eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › ambasada wzywa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 75

  • 41. Data: 2019-04-28 12:59:45
    Temat: Re: ambasada wzywa (do płacenia za więcej wiz USA)
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...

    >>> Kto (się) nie skarży godzi się - logika prawnicza (w praktyce) :-)
    >>>
    >>> Jak "sojusz" z USA ma opierać się na logice że nam USA wielką łachę
    >>> robi (z litości) to będzie to jedno wielkie śmierdzące gówno a nie
    >>> sojusz. To mają być obopólne korzyści i ustępstwa ("nie całkiem"
    >>> symetryczne ze względu na różnice sił).
    >>>
    >> Szukasz symetrii... ROTFL
    >> Symetria jest taka ze my chcemy do nich jezdzic, oni do nas moga
    >> ewentualnie przyjechac...
    >>
    > Teraz nasi rodacy bez przeszkód pracują w całej Europie. Dawno nie
    > słyszałem o kimkolwiek, kto by za chlebem do USA wyjechał.

    No i? Co udowadnia to ze TY nie słyszałes? I kto mowi ze tylko za
    chlebem?

    Ale skoro nie ma checi wyjazdu to znaczy ze temat problemu wizowego nie
    istnieje...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Jak mogę powiedzieć, co myślę, dopóki
    nie przekonam się, co mówię?" E.M. Forster


  • 42. Data: 2019-04-28 13:07:01
    Temat: Re: ambasada wzywa (do płacenia za więcej wiz USA)
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl>

    Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:
    > Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...
    >
    >>>> Kto (się) nie skarży godzi się - logika prawnicza (w praktyce) :-)
    >>>>
    >>>> Jak "sojusz" z USA ma opierać się na logice że nam USA wielką łachę
    >>>> robi (z litości) to będzie to jedno wielkie śmierdzące gówno a nie
    >>>> sojusz. To mają być obopólne korzyści i ustępstwa ("nie całkiem"
    >>>> symetryczne ze względu na różnice sił).
    >>>>
    >>> Szukasz symetrii... ROTFL
    >>> Symetria jest taka ze my chcemy do nich jezdzic, oni do nas moga
    >>> ewentualnie przyjechac...
    >>>
    >> Teraz nasi rodacy bez przeszkód pracują w całej Europie. Dawno nie
    >> słyszałem o kimkolwiek, kto by za chlebem do USA wyjechał.
    >
    > No i? Co udowadnia to ze TY nie słyszałes? I kto mowi ze tylko za
    > chlebem?
    >
    > Ale skoro nie ma checi wyjazdu to znaczy ze temat problemu wizowego nie
    > istnieje...

    To _dla ciebie_ USA to aż taki denny kraj że można chcieć do niego
    pojechać tylko "za chlebem"? [Kariera trolla Putina stoi przed tobą ;-) ]

    --
    A. Filip
    | Kto patrzy przez palce, ten ma różowe widoki.
    | (Przysłowie arabskie)


  • 43. Data: 2019-04-28 13:25:43
    Temat: Re: ambasada wzywa (do płacenia za więcej wiz USA)
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28.04.2019 o 12:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...
    >
    >>>> Kto (się) nie skarży godzi się - logika prawnicza (w praktyce) :-)
    >>>>
    >>>> Jak "sojusz" z USA ma opierać się na logice że nam USA wielką łachę
    >>>> robi (z litości) to będzie to jedno wielkie śmierdzące gówno a nie
    >>>> sojusz. To mają być obopólne korzyści i ustępstwa ("nie całkiem"
    >>>> symetryczne ze względu na różnice sił).
    >>>>
    >>> Szukasz symetrii... ROTFL
    >>> Symetria jest taka ze my chcemy do nich jezdzic, oni do nas moga
    >>> ewentualnie przyjechac...
    >>>
    >> Teraz nasi rodacy bez przeszkód pracują w całej Europie. Dawno nie
    >> słyszałem o kimkolwiek, kto by za chlebem do USA wyjechał.
    >
    > No i? Co udowadnia to ze TY nie słyszałes? I kto mowi ze tylko za
    > chlebem?

    Wiesz, skoro dawniej słyszałem o wielu, a teraz nie, to chyba daje
    podstawy do przypuszczenia, że trochę się kierunek emigracji zmienił.
    >
    > Ale skoro nie ma checi wyjazdu to znaczy ze temat problemu wizowego nie
    > istnieje...
    >
    Toteż właśnie dlatego dla samego zachowania równowagi bym im kazał o te
    wizy występować.


  • 44. Data: 2019-04-28 13:55:49
    Temat: Re: ambasada wzywa (do płacenia za więcej wiz USA)
    Od: u2 <u...@o...pl>

    W dniu 28.04.2019 o 13:25, Robert Tomasik pisze:
    >> No i? Co udowadnia to ze TY nie słyszałes? I kto mowi ze tylko za
    >> chlebem?
    > Wiesz, skoro dawniej słyszałem o wielu, a teraz nie, to chyba daje
    > podstawy do przypuszczenia, że trochę się kierunek emigracji zmienił.


    "for bread" to były inne czasy, rozbiorowe:)

    w PRL wyjeżdżali na zachód pupilkowie systemu, normalny Kowalski nie
    miał szansy na paszport do KK:)

    po 1989 roku było sporo wyjazdów do USA, aby się dorobić i wrócić, ale
    większość jednak została w USA, bo stopa życiowa jest tam nadal dużo
    wyższa niż w Bolanda:)

    https://en.wikipedia.org/wiki/History_of_the_Poles_i
    n_the_United_States

    --
    George Orwell :

    "If liberty means anything at all, it means the right to tell people
    what they do not want to hear"


  • 45. Data: 2019-04-28 14:02:47
    Temat: Re: ambasada wzywa
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 27.04.2019 o 19:30, Robert Tomasik pisze:

    > Zatem pozostaje mi Ci przyznać rację. W pewnym sensie masz rację. Z tym
    > który kieruje nie można, bo on jest nieuprawniony, a pozostali są
    > uprawnieni, ale nic nie mogą.

    Nie tu jest problem. Po prostu ten z którym możnaby rozmawiać jest
    starym tetrykiem z małym organem i wielkim ego. Po prostu nie ma sensu z
    nim rozmawiać - równie dobrze można gadać do sciany.

    Shrek


  • 46. Data: 2019-04-28 14:18:39
    Temat: Re: ambasada wzywa
    Od: u2 <u...@o...pl>

    W dniu 28.04.2019 o 14:02, Shrek pisze:
    > W dniu 27.04.2019 o 19:30, Robert Tomasik pisze:
    >
    >> Zatem pozostaje mi Ci przyznać rację. W pewnym sensie masz rację. Z tym
    >> który kieruje nie można, bo on jest nieuprawniony, a pozostali są
    >> uprawnieni, ale nic nie mogą.
    >
    > Nie tu jest problem. Po prostu ten z którym możnaby rozmawiać jest
    > starym tetrykiem z małym organem i wielkim ego. Po prostu nie ma sensu z
    > nim rozmawiać - równie dobrze można gadać do sciany.
    >


    czyli dla szreka liczy się wielki organ, ale małe ego:))))))))))))


    --
    George Orwell :

    "If liberty means anything at all, it means the right to tell people
    what they do not want to hear"


  • 47. Data: 2019-04-28 14:51:27
    Temat: Re: ambasada wzywa
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28.04.2019 o 14:02, Shrek pisze:
    > W dniu 27.04.2019 o 19:30, Robert Tomasik pisze:
    >
    >> Zatem pozostaje mi Ci przyznać rację. W pewnym sensie masz rację. Z tym
    >> który kieruje nie można, bo on jest nieuprawniony, a pozostali są
    >> uprawnieni, ale nic nie mogą.
    >
    > Nie tu jest problem. Po prostu ten z którym możnaby rozmawiać jest
    > starym tetrykiem z małym organem i wielkim ego. Po prostu nie ma sensu z
    > nim rozmawiać - równie dobrze można gadać do sciany.

    Nie wnikając już w to, kogo masz na myśli, to jak sobie wyobrażasz, że
    Prezydent USA przyjeżdża i zamiast rozmawiać z Prezydentem, rozmawia z
    "przechodniami"


  • 48. Data: 2019-04-28 14:59:44
    Temat: Re: ambasada wzywa (do płacenia za więcej wiz USA)
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik A. Filip a...@p...pl ...

    >> No i? Co udowadnia to ze TY nie słyszałes? I kto mowi ze tylko za
    >> chlebem?
    >>
    >> Ale skoro nie ma checi wyjazdu to znaczy ze temat problemu wizowego
    >> nie istnieje...
    >
    > To _dla ciebie_ USA to aż taki denny kraj że można chcieć do niego
    > pojechać tylko "za chlebem"?

    Dokładnie odwrotnie!

    > [Kariera trolla Putina stoi przed tobą
    > ;-) ]

    Tej manipulator, zajmij sie własnymi zadaniami.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Prawda cierpi od zbyt wielu analiz."
    Frank Herbert


  • 49. Data: 2019-04-28 14:59:45
    Temat: Re: ambasada wzywa (do płacenia za więcej wiz USA)
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...

    >>>>> Kto (się) nie skarży godzi się - logika prawnicza (w praktyce)
    >>>>> :-)
    >>>>>
    >>>>> Jak "sojusz" z USA ma opierać się na logice że nam USA wielką
    >>>>> łachę robi (z litości) to będzie to jedno wielkie śmierdzące
    >>>>> gówno a nie sojusz. To mają być obopólne korzyści i ustępstwa
    >>>>> ("nie całkiem" symetryczne ze względu na różnice sił).
    >>>>>
    >>>> Szukasz symetrii... ROTFL
    >>>> Symetria jest taka ze my chcemy do nich jezdzic, oni do nas moga
    >>>> ewentualnie przyjechac...
    >>>>
    >>> Teraz nasi rodacy bez przeszkód pracują w całej Europie. Dawno nie
    >>> słyszałem o kimkolwiek, kto by za chlebem do USA wyjechał.
    >>
    >> No i? Co udowadnia to ze TY nie słyszałes? I kto mowi ze tylko za
    >> chlebem?
    >
    > Wiesz, skoro dawniej słyszałem o wielu, a teraz nie, to chyba daje
    > podstawy do przypuszczenia, że trochę się kierunek emigracji
    > zmienił.

    Mysle ze zjawisko mogło delikatnie osłabnac ale skoro nadal kilkaset
    tysiecy osób rocznie wystepuje o wizy to chyba marginalne nie jest...
    >>
    >> Ale skoro nie ma checi wyjazdu to znaczy ze temat problemu wizowego
    >> nie istnieje...
    >>
    > Toteż właśnie dlatego dla samego zachowania równowagi bym im kazał o
    > te wizy występować.
    >
    No to mowie ze mozna tak zrobic, ale bedzie to postepowanie zgodnie z
    reguła ze na złosc rodzicom odmroze sobie uszy. Kto na tym straci?
    Naprawde sądzisz ze amerykanie?
    Jak ustawisz zasady? Tak samo jak USA, czyli ruch bezwizowy jezeli ilosc
    odmów bedzie mniejsza niz 3%?




    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń.
    Jest tylko zupełnie inne..." William Shakespeare


  • 50. Data: 2019-04-28 15:14:48
    Temat: Re: ambasada wzywa
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 28.04.2019 o 14:51, Robert Tomasik pisze:

    > Nie wnikając już w to, kogo masz na myśli, to jak sobie wyobrażasz, że
    > Prezydent USA przyjeżdża i zamiast rozmawiać z Prezydentem, rozmawia z
    > "przechodniami"

    Normalnie. Jak nasi robili laskę hamburgerom i żydom, to przecież nie
    rozmawiał oficjalnie trampek z dudełem, tylko odpowiednia osoba
    przekazała, żeby przekazać odpowiedniej osobie u nas, że mamy grzecznie
    przeprosić i szczegóły nam przekaże mossad w hotelu w Wiedniu. I potem w
    nocy naczelnik spowrotem ukleknął na kolanach z których wcześniej wstał
    i ładnie zrobił swoimi posłami o co go poproszono.

    W wielkiej brytanii też specjalnego problemu z tym nie mają, że
    teoretycznie królowa rządzi, i to również Kanadą i Australią. Nie szukaj
    problemu gdzie go nie ma.

    Shrek

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1