-
1. Data: 2008-03-16 21:34:24
Temat: alimenty + wydatki związane z ciążą i porodem oraz kosztami utrzymani
Od: "Anre" <p...@p...fm>
Witam
W chwili obecnej wiem już że matka zamierza założyć sprawę o koszta jak w
temacie.
Teraz pytanie, czy mam obowiązek płacić za całe 9 miesięcy ciąży?
Dodam że nie jestem w 100% pewien czy jestem ojcem, będę zakładał sprawę o
ojcostwo. (matka w chwili obecnej żyję z innym facetem, lecz w nieformalnym
związku) Czy coś się zmieni odnośnie alimetów jeśli wezmą ślub.?
Do tej pory pomogłem przyszłej mamie dając do ręki 500zł, kupiłem wózek,
łóżeczko zrobiłem zakupy (ubranka, kosmetyki) zorganizowałem od znajomych
ciuszki. Czy ta moja pomoc ma znaczenie przy ustalaniu wysokości kwoty którą
będę musiał zapłacić.
Dodam że w okresie ciąży matki - pracowałem na pół etaty za minimalną kwotę.
Aktualnie od lutego pracuję na pełen etat za 1200brutto.
Akurat tak się złożyło, że ok 2 tygodnie po planowanym porodzię będę szedł
na 3 miesięczne przeszkolenie do wojska (oddalone o kilkaset kilometrów od
mojego miejsca zamieszkania) czy w tym przypadku będę musiał się stawiać w
sądzie na każde wezwanie.
Jak wojsko podchodzi do tego typu spraw?
Odnośnie już samych alimentów - co ma wpływ na ich wysokość, ile mniej
więcej będę płacił.
Wiem że matka będzie chciała pozbawić mnie praw rodzicielskich, ogólnie
chodzi jej tylko o to żebym nie widywał się z dzieckiem.
Przyznam że rzadko kontaktowałem się z nią we wcześniejszym stadium ciąży,
(głównie z tego względu,że jest ona straszną furiatką i prawie przy każdym
kontakcie musiałem wysłuchiwać obelg wyzwisk) czy to może mieć wpływ na
pozbawienie mnie praw.
-
2. Data: 2008-03-16 21:59:03
Temat: Re: alimenty + wydatki związane z ciążą i porodem oraz kosztami utrzymani
Od: Any User <u...@a...pl>
> Przyznam że rzadko kontaktowałem się z nią we wcześniejszym stadium ciąży,
> (głównie z tego względu,że jest ona straszną furiatką i prawie przy każdym
> kontakcie musiałem wysłuchiwać obelg wyzwisk) czy to może mieć wpływ na
Hmm, ale w okresie, gdy się bzykaliście, nie było tego problemu?
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
3. Data: 2008-03-17 06:05:29
Temat: Re: alimenty + wydatki związane z ciążą i porodem oraz kosztami utrzymani
Od: "Szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Anre" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
news:frk3rc$hfq$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Teraz pytanie, czy mam obowiązek płacić za całe 9 miesięcy ciąży?
nie masz, to tylko twoja dobra wola
> związku) Czy coś się zmieni odnośnie alimetów jeśli wezmą ślub.?
wszystko zalezy od tego czy poslubie tamten kolo przejmie prawa
rodzicielskie nad dzieckiem, to zalezy tylko od niego
> Czy ta moja pomoc ma znaczenie przy ustalaniu wysokości kwoty którą
> będę musiał zapłacić.
twoja pomoc moze miec znaczenie, ale raczej nie na wysokosc alimentow
> Odnośnie już samych alimentów - co ma wpływ na ich wysokość, ile mniej
> więcej będę płacił.
glownie twoje zarobki
> Wiem że matka będzie chciała pozbawić mnie praw rodzicielskich, ogólnie
> chodzi jej tylko o to żebym nie widywał się z dzieckiem.
to nie jest takie proste, to ona bedzie musiala wykazac ze jest z toba cos
nie "teges", jest jeszcze druga strona medalu, jesli ona jest taka furiatka,
a ty masz na to jakies poparcie, to ty mozesz sadowi zasugerowac ze nie
nadaje sie na matke i obawiasz sie o zdrowie i zycie dziecka :), ale to
batalia na lata, duzo kasy i marne szanse na pozytywny dla ciebie wyrok, a
to ze bedziesz zakladal sprawe o ustalenie ojcostwa napewno nie pomoze
lepiej dla ciebie, aby sie okazalo ze naprawde nie jestes ojcem
aha i pamietaj, ze masz tylko pol roku czasu (od dnia porodu) na
zaprzeczenie ojcostwa, pozniej to juz zpaomnij
-
4. Data: 2008-03-17 17:40:05
Temat: Re: alimenty + wydatki związane z ciążą i porodem oraz kosztami utrzymani
Od: "Idiom" <i...@v...pl>
> Dodam że nie jestem w 100% pewien czy jestem ojcem, będę zakładał sprawę o
> ojcostwo. (matka w chwili obecnej żyję z innym facetem, lecz w nieformalnym
> związku) Czy coś się zmieni odnośnie alimetów jeśli wezmą ślub.?
Poczekaj, powoli. A byłeś mężem przyszłej mamy? Jeżeli nie (a tak wnioskuję z
Twojego postu), to nie Ty musisz zakładać sprawy o ojcostwo, tylko ona. Ty
możesz uznać dziecko w USC, za jej zgodą i wówczas z automatu uzyskujesz
pełnię praw rodzicielskich - wówczas masz prawo widywać się z dzieckiem, ale
masz również obowiązki. Ale zawsze możesz machnąć do kobiety list, wysłany
poleconym ;), że nie chcesz się uchylać od obowiązków, ale nie masz pewności
co do swojego ojcostwa, zatem niech zakłada sprawę, a jak okaże się, że jesteś
ojcem, to chcesz być ojcem w pełni.
> Do tej pory pomogłem przyszłej mamie dając do ręki 500zł, kupiłem wózek,
> łóżeczko zrobiłem zakupy (ubranka, kosmetyki) zorganizowałem od znajomych
> ciuszki. Czy ta moja pomoc ma znaczenie przy ustalaniu wysokości kwoty którą
> będę musiał zapłacić.
Tylko jeżeli masz na to potwierdzenie (albo ona się do tego przyzna) i tylko w
kwestii dotyczącej wyprawki. Na pewno nie będzie to brane pod uwagę jako
nadpłacone alimenty.
> Wiem że matka będzie chciała pozbawić mnie praw rodzicielskich, ogólnie
> chodzi jej tylko o to żebym nie widywał się z dzieckiem.
A cha... Czyli masz mieć obowiązki i żadnych praw :( Masz być dojną krową,
która siedzi cicho :(
> Przyznam że rzadko kontaktowałem się z nią we wcześniejszym stadium ciąży,
> (głównie z tego względu,że jest ona straszną furiatką i prawie przy każdym
> kontakcie musiałem wysłuchiwać obelg wyzwisk) czy to może mieć wpływ na
> pozbawienie mnie praw.
Teoretycznie - nie - na pozbawienie praw trzeba sobie zasłużyć. Ale musisz się
spodziewać, że ona będzie miała fory w sądzie (sądy zwykle trzymają stronę
kobiety) - jeżeli jest sprytna, wiele złego może zdziałać. W sumie - szerszeń
ma rację - najlepiej, żeby się okazało, że to nie jest Twoje dziecko. Bo chyba
mielibyście do wspólnego rodzicielstwa nie najlepszy punkt wyjścia...
A tak przy okazji - czy przypadkiem jej furia nie wynikała z Twojej reakcji
na "radosną" nowinę ? ;)
pozdr
Monika
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl