Liwiusz pisze:

>> Nie "durny kraj", tylko ty, cwaniaczku, chcesz durno uniknąć podatku i
>> tupiesz nóżką, że ci przepisy na to nie pozwalają.
>
>
> Co jest durnego w chęci uniknięcia podatku?
>

Ten jego konkretny pomysł na uniknięcie podatku jest durny.

do góry

W dniu 2010-08-05 07:56, Andrzej Lawa pisze:
> Student pisze:
>
>>>> W sumie w takiej
>>>> sytuacji to jest wolontariat, tak ?
>>>
>>> Oczywiście że nie.
>> Co za durny kraj,
>
> Nie "durny kraj", tylko ty, cwaniaczku, chcesz durno uniknąć podatku i
> tupiesz nóżką, że ci przepisy na to nie pozwalają.

Unikanie podatku, to chwalebne działanie. To utrudnianie rabunku, a więc
utrudnianie przestępstwa.


--
Dziękuję.
Pozdrawiam.
SQLwiel.

do góry

W dniu 2010-08-05 08:40, Andrzej Lawa pisze:
> Liwiusz pisze:
>
>>> Nie "durny kraj", tylko ty, cwaniaczku, chcesz durno uniknąć podatku i
>>> tupiesz nóżką, że ci przepisy na to nie pozwalają.
>>
>>
>> Co jest durnego w chęci uniknięcia podatku?
>>
>
> Ten jego konkretny pomysł na uniknięcie podatku jest durny.

Tylko dlatego "durny", że niestety nieskuteczny, bo mafia już się przed
nim zabezpieczyła. Każdy pomysł uniknięcia podatku jest godny pochwały i
rozpropagowania.


--
Dziękuję.
Pozdrawiam.
SQLwiel.

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał

> cwaniaczku, chcesz durno uniknąć podatku

Dlaczego "durno"?
Czyżby symptomem mądrości była niczym niezmącona chęć płacenia haraczu dla
złodziei?

Pozdrawiam
K.

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał

> Ten jego konkretny pomysł na uniknięcie podatku jest durny.

Podaj więc lepszy :)

Pozdrawiam
K.

do góry

Krzysztof pisze:
>
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
>
>> Ten jego konkretny pomysł na uniknięcie podatku jest durny.
>
> Podaj więc lepszy :)

Konsultacje płatne z góry ;->

do góry

> >>> W sumie w takiej
> >>> sytuacji to jest wolontariat, tak ?
> >>
> >> Oczywiście że nie.
> > Co za durny kraj,
>
> Nie "durny kraj", tylko ty, cwaniaczku, chcesz durno uniknąć podatku i
> tupiesz nóżką, że ci przepisy na to nie pozwalają.


no ale w sumie to to o czym pisalem w sasiednim watku. Czemu w naszym kraju
nie mozna pracowac za wynagrodzenie inne niz pieniadz.

Biedny student 2 razy w tygodniu przez miesiac maluje cos w akademiku w
ktorym mieszka i w zamian ma mieszkanie za free. Znaczy mozna w sumie to
rozwiazac inaczej tj. dac mu 500 zlotych za prace i skasowac 500 zlotych za
akademik ale zawsze mi przeszkadzaja jakies ograniczenia tego typu


Icek

do góry

"Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości
news:4c5a65f4$1@news.home.net.pl...
> Krzysztof pisze:
>>
>> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
>>
>>> Ten jego konkretny pomysł na uniknięcie podatku jest durny.
>>
>> Podaj więc lepszy :)
>
> Konsultacje płatne z góry ;->

Może być barter? ;-)

Pozdrawiam
K.

do góry

Andrzej Lawa pisze:
> Student pisze:
>
>>>> W sumie w takiej
>>>> sytuacji to jest wolontariat, tak ?
>>> Oczywiście że nie.
>> Co za durny kraj,
>
> Nie "durny kraj", tylko ty, cwaniaczku, chcesz durno uniknąć podatku i

Durne przepisy, durny kraj. Żona Wiśniewskiego gotuje obiady
Wiśniewskiemu, żona Kowalskiego - Kowalskiemu, ale jak zamienią się
żonami do tej roboty, to podatek się należy. Gdzie tu sens? Gdzie logika?

Ale jak się zakłada istnienie podatku dochodowego, który w swojej
naturze jest bezsensowny, to nic dziwnego że potem trzeba łatać dziury
coraz dziwniejszymi zapisami, z których potem wynikają takie absurdy jak
brak możliwości bezpłatnego zrobienia zakupów sąsiadowi.

I kto tu jest durny?

--
Liwiusz

do góry

Icek pisze:
>>>>> W sumie w takiej
>>>>> sytuacji to jest wolontariat, tak ?
>>>> Oczywiście że nie.
>>> Co za durny kraj,
>> Nie "durny kraj", tylko ty, cwaniaczku, chcesz durno uniknąć podatku i
>> tupiesz nóżką, że ci przepisy na to nie pozwalają.
>
>
> no ale w sumie to to o czym pisalem w sasiednim watku. Czemu w naszym kraju
> nie mozna pracowac za wynagrodzenie inne niz pieniadz.
>
Ależ - można!
To się nazywa "wynagrodzenie w naturze" i podlega normalnemu
opodatkowaniu. Poczytaj UoPDoOF. I tu jest dopiero idiotyzm.
Niedługo nasze KJM państwo wpadnie na pomysł, że trzeba opodatkować
wszystkich żonatych, bo żony dają im dupy za darmo, a gdyby nie to, to
musieliby korzystać z agencji towarzyskich, które zasilają budżet podatkami.
(Ciiii..., bo agenci Rostowskiego słuchają i od przyszłego roku
będziecie panowie płacić)

Przypomnę, że już był taki genialny pomysł, że firmy pracujące na
linuksie miały płacić podatek od zysku polegającego na niewydaniu kilku
tys. zł na Windows i MS-Office.

> Biedny student 2 razy w tygodniu przez miesiac maluje cos w akademiku w
> ktorym mieszka i w zamian ma mieszkanie za free. Znaczy mozna w sumie to
> rozwiazac inaczej tj. dac mu 500 zlotych za prace i skasowac 500 zlotych za
> akademik ale zawsze mi przeszkadzaja jakies ograniczenia tego typu
>
>
> Icek
>

Myśl, qwa!
Ta p...na mafia zwana państwem (totalitarnym) ma w ręku władzę
ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą. Ma dostawców podstawowych i
newralgicznych dla każdego obywatela usług i dóbr. Może robić co chce.
Jedyna szansa, to rewolucja zaczynająca się od powieszenia paru
czołowych przedstawicieli każdej z nich na latarniach. Wtedy jest
nadzieja, że następni będą się trochę bali i ograniczą swoje apetyty.



--

Dziękuję.
Pozdrawiam.
SQL-wiel.

do góry