eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawobezprawne powolanie sie na kogos w umowie...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 1. Data: 2005-12-20 15:52:56
    Temat: Re: bezprawne powolanie sie na kogos w umowie...
    Od: Jacek Karczmarczyk <j...@b...pl>

    Romeq napisał(a):
    > Wogole - czy te umowy sa wazne???

    Jakie umowy? Z tego co zrozumiałem umowa jest jedna - między A i B. C
    nie jest formalnie stroną, nie musi nic zamieszczać ani nic udowadniać.

    --
    Jacek Karczmarczyk
    "Podoba mi sie to, co panowie mowia, ze sie podoba..." / Rejs

    [ tymczasowo http://karczmarczyk.akacje.pl ]


  • 2. Data: 2005-12-20 15:58:56
    Temat: bezprawne powolanie sie na kogos w umowie...
    Od: "Romeq" <r...@p...fm>

    Witam,

    Mam taki problem. Firma A (szukajaca sponsorow) podpisuje umowe z firma B
    (ktora ma byc sponsorem). W tejze umowie firma A zobowiazuje sie do
    zamieszczenia logotypu firmy B na stronie, ktorej nei jest jej wlasnoscia -
    nalezy do osoby C. Osoba C w momencie podpisywani umowy nic o tym nie wie,
    jest informowana ustnie po fakcie.

    Teoretycznie osoba C nie ma nic przeciwko, ale teraz zaczynaja sie schody,
    bo firma A nagminnie i upierdliwie upomina sie o te logotypy, a osoba C nie
    zawsze ma czas zeby je zamiescic.

    Jak wytlumaczyc osobie A, ze osoba C nic nie musi. Wogole - czy te umowy sa
    wazne???

    Co o tym myslicie? Jakies paragrafy? ;)

    Pozdrawiam,

    Robert



  • 3. Data: 2005-12-20 16:15:56
    Temat: Re: bezprawne powolanie sie na kogos w umowie...
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Romeq" <r...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:do98m1$t7r$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Osoba C w momencie podpisywani umowy nic
    > o tym nie wie, jest informowana ustnie po fakcie.

    No to wie, czy nie wie ostatecznie?

    > Teoretycznie osoba C nie ma nic przeciwko, ale teraz zaczynają się
    schody,
    > bo firma A nagminnie i upierdliwie upomina się o te logotypy, a
    osoba C
    > nie zawsze ma czas żeby je zamieścić.

    To jest już problem B, który za to wziął kasę. Jak C nie ma jakiejś
    tam umowy z B, a z tego co piszesz z A tym, to generalnie jest to jego
    dobra wola. Równie dobrze może wysłać zainteresowanych na przysłowiowe
    drzewo.

    > Jak wytłumaczyć osobie A, ze osoba C nic nie musi. W ogóle - czy te
    umowy
    > są ważne???

    Skoro nie znamy ich treści, to trudno powiedzieć. Czy C ma z
    którąkolwiek z tych osób jakąkolwiek umowę w tej materii?


  • 4. Data: 2005-12-20 16:17:14
    Temat: Re: bezprawne powolanie sie na kogos w umowie...
    Od: "vertret" <vertret@@@op.pl>

    Użytkownik "Romeq" <r...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:do98m1$t7r$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Jak wytlumaczyc osobie A, ze osoba C nic nie musi. Wogole - czy te umowy sa
    > wazne???
    >
    > Co o tym myslicie? Jakies paragrafy? ;)

    Ja spisałem z moim sąsiadem umowę, że on będzie mieszkał u ciebie.
    Co o tym myślisz? jakieś paragrafy? ;)

    --
    vertret


  • 5. Data: 2005-12-20 21:31:19
    Temat: Re: bezprawne powolanie sie na kogos w umowie...
    Od: Marcin Szawurski <x...@x...pl>

    Romeq wrote:

    > C nie ma z nikim zadnej umowy. Zapis zawarto w umowie miedzy A i B. i Tylko
    > tyle. C tej tresci umowy A z B nie moze sie doprosic, tylko jeden punkt
    > wskazano i caly czas sie C bije za to, ze C czegos nie robi...

    Jeśli C jest bity to niezależnie od jakijchkolwiek umów powinien zgłosić
    zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.


  • 6. Data: 2005-12-20 21:37:17
    Temat: Re: bezprawne powolanie sie na kogos w umowie...
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    <r...@p...fm> napisal(a):
    > Użytkownik "vertret" <vertret@@@op.pl> napisał w wiadomości
    > news:do9amj$9fs$1@news.onet.pl...
    >
    >> Ja spisałem z moim sąsiadem umowę, że on będzie mieszkał u ciebie.
    >> Co o tym myślisz? jakieś paragrafy? ;)
    >
    > Dobre;) Ale ja o te paragrafy powaznie. Czy mozna udowodnic jakos
    > przepisami, ze jesli strona trzecia jest w umowie, a ona nic o tym nie wie i
    > A nie ma zgody od tej trzeciej strony, ze takie cos bedzie, to umowa do
    > kosza? Bo C ma dosc ciaglych telefonow, straszenia, ze czegos nie robi i mu
    > odwala za to jakis numer:|

    Po prostu C nie jest stroną umowy i koniec. Nie wiem czym się
    przejmujesz. Zawsze można zamówić CLIP i nie odbierać telefonów.
    --
    Samotnik
    www.bizuteria-artystyczna.pl


  • 7. Data: 2005-12-20 21:38:51
    Temat: Re: bezprawne powolanie sie na kogos w umowie...
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Romeq napisał(a):
    > Dobre;) Ale ja o te paragrafy powaznie. Czy mozna udowodnic jakos
    > przepisami, ze jesli strona trzecia jest w umowie, a ona nic o tym nie wie i
    > A nie ma zgody od tej trzeciej strony, ze takie cos bedzie, to umowa do
    > kosza?

    do kosza to nie, ale C nie ma żadnych obowiązków
    a stosunki miedzy A i B reguluje art.391 kodeksu cywilnego

    KG


  • 8. Data: 2005-12-20 21:40:19
    Temat: Re: bezprawne powolanie sie na kogos w umowie...
    Od: "Romeq" <r...@p...fm>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:do9ao9$o3p$1@atlantis.news.tpi.pl...
    ustnie po fakcie.
    >
    > No to wie, czy nie wie ostatecznie?

    Wie, poinformowano go ustnie 'po fakcie' = postawiono przed faktem dokonanym

    > To jest już problem B, który za to wziął kasę. Jak C nie ma jakiejś
    > tam umowy z B, a z tego co piszesz z A tym, to generalnie jest to jego
    > dobra wola. Równie dobrze może wysłać zainteresowanych na przysłowiowe
    > drzewo.

    To A wzial kase - od sponsoram, ktorym jest B;)

    > Skoro nie znamy ich treści, to trudno powiedzieć. Czy C ma z
    > którąkolwiek z tych osób jakąkolwiek umowę w tej materii?

    C nie ma z nikim zadnej umowy. Zapis zawarto w umowie miedzy A i B. i Tylko
    tyle. C tej tresci umowy A z B nie moze sie doprosic, tylko jeden punkt
    wskazano i caly czas sie C bije za to, ze C czegos nie robi...

    Pozdrawiam,

    Robert



  • 9. Data: 2005-12-20 21:42:28
    Temat: Re: bezprawne powolanie sie na kogos w umowie...
    Od: "Romeq" <r...@p...fm>

    Użytkownik "Jacek Karczmarczyk" <j...@b...pl> napisał w
    wiadomości news:do9956$2sop$2@node2.news.atman.pl...
    > Jakie umowy? Z tego co zrozumiałem umowa jest jedna - między A i B. C
    > nie jest formalnie stroną, nie musi nic zamieszczać ani nic udowadniać.

    Tak - umowa tylko jedna A z B. W tej umowie wskazan, ze C cos zrobi mimo, ze
    C nie wyrazil uprzednio na to zadnej zgody. A twierdzi, ze C musi, bo
    stwierdzil, ze mu to bez znaczenia. Tylko to ciagle poganianie i straszenie,
    ze A sie nei wywiazuje pztrez to z umowy i inne tego typu... C zadnej umowy,
    ze to zrobi , ani ze szybko czy wolno nie podpisal...

    Pozdrawiam,

    Robert



  • 10. Data: 2005-12-20 21:43:02
    Temat: Re: bezprawne powolanie sie na kogos w umowie...
    Od: "Nixe" <n...@f...peel>

    W wiadomości <news:do9sv5$cbi$3@nemesis.news.tpi.pl>
    Romeq <r...@p...fm> pisze:

    > Dobre;) Ale ja o te paragrafy powaznie. Czy mozna udowodnic jakos
    > przepisami, ze jesli strona trzecia jest w umowie, a ona nic o tym
    > nie wie i A nie ma zgody od tej trzeciej strony, ze takie cos bedzie,
    > to umowa do kosza?

    Czy trzecia strona jest podpisana na umowie?
    Nie? Więc w czym widzisz problem?

    > Bo C ma dosc ciaglych telefonow, straszenia, ze
    > czegos nie robi i mu odwala za to jakis numer:|

    Straszenie można zgłosić na policję.

    --
    PozdrawiaM

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1