eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoaukcje internetowe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2006-09-01 04:52:23
    Temat: aukcje internetowe
    Od: "komtel" <k...@h...pl>

    Witam
    Mam pewien problem
    Jestem sprzedającym na allegro. pewnego razu kupiła ode mnie klientka towar,
    otrzymała go i stwierdziła że towar nie działa (chociaż tak niezupełnie bo
    napisała, że raz działa a raz nie), był to towar nowy więc zaproponowałem
    jej wymianę. po odesłaniu okazało się, że towar jest uszkodzony, ale nie
    działa nie dlatego, że posiada jakąś wadę fabryczną tylko ze względu na to
    iż jest uszkodzony mechanicznie. Zaproponowałem jej, pomimo tego iż uważam
    że nie musiałem że wyślę jej inny, sprawny. Tak też zrobiłem. Po tygodniu od
    otrzymania klientka stwierdziła, że towar nie działa i domaga się zwrotu
    pieniędzy. Nadmieniam, że towar wysłany był sprawny, testowany i wszystko
    było ok. Otrzymałem od niej maila, że albo oddam jej pieniądze albo zgłosi
    sprawę do prokuratury. Po paru dniach napisał do mnie jej ojciec, że mam
    córce oddać pieniądze albo napisze donos do urzędu skarbowego.
    Twierdzę, że nie mam obowiązku zwrotu jej pieniędzy w takim przypadku
    (przynajmniej tak mi się wydaje).
    W chwili obecnej wypisuje do wszystkich, którzy kupują na moich aukcjach z
    nieprawdziwymy informacjami jakoby jestem naciągacz.

    Co zrobić??? Tak naprawdę nie chce, że by sprawa skończyła się w sądzie, a
    jeżeli już nie będzie można nic poradzić to czy są podstawy ku temu aby
    zawiadomienie do prokuratury złożyć (no nie wiem, próba wyłudzenia)

    Proszę o pomoc
    pozdrawiam



  • 2. Data: 2006-09-01 07:03:26
    Temat: Re: aukcje internetowe
    Od: "zmarekz" <l...@w...pl>

    Jeśli uważasz sie za "czystego" w tej sprawie to ty podaj ich do sądu i
    prokuratury i jeszcze gdzie chcesz ;) o szkalowanie twego dobrego imienia.
    Wszak rozpisują się wszędzie na Allegro żeś oszust.
    Użytkownik "komtel" <k...@h...pl> napisał w wiadomości
    news:44f7bc88$1@news.home.net.pl...
    > Witam
    > Mam pewien problem
    > Jestem sprzedającym na allegro. pewnego razu kupiła ode mnie klientka
    > towar, otrzymała go i stwierdziła że towar nie działa (chociaż tak
    > niezupełnie bo napisała, że raz działa a raz nie), był to towar nowy więc
    > zaproponowałem jej wymianę. po odesłaniu okazało się, że towar jest
    > uszkodzony, ale nie działa nie dlatego, że posiada jakąś wadę fabryczną
    > tylko ze względu na to iż jest uszkodzony mechanicznie. Zaproponowałem
    > jej, pomimo tego iż uważam że nie musiałem że wyślę jej inny, sprawny. Tak
    > też zrobiłem. Po tygodniu od otrzymania klientka stwierdziła, że towar nie
    > działa i domaga się zwrotu pieniędzy. Nadmieniam, że towar wysłany był
    > sprawny, testowany i wszystko było ok. Otrzymałem od niej maila, że albo
    > oddam jej pieniądze albo zgłosi sprawę do prokuratury. Po paru dniach
    > napisał do mnie jej ojciec, że mam córce oddać pieniądze albo napisze
    > donos do urzędu skarbowego.
    > Twierdzę, że nie mam obowiązku zwrotu jej pieniędzy w takim przypadku
    > (przynajmniej tak mi się wydaje).
    > W chwili obecnej wypisuje do wszystkich, którzy kupują na moich aukcjach z
    > nieprawdziwymy informacjami jakoby jestem naciągacz.
    >
    > Co zrobić??? Tak naprawdę nie chce, że by sprawa skończyła się w sądzie, a
    > jeżeli już nie będzie można nic poradzić to czy są podstawy ku temu aby
    > zawiadomienie do prokuratury złożyć (no nie wiem, próba wyłudzenia)
    >
    > Proszę o pomoc
    > pozdrawiam
    >



  • 3. Data: 2006-09-01 07:36:43
    Temat: Re: aukcje internetowe
    Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>

    Dnia 01-09-2006 o 09:03:26 zmarekz <l...@w...pl> napisał(a):

    > Je?li uwa?asz sie za "czystego" w tej sprawie to ty podaj ich do s?du i
    > prokuratury i jeszcze gdzie chcesz ;) o szkalowanie twego dobrego
    > imienia.
    > Wszak rozpisuj? si? wsz?dzie na Allegro ?e? oszust.

    Dokladnie, tez bym tak zrobil. Ojciec powinien najpierw sprawdzic czy to
    corka czasem nie wyludza kasy albo moze listonosz im sie trafil zachlanny.
    Nastepnym razem umiesc gdzies w widocznym miejscu na kopercie (albo na
    aukcji chociaz) zeby klienci otwierali na poczcie przesylki i od razu
    sprawdzali w jakim sa stanie.

    --
    Pozdrawiam,
    Jasko Bartnik


  • 4. Data: 2006-09-01 07:39:25
    Temat: Re: aukcje internetowe
    Od: Przemyslaw Osmanski <p...@c...gdzies.net.pl>

    komtel napisał(a):
    > Jestem sprzedającym na allegro. pewnego razu kupiła ode mnie klientka towar,
    > otrzymała go i stwierdziła że towar nie działa (chociaż tak niezupełnie bo
    > napisała, że raz działa a raz nie), był to towar nowy więc zaproponowałem
    > jej wymianę. po odesłaniu okazało się, że towar jest uszkodzony, ale nie
    > działa nie dlatego, że posiada jakąś wadę fabryczną tylko ze względu na to
    > iż jest uszkodzony mechanicznie. Zaproponowałem jej, pomimo tego iż uważam
    > że nie musiałem że wyślę jej inny, sprawny. Tak też zrobiłem. Po tygodniu od
    > otrzymania klientka stwierdziła, że towar nie działa i domaga się zwrotu
    > pieniędzy. Nadmieniam, że towar wysłany był sprawny, testowany i wszystko
    > było ok. Otrzymałem od niej maila, że albo oddam jej pieniądze albo zgłosi
    > sprawę do prokuratury. Po paru dniach napisał do mnie jej ojciec, że mam
    > córce oddać pieniądze albo napisze donos do urzędu skarbowego.

    Co to byl za przedmiot? Jakiego typu bylo uszkodzenie? Czy moglo byc
    spowodowane nieumyslnie? Czy do jego spowodowania potrzebna jest jakas
    bardzo celowa ingerencja w przedmiot?
    Wbrew pozorom to tez ma znaczenie...

    > Twierdzę, że nie mam obowiązku zwrotu jej pieniędzy w takim przypadku
    > (przynajmniej tak mi się wydaje).

    Czy dajesz gwarancje na ten przedmiot? Czy jest dolaczona do niego
    instrukcja obslugi? Wreszcie czy osoba ma jakiekolwiek podstawy na ten
    donos do US (znaczy sie czy wystawiasz FV/rachunek/paragon)?

    > W chwili obecnej wypisuje do wszystkich, którzy kupują na moich aukcjach z
    > nieprawdziwymy informacjami jakoby jestem naciągacz.

    No coz, na allegro trafiaja sie czasami ludzie niecalkiem normalni...
    ktorzy chca dodatkowo popsuc komus opinie. Zapewniam cie (jesli to
    pierwsza taka osoba), ze napewno nie jest ona ostatnia jaka spotkasz na
    allegro.

    > Co zrobić??? Tak naprawdę nie chce, że by sprawa skończyła się w sądzie, a
    > jeżeli już nie będzie można nic poradzić to czy są podstawy ku temu aby
    > zawiadomienie do prokuratury złożyć (no nie wiem, próba wyłudzenia)

    Najpierw odpowiedz na pytania powyzej.
    Pozatym na poczatek napisz do Allegro, opisz sytuacje, wstaw negatywa
    tej osobie. Jesli po ich reakcji sie nie uspokoi, to tak jak pisales, do
    sadu o szkalowanie dobrego imienia. Ale czy warto?

    pozdrawiam,
    Przemek O.


  • 5. Data: 2006-09-01 09:44:29
    Temat: Re: aukcje internetowe
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    komtel napisał(a):
    > Witam
    > Mam pewien problem
    > Jestem sprzedającym na allegro. pewnego razu kupiła ode mnie klientka towar,
    > otrzymała go i stwierdziła że towar nie działa (chociaż tak niezupełnie bo
    > napisała, że raz działa a raz nie), był to towar nowy więc zaproponowałem
    > jej wymianę. po odesłaniu okazało się, że towar jest uszkodzony, ale nie
    > działa nie dlatego, że posiada jakąś wadę fabryczną tylko ze względu na to
    > iż jest uszkodzony mechanicznie. Zaproponowałem jej, pomimo tego iż uważam
    > że nie musiałem że wyślę jej inny, sprawny. Tak też zrobiłem. Po tygodniu od
    > otrzymania klientka stwierdziła, że towar nie działa i domaga się zwrotu
    > pieniędzy. Nadmieniam, że towar wysłany był sprawny, testowany i wszystko
    > było ok. Otrzymałem od niej maila, że albo oddam jej pieniądze albo zgłosi
    > sprawę do prokuratury. Po paru dniach napisał do mnie jej ojciec, że mam
    > córce oddać pieniądze albo napisze donos do urzędu skarbowego.
    > Twierdzę, że nie mam obowiązku zwrotu jej pieniędzy w takim przypadku
    > (przynajmniej tak mi się wydaje).
    > W chwili obecnej wypisuje do wszystkich, którzy kupują na moich aukcjach z
    > nieprawdziwymy informacjami jakoby jestem naciągacz.
    >
    > Co zrobić??? Tak naprawdę nie chce, że by sprawa skończyła się w sądzie, a
    > jeżeli już nie będzie można nic poradzić to czy są podstawy ku temu aby
    > zawiadomienie do prokuratury złożyć (no nie wiem, próba wyłudzenia)
    >
    > Proszę o pomoc
    > pozdrawiam

    poinformuj ladnie ojca o tresci art 191 oraz art 115 ust 12 kk

    P.

    --
    Czy Zbigniew Ziobro dokonał makabrycznego morderstwa?
    Czy Zbigniew Ziobro oskarzył niewinnego człowieka?
    o tym i o innych sprawach możesz poczytac pod adresem ..
    >> http://www.ZbigniewZiobro.ORG <<

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1