-
11. Data: 2003-02-28 06:56:27
Temat: Re: alkohol w pracy
Od: "wisia" <m...@p...onet.pl>
> >
> Znalazłem dość ciekawy wyrok w podobnej sprawie, uzasadnienie jest długie
więc
> przesyłam na priv.
>
> Ciacho
>
bardzo dziekuje, wyrok wiele wyjasnia, i jest dla mnie calkowicie logiczny,
pozdrawiam serecznie
wisia
-
12. Data: 2003-02-28 09:14:48
Temat: Re: alkohol w pracy
Od: "Stan_Z" <s...@g...pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@n...net> napisał w wiadomości
news:iur2j-1hv.ln1@ziutka.router...
> In article <m...@4...com>, Zdzisław wrote:
> > 3. W przypadku niepodania się badaniu, nalezało zażadać od pracownika
> > dowody, że jest trzeźwy.
>
> Na jakiej podstawie?
>
> --
> Marcin
Powiem więcej zajrzyj do KC (nie mam tu na myśli biura politycznego nie
istniejącej partii) może znajdziesz na pierwszej stronie art. 6. Przeczytaj
go UWAŻNIE. Jak masz komentarze do tego to też poczytaj.
Stan_Z
-
13. Data: 2003-02-28 09:34:40
Temat: Re: alkohol w pracy
Od: c...@p...onet.pl
> >
> >
> > Jak możesz to daj do poczytania... :)
>
> a przynajmniej nie każ każdemu szukać :)
>
> KG
>
Już się poprawiam:
wyrok SN z 1999.08.26 I PKN 241/99 OSNAP 2000/24/895
Pozdrawiam
Ciacho
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
14. Data: 2003-02-28 10:04:46
Temat: Re: alkohol w pracy
Od: Wojciech Szweicer <p...@w...onet.pl>
On 2/27/2003 6:11 PM, Zdzisław wrote :
> 3. W przypadku niepodania się badaniu, nalezało zażadać od pracownika
> dowody, że jest trzeźwy.
A czemu on ma udowadniac, ze nie jest wielbladem?
- Szwejk
--
E-mail: | Moja strona o I Wojnie Swiatowej: |
wszwejk | http://www.wielkawojna.prv.pl |
<-> +-- An error occurred: --------------------------------+
poczta +-- Your reader doesn't support animated signatures! --+
-
15. Data: 2003-03-01 17:23:02
Temat: Re: alkohol w pracy
Od: Zdzisław <s...@p...wp.pl>
W dniu Fri, 28 Feb 2003 11:04:46 +0100, Wojciech Szweicer
<p...@w...onet.pl> napisał:
>On 2/27/2003 6:11 PM, Zdzisław wrote :
>> 3. W przypadku niepodania się badaniu, nalezało zażadać od pracownika
>> dowody, że jest trzeźwy.
>
>A czemu on ma udowadniac, ze nie jest wielbladem?
>- Szwejk
Owszem, tak. Gdy pracownik "oglądowo" i "słuchowo" wydaje się być pod
wpływem. A uparcie twierdzi, że nie. To co może mam go błagać na
kolanach.
Albo przynośi zaśawiadczenie z badania kewi, że był trzeźwy, wygląd i
bełkot był spowodowany lekami. Wtedy podejmuję decyzję czy w takim
stanie, pod wpłyswem tych leków jest w stanie wykonywać powierzone mu
obowiązki.
A tak na marginesie, nie sądziłem, że uda mi się wywołać taką burzę
tematem dawno przez prawie wszystkich pracodawców przerobionym,
niestety.
Z poważaniem:
Zdzisław Sokołowski
-
16. Data: 2003-03-02 01:13:48
Temat: Re: alkohol w pracy
Od: "Jacuo" <z...@p...onet.pl>
Użytkownik <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4cc1.00000d5b.3e5f2d30@newsgate.onet.pl...
> wyrok SN z 1999.08.26 I PKN 241/99 OSNAP 2000/24/895
>
> Pozdrawiam
> Ciacho
A moze bys chociaz powiedzial, ajkei sa jego konkluzje, bo ja z lat
wczesniejszych znam
taka wykladnie, ze baz badania krwi, to nie ma zadnego dowodu, ze byl
pijany i zeznania swiadkow mozna
sobie ...Oczywiscie pracownik nie musi niczego udowadniac - to obowiazek
pracodawcy.
--
Jacek