-
11. Data: 2009-06-10 13:42:30
Temat: Re: art 691 kc - lokal komunalny a smierc najemcy
Od: l...@v...pl
> l...@v...pl pisze:
> >> l...@v...pl pisze:
> >>
> >>> Tak Kubo, oczywiście jestem zainteresowany wykupem tego mieszkania.
> >> A no to gorzej. Bo gdybyś nie był, to mógłbyś ich po prostu olać i
> >> podnieść zarzut dopiero wtedy, kiedy chcieliby Cię wywalić.
> >>
> >> pozdrawiam
> >> kuba
> >
> > Ale czy to normalne - skutek następuje z mocy prawa (wchodzę w prawa najemcy) i
> > oprócz tego przy kwestionowaniu tego MNIE obciąża ciężar dowodowy - czemu nie UM
> > skoro neguje skutek który powstaje z mocy prawa ?
>
> Hmm, no rozumiem Twoje zdenerwowanie, ale zauważ, że nastąpienie skutku
> z mocy prawa nie jest równoznaczne z istnieniem domniemania co do
> jakiejś okoliczności.
> Skoro to Ty wysuwasz żądanie wobec gminy, to Ty powinieneś udowodnić
> okoliczności, na których je opierasz (podstawowa reguła rozkładu ciężaru
> dowodu, art 6 KC) - w tym przypadku to, że jesteś najemcą. Więc
> powinieneś im wykazać, że mieszkałeś z najemcą w chwili jego śmierci i
> powołać się na art. 691 KC. Wykazanie nie powinno być trudne, choć, jak
> ktoś wyżej zauważył, pewnie przyczepią się do braku meldunku, he he.
> Choć brak meldunku nie ma znaczenia, jest dużo innych środków dowodowych.
>
> powodzenia!
> kuba
To po co ten automatyzm ... ;)
Poza tym, już z takim pismem wystąpiłem i mi napisali, że mam doręczyć umowę
najmu spisaną "na mnie" ;) W poście wyżej o tym pisze cytując co mi napisali.
Sęk jednak w tym, że ja nie domagam się od nich ustalenia że jestem najemcą, bo
uważam, że nim jestem od chwili śmierci i stałem się nim z mocy prawa.
Jednak, czy aby nie jest inaczej. Skoro domagam się wykupu komunalnego
mieszkania, a oni mi odmówią mówiąc że nie jestem uprawniony bo nie jestem
najemcą. To, czy aby nie powinienem zaskarżać takiej decyzji administracyjnie ?
Moim zdaniem powództwo moje w trybie 189 w zw z 691 kpc złożone po odmownej
decyzji administracyjnej, jedynie potwierdzi, iż przyjąłem ich rację, że nie
jestem najemcą, skoro o to takie ustalenie wnioskuję do sądu. No bo jeśli
automatyzm nic nie jest wart to orzeczenie sądu dopiero ukształtuje moją
sytuację, czyli składając pozew o ustalenie oczekuję, że to dopiero nastąpi, że
stosunek zostanie ustalony, czyli nie jest ustalony w chwili składania pozwu a
tym bardziej nie był ustalony w chwili odmownej decyzji o wykup.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
12. Data: 2009-06-10 13:51:27
Temat: Re: art 691 kc - lokal komunalny a smierc najemcy
Od: kuba <j...@g...com>
l...@v...pl pisze:
> Poza tym, już z takim pismem wystąpiłem i mi napisali, że mam doręczyć umowę
> najmu spisaną "na mnie" ;) W poście wyżej o tym pisze cytując co mi napisali.
>
> Sęk jednak w tym, że ja nie domagam się od nich ustalenia że jestem najemcą, bo
> uważam, że nim jestem od chwili śmierci i stałem się nim z mocy prawa.
>
> Jednak, czy aby nie jest inaczej. Skoro domagam się wykupu komunalnego
> mieszkania, a oni mi odmówią mówiąc że nie jestem uprawniony bo nie jestem
> najemcą. To, czy aby nie powinienem zaskarżać takiej decyzji administracyjnie ?
Tutaj nie ma żadnej decyzji administracyjnej i niestety nie ma co
zaskarżać. Ja bym napisał im takie pismo (nie ma co rozmawiać, bo oni
traktują petentów jak głupków), w którym bym wskazał na okoliczności
dowodzące, że mieszkałeś z najemcą do śmierci, dołączył do tego jakieś
dokumenty czy oświadczenia świadków (może to ich zmobilizuje do podjęcia
czynności wyjaśniających).
Jak dalej będą obstawali przy swoim, to bym skargę w trybie
skargowo-wnioskowym KPA wystosował do odpowiedniego organu, że w
urzędzie miasta/gminy zasiadają kretyni.
> Moim zdaniem powództwo moje w trybie 189 w zw z 691 kpc złożone po odmownej
> decyzji administracyjnej, jedynie potwierdzi, iż przyjąłem ich rację, że nie
> jestem najemcą, skoro o to takie ustalenie wnioskuję do sądu. No bo jeśli
> automatyzm nic nie jest wart to orzeczenie sądu dopiero ukształtuje moją
> sytuację, czyli składając pozew o ustalenie oczekuję, że to dopiero nastąpi, że
> stosunek zostanie ustalony, czyli nie jest ustalony w chwili składania pozwu a
> tym bardziej nie był ustalony w chwili odmownej decyzji o wykup.
Kto powiedział, że orzeczenie sądu ukształtuje Twoją sytuację? Ono ją
ustali z mocą wsteczną. Takie powództwo to ostateczność, ale na pewno
zadziała.
pozdrawiam
kuba