-
1. Data: 2011-11-22 10:57:58
Temat: allegro, brak chęci współpracy
Od: Wojtek <N...@e...ukryty.com>
Wystawiony został pozytywny komentarz nie temu użytkownikowi co trzeba.
Pomyłka została dostrzeżona w ciągu 3 minut. Został wysłany e-mail do
allegro z prośbą o usunięcie. Punkt 11.6b regulaminu wskazuje, że można:
b) komentarz został omyłkowo wystawiony niewłaściwemu Użytkownikowi lub
do niewłaściwej transakcji, jeśli jego treść jednoznacznie wskazuje na
pomyłkę,
Odpowiedź od allegro, że nie zostanie usunięty bo treść komentarza nie
wskazuje na pomyłkę, w związku z tym nie można go usunąć.
Ja wiem, że on jest pomyłkowy bo transakcja nie została jeszcze
sfinalizowana. Jak mam im to udowodnić? O co w ogóle chodzi, że nie chcą
go usunąć? Czy nieprawda umieszczona omyłkowo jest na rękę Allegro a
natychmiastowa chęć sprostowania omyłki to dla nich za mało?
Wojtek
-
2. Data: 2011-11-22 11:07:02
Temat: Re: allegro, brak chęci współpracy
Od: "Nixe" <n...@n...pl>
"Wojtek" <N...@e...ukryty.com> napisał w wiadomości
news:4ecb8035$0$24321$c3e8da3
> Odpowiedź od allegro, że nie zostanie usunięty bo treść komentarza nie
> wskazuje na pomyłkę, w związku z tym nie można go usunąć.
Zapytaj po czym to poznali i na jakiej podstawie ONI wiedzą lepiej od
CIEBIE, jaką treść powinien zawierać ten konkretny komentarz.
I życzę powodzenia. Niestety prawdopodobnie szybciej dogadasz się ze ścianą,
niż z mułami, jakie tam pracują.
N.
-
3. Data: 2011-11-22 11:21:35
Temat: Re: allegro, brak chęci współpracy
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 22.11.2011 12:07, Nixe pisze:
> "Wojtek" <N...@e...ukryty.com> napisał w wiadomości
> news:4ecb8035$0$24321$c3e8da3
>
>> Odpowiedź od allegro, że nie zostanie usunięty bo treść komentarza nie
>> wskazuje na pomyłkę, w związku z tym nie można go usunąć.
>
> Zapytaj po czym to poznali i na jakiej podstawie ONI wiedzą lepiej od
> CIEBIE, jaką treść powinien zawierać ten konkretny komentarz.
> I życzę powodzenia. Niestety prawdopodobnie szybciej dogadasz się ze
> ścianą, niż z mułami, jakie tam pracują.
Ja czasem mam podejrzenie, że sporo odpowiedzi jest udzielana przez
automaty mające kilka wzorców standardowych odpowiedzi - i żadne ludzkie
oko tego nawet nie ogląda.
-
4. Data: 2011-11-22 11:29:23
Temat: Re: allegro, brak chęci współpracy
Od: Jacek Midura <j...@...krakow.pl>
On 11/22/11 11:57, Wojtek wrote:
> Wystawiony został pozytywny komentarz nie temu użytkownikowi co trzeba.
> Pomyłka została dostrzeżona w ciągu 3 minut. Został wysłany e-mail do
> allegro z prośbą o usunięcie. Punkt 11.6b regulaminu wskazuje, że można:
>
> b) komentarz został omyłkowo wystawiony niewłaściwemu Użytkownikowi lub
> do niewłaściwej transakcji, jeśli jego treść jednoznacznie wskazuje na
> pomyłkę,
>
> Odpowiedź od allegro, że nie zostanie usunięty bo treść komentarza nie
> wskazuje na pomyłkę, w związku z tym nie można go usunąć.
>
> Ja wiem, że on jest pomyłkowy bo transakcja nie została jeszcze
> sfinalizowana.
Ale umiesz czytać? Zarówno z regulaminu jak i ich odpowiedzi widać
jasno, że to nie ty masz wiedzieć, że komentarz jest omyłkowy, tylko ma
to wynikać z treści komentarza (np. wspomniany inny towar niż był
przedmiotem transakcji). Co wpisałeś w komentarzu?
> Jak mam im to udowodnić? O co w ogóle chodzi, że nie chcą
> go usunąć? Czy nieprawda umieszczona omyłkowo jest na rękę Allegro a
> natychmiastowa chęć sprostowania omyłki to dla nich za mało?
Pozwij ich. W końcu to pl.soc.prawo.
--
Jacek Midura
-
5. Data: 2011-11-22 11:34:18
Temat: Re: allegro, brak chęci współpracy
Od: to <t...@x...abc>
begin Nixe
>> Odpowiedź od allegro, że nie zostanie usunięty bo treść komentarza nie
>> wskazuje na pomyłkę, w związku z tym nie można go usunąć.
>
> Zapytaj po czym to poznali i na jakiej podstawie ONI wiedzą lepiej od
> CIEBIE, jaką treść powinien zawierać ten konkretny komentarz. I życzę
> powodzenia. Niestety prawdopodobnie szybciej dogadasz się ze ścianą, niż
> z mułami, jakie tam pracują.
Rusz głową. Treść komentarza ewidentnie wskazuje na pomyłkę, jeśli mowa w
nim o innym przedmiocie niż sprzedawany na aukcji. Wtedy bez problemu
usuwają taki komentarz.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
6. Data: 2011-11-22 11:37:35
Temat: Re: allegro, brak chęci współpracy
Od: Wojtek <N...@e...ukryty.com>
Jacek Midura wrote:
> Ale umiesz czytać? Zarówno z regulaminu jak i ich odpowiedzi widać
> jasno, że to nie ty masz wiedzieć, że komentarz jest omyłkowy, tylko ma
> to wynikać z treści komentarza (np. wspomniany inny towar niż był
> przedmiotem transakcji). Co wpisałeś w komentarzu?
Jeśli chcę wystawić komentarz pozytywny użytkownikowi X a wystawiam go
użytkownikowi Y to jak z treści komentarza ma wynikać, że to błąd skoro
jestem zadowolony z transakcji z X ale komentarz wystawiam Y?
W 11.6B jest spójnik LUB a on oznacza alternatywę. Albo "komentarz
został omyłkowo wystawiony niewłaściwemu Użytkownikowi" ALBO "do
niewłaściwej transakcji, jeśli jego treść jednoznacznie wskazuje na
pomyłkę".
Wojtek
-
7. Data: 2011-11-22 11:39:04
Temat: Re: allegro, brak chęci współpracy
Od: Wojtek <N...@e...ukryty.com>
to wrote:
> Rusz głową. Treść komentarza ewidentnie wskazuje na pomyłkę, jeśli mowa w
> nim o innym przedmiocie niż sprzedawany na aukcji. Wtedy bez problemu
> usuwają taki komentarz.
A kto nakazuje w komentarzu informowania o produkcie? Oni sami teraz
dają domyślny komentarz "transakcja przebiegła pomyślnie" czy coś w tym
stylu.
Wojtek
-
8. Data: 2011-11-22 11:50:53
Temat: Re: allegro, brak chęci współpracy
Od: "Nixe" <n...@n...pl>
"Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości
> Ja czasem mam podejrzenie, że sporo odpowiedzi jest udzielana przez
> automaty mające kilka wzorców standardowych odpowiedzi - i żadne ludzkie
> oko tego nawet nie ogląda.
Z ust mi to wyjąłeś. Kilka miesięcy temu prowadziłam korespondencję z jakimś
idiotą i wyglądała ona mnie więcej tak, że on pisał "W myśl regulaminu
srutututu ...", ja odpowiadałam "ok, ale ja zupełnie nie o to pytałam, tylko
prosiłam o wyjaśnienie problemu", a on mi na to toczka w toczkę to, co
poprzednio czyli cytaty z regulaminu zupełnie nie na temat. Za trzecim razem
wprost zapytałam czy jest normalnym człowiekiem czy źle skonfugurowanym
botem czy po prostu zwykłym debilem, bo nie jestem pewna, czy dalsza wymiana
zdań ma sens. I o dziwo dopiero wówczas oprzytomniał i zaczął się nawet
rzucać ;-) Sprawę załatwiłam dopiero po złożeniu na niego skargi.
N.
-
9. Data: 2011-11-22 11:54:42
Temat: Re: allegro, brak chęci współpracy
Od: Wojtek <N...@e...ukryty.com>
Nixe wrote:
> Sprawę załatwiłam dopiero po
> złożeniu na niego skargi.
Jak to zrobiłaś? Osobne pismo do allegro czy przez formularz?
Wojtek
-
10. Data: 2011-11-22 11:58:37
Temat: Re: allegro, brak chęci współpracy
Od: gacek <g...@w...pl>
On 2011-11-22 12:37, Wojtek wrote:
> Jacek Midura wrote:
>> Ale umiesz czytać? Zarówno z regulaminu jak i ich odpowiedzi widać
>> jasno, że to nie ty masz wiedzieć, że komentarz jest omyłkowy, tylko
>> ma to wynikać z treści komentarza (np. wspomniany inny towar niż był
>> przedmiotem transakcji). Co wpisałeś w komentarzu?
>
> Jeśli chcę wystawić komentarz pozytywny użytkownikowi X a wystawiam go
> użytkownikowi Y to jak z treści komentarza ma wynikać, że to błąd skoro
> jestem zadowolony z transakcji z X ale komentarz wystawiam Y?
"Zakup towaru aaaaa u X'a bez zarzutu.
jakie pytanie, taka odpowiedź.
gacek