-
81. Data: 2011-01-13 14:58:59
Temat: Re: alkohol na kredyt - orzecznictwo
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 12 Jan 2011, Liwiusz wrote:
> Bardziej mnie interesuje zagadnienie jak mam rozumieć użyte w ustawie słowo
> "kredyt",
...mnie też... :D
> które wszak z definicji tyczy się tylko banków
Stanowczo sprzeciwiam się jakoby :)
Problem nr 1 jest ten sam co ze skręcaniem na rondzie w lewo: chyba
nie chcesz powiedzieć, że jest niemożliwe prowadzenie "nielegalnej"
działalności bankowej? (patrz również na końcu).
Problem nr 2 jest oczywisty: jeśli strony umowej kredytowej są dwie,
to rzecz jasna, że "tyczy się" po równo biorącego kredyt, jak i dającego,
teza że niebank nie podlega leży i kwiczy :|, klient również "podlega"!
(acz przyznaję że w tej części jest to sprawa wyłącznie formalna,
bo masz na myśli "udzielenie", co nie zmienia faktu "tyczenia
się" ustawy i jej definicji jako takiej)
> (a tym samym sklep
> monopolowy na żaden kredyt niczego sprzedawać nie może).
Mi wychodzi, że nie można wykluczyć, iż *w ogóle* nie wolno udzielać
kredytu nie będąc bankiem.
Jako, że ustawa wymienia (art.4.7) wyraźnie możliwość prowadzenia
działalności ze "środków własnych", wychodzi iż jedynym wyróżnikiem
"kredytu" jest jego celowość.
Zostałem już to (parę lat temu) upomniany :>, ale co mi tam: na tezę,
że "definicja kredytu dotyczy tylko banków", mam proste pytanie
wyrażone u góry: czy ktoś wobec tego oświadcza, że można legalnie
robić to samo co bank, nie będąc bankiem?
Albo inaczej - że jakoby "nie da się prowadzić nielegalnej działalności
bankowej".
Bo jeśli jednak można - acz nie wolno - prowadzić nielegalną
działalność bankową, to zawarcie umowy która spełnia warunki
definicji art.69 *oprócz* tego, że jedna strona jest bankiem,
stanowi właśnie naruszenie zakazu "prowadzenia".
pzdr, Gotfryd
-
82. Data: 2011-01-13 15:04:33
Temat: Re: alkohol na kredyt - orzecznictwo
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 12 Jan 2011, Paul wrote:
> Tak samo jak mogę wziąć kredyt gotówkowy
IMO to jest niepoprawna nazwa - poprawna to "pożyczka".
Kredyt z definicji obejmuje "z przeznaczeniem".
I <baczność!> ustawa nie zawiera określenia "w rozumieniu ustawy"
<spocznij>, co oznacza, że definicja jest *OGÓLNA*!
Moim zdaniem jest to oczywiste: skoro w ustawie jest lista
"czynności bankowych", a dokonywanie tychże "czynności bankowych"
przez nieuprawniony podmiot jest zabronione, to nie można twierdzić
że definicja "dotyczy tylko podmiotów uprawnionych"!
Przecież w ten sposób zakaz prowadzenia działalności bankowej
przez nieuprawnione instytucje nie miałby sensu: każda z takich
czynności wykonywana przez "niebank" byłaby "niebankowa".
A definicja kredytu *NIE ZAWIERA* zapisu, jakoby dotyczyła
wyłącznie czynności "ze środków powierzonych".
pzdr, Gotfryd
-
83. Data: 2011-01-13 15:09:42
Temat: Re: alkohol na kredyt - orzecznictwo
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 1/13/2011 8:37 AM, Gotfryd Smolik news wrote:
> jakby ustawodawca chciał, aby chodziło
> o "kwotę" to by zapisał "kwotę", a nie "ilość".
obawiam sie, że wyciagasz za daleko idące wnioski co do stanu trzezwosci
ustawodawcy.
-
84. Data: 2011-01-13 15:12:07
Temat: Re: alkohol na kredyt - orzecznictwo
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 1/13/2011 8:24 AM, Gotfryd Smolik news wrote:
> A to by znaczyło, że nie ma zakazu udzielenia "pożyczki którą
> kupujący przeznaczy dobrowolnie na piwo", ale wystarczy
> powiedzieć "zakaz kredytu na piwo".
o kurde, to bank siedzi
bo jak poszedlem do banku i pytali sie mnie na co mi ten kredyt to
powiedzialem, ze na wesele no i dali.
jasne było jak słońce, że czść pójdzie na wódę.
-
85. Data: 2011-01-13 15:33:18
Temat: Re: alkohol na kredyt - orzecznictwo
Od: mvoicem <m...@g...com>
(13.01.2011 16:04), Gotfryd Smolik news wrote:
> On Wed, 12 Jan 2011, Paul wrote:
>
>> Tak samo jak mogę wziąć kredyt gotówkowy
>
> IMO to jest niepoprawna nazwa - poprawna to "pożyczka".
>
> Kredyt z definicji obejmuje "z przeznaczeniem".
>
> I <baczność!> ustawa nie zawiera określenia "w rozumieniu ustawy"
> <spocznij>, co oznacza, że definicja jest *OGÓLNA*!
Czy to oznacza że jeżeli z ustawy o (tutaj jedna z wielu ustaw
definiujących działalność gospodarczą) znikłoby "w rozumieniu ustawy" (a
może tam i nie ma, nie wiem - nie czytałem dawno), to automatycznie ta
definicja rozciągnęłaby się na wszystkie inne ustawy?
>
> Moim zdaniem jest to oczywiste: skoro w ustawie jest lista
> "czynności bankowych", a dokonywanie tychże "czynności bankowych"
> przez nieuprawniony podmiot jest zabronione, to nie można twierdzić
> że definicja "dotyczy tylko podmiotów uprawnionych"!
>
> Przecież w ten sposób zakaz prowadzenia działalności bankowej
> przez nieuprawnione instytucje nie miałby sensu: każda z takich
> czynności wykonywana przez "niebank" byłaby "niebankowa".
> A definicja kredytu *NIE ZAWIERA* zapisu, jakoby dotyczyła
> wyłącznie czynności "ze środków powierzonych".
Jakbyś trochę jaśniejszym językiem mógł napisać, czy przez to rozumiesz
że np. kredyt kupiecki jest kredytem , czy też wręcz przeciwnie?
p. m.
-
86. Data: 2011-01-13 15:39:15
Temat: Re: alkohol na kredyt - orzecznictwo
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-01-13 15:14, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Wed, 12 Jan 2011, Olgierd wrote:
>
>> Dnia Wed, 12 Jan 2011 14:27:45 +0100, Liwiusz napisał(a):
>>
>>>> Myślę, że o ile działalności w zakresie udzielania pożyczek nie
>>>> prowadzi przedsiębiorca obdarzony koncesją, to tak.
>>>
>>> A z czego wynika to ograniczenie?
>>
>> Bo jemu nie wolno na kredyt. Tak myślę.
>
> Ale Liwiusz chciał udzielić pożyczki. Nie kredytu :)
Tak naprawdę to zastanawiam się, czy zapłata wekslem jest "sprzedażą
alkoholu na kredyt".
--
Liwiusz
-
87. Data: 2011-01-13 22:17:57
Temat: Re: alkohol na kredyt - orzecznictwo
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl>
>>> Teoretycznie, o ile te 5,50 faktycznie wręczysz klientowi i nie
>>> wymagasz, by wydał je w Twoim sklepie.
>>
>> A czemu ? Czy istotą pożyczki jest wręczanie i nieodwoływanie do niej w
>> innych umowach ?
>
> A co ma do rzeczy istota pożyczki?
>
> Omawiamy tu kwestie zakupu alkoholu na kredyt i kiedy taki zakup ma
> miejsce a kiedy nie.
> Jak pożyczasz komuś pieniądz, pod warunkiem, że te pieniądze ta osoba wyda
> na alkohol u ciebie w sklepie, to jest to zakup alkoholu na kredyt,
> zabroniony prawem.
Ależ ... może zapłacić, nie musi brać tej pożyczki.
-
88. Data: 2011-01-14 07:53:34
Temat: Re: alkohol na kredyt - orzecznictwo
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 13.01.2011 09:39, Paul pisze:
>> Obejrzyj sobie kiedyś taką kartę z tyłu - zobaczysz, czyją jest
>> własnością...
>>
>
> banku.
A nie sklepu.
> a imię jego tesco bank.
Równie dobrze bank może się nazywać "Ciocia Joasia Bank" - co nie
oznacza, że karty wydała czyjaś ciocia Joasia" ;->
-
89. Data: 2011-01-14 19:17:20
Temat: Re: alkohol na kredyt - orzecznictwo
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 13 Jan 2011, Liwiusz wrote:
> Tak naprawdę to zastanawiam się, czy zapłata wekslem jest "sprzedażą alkoholu
> na kredyt".
A to jest dobre.
Świadomość używalności weksli w społeczeństwie by wzrosła ;)
A tak w ogóle... to zakazu sprzedaży z odroczoną płatnością nie ma?
;>
pzdr, Gotfryd
-
90. Data: 2011-01-14 19:18:43
Temat: Re: alkohol na kredyt - orzecznictwo
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 13 Jan 2011, witek wrote:
> On 1/13/2011 8:24 AM, Gotfryd Smolik news wrote:
>
>> kupujący przeznaczy dobrowolnie na piwo", ale wystarczy
>> powiedzieć "zakaz kredytu na piwo".
>
> o kurde, to bank siedzi
Nie przesadzaj, to że kontekst dotyczy sprzedawcy jest oczywiste.
Mam za każdym razem pisać "rzecz jasna, o ile udzielony przez
sprzedawcę"? ;)
pzdr, Gtofryd