator będzie miał listę Twoich
> drogowych grzeszków - niestety.
Tak z ciekawosci pytam (bo mam zero pkt), ale czy czasem nie zniesiono tego
uprawnienia? W mojej miescinie (Łódź) bylo kiedys glosno na ten temat,
bowiem osoby ktore wpoadly za jazde po kielichu podchodzily do egzamu
kilkunastokrotnie (tu akurat pochwalam egzaminatorow). I wiem ze byla mowa o
niedopuszczeniu egzaminatora do informacji o przyczynie podejscia do egzamu?
Pozdrawiam
Jarek
-
8. Data: 2002-11-18 15:40:42
Temat: Re: bledy kraweznikow - bardzo prosze o pomoc
Od: "AJA" <n...@w...iie.pz.zgora.pl>
Nie odpisze po spodem... i wyjdzie na to ze upodabniam sie do osoby ktorej
odpisuje. Ale o co mi idzie to o to ze kolega nei odpisywal na post nie
udzielil pomocy tylko jeszcze skarcil. Czy to ma sens. Jka kolega zechce to
pewnie do "Przyjaciolki" albo "Naj" napisze zeby mu pomogli. A w tym
przypadku z pewnoscia chcial porady sensownej.
Czy szanowni grupowicze czasem mogli by odpisac na email a nie swoje
fantazje tutaj przedstawiac...i to niekoniecznie erotyczne.
AJA
"sd_" <l...@s...dogs.lie> wrote in message
news:ar4n9g$694$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:7efd.0000045c.3dd50bef@newsgate.onet.pl...
> > Witajcie
> > Znacie kawal o 2 policjantach z ktorych jeden umie czytac a drugi pisac
> ???
> > Mialem nieszczescie trafic na takiego ktory nie umie chyba ani jednego
ani
> drugiego.....
> > przepraszam za dlugi text ale wyjatkowo potrzebuje pomocy !!
> >
> > Otoz otrzymalem wniosek z komendy wojewodzkiej o skierowanie na powtorny
> egzamin na prawo jazdy gdyz wg nich uzbieralem 28 punktow!!
> >
> > Oczywiscie dopuscilem sie wszystkich wymienionych przez nich wykroczen
> drogowych, ALE.....
> >
> > 1. Podczas jazdy wieczorem na swiatlach postojowych i dziennych (moja
> wina - fakt! - wsiadlem za kierownice auta znajomego i zapomnialem zmienic
> swiatla).
> > Otrzymalem mandat 50 PLN i tyle. Krawężnik nic nie mowil o punktach wiec
> uznalem ze za tak blahe przewinienie poprostu mi ich nie dal. Okazalo sie
> jednak ze do rejestru wpisano mi 4 punkty....
>
> znam wielu takich zapominalskich. wszyscy wracaja z dzialek, oszczedzajac
na
> akumulatorze. nie zaliczam cie do nich, ale jakby za kazdym razem
policjant
> sie zastanawial dlaczego ktos popelnil przestepstwo, sady nie mialyby nic
do
> roboty. a tak na powaznie, mogles komus zrobic krzywde. nie widziales ze
nie
> masz wlaczonych swiatel? a jakby ci ktos wybiegl pod samochod (w nocy
ludzie
> patrza na swiatla a nie pojazdy)? to co? ja bym ci wlepil 10 punktow zebys
> zapamietal. ciesz sie ze policjant tylko 4.
>
> > Czy policjant ma obowiazek poinformowania mnie o przyznanych punktach ??
>
> a jezyka w buzi to nie mamy?
>
> > Jakie mam szanse skladajac skarge na niego po kilku miesiacach ?? Jest
> sens wogole skladac jakas skarge ? czy cos mi to pomoze w odwolaniach od
> decyzji starostwa dotyczacej skierowania na egzamin albo w sprostowaniu
> ilosci punktow ??
> >
> > 2. 2 listopada tego roku przekroczylem predkosc o 28 km/h (bylo
> ograniczenie do 40) - poraz kolejny moja wina - nie ulegalo to watpliwosci
> wiec przyjelem mandat - 100 PLN i 4 punkty. Na nowych druczkach jest pole
na
> opis wykroczenia i liczbe punktow - pan policjant napisal: "szybkość
87/40"
> i 4 punkty Przy czym 87 jest jak dla mnie niewyraznie napisane a liczba 40
> jest nadpisana na liczbie 60 (widocznie sie pomylil) ! W swoich
dokumentach
> zakwalifikowal moje wykroczenie chyba jako "przekroczenie predk. od 41 do
> 50 km/h" za co nalezy sie 8 punktow! Tak tez zostalo wpisane do
> komputera....
>
> a moze 67/40? bo napisales 40 nadpisane na 60 czyli byloby ze jechales
> 87/60. a moze jechales 87/40??? przynajmniej nas nie klam.
> facet, jedziesz w miescie z predkoscia dozwolona na drodze miedzy
miastami.
> czy ty jestes normalny?! twoj samochod to jest oznaka twojego bogactwa.
> owszem, ale nie upowaznia cie do traktowania innych z gory. w swietle
> przepisow zapewniajacych bezpieczenstwo na drogach jestes rownoprawny z
> smierdzocym kierowca traktora. jak ci sie nie podoba to sprzedaj samochod
i
> jedz pksami.
>
> > Przez te darmowe 4 punkty bede musial zdawac egzamin - i nie chodzi mi o
> sam ten fakt ale o to ze przez jakiegos krawężnika bede musial stracic
kupe
> czasu nie mowic juz o nerwach...
>
> jezeli bylo 90/60 czy tam 60/40 a nie 90/40 to mozesz sie dochodzic.
chociaz
> jak jechales 90tka w miescie to ja bym sie na twoim miejscu schowal.
>
> > Moge sie odwolac od mandatu po takim czasie ? Czy zlozenie skargi na
niego
> z tytulu zle spelnionego obowiazku da cos ?? Jak to sie odbywa ? czy jest
> jakas rozprawa przy skardze - konfrontacja policjanta i skladajacego
skarge
> ?? Jak to sie zazwyczaj konczy dla policjanta i skarzacego ?
> > Jakie mam szanse przy odwolaniu od decyzji starostwa ewentualnie przy
> korekcie liczby punktow??
> > Zwlaszcza to by mnie urzadzalo zeby zmienili poprostu liczbe punktow na
24
> (czyli o 4 mniej)
> > Czy druk mandatu na ktorym widnieje inna liczba punktow od tej z
komputera
> policji moze byc podstawa do zmiany liczby punktow ??
> >
> > Czy mam jakies podstawy zeby wytoczyc komendzie jakas sprawe cywilna np.
o
> zaniedbania funkcjonariuszy??
> >
> > PS. Na razie (3 dni temu) dostalem wniosek o egzamin do starostwa i
teraz
> starostwo ma wydac decyzje i od niej podobno dopioero bede sie mogl
> odwolywac...
> >
> > BLAGAM POMOZCIE !!!
> > Jeszcze raz przepraszam za dlugiego posta.
> >
> > OFIARA SYSTEMU:
> > deem
> > m...@p...onet.pl
>
> pamietaj ze jesli nie bedziesz poprawnie jezdzil, nastepny post tutaj moze
> napisac ofiara twojej bryki. i co wtedy bedziemy musieli zrobic? a co ty
> zrobisz jak komus zrobisz krzywde? amputuja mu nogi? palniesz sobie w lep?
> 28 punktow to nie bylo tylko jazda bez swiatel i przekroczenie predkosci o
> 30km. powiem ci cos. ja mam od 4 lat prawo jazdy i mam 0 punktow. zadnego
> mandatu. kiedys moj kolega spal na tylnym siedzeniu, wracalismy w nocy z
> imprezy a taki idiota wyprzedzal w nocy na podwojnej lini. oczywiscie sie
> nie zmiescil, musialem zjechac na pobocze. teraz mysle, ze ktos kurwa mogl
> tym poboczem wtedy isc, jako ze ja tak czasem chodze. a bylo za ciemno. na
> krotkich g. widac i przy 60ciu. nie pamietam czy widzialem cokolwiek czy
> patrzylem na to pobocze czy widzialem tylko kabine swojego samochodu jako
ze
> ten kretyn zaswiecil mi jeszcze !DLUGIMI! zanim sie minelismy.
> wiec badz troche rozsadniejszy.
>
>
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2002-11-18 15:44:29
Temat: Re: bledy kraweznikow - bardzo prosze o pomoc
Od: "AJA" <n...@w...iie.pz.zgora.pl>
> chlopie , tu nie idzie o te zakichane punkty , tylko o zdrowie i czasami
> zycie innych wspoluzytkownikow drog, mam prawo jazdy od 19 lat i jeszcze
> zadnego punktu karnego. Gdyby to ode mnie zalezalo zabralbym ci prawo
jazdy
> na zawsze. Bo gdybys np. przejechal mi syna, musialbym urwac ci leb....
>
> --
Jak czytam takie slowa to tak jakbym slyszal mojego ojca. Najlepiej to
wszsytkich pozamykac do wiezienia anwet dzieci jak popatrza sie oczami
pozadania na lizaka w sklepie. A pomyslales ze to ty mozesz ktoregos dnia
nawet jadac zgodnei z przepisami potracic pieszego .. i to z wlasnej winy
... bo dostaniesz tik nerwowy nogi czy oka i nie zauwazysz badz wykonasz cos
nie tak?
Pomyslales o tym. Myslenie nie boli drogi kierowco wiekowy.
Czytam ten temat i plakac mi sie chce.
AJA
> piki
>
>
>
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2002-12-18 13:43:47
Temat: Re: bledy kraweznikow - bardzo prosze o pomoc
Od: "Pablo" <p...@f...pl>
Użytkownik <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7efd.0000045c.3dd50bef@newsgate.onet.pl...
> Witajcie
>
> 1. Podczas jazdy wieczorem na swiatlach postojowych i dziennych (moja
wina - fakt! - wsiadlem za kierownice auta znajomego i zapomnialem zmienic
swiatla).
> Otrzymalem mandat 50 PLN i tyle. Krawężnik nic nie mowil o punktach wiec
uznalem ze za tak blahe przewinienie poprostu mi ich nie dal. Okazalo sie
jednak ze do rejestru wpisano mi 4 punkty....
> Czy policjant ma obowiazek poinformowania mnie o przyznanych punktach ??
TAK
> Jakie mam szanse skladajac skarge na niego po kilku miesiacach ??
ZADNEJ
Jest sens wogole skladac jakas skarge ?
NIE MA
czy cos mi to pomoze w odwolaniach od decyzji starostwa dotyczacej
skierowania na egzamin albo w sprostowaniu ilosci punktow ??
NIESTETY NIE!
>
> 2. 2 listopada tego roku przekroczylem predkosc o 28 km/h (bylo
ograniczenie do 40) - poraz kolejny moja wina - nie ulegalo to watpliwosci
wiec przyjelem mandat - 100 PLN i 4 punkty. Na nowych druczkach jest pole na
opis wykroczenia i liczbe punktow - pan policjant napisal: "szybkość 87/40"
i 4 punkty Przy czym 87 jest jak dla mnie niewyraznie napisane a liczba 40
jest nadpisana na liczbie 60 (widocznie sie pomylil) ! W swoich dokumentach
zakwalifikowal moje wykroczenie chyba jako "przekroczenie predk. od 41 do
50 km/h" za co nalezy sie 8 punktow! Tak tez zostalo wpisane do
komputera....
> Przez te darmowe 4 punkty bede musial zdawac egzamin - i nie chodzi mi o
sam ten fakt ale o to ze przez jakiegos krawężnika bede musial stracic kupe
czasu nie mowic juz o nerwach...
>
> Moge sie odwolac od mandatu po takim czasie ?
Przyjales mandat, przepadlo
Czy zlozenie skargi na niego z tytulu zle spelnionego obowiazku da cos ??
NIC NIE DA
Jak to sie odbywa ? czy jest jakas rozprawa przy skardze - konfrontacja
policjanta i skladajacego skarge ??
Zazwyczaj skarga jest oddalana!
Jak to sie zazwyczaj konczy dla policjanta i skarzacego ?
W tej sytuacji tylko pochwala! Dostales mandat, przyjales go! Lepiej nie
zaczynac
> Jakie mam szanse przy odwolaniu od decyzji starostwa ewentualnie przy
korekcie liczby punktow??
Nikle, 0,001%
> Zwlaszcza to by mnie urzadzalo zeby zmienili poprostu liczbe punktow na 24
(czyli o 4 mniej)
> Czy druk mandatu na ktorym widnieje inna liczba punktow od tej z komputera
policji moze byc podstawa do zmiany liczby punktow ??
mozna sie postawic i probowac, ale jaki bedzie skutek? raczej negatywny.
Nalezy pamietac ze to jest policja!
>
> Czy mam jakies podstawy zeby wytoczyc komendzie jakas sprawe cywilna np. o
zaniedbania funkcjonariuszy??
ZADNYCH
>
> PS. Na razie (3 dni temu) dostalem wniosek o egzamin do starostwa i teraz
starostwo ma wydac decyzje i od niej podobno dopioero bede sie mogl
odwolywac...
Tak, ale pomysl czy warto!!!
Paweł
>
> BLAGAM POMOZCIE !!!
> Jeszcze raz przepraszam za dlugiego posta.
>
> OFIARA SYSTEMU:
> deem
> m...@p...onet.pl
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl