Dziś dostaje anekt zawarty na końcu książeczki z informacją iż:

"13. Zmiany Umowy i Regulaminu opisane w nieniejszym aneksie obowiązują od
dnia 2 lipca 2007 roku."

W w/w aneksie są zmiany odonośnie samej umowy jak i regulaminie. Nie ma
wzmianki o tym iż jest możliwość jajkakolwiek niezgodzenia się na zmiany.
Mnie się zawsze wydawało, że na aneks czy jakiekolwiek inne zmiany w umowie
trzeba się zgodzić pisemnie a tu patrz żadnej wzmianki o tym żebym w ogóle
mógł się niezgodzić.
Brak jakichkolwiek wmianek o możliwości nie zaakceptowania nowych zmian w
umowie i aneksie.

Jak to jest od strony prawnej bo bo coś mi tu nie pasuje aby tak duża firma
próbowała tak prymitywnych podchodów.
Czy ten aneks wydrukowany w gazetce na ostatniej stronie jest ważny prawnie?
Na podstawie jakiego Art ?

do góry

"Bartosz B." <b...@a...skasuj_to.pl> wrote in message
news:f723hl$6d3$1@news.onet.pl...
> Dziś dostaje anekt zawarty na końcu książeczki z informacją iż:
>
> "13. Zmiany Umowy i Regulaminu opisane w nieniejszym aneksie obowiązują od
> dnia 2 lipca 2007 roku."
>
> W w/w aneksie są zmiany odonośnie samej umowy jak i regulaminie. Nie ma
> wzmianki o tym iż jest możliwość jajkakolwiek niezgodzenia się na zmiany.
> Mnie się zawsze wydawało, że na aneks czy jakiekolwiek inne zmiany w
> umowie
> trzeba się zgodzić pisemnie a tu patrz żadnej wzmianki o tym żebym w ogóle
> mógł się niezgodzić.
> Brak jakichkolwiek wmianek o możliwości nie zaakceptowania nowych zmian w
> umowie i aneksie.
>
> Jak to jest od strony prawnej bo bo coś mi tu nie pasuje aby tak duża
> firma
> próbowała tak prymitywnych podchodów.
> Czy ten aneks wydrukowany w gazetce na ostatniej stronie jest ważny
> prawnie?
> Na podstawie jakiego Art ?
>

Czyli aneks dostałeś.
A przypadkiem w pierwszej umowie nie ma nic na temat, że w przypadku
aneksowania umowy jej niewypowiedzenie jest równoważne z akceptacją?
Bo to byłoby bez sensu zbierać milion podpisanych aneksów.

do góry

> A przypadkiem w pierwszej umowie nie ma nic na temat, że w przypadku
> aneksowania umowy jej niewypowiedzenie jest równoważne z akceptacją?
> Bo to byłoby bez sensu zbierać milion podpisanych aneksów.

Nie znajduję w niej takowego zapisu.
Dlaczego bez sensu?
Masz milion umów musisz poinformować o zmianie regulaminu i o tym że abonent
ma prawo wypowiedzieć umowę (oni tego nie zrobili).
Czy ktoś tu się zna na prawie telekomunikacyjnym ?

do góry

Bartosz B. pisze:

> Masz milion umów musisz poinformować o zmianie regulaminu i o tym że abonent
> ma prawo wypowiedzieć umowę (oni tego nie zrobili).
> Czy ktoś tu się zna na prawie telekomunikacyjnym ?

Według światłych opinii, rozpowszechnianie programów telewizyjnych drogą
satelitarną nie podlega Prawu telekomunikacyjnemu.

M.

do góry

On 22 Sie, 11:00, Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> wrote:

> Według światłych opinii, rozpowszechnianie programów telewizyjnych drogą
> satelitarną nie podlega Prawu telekomunikacyjnemu.


Hmmm to czemu ja mam TV SAT Nke i na umowie mam - "umowa o swiadczenie
uslug tele kom"?


Pozdrawiam
Rafal

do góry

Rafal M pisze:

>> Według światłych opinii, rozpowszechnianie programów telewizyjnych drogą
>> satelitarną nie podlega Prawu telekomunikacyjnemu.
>
>
> Hmmm to czemu ja mam TV SAT Nke i na umowie mam - "umowa o swiadczenie
> uslug tele kom"?
>

Nie wiem, może w ITI są inni prawnicy :-)

M.

do góry

Hmmm to czemu ja mam TV SAT Nke i na umowie mam - "umowa o swiadczenie
uslug tele kom"?
Przyznam szczerze, chyba ze wskazaniem prawie na pewno podlega a dodatkowo
nadawcy podlegają jeszcze pod KRRiT.

do góry