-
241. Data: 2022-01-13 19:05:50
Temat: Re: bezprececensowy zamach na wolność
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 13.01.2022 o 17:39, J.F pisze:
> https://www.who.int/publications/i/item/WHO-2019-nCo
V-vaccines-SAGE_recommendation-BNT162b2-2021.1
>
> A two-dose regimen of BNT162b2 given 21 days apart conferred 91%
> protection (95% CI 89-93%) 7 days post dose 2 against symptomatic
> SARS-CoV2- infection in persons aged 16 and above, based
> on a median follow-up of six months. Similar vaccine efficacy
> (generally 90 to 100%) was observed across subgroups, defined
> by age, sex, race, body mass index and comorbidities.
>
> Mialo byc 91% skutecznosci przez zarażeniem objawowym (?).
>
> A jest ... zero?
Na początku to miało być 96% i to myślałem że również przed bezobjawowym
(byłem przekonany że po prostu testują pod koniec badania wszystkich
uczestników obu grup jak leci a nie tylko zasmarkanych).
--
Shrek
***** *** i konfederację.
-
242. Data: 2022-01-13 19:11:35
Temat: Re: bezprececensowy zamach na wolność
Od: alojzy nieborak <a...@g...com>
piątek, 7 stycznia 2022 o 15:03:29 UTC+1 Kviat napisał(a):
> że ten krawężnik zwyczajnie
> sympatyzuje z tym przegranym?
>
A tu wszystkie krawężniki :
https://twitter.com/JoshuaPotash/status/134693123517
6783873
+
Podatki:
https://pbs.twimg.com/media/FIMSn61XwAQTyIi?format=p
ng&name=900x900
-
243. Data: 2022-01-13 22:18:24
Temat: Re: bezprececensowy zamach na wolność
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 13.01.2022 o 19:03, Shrek pisze:
> W dniu 13.01.2022 o 11:34, Kviat pisze:
>
>>> Reasumując - szczepionki od zawsze chroniły przed zakażeniem w bardzo
>>> istotny sposób i jest to podstawowe kryuterium ich oceny od zawsze.
>>
>> Jasne.
>> Ale to, co teraz robimy, to rozmienianie na drobne.
>
> Rozmienianianie się na drobne? Facet - ty pisałeś, że szczepionki nigdy
> nie chroniły przed zakażeniem!
Przed zarażeniem. Tak pisałem.
Odnosiłem się do wypowiedzi, którą przytoczył Marcin.
Podkreśliłem wężykiem pogubionym trzema wierszami.
"no i nagle się okazało, że w jednym szpitalu jest spore
ognisko (kilkaset osób) a połowa
zarazonych
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
to osoby zaszczepione."
> To jest poziom
> abstrakcji/niezrozumienia/wyparcia/niekompetencji czy ...błedu
> niosiągalny przez większość umiarkowanch szurów.
Facet - to jest poziom abstrakcji/niezrozumienia/niekompetencji w
umiejętności czytania ze zrozumieniem nieosiągalny przez większość
nieumiarkowanych szurów. Tym bardziej, że już raz tłumaczyłem w którym
miejscu i dlaczego nastąpiła pomyłka.
> I nie jesteś jakimś
> wyjątkiem.
Za to ty jesteś.
> Ile razy widziałem już nabijanie się z szurów, że przecież
> oczywiste jest, że szczepionki nigdy nie zapobiegały zakażeniom i trzeba
> być niukiem żeby tak myśleć. Przecież to jest właśnie fejknius
> rozpowszchniany przez środwodwiska "antyszurowskie". Piszesz coś co w
> zasadzie nadaje się na biologiczną bzdurę roku i piszesz, że jej
> prostowanie to "rozmienianie się na drobne"? Sam już nie wiem czy lepiej
> by było gdybyś specjalnie manipulował, czy naprawdę myślał, że
> "szczepionki nie zapobiegają zakażeniom".
Weź załóż okulary i jeszcze raz przeczytaj, co pisałem.
Pomogę ci, tak pisałem w odniesieniu do powyższego, podkreślonego cytatu:
"Kto jak kto, ale medycy powinni wiedzieć, że szczepionka nie chroni
zarażeniem."
~~~~~~~~~~~~
Dopiero potem, co już raz ci wyjaśniłem (po tym, jak osobiście mi
zwróciłeś uwagę, że Marcin miał prawo użyć zamiennie, bo pisze z
zagranicy - i przyznałem ci rację):
>> A wystarczyło od początku powiedzieć, że nie wiemy na ile chroni przed
>> zakażeniem,
Tu się zmieniła narracja, PRZECZYTAŁEM ZBYT SZYBKO, NIE ZAUWAŻYŁEM, że
zarażenie zmieniło się na zakażenienie.
Dalej pisałem:
"Przed zarażeniem chroni kombinezon. Jeśli jest szczelny."
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
"Jeżeli w małym pomieszczeniu zamkniesz kilka osób i jeden zarażony na
wszystkich nakicha, to nie ma znaczenia ilu z nich jest zaszczepionych,
a ilu nie jest. Może być 99,9% zaszczepionych
- a zarazi się 100%. "
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
A ty znowu, że pisałem o zakażeniu...
Ręce opadają.
Na sklerozę dobra jest lecytyna. Podobno jest skuteczniejsza niż obecne
szczepionki, więc możesz brać bez obaw.
>>> Moim zdaniem właśnie do takiej sytuacji się zbliżamy (albo już ją
>>> mamy, przynajmniej lokalnie), skoro procent zaszczepionych wśród
>>> zakażonych jest porównalny z procentem zaszczepionych w populacji. To
>>> oznacza że w "globalnym" (no dobra krajowym) ujęciu rzeczywista
>>> skutecznośc szczepionki jest przyzerowa a może być i ujemna.
>>
>> Ciężko choruje i umiera tyle samo zaszczepionych, co niezaszczepionych
>> (w porównywalnych grupach wiekowych)?
>
> Nie - a gdzieś coś takiego napisałem? Nie wydaje mi się, bo mimo że nic
> takiego nigdy nie piszę, to co kilka(naście) postów podkreslam, że
> przeciw hospitalizacji i zgonom _jakoś_ działa.
Czyli skuteczność jest przyzerowa, a może być i ujemna... ale przeciw
hospitalizacji i zgonom _jakoś_ działa?
Dobrze zrozumiałem?
No to już nic nie rozumiem.
> Do tego jest jednak niezerowa szansa na nopa. Niby
> pomijalnie mała, ale równie pomijanie mają jest szansa na zgon zdrowego
> 30 latka.
Serio?
To pewnie potrafisz podać ilu trzydziestolatków zmarło na NOP, a ilu na
covid.
> No i jednak wyłania się nam... ujemna skuteczność przeciw
> zakażeniom - najprawdopodobniej ze względu na fałszywe przekonanie o
> skuteczności szczepionki.
...ale przeciw hospitalizacji i zgonom _jakoś_ działa, co podkreślasz co
kilka(naście) postów.
"To jest poziom abstrakcji/niezrozumienia/wyparcia/niekompetencji czy
...błedu niosiągalny przez większość umiarkowanch szurów."
>> Bo skoro szczepionka działa w grupach szczególnie zagrożonych, to w
>> reszcie populacji też działa.
>
> Tak średnio. Bo statystycznie na grupę zdrowych poniżej 45 latków to już
> niespecjalnie skoro nie chroni przed zakażeniem i dalszą transmisją a
> ryzyko ciężkiego przebiegu i zgonu jest minimalne.
...ale przeciw hospitalizacji i zgonom _jakoś_ działa, co podkreślasz co
kilka(naście) postów.
> Zresztą pisałem - państwo ma wszelkie możliwości aby prawnie uczynić
> szczepionkę obowiązkową. I to legalnie a nie jak z niby lockawnami i
> obostrzeniami. Więc skoro uważają to za słuszne to niech biorą na klatę
> i wpisują na listę szczepionek obowiązkowych.
A ja pisałem, że skoro masz pretensje do polityków, to miej pretensje do
polityków. I szurów. A nie do naukowców.
https://wyborcza.pl/7,75399,27790878,ktore-kraje-wpr
owadzily-obowiazkowe-szczepienia-przeciw-covid-19.ht
ml
11 listopada 2021 | 05:46
"Jak przypomina ,,Guardian", na razie szczepienia urzędników rozkładają
się bardzo nierówno - o ile w Białym Domu zaszczepieni są niemal wszyscy
pracownicy(...)"
Albo kłamią i faktycznie to światowy spisek w celu depopulacji, albo
faktycznie pracownicy Białego Domu są zaszczepieni. Nieskuteczną
szczepionką. Bo są debilami.
https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/830899
7,who-hans-kluge-obowiazek-szczepien-covid-19.html
7 grudnia 2021, 19:12
"Wprowadzenie obowiązku szczepień przeciw Covid-19 to ostateczność" -
ocenił na wirtualnej konferencji prasowej dyrektor Światowej Organizacji
Zdrowia (WHO) na Europę dr Hans Kluge.
- Obowiązkowe szczepienia przeciw Covid-19 to ostateczne wyjście, po
które powinno się sięgać jedynie w wypadku,
gdy wszystkie inne środki, by zwiększyć liczbę zaszczepień zostaną
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~
wyczerpane - uważa Kluge."
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
- Efektywność obowiązkowych szczepień jest uzależniona od kontekstu
społecznego. (...)
Jak przypomina Reuters, coraz więcej państw w Europie, w tym Niemcy,
rozważa wprowadzenie obowiązku szczepień przeciw koronawirusowi. W
Austrii po ogłoszeniu w listopadzie obowiązkowych szczepień wybuchły
duże protesty. Obowiązek ma tam zacząć obowiązywać od 1 lutego 2022 roku."
I komentarze:
2021-12-07 19:58:54
"Jako najbardziej wyszczepione wymienia się takie kraje jak Portugalia
92%, Malta92%, Dania 89%. Jednak liczba zakażeń jest tam w stosunku do
liczby ludności wysoka. Dziś rano był na tym portalu artykuł o wysokich
zakażeniach w Portugalii i licznych ogniskach zakażeń w szkolach."
2021-12-07 20:18:40
"Liczba zgonów dzisiaj Portugalia 14, Dania 10, Malta 0. Testują to i
znajdują wielu zakażonych. W Polsce mało kto się bada, to i nie wykrywają."
Nie wiem, nie sprawdzałem. Nie chciało mi się...
bo przecież sam podkreślasz co kilka(naście) postów, że przeciw
hospitalizacji i zgonom _jakoś_ działa.
https://spidersweb.pl/plus/2022/01/portugalia-covid-
szczepionki
10 STYCZNIA 2022
"Oderwanie pandemii od polityki za kluczowe uważa też admirał Melo.
Pytany przez dziennikarzy ,,New York Times", co inne kraje mogą zrobić,
aby wzmocnić program szczepień, udzielił prostej rady: znaleźć do jego
organizacji ludzi, którzy nie są politykami."
"Różnice widać też w statystykach. Nad Wisłą niemal każdego dnia
odnotowywanych jest kilkaset zgonów. W Portugalii, choć statystyki
zakażeń po pojawieniu się niezwykle szybko rozprzestrzeniającego się
wariantu Omikron biją rekordy i są wyższe nawet niż przed rokiem, to
zgony nie przekraczają 25 przypadków dziennie.
(...)Portugalski rząd i specjaliści mówią jasno: przy tej skali zakażeń
śmiertelność jest niewspółmiernie niska. Czyli szczepienia zadziałały,
ale to nie czas na świętowanie, lecz na kolejne dawki. A admirał Melo
podkreśla: - Wygraliśmy bitwę, ale nie wygraliśmy wojny, bo to wojna
światowa."
https://statvirus.pl/
(przed chwilą)
Polska - zmarło 101419 (+481)
Portugalia - 19203 (+22)
Dania - 3453 (+20)
https://konkret24.tvn24.pl/swiat,109/szczepienia-i-z
gony-na-covid-19-w-30-krajach-europy-widac-pewna-zal
eznosc,1088645.html
20.12.2021
"Węgry, Słowacja, Chorwacja, Bułgaria i Polska miały w połowie grudnia
najwyższą średnią tygodniową liczbę zgonów z COVID-19 wśród 30
analizowanych krajów Europy. W państwach, gdzie zaszczepione jest ponad
75 proc. obywateli, średnia zgonów była co najmniej trzykrotnie niższa."
>> Ale nie warto, bo szczepionka nie działa, czy nie warto, bo to za dużo
>> kosztuje?
>
> Bo nie ma z tego znaczących korzyści skoro nie działa w zakresie
> prewencji zkażeń i dalszej transmisji.
No faktycznie, bo to, że _jakoś_ działa przeciw hospitalizacji i
zgonom, to przecież żadna korzyść. A już na pewno nie znacząca.
>> Skuteczność spada? No to sprawdzili, że druga dawka powyższa. Nowe
>> warianty i po drugiej dawce spada, no to sprawdzili, że po trzeciej
>> się odporność wzrasta. Jak po czwartej przypominającej odporność
>> będzie wzrastać, to może trzeba będzie przyjmować czwartą
>> przypominającą, albo piątą... albo w tym czasie znajdą lekarstwo, albo
>> opracują nowszą szczepionkę starczającą na dłużej.
>>
>> Co w tym dziwnego?
>
> To że nawet WHO przyznała, że chyba nie tędy droga.
Daj linka.
Jedyne co mi wyskakuje, to te z zeszłego roku, kiedy szef WHO proponował
zaprzestać szczepienia trzecią dawką... żeby się podzielić szczepionkami
z biednymi krajami.
Albo to:
https://www.mp.pl/szczepienia/artykuly/wytyczne/2825
85,tymczasowe-stanowisko-who-ws-dawki-przypominajace
j-szczepienia-przeciwko-covid-19
20.10.2021
"Dostęp do szczepionek przeciwko COVID-19 nadal jest ograniczony. Należy
zadbać o równy dostęp do szczepień na poziomie regionalnym, krajowym
oraz światowym i zapewnić szczepienia wszystkim grupom priorytetowym w
każdym kraju."
(...)
Oferowanie dawek przypominających dużej części populacji ogólnej, w
sytuacji, gdy wiele osób nawet nie rozpoczęło szczepienia, podważa
zasadę krajowej i globalnej sprawiedliwości. Takie podejście zagraża
globalnej kontroli pandemii i może mieć negatywne skutki dla zdrowia,
dobrobytu społecznego i ekonomicznego ludzi na całym świecie."
(...)
W trakcie dyskusji nad zaleceniami dotyczącymi podawania dawki
przypominającej ACIP podkreślił również, że fundamentalne znaczenie dla
zmniejszenia zachorowalności i umieralności z powodu COVID-19, a tym
samym ograniczenia pandemii, ma duża i równomierna wyszczepialność
przeciwko COVID-19 w schemacie podstawowym i taka strategia szczepienia
nadal jest priorytetowa."
Albo to:
https://www.who.int/news/item/11-01-2022-interim-sta
tement-on-covid-19-vaccines-in-the-context-of-the-ci
rculation-of-the-omicron-sars-cov-2-variant-from-the
-who-technical-advisory-group-on-covid-19-vaccine-co
mposition
11 January 2022
"In alignment with SAGE and its Working Group on COVID-19 Vaccines, the
TAG-CO-VAC therefore supports urgent and broad access to current
COVID-19 vaccines for priority populations worldwide to provide
protection against severe disease and death globally and, in the longer
term, to mitigate the emergence and impact of new VOCs by reducing the
burden of infection. In practical terms, while some countries may
recommend booster doses of vaccine, the immediate priority for the world
is accelerating access to the primary vaccination, particularly for
groups at greater risk of developing severe disease.[3]
With near- and medium-term supply of the available vaccines, the need
for equity in access to vaccines across countries to achieve global
public health goals, programmatic considerations including vaccine
demand, and evolution of the virus, a vaccination strategy based on
repeated booster doses of the original vaccine composition is unlikely
to be appropriate or sustainable."
Coś się zmieniło przez ostatnie 2 dni?
Nie widzę tam nic kontrowersyjnego.
> Swoja drogą zaraz
> będzie ciekawie. Na razie trzecia dawka jest super, ale pfizer chyba na
> marzec zapowiedział updejt:P
No i?
Co w tym dziwnego i kontrowersyjnego?
> Rządy będą twierdziły że czwarta i piąta
> dawka starej jest ok, ale czy pfizer będzie podzielał zdanie że nie ma
> konieczności zakupu updejtu?:P Może się świat nauki trochę zdywersyfikuje;)
Przecież właśnie nawet WHO (dałem link powyżej) rekomenduje prace nad
nowymi szczepionkami i jakie powinna spełniać kryteria żeby...
ograniczyć potrzebę dawania dawek przypominających...
Co w tym jest takiego dziwnego i niepokojącego?
>> Czyli nie ma znaczenia czy ktoś jest zaszczepiony, czy nie?
>
> W zakresie prewencji zakażeń... już nie bardzo.
>
>> Umiera i ciężko choruje tyle samo zaszczepionych i niezaszczepionych?
>
> Tego nie napisałem. Ale nie taki był cel, tylko redukcja zakażeń jako
> takich.
aaa... już rozumiem, nie podoba ci się, że efektem ubocznym jest _jakoś_
działa przeciwko hospitalizacji i zgonom, co podkreślasz co
kilka(naście) postów.
Trochę to dziwne... ale ok.
> albo wręcz nowatorskie teorie jakoby "szczepionia nigdy nie
> chroniły przed zakażeniem". Wtedy druga strona osiąga poziom szura -
Mam nadzieję, że to sobie już wyjaśniliśmy raz na zawsze :P
Pozdrawiam
Piotr
-
244. Data: 2022-01-13 22:30:13
Temat: Re: bezprececensowy zamach na wolność
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 13.01.2022 o 19:03, Shrek pisze:
> Do tego jest jednak niezerowa szansa na nopa. Niby
> pomijalnie mała, ale równie pomijanie mają jest szansa na zgon zdrowego
> 30 latka.
Zapomniałbym...
Mój kuzyn, 30+ (ale i 40-) cieszy się z tej pomijalnie małej, równie
pomijalnej co NOP, szansy na zgon z rozpierdolonymi nerkami po
przechorowanym covidzie.
A jak już się zaszczepił, to swędziała go ręka w miejscu ukłucia.
Pozdrawiam
Piotr
-
245. Data: 2022-01-13 23:02:47
Temat: Re: bezprececensowy zamach na wolność
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 13.01.2022 o 22:18, Kviat pisze:
>> Rozmienianianie się na drobne? Facet - ty pisałeś, że szczepionki
>> nigdy nie chroniły przed zakażeniem!
>
> Przed zarażeniem. Tak pisałem.
> Odnosiłem się do wypowiedzi, którą przytoczył Marcin.
> Podkreśliłem wężykiem pogubionym trzema wierszami.
">> A wystarczyło od początku powiedzieć, że nie wiemy na ile chroni przed
>> zakażeniem,
Nie istnieją takie szczepionki.
I nigdy nie istniały.
"
> Dopiero potem, co już raz ci wyjaśniłem (po tym, jak osobiście mi
> zwróciłeś uwagę, że Marcin miał prawo użyć zamiennie, bo pisze z
> zagranicy - i przyznałem ci rację):
> >> A wystarczyło od początku powiedzieć, że nie wiemy na ile chroni przed
> >> zakażeniem,
>
> Tu się zmieniła narracja, PRZECZYTAŁEM ZBYT SZYBKO, NIE ZAUWAŻYŁEM, że
> zarażenie zmieniło się na zakażenienie.
Dobra - czyli wiedziałeś czym różni się zarażenie od zakażenia? I
zamiast wyjaśnić to sobie z kolegi łacha darłeś? Bo ja wiem czy to cię
stawia w dobrym świetle? No ale jak mnie raz wyhaczyłeś, że się
pomyliłem to już łacha można po całości?
>>> Ciężko choruje i umiera tyle samo zaszczepionych, co
>>> niezaszczepionych (w porównywalnych grupach wiekowych)?
>>
>> Nie - a gdzieś coś takiego napisałem? Nie wydaje mi się, bo mimo że
>> nic takiego nigdy nie piszę, to co kilka(naście) postów podkreslam, że
>> przeciw hospitalizacji i zgonom _jakoś_ działa.
>
> Czyli skuteczność jest przyzerowa, a może być i ujemna... ale przeciw
> hospitalizacji i zgonom _jakoś_ działa?
> Dobrze zrozumiałem?
Dobrze. Skuteczność przyjęło się definiować jako skutecznośc ochrony
przed zakażenieniem. I ty jest generalnie dno albo i poniżej. Natomiast
jakoś jednak chroni przed ciężkim przebiegiem - choć też dość słabo.
> No to już nic nie rozumiem.
Czego konkrenie? Na przyklad skuteczność zesputego samochodu (w celu w
jakim się go zwykle używa) jest zasadniczo zerowa, ale mimo wszystko
jakoś chroni przed deszczem:P
>> Do tego jest jednak niezerowa szansa na nopa. Niby pomijalnie mała,
>> ale równie pomijanie mają jest szansa na zgon zdrowego 30 latka.
>
> Serio?
Serio. Ma przykład jakyś dostawał wypłaty 15 albo 10 groszy to byłoby
tak samo pomijalnie mało.
> To pewnie potrafisz podać ilu trzydziestolatków zmarło na NOP, a ilu na
> covid.
No dajesz - ilu?
> ...ale przeciw hospitalizacji i zgonom _jakoś_ działa, co podkreślasz co
> kilka(naście) postów.
Tak - a bo co?
>>> Bo skoro szczepionka działa w grupach szczególnie zagrożonych, to w
>>> reszcie populacji też działa.
Może i działa, ale nie ma statystycznie zauważalnych efektów. Jak w
przykładzie z wypłatą. W praktyce bez różnicy ani dla statystycznego
przedstawiciela tej reszty populacji ani dla państwa.
> ...ale przeciw hospitalizacji i zgonom _jakoś_ działa, co podkreślasz co
> kilka(naście) postów.
I tak i tak jest minimalne.
>> Zresztą pisałem - państwo ma wszelkie możliwości aby prawnie uczynić
>> szczepionkę obowiązkową. I to legalnie a nie jak z niby lockawnami i
>> obostrzeniami. Więc skoro uważają to za słuszne to niech biorą na
>> klatę i wpisują na listę szczepionek obowiązkowych.
>
> A ja pisałem, że skoro masz pretensje do polityków, to miej pretensje do
> polityków. I szurów. A nie do naukowców.
Bojarzy dobrzy car zły albo na odwrót;) Jakoś nie protestów naukowców
jak politycy manipulują, ze wśród worków jest 5% mimo że jest 30%. Więc
już nie dramatyzuj nad tymi naukowcami.
> Albo kłamią i faktycznie to światowy spisek w celu depopulacji, albo
> faktycznie pracownicy Białego Domu są zaszczepieni. Nieskuteczną
> szczepionką. Bo są debilami.
Szczerze - chuj mnie szury obchodzą. Nie przypisuj mi szurostwa, bo
szurem nie jestem.
> "Wprowadzenie obowiązku szczepień przeciw Covid-19 to ostateczność" -
> ocenił na wirtualnej konferencji prasowej dyrektor Światowej Organizacji
> Zdrowia (WHO) na Europę dr Hans Kluge.
> - Obowiązkowe szczepienia przeciw Covid-19 to ostateczne wyjście, po
> które powinno się sięgać jedynie w wypadku,
> gdy wszystkie inne środki, by zwiększyć liczbę zaszczepień zostaną
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~
> wyczerpane - uważa Kluge."
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wręcz przeciwnie - jeśli władza jest przekonana, że to najlepsza droga
to powinni to wprowadzić natychmiast. Tylko wtedy trzeba wziąć na klatę
konsekwencje a nie udawać, że są dobrowolne a tych ci nie chcą szykanować.
> - Efektywność obowiązkowych szczepień jest uzależniona od kontekstu
> społecznego. (...)
Brzmi strasznie;)
> "Różnice widać też w statystykach. Nad Wisłą niemal każdego dnia
> odnotowywanych jest kilkaset zgonów. W Portugalii, choć statystyki
> zakażeń po pojawieniu się niezwykle szybko rozprzestrzeniającego się
> wariantu Omikron biją rekordy i są wyższe nawet niż przed rokiem, to
> zgony nie przekraczają 25 przypadków dziennie.
No to by potwierdzało to co pisałem - przeciw zakażenim nie działa
przeic zgonom jako tako. O co chciałbyś się posprzeczać?
>>> Ale nie warto, bo szczepionka nie działa, czy nie warto, bo to za
>>> dużo kosztuje?
>>
>> Bo nie ma z tego znaczących korzyści skoro nie działa w zakresie
>> prewencji zkażeń i dalszej transmisji.
>
> No faktycznie, bo to, że _jakoś_ działa przeciw hospitalizacji i
> zgonom, to przecież żadna korzyść. A już na pewno nie znacząca.
No właśnie nie znacząca, skoro i tak ryzyko zgonu dla tych grup jest małe.
>> To że nawet WHO przyznała, że chyba nie tędy droga.
>
> Daj linka.
https://www.who.int/news/item/11-01-2022-interim-sta
tement-on-covid-19-vaccines-in-the-context-of-the-ci
rculation-of-the-omicron-sars-cov-2-variant-from-the
-who-technical-advisory-group-on-covid-19-vaccine-co
mposition
With near- and medium-term supply of the available vaccines, the need
for equity in access to vaccines across countries to achieve global
public health goals, programmatic considerations including vaccine
demand, and evolution of the virus, a vaccination strategy based on
repeated booster doses of the original vaccine composition is unlikely
to be appropriate or sustainable.
Nawet wysiliłem się chyba w tym wątku na tłumaczenie ale zapewne znasz
angielski.
> Oferowanie dawek przypominających dużej części populacji ogólnej, w
> sytuacji, gdy wiele osób nawet nie rozpoczęło szczepienia, podważa
> zasadę krajowej i globalnej sprawiedliwości. Takie podejście zagraża
> globalnej kontroli pandemii i może mieć negatywne skutki dla zdrowia,
> dobrobytu społecznego i ekonomicznego ludzi na całym świecie."
Z grubsza to samo tylko bardziej ogólnie teraz napisali.
>> Rządy będą twierdziły że czwarta i piąta dawka starej jest ok, ale czy
>> pfizer będzie podzielał zdanie że nie ma konieczności zakupu
>> updejtu?:P Może się świat nauki trochę zdywersyfikuje;)
>
> Przecież właśnie nawet WHO (dałem link powyżej) rekomenduje prace nad
> nowymi szczepionkami i jakie powinna spełniać kryteria żeby...
> ograniczyć potrzebę dawania dawek przypominających...
No tak, ale jak to - z dnia na dzień ta dobra szczepionka stanie się
zła? Tak o 180 stopni? Grupy interesów się przemieszają będzie większy
plularizm wśród naukowców;)
> Co w tym jest takiego dziwnego i niepokojącego?
Dla mnie nic, ale dla rządów co zostaną z dawkami przekraczającymi
dwukrotnie populację... Może się okazać że będzie konflikt intersów
wśród naukowców rządów i fizera;)
>> Tego nie napisałem. Ale nie taki był cel, tylko redukcja zakażeń jako
>> takich.
>
> aaa... już rozumiem, nie podoba ci się, że efektem ubocznym jest _jakoś_
> działa przeciwko hospitalizacji i zgonom, co podkreślasz co
> kilka(naście) postów.
Nie podoba mi się, że próbuje się jako sukces przedstawić skutek
uboczny. W głównym celu (czyli prewencji zakżeń) szczepionki poniosły
porażkę. Powiedzmy sobie otwarcie - w normalnej sytuacja szczepionka
która po dwóch dawkach po 6 miesiącach mialaby zerową skuteczność po
prostu nie zostałaby dopuszczona do obrotu jako nieskuteczna.
>> albo wręcz nowatorskie teorie jakoby "szczepionia nigdy nie chroniły
>> przed zakażeniem". Wtedy druga strona osiąga poziom szura -
>
> Mam nadzieję, że to sobie już wyjaśniliśmy raz na zawsze :P
Fatalne przejęzyczenie:P
--
Shrek
***** *** i konfederację.
-
246. Data: 2022-01-13 23:07:28
Temat: Re: bezprececensowy zamach na wolność
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 13.01.2022 o 22:30, Kviat pisze:
> Zapomniałbym...
> Mój kuzyn, 30+ (ale i 40-) cieszy się z tej pomijalnie małej, równie
> pomijalnej co NOP, szansy na zgon z rozpierdolonymi nerkami po
> przechorowanym covidzie.
No przykra sprawa. I co w związku z tym? Ja widziałem pół roku temu jak
goscia samochod lekko puknął. Chciałem udzielić pierwszej pomocy ale w
zasadzie nic mu nie było. Nie pytałem czy zaszczepiony ale pewnie tak -
pewnie to go uratowało;)
> A jak już się zaszczepił, to swędziała go ręka w miejscu ukłucia.
Ja akurat miałem powiększony węzeł chłonny. Byłem u lekarza, stwierdził
że to po szczepionce. Niby nic, ale pytam czy zgłaszamy nopa? Wyszło że
się nieprecyzyjnie wyraził:P Taki dowód anegdotyczny. Po jednym dniu
przeszło.
--
Shrek
***** *** i konfederację.
-
247. Data: 2022-01-13 23:26:59
Temat: Re: bezprececensowy zamach na wolność
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 13.01.2022 o 22:30, Kviat pisze:
> Zapomniałbym...
> Mój kuzyn, 30+ (ale i 40-) cieszy się z tej pomijalnie małej, równie
> pomijalnej co NOP, szansy na zgon z rozpierdolonymi nerkami po
> przechorowanym covidzie.
> A jak już się zaszczepił, to swędziała go ręka w miejscu ukłucia.
Dobra - jeszcze żeby się odnieść. Poniżej 55 lat zmarło 3k osób. Przy
założeniu obecnych 30% skuteczności przy zapobieganiu zgonów to można
było "uratować" 1000 osób Z czego jakieś 600 po czterdziestce piątce.
grupa 18-45 to będzie jeden zgon dziennie Trzy tupolewu rocznie podczas
hy obecnie spada średnio 4 dzienie i drugie tyle w "ciemnej liczbie". Z
tego powodu chciałbyś ograniczać czyjekolwiek prawa publiczne? Przecież
to z punktu widzenia państwa niezauważalne. Więcej osób w tym wieku
ginie na drogach albo poppełnia samobójstwa. Drugie tyle umiera przez
"walke z kowidem". Poważnie rozważasz zorganizowane szukanowanie
obywateli i zamordyzm z tego powodu? Więcej osób (pewnie głównie w tym
wieku) umiera z powodu utonięć - skoro zamknęliśmy lasy to wniosek
nasuwa się sam. Zamknąć plażę!
--
Shrek
***** *** i konfederację.
-
248. Data: 2022-01-13 23:53:32
Temat: Re: bezprececensowy zamach na wolność
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Shrek napisał(a) :
> Wręcz przeciwnie - jeśli władza jest przekonana, że to najlepsza droga
> to powinni to wprowadzić natychmiast.
Tylko że ta władza chce wprowadzić obowiązek szczepień dla
obywateli, a odrzuca poprawkę żeby posłowie mieli obowiązek
zaszprycowania. To się samo komentuje.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65
-
249. Data: 2022-01-14 01:21:28
Temat: Re: bezprececensowy zamach na wolność
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2022-01-13, Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
> W dniu 12.01.2022 o 21:56, Shrek pisze:
>> W dniu 12.01.2022 o 21:04, Kviat pisze:
>
> Jasne. Myślałem, że relacjonuje jakąś wymianę zdań.
>
>> Reasumując - szczepionki od zawsze chroniły przed zakażeniem w bardzo
>> istotny sposób i jest to podstawowe kryuterium ich oceny od zawsze.
>
> Jasne.
Shrek ma rację, nawet się nie zastanowiłem czy jest jakaś różnica między
zakażać, a zarażać. Sorry :)
Z j. angielskim tez jest tu faktycznie pewien problem bo większość
medialnych doniesień, raportów itp. operuje teminem "efficacy"
(skuteczność) ale nie objaśnia czego ta skuteczność dotyczy.
No więc przekonanie społeczne było i nadal w jakimś stopniu jest takie,
że ta skuteczność dotyczy takiego ograniczenia namnażania wirusa w
organiźmie, aby nie tylko nie doszło do rozwoju choroby czy to
objawowego czy bezobjawowego), ale też żeby nie było łatwego
przenoszenia (jego ilość w płynach ustrojowych jest bardzoe niska). Więc
jak media i farma pitoliły na okragło, że taka a taka szczepionka jest
skuteczna w 98% to odbiór społeczny tego był taki, że również
prawdopodobieństwo przenoszenia (typową drogą) będzie na odpowienio
niskim poziomie.
> Ale to, co teraz robimy, to rozmienianie na drobne.
> Przecież zakażenie to cały proces. Od zarażenia do wyzdrowienia. Skoro
> szczepionka znacząco łagodzi przebieg choroby i ogranicza śmiertelność -
> to chyba oczywiste, że jest skuteczna na zakażenie.
Dyskutujemy tu o PRrze. Pamiętasz, ta nie-elitarna część konfederatów?
:) Dla takich ludzi nie jest to oczywsite. Zresztą dla mnie też nie
było. Mówienie, że coś jest skuteczne w 98% procentach bez wyjaśnienia
dokładnie na czym ta skuteczność polega, gdy ta skuteczność jest de
facto inna niż dla wczesniejszych, powszechnych szczepionek, to jest
półprawda, czyli całe kłamstwo. Jak potem ludzie mają sobie nie twoerzyć
jakiś teorii spiskowych na temat farmy?
> Co z tego, że w szpitalach jest 50% zakażonych i zaszczepionych i 50%
> zakażonych niezaszczepionych?
> Taka informacja jest gówno warta.
> Jeżeli w szpitalu jest 100 osób, z tego 50% to 80-latki zaszczepione z
> pierdyliardem innych problemów zdrowotnych, a 50% to 30-latki
> niezaszczepione, to chyba zmienia obraz? I jeżeli nawet tych 80-latków
> umrze więcej niż tych 30-latków, to można wyciągnąć wniosek, że
> szczepionka jest nieskuteczna?
>
> Taka informacja, to manipulacja.
Te 50% dotyczyło w pełni zaszczepionego personelu medycznego. To nie są
ani 30-tolatki z problemami, ani 80-latki. Poza tym, ponownie, podałem
tę informację w kontekscie opisanym powyżej, więc chodzi o istniejące
społecznie przekonanie. Nawet jeśli błędne co do terminologii i stanu
faktycznego, to powinno się wyjaśnić problem, a nie ślepo jak mantrę
powtarzać, że coś jest skutecznene w 98%.
Wtedy w tamtej dyskusji do której się tu wcześniej odwołałem,
powiedziałem mądrym medykom, że jak stan faktyczny jest taki, to nie ma
szans na zakończenie epi/pandemii. Bo pamiętajmy też, że powszechna
narracja ten rok temu była taka, że gadało się w kółko o odporności
stadnej po przekroczeniu poziomu 60-80% zaszczepionych i, że niech się
wszyscy zaszczepią to problem zniknie.
> A jest?
> Przecież wirusy mutują, naukowcy to nie jasnowidze.
> Pracują nad kolejnymi szczepionkami (i nad lekarstwami).
> I dopóki nie znajdą, to nic lepszego nie mamy.
Objaśniasz stan faktyczny i powody. Tego nikt nie kwestionuje. Tu chodzi
głownie o PiAr, choć niestety pachnie to też manipulacją.
> zakażeniem... zarażeniem... :)
Nb. mozna sobie wyobrazic szczepionkę chroniącą przed zakażeniem, a już
szczególnie przy technologii mRNA.
--
Marcin
-
250. Data: 2022-01-14 01:52:00
Temat: Re: bezprececensowy zamach na wolność
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2022-01-12, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 12.01.2022 o 01:02, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Zaraz - ale na razie to on płaci i często okazuje się że karetki albo
>>> miejsca w szpitalu zabrakło (mimo że wedle danych rządu nigdy chyba nie
>>> przekroczyliśmy 80% zajętości)
>>
>> On płaci składkę ale jednocześnie działa tak, że powiększa szkodę.
>
> To da się powiedzieć o 80% pacjentów.
Zakres szkody będzie jednak bardzo inny.
> Teraz
>> tylko kłopot jest taki, że państwo postanowiło ubezpieczać bez względu
>> na podobne działania, choć są przeciez granice - jak działasz
>> drastycznie na swoją szkodę, okaleczasz się, próbujesz się zabić, to co
>> się może stać?
>
> Zasadniczo - będziesz leczony w ramach prxymusowego ubezpieczenia
> państwa. Nieważne czy zapierdlałeś samochodem i się rozbiłeś, polazłeś w
> góry i spadłeś, paliłeś fajki czy piłeś, czy nie zaszczepiłeś się na
> _nieobowiązkową_ szczepionkę. Tak sobie to państwo wymyśliło.
Ale jest też aspekt ubezwlasnowolnienia, nie? Jak będziesz się mniej lub
bardziej notorycznie ciął, to w końcu Cię zamnkną.
--
Marcin