Witam
Sprawa wlasciwie nie dotyczy allegro, ale przez allegro skontaktowalem sie
ze sprzedajacym. Wystawial on tam pewne urzadzenie elektroniczne.
Obserwowalem jego aukcje, ktora byla juz druga aukcja na ten przedmiot.
Poprzedni kupujacy ( osoba z koperta ) ponoc oszust, tak przynajmniej
twierdzil sprzedajacy. Ta aukcja takze zakonczyla sie fiaskiem i przedmiot
ponownie wyladowal ( czyli juz na 3 aukcji ) na allegro.Zaproponowalem
sprzedajacemu ze zakupie ten przedmiot, za cene 50zl mniej niz cena z
ostatniej aukcji. Sprzedajacy na to przystal. On odwolal aukcje a ja
wyslalem mu na konto pieniadze. Sprzedajacy potwierdzil odbior przelewu i
zobowiazal sie wyslac przedmiot w ten sam dzien. czyli w Srode dnia
25.05.2005. Przesylke mialem dostac w piatek. Nie doszla, ani w sobote ani w
poniedzialek. W poniedzialek skontaktowalem sie z nim, ale on twierdzil ze
przesylka zostala wyslana w srode i ma to w 4 literach.... Wczoraj tj
01.06.2005 dostalem awizo na przesylke za pobraniem na kwote 9,50. Poszedlem
na poczte i okazalo sie ze jest to przesylka od tego czlowieka. Tyle ze po
pierwsze za pobraniem ( kwota nieduza, ale ja juz mu pieniadze wplacilem na
konto i jakim prawem jeszcze pobranie?? ) a po drugie przesylka wyslana
31.05.2005. Czyli nie jak twierdzil pare dni wczesniej. Inna sprawa ze
przesylka wazy na moj gust troche za malo jak na urzadzenie elektroniczne
ktorego sie spodziewalem. W zwiazku z powyzszym chcialem otworzyc ja przy
pani na poczcie. Ale pani nie pozwolila bo mozna w ten sposob otwierac
paczki ktore sa uszkodzone. Cholera co ja mam zrobic? Boje sie ze nawtykal
tam ziemniakow, a ja jak odbiore to bedzie po ptokach... On bedzie mial
dowod nadania i odebrania, a ja zadnego na to ze sprzetu w tej paczce nie
bylo.. Wczoraj napisalem meila w ktorym poprosilem o zwrot pieniedzy i
postraszylem policja. Dodam jeszcze ze ta osoba podala mi dane na ktore
dokonalem przelew. Adres na przelewie to tylko miejsce zameldowania, gdzie
on wcale nie mieszka tylko starsza kobitka. Wyciagnalem od niej nr do jego
zony. Zona nie utrzymauje z niim kontaktow od 7 lat. Dostalem od niej nr do
rodzicow tez do calkiej innej miejscowosci. Tam nikt nie odbiera. Posiadam
cala dokumentacje w postaci meili, przelewu etc.
I tu pierwsze pytanie czy moge jakos dochodzic swoich praw na policji?
Czy moge zadac na poczcie otworzenia paczki komisyjnie albo cos w tym stylu?
Co w ogole moge zrobic w tej sprawie? Dodam jeszcze na koniec ze kwota o
ktora sie rozchodzi to 250 zl, nie wiem czy jest wystarczajaca bym mogl
pojsc z tym na policje?
Pozdrawiam
Maciu

do góry

Maciek napisał(a):
> Wczoraj tj 01.06.2005 dostalem awizo na przesylke za pobraniem na kwote 9,50.
Poszedlem
> na poczte i okazalo sie ze jest to przesylka od tego czlowieka. Tyle ze po
> pierwsze za pobraniem ( kwota nieduza, ale ja juz mu pieniadze wplacilem na
> konto i jakim prawem jeszcze pobranie?? )
To kupujacy pokrywa zazwyczaj koszt transportu. Wiec czy przelales mu
kwote powiekszona o koszt transportu czy tez nie? I jak w ogole zescie
sie w tej materii dogadali?

--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio

do góry

Dnia 2 cze o godzinie 07:43, na pl.soc.prawo, Maciek napisał(a):

> Witam
> Sprawa wlasciwie nie dotyczy allegro, ale przez allegro skontaktowalem sie
> ze sprzedajacym. Wystawial on tam pewne urzadzenie elektroniczne.
> Obserwowalem jego aukcje, ktora byla juz druga aukcja na ten przedmiot.
> Poprzedni kupujacy ( osoba z koperta ) ponoc oszust, tak przynajmniej
> twierdzil sprzedajacy. Ta aukcja takze zakonczyla sie fiaskiem i przedmiot
> ponownie wyladowal ( czyli juz na 3 aukcji ) na allegro.Zaproponowalem
> sprzedajacemu ze zakupie ten przedmiot, za cene 50zl mniej niz cena z
> ostatniej aukcji. Sprzedajacy na to przystal. On odwolal aukcje a ja
> wyslalem mu na konto pieniadze.


Po co odwołał aukcję???
Dlaczego nie kupiłeś przez Allegro??
Teraz to możesz sobie zalutować baranka w ścianę że dałeś się tak wycyckać
- ale naiwnych nie sieją ponoć.

Gdybyś kupił przez aukcję - a mogłeś, wystarczyło byś zalicytował daną
kwotę a sprzedający ZAMYKA aukcję a nie odwołuje - wtedy objął by Cię POK -
a tak...... mądry polak po szkodzie.


--
Herbi
02-06-2005 08:43:36

do góry

Użytkownik "Maciek" <j...@K...wp.pl> napisał w wiadomości
news:d7m6aj$3gt$1@zeus.man.szczecin.pl...

Masz dwa wyjścia. Albo uznać, że oszukał Cię żądając dodatkowej opłaty,
albo odebrać najlepiej w obecności jakiegoś świadka - kolegi - i
otworzyć na poczcie przy pani. Ona może nie chcieć, ale to jej sprawa.
Płacisz i otwierasz przy niej. Jakby co, to masz dwóch świadku, co było
w środku. choć w wypadku elektroniki, to nie sprawdzisz, czy to nie
atrapa.

do góry

Użytkownik "Herbi" <x...@a...pl> napisał w wiadomości
news:3dtmkyhvzrn3.dlg@onet.pl...

> Po co odwołał aukcję???
> Dlaczego nie kupiłeś przez Allegro??

Jak miał zalicytować przez Allegro 50 zł poniżej ceny minimalnej?
Przeczytałeś jego post?

do góry

> Masz dwa wyjścia. Albo uznać, że oszukał Cię żądając dodatkowej opłaty,
> albo odebrać najlepiej w obecności jakiegoś świadka - kolegi - i
> otworzyć na poczcie przy pani. Ona może nie chcieć, ale to jej sprawa.
> Płacisz i otwierasz przy niej. Jakby co, to masz dwóch świadku, co było
> w środku. choć w wypadku elektroniki, to nie sprawdzisz, czy to nie
> atrapa.

a czy w regulaminie poczty ( niestety na www jej nie znalazlem ) nie ma
zapisane ze jest mozliwosc sprawdzenia takiej przesylki w obecnosci
pracownika poczty? kiedys spotkalem sie z takim osobnikiem ktory twierdzil
ze ma znajomosci na poczcie i wszystkie paczki zanim odbierze to ma
mozliwosc wgladu do nich. Klamal czy mozna cos takiego zrobic? Jesli mozna
to prosze o jakas podstawe prawna.
JEsli nie mozna to zostaje mi nie odbierac paczki i zglosic sie na
policje... Czy na policji kwota ktora podalem ( 250zl ) jest wystarczajaca
aby scigac klienta??
pozdrawiam MAciu

do góry

Użytkownik "Maciek" <j...@K...wp.pl> napisał w wiadomości
news:d7mdj6$5np$1@zeus.man.szczecin.pl...
>
> > Masz dwa wyjścia. Albo uznać, że oszukał Cię żądając dodatkowej opłaty,
> > albo odebrać najlepiej w obecności jakiegoś świadka - kolegi - i
> > otworzyć na poczcie przy pani. Ona może nie chcieć, ale to jej sprawa.
> > Płacisz i otwierasz przy niej. Jakby co, to masz dwóch świadku, co było
> > w środku. choć w wypadku elektroniki, to nie sprawdzisz, czy to nie
> > atrapa.
>
> a czy w regulaminie poczty ( niestety na www jej nie znalazlem ) nie ma
> zapisane ze jest mozliwosc sprawdzenia takiej przesylki w obecnosci
> pracownika poczty? kiedys spotkalem sie z takim osobnikiem ktory twierdzil
> ze ma znajomosci na poczcie i wszystkie paczki zanim odbierze to ma
> mozliwosc wgladu do nich. Klamal czy mozna cos takiego zrobic? Jesli mozna
> to prosze o jakas podstawe prawna.


Kiedyś chciałem otworzyć paczkę za pobraniem przy listonoszu - stwierdził
on, że najpierw muszę zapłacić, a potem mogę robić z paczką co chcę. I
rzeczywiście - nie znalazłem przepisu, który dawałby mi prawo do otwarcia
przesyłki przed jej zapłaceniem i jej zwrotu na pocztę.

L.

do góry

Użytkownik "Maciek" <j...@K...wp.pl> napisał w wiadomości
news:d7mdj6$5np$1@zeus.man.szczecin.pl...

> a czy w regulaminie poczty ( niestety na www jej nie znalazlem ) nie
ma
> zapisane ze jest mozliwosc sprawdzenia takiej przesylki w obecnosci
> pracownika poczty?

Regulamin jest na stronie i nazywa się Rozporządzenie. Możliwości takiej
nie ma.

> kiedyś spotkałem się z takim osobnikiem który twierdził
> ze ma znajomości na poczcie i wszystkie paczki zanim odbierze to ma
> możliwość wglądu do nich. Kłamał czy można cos takiego zrobić?

Problem, co zrobi, jak się okaże, ze tam są ziemniaki zamiast telefonu.
Paczka otwarta, więc poczta jej odesłać nie może. Myślę, że mogą mu po
znajomości dać to nawet prześwietlić, ale bez otwierania.

do góry

Dnia 2 cze o godzinie 09:19, na pl.soc.prawo, Robert Tomasik napisał(a):


>> Po co odwołał aukcję???
>> Dlaczego nie kupiłeś przez Allegro??
>
> Jak miał zalicytować przez Allegro 50 zł poniżej ceny minimalnej?
> Przeczytałeś jego post?


Ja przeczytałem - a Ty?
Cytat z postu pytającego:
>>>> zaproponowalem sprzedajacemu ze zakupie ten przedmiot, za cene 50zl mniej niz
cena z
>>>> ostatniej aukcji


Teraz pytanie:
- na jakiej podstawie domniemujesz że ta aukcja albo nawet poprzednie
wogóle posiadała cenę minimalną?

Ja wywnioskowłem że pytający zaproponował cenę *mniejsza o 50 zł niż cena
podana w POPRZEDNIEJ aukcji*
Ponadto pytający znał cenę z poprzedniej aukcji - więc była to chyba aukcja
z KT.



--
Herbi
02-06-2005 10:09:10

do góry

Użytkownik "Herbi" <x...@a...pl> napisał w wiadomości
news:zc9v8k3e1h85$.dlg@onet.pl...


> Teraz pytanie:
> - na jakiej podstawie domniemujesz że ta aukcja albo nawet poprzednie
> wogóle posiadała cenę minimalną?
>
> Ja wywnioskowłem że pytający zaproponował cenę *mniejsza o 50 zł niż
cena
> podana w POPRZEDNIEJ aukcji*
> Ponadto pytający znał cenę z poprzedniej aukcji - więc była to chyba
aukcja
> z KT.

No to co to zmienia. Przy cenie KT również nie mógł kupić za 50 zł
mniej.

do góry