eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › alkomat w pracy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 79

  • 61. Data: 2008-01-19 10:55:43
    Temat: Re: alkomat w pracy
    Od: "pawel" <p...@p...onet.pl>



    >> Andrzej Adam Filip pisze:
    >>
    >>>>
    >>>>> P.S. Lepiej byÄ? chamem czy idiotÄ?? ;-)
    >>>>>
    >>>> Najgorzej być i tym i tym ...
    >>>
    >>> Np to ci szczerze współczuje aż dwóch nieszczęść na raz :-)
    >>
    >> Nie ma czego, ja sie dobrze czuję ...
    >
    > No to mogę ci współczuć trzeciego nieszczęścia :-)
    >
    \
    he he zartownisie zalóżcie sobie nowy watek :)))



  • 62. Data: 2008-01-19 11:18:41
    Temat: Re: alkomat w pracy
    Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>

    "pawel" <p...@p...onet.pl> writes:

    >>>> Nie pamiętasz czy nie chcesz pamiętać bzdury którą napisałeś?
    >>>> Przypomnę z:
    >>>> news:87abn3ecsz@diane.fsf.hobby-site.com
    >>>> <cit>
    >>>> Policja ma prawo aresztować na 48 godzin.
    >>>> </cit>
    >>>> Może daj już spokój, co?
    >>> Czy ty masz (*dalej*?) kłopoty ze zrozumieniem?
    >> Nie, chłopcze, ty je masz.
    >> Jesteś jakiś oporny na umyśle.
    >> Mam dobry humor, więc podam na tacy - policja w ogóle nie ma prawa
    >> aresztować - pojmujesz?
    >
    > chlopie zrozum ze nie masz racji i twoj dlaszy upór nie ma sensu podalem
    > przeciez przyklady i nie ma o czym juz dyskutowac wiec albo mi i koledze
    > przyznaj racje albo przyznaj sie ze nic nie rozumiesz!
    >
    > pawel

    Niektórzy nie są zdolni zromumieć że *na papierze* to (Stalinowska)
    konstytucja ZSRR była lepsza od konstytucji USA. Lepsza *bez*
    cudzysłowów. Tylko że oprócz tego co jest napisane na papierku liczy
    się jakie to ma przełożenie *na praktykę*. I tu róznica była choćby
    i w ZSRR akurat murzynów nie linczowali :-)

    --
    Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
    Są plusy dodatnie i plusy ujemne.
    -- Wałęsa, Lech (1943-)


  • 63. Data: 2008-01-19 12:03:26
    Temat: Re: alkomat w pracy
    Od: "pawel" <p...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Paweł Marcisz" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    news:69699336-413b-4e59-9d20-8c3bd9cdf9b4@h11g2000pr
    f.googlegroups.com...
    On Jan 18, 3:33 pm, "pawel" <p...@p...onet.pl> wrote:
    > >> Policja *ma* prawo aresztować na 48 godzin.
    > >Nie, nie ma.
    >
    > a wlasnie ze ma chocby nawet pod glupim pozorem ustalenia tozsamosci:))) a
    > ustalanie moze trwac 48 godz. to oczywiscie przyklad i takich powodow
    > mozna
    > mnozyc

    >Policja nie może nikogo aresztować. Aresztuje sąd. Policja może
    >najwyżej zatrzymać. To raz.

    szanowny madralo! jezeli juz to sad ustanawia areszt a Policja to wykonuje
    czyli de facto zatrzymuje/aresztuuje
    chyba ze ty widzialeś sedziego co chodzi sam do przyszlego aresztanta i
    zaklada mu kajdanki?

    zatrzymanie czy aresztowanie dla pacjenta nie ma znaczenia chyba ze tylko w
    dlugosci pozbawienia wolnosci i nie ma sie co slowek czepiac
    a jak jestes taki mądry to powiedz co to jest doprowadzenie? i jak dlugo
    moze trwac ? i czy jest to pozbawienie wolnosci ? a moze Policja nie moze
    doprowadzać do posterunku?

    >Musi mieć konkretny, wynikający z ustawy powód. To dwa.

    ciekawe co sie kryje pod pojeciem konkretny powód ??? czy np ustalenie
    tozsamosci takim nie jest?albo obawa matactwa? lub udezajace podobienstwo do
    osoby poszukiwanej? itp itd

    >Służą Ci przewidziane ustawą środki, tj. zażalenie do sądu oraz
    >odszkodowanie za niesłuszne zatrzymanie. To trzy.

    zapewniam cie szkoda twojego czasu! w takich przypadkach Policja jak zechce
    ma racje chyba ze na wyjatkowych glabow trafisz

    >Tak więc stwierdzenie:
    >"Policja *ma* prawo aresztować na 48 godzin. Czy daje jej to prawo
    >aresztować wszystkich obywateli jak leci na raz na 48 godzin
    >(trzydzieści parę milionów), głupcze? :-)"
    >Nie najlepiej świadczy o Twojej znajomości KPK.

    jedynym problemem w zatrzymaniu trzydziestu paru milionów osób sa braki
    kadrowe w Policji i tzw "ekonomika procesowa" oraz spray organizacyjne:-)))
    natomiast KPK którego znajomoscia tak sie szczycisz POZWALA NA TO!!!!
    moze i przeczytales kilka artykułów ale zupełnie tego nie rozumiesz co
    czytasz, takze poczytaj jeszcze troszke ale nigdy nie proboj stosowac tego
    co wydaje ci sie ze rozumiesz!!! i nie nazywaj nikogo "głupkiem" bo to
    swiadczy tylko o tym ze sam nim jestes i o twoim wyjatkowo niskim poziomie
    intelektualnym!!!

    pawel



  • 64. Data: 2008-01-19 12:51:09
    Temat: Re: alkomat w pracy
    Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>

    "pawel" <p...@p...onet.pl> writes:

    > Użytkownik "Paweł Marcisz" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:69699336-413b-4e59-9d20-8c3bd9cdf9b4@h11g2000pr
    f.googlegroups.com...
    > On Jan 18, 3:33 pm, "pawel" <p...@p...onet.pl> wrote:
    >> [...]
    >>Tak więc stwierdzenie:
    >>"Policja *ma* prawo aresztować na 48 godzin. Czy daje jej to prawo
    >>aresztować wszystkich obywateli jak leci na raz na 48 godzin
    >>(trzydzieści parę milionów), głupcze? :-)"
    >>Nie najlepiej świadczy o Twojej znajomości KPK.
    >
    > jedynym problemem w zatrzymaniu trzydziestu paru milionów osób sa braki
    > kadrowe w Policji i tzw "ekonomika procesowa" oraz spray organizacyjne:-)))
    > natomiast KPK którego znajomoscia tak sie szczycisz POZWALA NA TO!!!!

    No policja wkurzyłaby chyba wtedy wystarczająco wielu zatrzymanych
    prawników by dowiedzieć się ile *innych* ustaw i przepisów złamała.
    Po za tym takie potworne naruszenie sposodowałoby "skokową" zmianę
    typowego orzecznictwa sądów w sprawach o nadużycie prawa do tymczasowego
    zatrzymania. Tak naprawdę to orzecznictwo dopiero ustala rzeczywisty
    standard. Brak kar lub "niby kary" dla policji za nadużycie tego prawa
    są de facto przyzwoleniem na szerokie jego nadużywanie.

    A to że *jakieś* nadużycia muszą być wynika z czystej statystyki.
    W Policji powinni słuzyć "ponad przeciętni" ludzie ale aniołów tam
    jeszcze nie zatrudniają i to jeszcze za takie pensje :-)

    > moze i przeczytales kilka artykułów ale zupełnie tego nie rozumiesz co
    > czytasz, takze poczytaj jeszcze troszke ale nigdy nie proboj stosowac tego
    > co wydaje ci sie ze rozumiesz!!! i nie nazywaj nikogo "głupkiem" bo to
    > swiadczy tylko o tym ze sam nim jestes i o twoim wyjatkowo niskim poziomie
    > intelektualnym!!!

    Słowo głupek w *tym* jego poście było cytatem z mojego postu.
    Nawiązywałem do hasełka wyborczego z USA "Gospodarka głupcze!" ;-)

    --
    Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
    Cnotliwa kobieta nie goni za mężem, bo kto widział, by pułapka goniła mysz?
    -- Tuwim, Julian (1894-1953)


  • 65. Data: 2008-01-19 13:06:00
    Temat: Re: alkomat w pracy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:fmsksc$s9s$1@atlantis.news.tpi.pl pawel
    <p...@p...onet.pl> pisze:

    >> Mam dobry humor, więc podam na tacy - policja w ogóle nie ma prawa
    >> aresztować - pojmujesz?
    > chlopie zrozum ze nie masz racji i twoj dlaszy upór nie ma sensu podalem
    > przeciez przyklady i nie ma o czym juz dyskutowac wiec albo mi i koledze
    > przyznaj racje albo przyznaj sie ze nic nie rozumiesz!
    Nie, chłopino.
    Nie masz racji, a rzekome przykłady są bez sensu.
    Co do dyskusji - faktycznie. Nie ma o czym ani nie ma z kim.

    --
    Jotte


  • 66. Data: 2008-01-19 13:42:51
    Temat: Re: alkomat w pracy
    Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>

    "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> writes:

    > W wiadomości news:fmsksc$s9s$1@atlantis.news.tpi.pl pawel
    > <p...@p...onet.pl> pisze:
    >
    >>> Mam dobry humor, więc podam na tacy - policja w ogóle nie ma prawa
    >>> aresztować - pojmujesz?
    >> chlopie zrozum ze nie masz racji i twoj dlaszy upór nie ma sensu
    >> podalem przeciez przyklady i nie ma o czym juz dyskutowac wiec albo
    >> mi i koledze przyznaj racje albo przyznaj sie ze nic nie rozumiesz!
    > Nie, chłopino.
    > Nie masz racji, a rzekome przykłady są bez sensu.
    > Co do dyskusji - faktycznie. Nie ma o czym ani nie ma z kim.

    Rzeczywiście to jak rozmowa ślepego z głuchym o kolorach :-)

    Ty lecisz po tym co jest *zapisane* w literze ustaw i jak być powinno.
    My lecimy po tym co ten zapis ustawowy tak naprawdę znaczy w praktyce.
    Dla zatrzymywanego przez policje to jakie prawnicze słówko opisuje
    *formalnie* jego stan "ograniczenia wolności" ma znaczenie trzeciorzędne.

    Zapisy ustawowe są na tyle ogólnikowe że ich znaczenie praktyczne ustala
    dopiero orzecznictwo sądów. Ja o strasznych karach dla policji za
    nadużycie prawa do tymczasowego zatrzymania na 48h jakoś nie słyszałem.
    Przez lata obowiązywania tych przepisów *jakieś* nadużycia musiały już
    być - czysta statystyka. Odświeżysz moją pamięć?

    Najgorzej jest gdy ludziom się już nawet odechciewa skarżyć do sądów bo
    litera prawa jest martwa dzięki orzecznictwu.

    Jeśli masz problemy ze zrozumieniem że w różnice między tym co prawo
    znaczy w praktyce a tym co niby powinno znaczyć to czy nadajesz się na
    "prawnika procesowego"?

    --
    Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
    Spróbuj zapalić maleńką świeczkę zamiast przeklinać ciemność.
    -- Konfucjusz (551-479 p.n.e.)


  • 67. Data: 2008-01-19 13:51:25
    Temat: Re: alkomat w pracy
    Od: "pawel" <p...@p...onet.pl>

    i o to chodzi i o to chodzi :-)))

    Użytkownik "Andrzej Adam Filip" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:87ir1qgcdg@marcus.fsf.hobby-site.com...
    > "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> writes:
    >
    >> W wiadomości news:fmsksc$s9s$1@atlantis.news.tpi.pl pawel
    >> <p...@p...onet.pl> pisze:
    >>
    >>>> Mam dobry humor, więc podam na tacy - policja w ogóle nie ma prawa
    >>>> aresztować - pojmujesz?
    >>> chlopie zrozum ze nie masz racji i twoj dlaszy upór nie ma sensu
    >>> podalem przeciez przyklady i nie ma o czym juz dyskutowac wiec albo
    >>> mi i koledze przyznaj racje albo przyznaj sie ze nic nie rozumiesz!
    >> Nie, chłopino.
    >> Nie masz racji, a rzekome przykłady są bez sensu.
    >> Co do dyskusji - faktycznie. Nie ma o czym ani nie ma z kim.
    >
    > Rzeczywiście to jak rozmowa ślepego z głuchym o kolorach :-)
    >
    > Ty lecisz po tym co jest *zapisane* w literze ustaw i jak być powinno.
    > My lecimy po tym co ten zapis ustawowy tak naprawdę znaczy w praktyce.
    > Dla zatrzymywanego przez policje to jakie prawnicze słówko opisuje
    > *formalnie* jego stan "ograniczenia wolności" ma znaczenie trzeciorzędne.
    >
    > Zapisy ustawowe są na tyle ogólnikowe że ich znaczenie praktyczne ustala
    > dopiero orzecznictwo sądów. Ja o strasznych karach dla policji za
    > nadużycie prawa do tymczasowego zatrzymania na 48h jakoś nie słyszałem.
    > Przez lata obowiązywania tych przepisów *jakieś* nadużycia musiały już
    > być - czysta statystyka. Odświeżysz moją pamięć?
    >
    > Najgorzej jest gdy ludziom się już nawet odechciewa skarżyć do sądów bo
    > litera prawa jest martwa dzięki orzecznictwu.
    >
    > Jeśli masz problemy ze zrozumieniem że w różnice między tym co prawo
    > znaczy w praktyce a tym co niby powinno znaczyć to czy nadajesz się na
    > "prawnika procesowego"?
    >
    > --
    > Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
    > Spróbuj zapalić maleńką świeczkę zamiast przeklinać ciemność.
    > -- Konfucjusz (551-479 p.n.e.)
    >



  • 68. Data: 2008-01-19 14:44:06
    Temat: Re: alkomat w pracy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:87ir1qgcdg@marcus.fsf.hobby-site.com Andrzej Adam Filip
    <a...@p...onet.pl> pisze:

    >> Co do dyskusji - faktycznie. Nie ma o czym ani nie ma z kim.
    > Rzeczywiście to jak rozmowa ślepego z głuchym o kolorach :-)
    > Ty lecisz po tym co jest *zapisane* w literze ustaw i jak być powinno.
    Facet, ty spójrz na tematykę grupy.
    To grupa o prawie.
    O prawie, a nie o zdaniu bezmyślnych debili na jego temat, kapujesz?
    Policja nie aresztuje - jasne?

    --
    Jotte


  • 69. Data: 2008-01-19 17:24:06
    Temat: Re: alkomat w pracy
    Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>

    "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> writes:

    > W wiadomości news:87ir1qgcdg@marcus.fsf.hobby-site.com Andrzej Adam Filip
    > <a...@p...onet.pl> pisze:
    >
    >>> Co do dyskusji - faktycznie. Nie ma o czym ani nie ma z kim.
    >> Rzeczywiście to jak rozmowa ślepego z głuchym o kolorach :-)
    >> Ty lecisz po tym co jest *zapisane* w literze ustaw i jak być powinno.
    > Facet, ty spójrz na tematykę grupy.
    > To grupa o prawie.
    > O prawie, a nie o zdaniu bezmyślnych debili na jego temat, kapujesz?
    > Policja nie aresztuje - jasne?

    Żądasz precyzji którą sam nie grzeszysz.
    Zignorowałeś całkowicie komentarze do swoich wypowiedzi również te
    bardziej "prawnie precyzyjne" niż moje.

    --
    Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
    Nawet jeśli tylko ja jeden mówię prawdę, to prawda ciągle pozostaje prawdą.
    Nie ma drogi do pokoju. To pokój jest drogą.
    -- Gandhi, Mohandas Karamchand (1869-1948)


  • 70. Data: 2008-01-19 17:35:10
    Temat: Re: alkomat w pracy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:87ve5pohjd@daniel.fsf.hobby-site.com Andrzej Adam Filip
    <a...@p...onet.pl> pisze:

    >> Policja nie aresztuje - jasne?
    > Żądasz precyzji którą sam nie grzeszysz.
    Nie pieprz.

    > Zignorowałeś całkowicie komentarze do swoich wypowiedzi również te
    > bardziej "prawnie precyzyjne" niż moje.
    Twoje (i nie tylko twoje) są bez sensu i świadczą o kompletnym braku
    elementarnej wiedzy.
    Nie odnosiłem się więc do nich wcale, bo po co?

    --
    Jotte

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1