Witam.Mam pytanie a odpowiedzi potrzebuję na wczoraj.Czy kobieta,która w
lipcu tego roku skończy 55 lat i ma 32 lata pracy podlega ochronie
przedemerytalnej?Wiem że po nowelizacji art. 39 niby nie,ale jeżeli do 1
czerwca 2004 roku takiej ochronie podlegała to może można to traktować jako
"prawo nabyte".Byłoby to logiczne biorąc pod uwagę zasadę lex retro non
agit.Moja mama bo o niej mowa, mimo nieciekawej atmosfery w pracy ,nie
szukała innej,gdyż uważała że jest pod ochroną którą daje jej art.
39.Tymczasem art.39 uległ zmianie i pracodawca mamy szybciutko z tego
skorzystał tzn. wlepił jej wypowiedzenie na 6 miesięcy przed osiągnięciem
prawa do wcześniejszej emerytury.Czy to jest w porządku?

do góry

jap wrote:
> Witam.Mam pytanie a odpowiedzi potrzebuję na wczoraj.Czy kobieta,która w
> lipcu tego roku skończy 55 lat i ma 32 lata pracy podlega ochronie
> przedemerytalnej?Wiem że po nowelizacji art. 39 niby nie,ale jeżeli do 1
> czerwca 2004 roku takiej ochronie podlegała to może można to traktować jako
> "prawo nabyte".Byłoby to logiczne biorąc pod uwagę zasadę lex retro non
> agit.Moja mama bo o niej mowa, mimo nieciekawej atmosfery w pracy ,nie
> szukała innej,gdyż uważała że jest pod ochroną którą daje jej art.
> 39.Tymczasem art.39 uległ zmianie i pracodawca mamy szybciutko z tego
> skorzystał tzn. wlepił jej wypowiedzenie na 6 miesięcy przed osiągnięciem
> prawa do wcześniejszej emerytury.Czy to jest w porządku?
To że przy wieku emerytalnym - 60 lat i ochronie 4-letniej nie podlega
ochronie, to jasne.

Zastanawia mnie natomiast Twój tok myślenia. Dlaczego w czerwcu 2004 r.
takiej ochronie podlegała, kiedy zmiana art. 39, która nastąpiła 1
czerwca wydłużyła okres ochronny, skoro wcześniej wynosił on 2 lata, a
teraz wynosi 4, czyli więcej.

Na jakiej podstawie Twoja mama do 1 czerwca podlegała takiej ochronie?
A może przed 1 czerwca jakoś nabyła prawo do wcześniejszej emerytury?
Bo jeśli tak, to mogłaby się powołać na ochronę praw nabytych.

Przychodzi mi jeszcze do głowy inna rzecz - wypowiedzenie umowy
pracownikowi nie jest taką prostą sprawą - trzeba mieć rzeczywisty
powód. A pracownik może się odwoływać. Do sądu.
Nie wnikając zatem w przepisy dotyczące emerytur może po prostu
odwiedzisz Państwową Inspekcję Pracy, z tym wypowiedzeniem i zapytasz,
co oni na to?

Pozdrawiam,
--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu

do góry