-
91. Data: 2010-08-09 07:47:19
Temat: Re: barter uhh pracowniczy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Icek pisze:
>> Ależ nie ma w tym nic złego, że gałęzie gospodarki niekonkurencyjne
>> na światowym rynku zanikają w danym kraju. Nie każde państwo musi
>> produkować wszystko. Naprawdę.
>
> ale niedlugo okaze sie, ze nie bedziemy produkowac nic.
To też nic złego - być może będziemy lepsi w usługach, czy
przetwórstwie.
Chyba, że zakładasz, że Polacy nic nie będą robić. Ale wówczas trudno
wykazać, że będą też cokolwiek importować.
> Niemal wszystko u chinczykow jest tansze. Nie da sie z nimi konkurowac
> jednak trzeba o tym pomyslec, ze jak cala produkcja wyjedzie do chin to u
> nas bedzie kupa
Nie cała produkcja, tylko ta, która jest opłacalna. I nie do końca
będzie to wina Chińczyków. Tania siła robocza, to jedno, wysokie
podatki, to drugie.
Znajoma kiedyś produkowała ręcznie robione kartki (świąteczne itp.).
Przestała, bo pracowała głównie na państwo (ZUS).
Tak więc nie demonizujmy Chin, bo większym zagrożeniem są nasi
lokalni urzędasi.
--
Liwiusz
-
92. Data: 2010-08-09 08:26:51
Temat: Re: barter uhh pracowniczy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Icek pisze:
>> Chyba, że zakładasz, że Polacy nic nie będą robić. Ale wówczas trudno
>> wykazać, że będą też cokolwiek importować.
>
> praca w uslugach i budzetowce moze dac utrzymanie. Jednak wtedy wszystko
> bedzie z importu (przynajmniej wszystko wysoko przetworzone)
Praca w budżetówce to nie praca, tylko koszt z gospodarczego punktu
widzenia. Natomiast nie widzę przeszkód, aby jakaś gospodarka opierała
się wyłącznie o usługi.
--
Liwiusz
-
93. Data: 2010-08-09 08:27:56
Temat: Re: barter uhh pracowniczy
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> Chyba, że zakładasz, że Polacy nic nie będą robić. Ale wówczas trudno
> wykazać, że będą też cokolwiek importować.
praca w uslugach i budzetowce moze dac utrzymanie. Jednak wtedy wszystko
bedzie z importu (przynajmniej wszystko wysoko przetworzone)
> Nie cała produkcja, tylko ta, która jest opłacalna. I nie do końca
> będzie to wina Chińczyków. Tania siła robocza, to jedno, wysokie
> podatki, to drugie.
>
> Znajoma kiedyś produkowała ręcznie robione kartki (świąteczne itp.).
> Przestała, bo pracowała głównie na państwo (ZUS).
>
> Tak więc nie demonizujmy Chin, bo większym zagrożeniem są nasi
> lokalni urzędasi.
no o tym pisze. Koszty pracy. To nie wina chinczykow, ze u nas sa mocno za
wysokie
Icek
-
94. Data: 2010-08-09 13:46:55
Temat: Re: barter uhh pracowniczy
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 7 Aug 2010, Andrzej Lawa wrote:
> Icek pisze:
>
>> Jak gornik nie moze pracowac pod ziemia to go na emeryture. Czemu nie wydaje
>> latarek lub pracuje gdzies "na ziemi" w gornictwie
>
> W charakterze...?
Wyobraź sobie, że taki mechanizm działał przed okres dłuższy niż
istniał w PRL socjalizm: jak górnik "nie wyrabiał" pod ziemią, to
pracował na powierzchni, zdaje się (przynajmniej w niektórych
ustawodawstwach, bo niekoniecznie było ono polskie :P) kopalnia
miała obowiązek zatrudnić byłych "podziemnych" na powierzchni.
Poczynając od przytoczonego "wydawania lamp i znaczków" (jakby
kto nie wiedział - bardzo odpowiedzialna praca, co wychodzi
w momencie jakiejś katastrofy) a kończąc na magazynierze (taki
od prochu to uprawnienia musi mieć, więc wymarzona posada dla
byłego strzałowego).
pzdr, Gotfryd
-
95. Data: 2010-08-09 13:52:06
Temat: Re: barter uhh pracowniczy
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 7 Aug 2010, Andrzej Lawa wrote:
> Icek pisze:
>> mozesz zarobic jeszcze 500 zlotych wiecej robiac cos ponad swoje 8h w pracy
>> to jest szansa, ze to zrobisz. Masz wybor, mozesz ale nie musisz.
>> Jezeli wiesz, ze zarobisz 500 zlotych wiecej i wszystko skonsumuje panstwo
>> to stwierdzisz "mam to w dupie, nie robie".
>
> Stawka 100%? Gdzie taką znalazłeś?
Już przy stawce 50% wiele rzeczy będzie próbował kupić "nieoficjalnie".
A to kafelkarza poszuka takiego co to "po godzinych" (w godzinach
to on będzie robił dla urzędów :P), a to ubrania z przemytu...
Z p. widzenia "oficjalnej" statystyki gospodarka będzie szła lotem
nurkującym, mimo że ludzie będą jakoś żyli :P
I jeśli coś jest w tym mechaniźmie groźne, to fakt "rozsprzęgania"
prawa - coraz więcej ludzi będzie uważało taki stan za normalny.
Mimo, że formalnie "lewy" obrót jest zabroniony prawem.
pzdr, Gotfryd
-
96. Data: 2010-08-09 13:53:45
Temat: Re: barter uhh pracowniczy
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 6 Aug 2010, Andrzej Lawa wrote:
> Smok Eustachy pisze:
>> Dnia Thu, 05 Aug 2010 13:07:17 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>> /..../
>>> Problem: co zrobić z tą chmarą urzędników i prawników, którzy - po
>>> likwidacji podatku dochodowego - stracą pracę?
>>>
>> A za uczciwą robotę by się nie mogli wziąć? Autostrad nie ma itp.
>
> Kto za to zapłaci?
My.
Pytanie: co lepsze, j.w. czy płacić za przekładanie papierków?
> Przez "to" mam na myśli nie tylko ich pensje, ale
> pokrycie kosztów spartolenia przez ludzi bez kwalifikacji ni
> predyspozycji do takiej pracy.
Niekoniecznie - bo jest pytanie o *jaką* pracę chodzi.
Zawsze doświadczam ambiwalentnych odczuć, jak ktoś się wyśmiewa
z <uwaga: prawo Godwina czy jak mu tam :P> z hitlerowskiego
"budowania autostrad łopatami" - bo nie wiem, czy brak swiadomości
iż to nie owe budowy dały efekt podstawowy jest bardziej
śmieszny czy smutny.
Sądzisz, że istotna więszkość urzędników[1] *chciałaby* wybrać
taką pracę, czy może jednak rozejrzeliby się za inną?
[1] no, nie chodzi o urzędników jako takich, tylko wszelkich
kombinatorów korzystających ze świadczeń - z wyłączeniem
niekombinatorów, czyli ludzi którzy *naprawdę* nie mają
pracy mimo że chcą, co podkreślam (i przy okazji oni
dostaliby "słuszny zasiłek za pracę")
pzdr, Gotfryd
-
97. Data: 2010-08-09 19:28:01
Temat: Re: barter uhh pracowniczy
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Liwiusz pisze:
> Ależ nie ma w tym nic złego, że gałęzie gospodarki niekonkurencyjne na
> światowym rynku zanikają w danym kraju. Nie każde państwo musi
> produkować wszystko. Naprawdę.
Sęk w tym, że prawie nic już nie produkujemy.
-
98. Data: 2010-08-09 19:31:28
Temat: Re: barter uhh pracowniczy
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-08-09 21:28, Andrzej Lawa pisze:
> Sęk w tym, że prawie nic już nie produkujemy.
Tiaaaa ..
--
spp
-
99. Data: 2010-08-09 19:33:02
Temat: Re: barter uhh pracowniczy
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Icek pisze:
>>> Czemu koszt dojazdu karetki, strazy pozarnej czy nawet policji nie jest
>>> finansowany z OC sprawcy ? Czemu barierki na autostradzie fiannsowane
>>> jest przez zarzadce drogi a nie z OC sprawcy ?
>> A dasz głowę, że zawsze będzie sprawca i zawsze da się go odnaleźć?
>
> w wielu przypadkach nie jednak w tych przypadkach co jest sprawca to on
> powinien ponosic te wszystkie koszty
I ponosi. Jak się uda go dopaść i jest wypłacalny.
>>> Jak gornik nie moze pracowac pod ziemia to go na emeryture. Czemu nie
>>> wydaje latarek lub pracuje gdzies "na ziemi" w gornictwie
>> W charakterze...?
>
> no wydajacego latarki, magazyniera czy kogokolwiek na ziemi. Nie musi cale
> zycie pracowac "pod"
Czyli znowu chcesz tworzyć puste etaty, tylko gdzie indziej.
>>> Czemu jak policjant ma nadcisnienie to dostaje dozywotnio rente.
>>> Nadcisnienie nie wyklucza pracy w innej pracy np. biurowej. Niech
>>> wklikuje mandaty do komputera albo pracuje na dyzurce i przyjmuje
>>> interesantow.
>> LOL
>>
>> Może tak byś przestał pisać o czymś, o czym ewidentnie nie masz pojęcia?
>
> sugerujesz, ze policjantowi nie przysluguje renta i to dozywotnia za
> nadcisnienie ?
Twierdzę, że przeniesienie z patrolu na dyżurnego spowoduje zmianę z
nadciśnienia na wylew krwi do mózgu.
>> Oooch, żeby tak była możliwość uwięzienia ciebie na dwa tygodnie na
>> stanowisku dyżurnego w jakimś niedużym komisariacie.
>>
>> Patrząc na bzdurki, jakie wypisujesz - wątpię, żebyś to przeżył bez
>> ciężkiej traumy ;->
>
> eeee, mam kolezanke na podobnym stanowisku. Wiem jak ta praca wyglada.
Kłamiesz.
-
100. Data: 2010-08-09 19:34:28
Temat: Re: barter uhh pracowniczy
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Icek pisze:
> chinski jest duzo tanszy bo tam koszty pracownicze nie sa tak rozwiniete.
> Oplaca sie tam wyprodukowac a pozniej przeslac przez pol swiata a i tak jest
> taniej.
No to jest szansa, że sytuacja się poprawi, jak ropy zabraknie ;->
Bo ropa naftowa jest niemalże darmowa - w porównaniu z tym, co daje.