-
11. Data: 2008-06-04 18:00:34
Temat: Re: biuro rachunkowe bez uprawnień
Od: Mariusz <m...@b...pl>
Tristan pisze:
> W odpowiedzi na pismo z środa 04 czerwiec 2008 12:44
> (autor Herald
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <i...@4...net>):
>
>>>> Tylko szkopuł w tym że to nie on będzie doradzał. On będzie tylko
>>>> "managerem" pozyskującym klientów, a sprawami "roboczymi" zajmować się
>>>> będzie jakieś tam wynajęte przez niego biuro.
>>> Ale w rozmowach z klientami trzeba się coś niecoś znać.
oczywiście, trzeba znać cenniki swoich usług i trochę fantazji do
prowadzenia negocjacji. Nutka hazardzisty w niektórych przypadkach tez
się przydaje
>> Będzie rozmawiał o wszystkim i o niczym, o pogodzie, nie widzę potrzeby
>> poruszania tematów technicznych (podatkowych).
klientami będą tylko i wyłącznie sp z o.o. prowadzone przez
obcokrajowców. Bardzo zawężone usługi, nie będzie o czym dyskutować
>
> No jak chce pozyskać klienta, to zapewne jednak trzeba.
trzeba, ale bardzo ogólnikowo - co i za ile na przestrzeni x czasu...
>
>> Nie widzę konieczności by właściciel/prezes/przedsiębiorca sam jechał do
>> klienta usuwać awarie.
>
> Ano nie. Można władać przedsiębiorstwem nie znając się na na niczym, są
> takie przypadki. Ale raczej rzadkie w MSP, bo wtedy pracownicy uznają, że
> mają w dupie nic-nie-robiącego krwiopijcę.
>
>
znajomość podstaw tego w czym ma sie udział przydaje sie przy
nieuczciwych podwykonawcach.
Nie zamierzam zatrudniać pracowników. IMHO żyjemy w wolnym kraju, jeśli
pracownik nie darzy sympatią swojego przełożonego lub zazdrości mu
pierdzenia w stołek to już tylko i wyłącznie jego sprawa. Warunki pracy
zazwyczaj są jasne-przynajmniej wynagrodzenie.
Jeśli na początku skonstruujemy poprawnie umowę z klientem jak i
podwykonawcą to możemy sobie oszczędzić nie przyjemności w przyszłości
tj, przejście klientów bezpośrednio do podwykonawcy...
Kwestie wciągania, wąchania kleju czy składania długopisów pozostawmy
dla grupy pl.listserv.chomor-l,
Prosiłbym o skupienie sie na pytaniu:
Czy polskie prawo zezwala lub nie zabrana na takie praktyki -oferowanie
usług rachunkowych z wykorzystaniem podwykonawcy,
Na jakich warunkach powinno zawrzeć sie taką umowę z podwykonawcą.
Co z US u klienta, do kogo US zgłosi sie na kontrole?
Czy PKD "82.11.Z - Działalność usługowa związana z administracyjną
obsługą biura," umożliwia prowadzenie ww usług?
dziekuje,
pozdrawiam,
m
-
12. Data: 2008-06-04 18:10:01
Temat: Re: biuro rachunkowe bez uprawnień
Od: Mariusz <m...@b...pl>
januszek pisze:
> Mariusz napisał(a):
>
>>> Może zajmij sie lepiej składaniem długopisów czy czymś takim? Chcesz
>>> zakładać biuro rachunkowe i doradzać innym, a nie masz nawet pojęcia jak
>>> założyć i prowadzić własną firmę czy jak sporządzić umowę? Śmiechu warte.
>
>> dziękuję ale może ktoś kompetentny się wypowie.
>> Składanie długopisów pozostawię, scream - domyśl się komu...
>
> Sugerujesz, że i to byłoby zbyt trudne dla Ciebie? ;P
>
> j.
januszek chwile się zastanowiłem i stwierdzam że składanie długopisów
prawdopodobnie jest dla mnie za trudne... czy ta sugestia rozwiała twoją
ciekawość?
ambicje i chęć rywalizacji najczęściej doprowadzają do bezcelowych dyskusji,
w niektórych przypadkach problemy emocjonalne... ;P
pozdrawiam zrównoważonych jak i niezrównoważonych,
m,
-
13. Data: 2008-06-06 08:16:17
Temat: Re: biuro rachunkowe bez uprawnień
Od: usz <m...@b...pl>
Mariusz pisze:
> Tristan pisze:
>> W odpowiedzi na pismo z środa 04 czerwiec 2008 12:44 (autor Herald
>> publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak:
>> <i...@4...net>):
>>
>>>>> Tylko szkopuł w tym że to nie on będzie doradzał. On będzie tylko
>>>>> "managerem" pozyskującym klientów, a sprawami "roboczymi" zajmować się
>>>>> będzie jakieś tam wynajęte przez niego biuro.
>>>> Ale w rozmowach z klientami trzeba się coś niecoś znać.
>
> oczywiście, trzeba znać cenniki swoich usług i trochę fantazji do
> prowadzenia negocjacji. Nutka hazardzisty w niektórych przypadkach tez
> się przydaje
>
>>> Będzie rozmawiał o wszystkim i o niczym, o pogodzie, nie widzę potrzeby
>>> poruszania tematów technicznych (podatkowych).
> klientami będą tylko i wyłącznie sp z o.o. prowadzone przez
> obcokrajowców. Bardzo zawężone usługi, nie będzie o czym dyskutować
>>
>> No jak chce pozyskać klienta, to zapewne jednak trzeba.
> trzeba, ale bardzo ogólnikowo - co i za ile na przestrzeni x czasu...
>>
>>> Nie widzę konieczności by właściciel/prezes/przedsiębiorca sam jechał do
>>> klienta usuwać awarie.
>>
>> Ano nie. Można władać przedsiębiorstwem nie znając się na na niczym, są
>> takie przypadki. Ale raczej rzadkie w MSP, bo wtedy pracownicy uznają, że
>> mają w dupie nic-nie-robiącego krwiopijcę.
>>
>
> znajomość podstaw tego w czym ma sie udział przydaje sie przy
> nieuczciwych podwykonawcach.
> Nie zamierzam zatrudniać pracowników. IMHO żyjemy w wolnym kraju, jeśli
> pracownik nie darzy sympatią swojego przełożonego lub zazdrości mu
> pierdzenia w stołek to już tylko i wyłącznie jego sprawa. Warunki pracy
> zazwyczaj są jasne-przynajmniej wynagrodzenie.
> Jeśli na początku skonstruujemy poprawnie umowę z klientem jak i
> podwykonawcą to możemy sobie oszczędzić nie przyjemności w przyszłości
> tj, przejście klientów bezpośrednio do podwykonawcy...
>
> Kwestie wciągania, wąchania kleju czy składania długopisów pozostawmy
> dla grupy pl.listserv.chomor-l,
> Prosiłbym o skupienie sie na pytaniu:
> Czy polskie prawo zezwala lub nie zabrana na takie praktyki -oferowanie
> usług rachunkowych z wykorzystaniem podwykonawcy,
> Na jakich warunkach powinno zawrzeć sie taką umowę z podwykonawcą.
> Co z US u klienta, do kogo US zgłosi sie na kontrole?
> Czy PKD "82.11.Z - Działalność usługowa związana z administracyjną
> obsługą biura," umożliwia prowadzenie ww usług?
>
> dziekuje,
> pozdrawiam,
> m
>
>
jestem zdany tylko i wyłącznie na płatne usługi,
pomóżcie,
pozdrawiam, wciąż niedoinformowany
-
14. Data: 2008-06-12 21:41:23
Temat: Re: biuro rachunkowe bez uprawnień
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Spróbuj na pl.soc.prawo.podatki