-
81. Data: 2005-11-27 09:44:50
Temat: Re: aresztowany komputer ...
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dmaecj$5lc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Przemek R... napisał(a):
>
>>
>> uu, cienko :-)
>>
>
> Cieniutko to u ciebie z myśleniem. Co wcale mnie nie dziwi.
masz jakies kompleksy?
u mnie cieniutko z mysleniem nigdy nie jest i nie bylo, co najwyzej moge nie
miec wiedzy na konretny temat,
wiec przyhamuj z taka opinia. Natomiast Ty nie potrafisz banalnych faktow
kojarzyc jak bylo widac na zalaczonym obrazku.
> "Jakie przestępstwo? Czy może być mowa o przestępstwie to przecież dopiero
> biegły i dalsze postępowanie ustali."
> lecz wystarczy uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa.
> Dlatego nie rozumiem wypowiedzi:
> "Znaczy sia powinien "o tym" pomyśleć zanim popełnił uzasadnione
> podejrzenie przestępstwa" bo jest niezrozumiała.
>
> Tak to jest jak się rozmawia z dziećmi o prawie, w dodatku karnym :)
>
na jakiej podstawie piszesz "Wy" skoro to nie ja napisalem?
>
> Nie odróżniacie do zastosowania jakich przepisów jaki stopień udowodnienia
> przestępstwa jest potrzebny.
> Krótko mówiąc myśleć o skutkach trzeba przed popełnieniem przestępstwa, a
> zabrać komputer mogą wam już w chwili gdy tylko będą mieli uzasadnione
> podejrzenie popełnienia przestępstwa a jeszcze tego nie udowodnioną.
widzisz twoj problem polega teraz na tym ze nie wiesz o czym mowa w watku w
ktorym glos zabierasz, ja nigdzie nie
twierdze ze policja nie moze zabrac rzeczy u podejrzanego, twiedrze (i nie
tylo ja) ze w przypadku podejrzenia
i nielegalny soft moze zabrac tylko dysk twardy i to jasno wynika z art 227
bo cala reszta jest zbedna, a jezeli juz jakis
osobik zabierze to na podsatwie art 230 ust 2 KpK powinna cala reszta procz
dysku zostac niezwlocznie oddana,
to ze policja i prokuratura na dzien dzisiejszy nagina te prawo oraz twoja
niewiedza na temat komputerow nie swiadczy o tym
ze robia dobrze i ze tak powinno byc. Ja nie mam zwyczaju udawac ze deszcz
pada gdy mi pluja w twarz, moze tobie to przyjemnosc stwarza mi nie;
P.
-
82. Data: 2005-11-27 09:47:34
Temat: Re: aresztowany komputer ...
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
korekta:
Równiez dobrze mozna
> twierdzic ze to nie jego komputer,
"Równie dobrze może twoerdzić ze to nie jego komputer"
P.
-
83. Data: 2005-11-27 09:50:08
Temat: Re: aresztowany komputer ...
Od: Johnson <j...@n...pl>
Przemek R... napisał(a):
>
> masz jakies kompleksy?
Mam, ale akurat na inne rzeczy niż wiedza prawnicza.
> u mnie cieniutko z mysleniem nigdy nie jest i nie bylo, co najwyzej moge nie
> miec wiedzy na konretny temat,
Piałem już nie raz - nie ma to jak wysoka samoocena.
> wiec przyhamuj z taka opinia. Natomiast Ty nie potrafisz banalnych faktow
> kojarzyc jak bylo widac na zalaczonym obrazku.
>
U mnie nie ma żadnego obrazka :(
>
>
> na jakiej podstawie piszesz "Wy" skoro to nie ja napisalem?
Bo ty też nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. A jak są dwie osoby to można
używać liczby mnogiej.
>
> widzisz twoj problem polega teraz na tym ze nie wiesz o czym mowa w watku w
> ktorym glos zabierasz,
Zauważyłem, ze temat lekko dryfuje.
> ja nigdzie nie twierdze ze policja nie moze zabrac rzeczy u podejrzanego, twiedrze
(i nie
> tylo ja) ze w przypadku podejrzenia i nielegalny soft moze zabrac tylko dysk twardy
i to jasno wynika z art 227
> bo cala reszta jest zbedna,
To tylko twoje niesłuszne i nieuzasadnione zdanie.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
84. Data: 2005-11-27 10:09:00
Temat: Re: aresztowany komputer ...
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
>> u mnie cieniutko z mysleniem nigdy nie jest i nie bylo, co najwyzej moge
>> nie miec wiedzy na konretny temat,
>
> Piałem już nie raz - nie ma to jak wysoka samoocena.
nie odrozniasz myslenia od wiedzy zdobytej, z tym pierwszym czlowiek sie
rodzi drugie moze zawsze nabyc.
> U mnie nie ma żadnego obrazka :(
"przenosnia" ?
>> na jakiej podstawie piszesz "Wy" skoro to nie ja napisalem?
>
>
> Bo ty też nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. A jak są dwie osoby to można
> używać liczby mnogiej.
to ty nie zrozumiales "zartu" poreby i nie masz na tyle odawagi by sie
przyznac jak ktos ci taki blad wtytknie to zaraz sie na nim wyzywasz.
>> ja nigdzie nie twierdze ze policja nie moze zabrac rzeczy u podejrzanego,
>> twiedrze (i nie tylo ja) ze w przypadku podejrzenia i nielegalny soft
>> moze zabrac tylko dysk twardy i to jasno wynika z art 227 bo cala reszta
>> jest zbedna,
>
> To tylko twoje niesłuszne i nieuzasadnione zdanie.
ta tak, a art 227 dla' picu' zostal uchwalony.
Ok jak dla mnie eot
p.
-
85. Data: 2005-11-27 10:27:51
Temat: Re: aresztowany komputer ...
Od: Johnson <j...@n...pl>
Przemek R... napisał(a):
>
>
> to ty nie zrozumiales "zartu" poreby
A to to był żart? To rzeczywiście nie zrozumiałem. I nadal nie rozumiem,
to wcale nie śmieszne.
> i nie masz na tyle odawagi by sie przyznac jak ktos ci taki blad wtytknie to zaraz
sie na nim wyzywasz.
>
A mógłbyś jakoś wykazać ten pogląd?
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
86. Data: 2005-11-27 12:17:20
Temat: Re: aresztowany komputer ...
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Kszych" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dmbq4a$k0k$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Zawsze myślałem że to ktoś musi stwierdzić że na jego szkodę został
> popełnione przestępstwo (np.microsoft) a tu Policja występuje w
obronie
> ich własności ?
Bo z kodeksu postępowania karnego wynika, ze ma obowiązek to zrobić, a
dopiero później zapytać, czy aby MS nie jest odmiennego zdania.
Inaczej praktyce było by to martwe prawo.
-
87. Data: 2005-11-27 14:18:35
Temat: Re: aresztowany komputer ...
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
W odpowiedzi na wiadomość z dnia 27 listopad 2005 autorstwa *Przemek R...*
wyjaśniam co następuje:
>> Po pierwsze komputer to komputer, monitor to monitor, klawiatura to
>> klawiatura a mysz to mysz.
>
> a skad taka definicja?
Spytaj jakiegoś informatyka czym jest komputer, możesz na jakiejś grupie. W
ujęciu prawnym myszka itd. może być conajwyżej przynależnością (art. 51
kc).
>> Oczywiście, że nie, bo sprawca od razu starałby się zmusić oskarżenie do
>> wykazania, że to jego dysk twardy. Ja np. nigdy nie widziałem mojego dysku
>> twardego a mam go już 3 lata ;-)
>
> slyszales o czyms takim jak protokol zatrzymania ? Równiez dobrze mozna
> twierdzic ze to nie jego komputer,
Słyszałem - ale jakie to ma znaczenie?
Mam wrażenie, że rzucasz pojedynczymi hasłami oderwanymi od całego systemu
prawa i na tej podstawie budujesz sobie jakieś obrazki.
> zapis ten znajduje sie na dysku, nie trzeba brac clego komputera, zreszta i
> tak czesto sa hasla w biosie
> wiec tak czy inaczej bedzie trzeba wyjac i wlozyc do inngeo komputera w
> celu dokladnego sprawdzenia.
Jakie ma znaczenie czy policja zajmie komputer, komputer i monitor i myszkę
i klawiaturę czy sam dysk?
> to ze to wcale nie musi byc narzedziem przestepstwa, nie ulega watpliwosci
> ze jest nim dysk twardy. Bo jezeli reszta ma byc narzedziem to rowniez
> narzedziem bedzie klawiatura, mysz no i dalej to z czym jest polaczony
> komputer , ... jakas granica musi byc
Tą granicą jest właśnie komputer, sam dysk nie jest narzędziem
przestępstwa, zaś myszka jest narzędziem w takim samym ujęciu jak przewód
telefoniczny, przez który herszt bandy zadzwonił do swojego "pistoleta" z
poleceniem wykonania mokrej roboty.
Krzesełko, na którym siedział hakier - też?
--
Olgierd
gsm: +48502DEFUNK ||| JID: o...@j...org ||| gg: 3657597
-
88. Data: 2005-11-27 15:07:37
Temat: Re: aresztowany komputer ...
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on Thu, 24 Nov 2005 21:45:40 +0100,
buraxta <b...@g...com> screamed:
>> No patrz pan, to mi zabiorą drukarkę i monitor na smyczy, tak przy
>> okazji, bo i jedno i drugie jest na kabelkach przykręconym do komputera
>> z jednej, a do urządzeń z drugiej strony. ;)
>
> To jeszcze nic - powinni przewalić całe mieszkanie, bo może gdzieś za
> szafą, albo pod podłogą ukrył się pendrive :)
>
Moim zdaniem mieszkanie powinni zabrać, ponieważ tak jak komputer służyło
obywatelowi w celach przestępczych. (;
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:224B ]
[ 16:06:56 user up 10808 days, 4:01, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
EBCDIC: Erase, Back up, Chew Disk, Ignite Card
-
89. Data: 2005-11-27 15:13:11
Temat: Re: aresztowany komputer ...
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
>> a skad taka definicja?
>
> Spytaj jakiegoś informatyka czym jest komputer, możesz na jakiejś grupie.
> W
> ujęciu prawnym myszka itd. może być conajwyżej przynależnością (art. 51
> kc).
mowisz.. Mam dysk twardy zamontowany w wyjmowanej kieszeni ,wystarczy wyjac,
prostsze i szybsze niz odlaczenie
myszy. Czy wedlug Twojej definicji komputera i def przynaleznosci w kc dysk
ten jest przynaleznoscia do komputera czy
jedna z jego czesci?
>> slyszales o czyms takim jak protokol zatrzymania ? Równiez dobrze mozna
>> twierdzic ze to nie jego komputer,
>
> Słyszałem - ale jakie to ma znaczenie?
> Mam wrażenie, że rzucasz pojedynczymi hasłami oderwanymi od całego systemu
> prawa i na tej podstawie budujesz sobie jakieś obrazki.
teraz przeginasz. Napisales ze w przypadku zatrzymania samego dysku
oskarzony moze sie bronic w sposob taki iz bedzie twierdzic
ze to nie jego dysk, ja napisalem o protokole zatrzymania bo w nim jest
wyszczegolnione co zostaje zatrzymane wiec takei tlumaczenie podpada
pod zwykly debilizm, i rownie dobrze moglby sie tak tlumaczyc przy
zatrzymaniu calego zestawu. Dla mnie ten argument jest do bani.
> Jakie ma znaczenie czy policja zajmie komputer, komputer i monitor i
> myszkę
> i klawiaturę czy sam dysk?
otoz ogormne, bo zwykle taki sprzet jest przetzrymywany kilka miesiecy i
bardzo czesto pozbawia sie czlowieka
glownego narzedia jego pracy i to jest wlasnie moim zdaniem "wyrzadzona
niepotrzebna szkoda i dolegliwosc" opisana w art 227.
> Tą granicą jest właśnie komputer, sam dysk nie jest narzędziem
> przestępstwa, zaś myszka jest narzędziem w takim samym ujęciu jak przewód
> telefoniczny, przez który herszt bandy zadzwonił do swojego "pistoleta" z
> poleceniem wykonania mokrej roboty.
> Krzesełko, na którym siedział hakier - też?
dysk twardy w wyjmowanej kieszeni ?
P.
-
90. Data: 2005-11-27 18:08:12
Temat: Re: aresztowany komputer ...
Od: "Leszek" <l...@h...fm>
Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w wiadomości
news:dmbv6h$878$1@inews.gazeta.pl...
> u mnie cieniutko z mysleniem nigdy nie jest i nie bylo,
Oszukujesz siebie. Zresztą każdy głupek z psychiatryka uważa się za normalnego i
za żadne skarby nie prezyzna, że jest z nim coś nie tak.
Ilu jeszcze ma ci powiedzieć żeś debil??