-
21. Data: 2008-10-02 08:46:08
Temat: Re: alimenty - prawo jazdy
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Tristan napisał(a):
> W odpowiedzi na pismo z czwartek 02 październik 2008 09:57
> (autor szerszen
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <gc1usd$jc1$1@news.task.gda.pl>):
>
>>> U was nie ma ludzi wykorzystujących PJ w pracy? A kto Wam choćby
>>> Pepsi do sklepów dowozi?
>> no to skoro ma prace to moze placic alimenty,
>
> A jak nie może? Jak zarabia 960 czy ile tam jest najniższa krajowa?
Wiesz Tristan, od pewnego czasu ja w takie bajki nie wierzę. Jak stać go
było na zmajstrowanie dziecka, to niech szuka takiej roboty, żeby stać
go było na alimenty.
--
pozdrawiam
Justyna
-
22. Data: 2008-10-02 08:51:33
Temat: Re: alimenty - prawo jazdy
Od: gizmacz <g...@w...pl>
krys wrote:
> Ja osobiscie to usypałabym górę piachu na rynku, wyceniła godzinę pracy,
> wręczyła łopatę alimenciarzowi i kazała przesypywać tę góre na drugie
> miejsce (może być urzędnik MOPS do pilnowania). I musiałby tak
> przesypywać, dopóki nie odpracuje alimentów.
> A potem może sobie dalej "nie pracować", albo udawać, że nie ma z czego
> płacić.
I z tego pieniędzy komuś przybędzie?
g.
-
23. Data: 2008-10-02 08:57:50
Temat: Re: alimenty - prawo jazdy
Od: "d852" <d...@p...onet.pl>
krys wrote:
> Ja osobiscie to usypałabym górę piachu na rynku, wyceniła godzinę
> pracy, wręczyła łopatę alimenciarzowi i kazała przesypywać tę góre na
> drugie miejsce (może być urzędnik MOPS do pilnowania). I musiałby tak
> przesypywać, dopóki nie odpracuje alimentów.
Hahaaaaaa. Tylko nie za nasze podatki proszę. Znajdź prywatnego
sponsora.
-
24. Data: 2008-10-02 09:00:48
Temat: Re: alimenty - prawo jazdy
Od: krys <k...@p...onet.pl>
d852 napisał(a):
> krys wrote:
>
>> Ja osobiscie to usypałabym górę piachu na rynku, wyceniła godzinę
>> pracy, wręczyła łopatę alimenciarzowi i kazała przesypywać tę góre na
>> drugie miejsce (może być urzędnik MOPS do pilnowania). I musiałby tak
>> przesypywać, dopóki nie odpracuje alimentów.
>
> Hahaaaaaa. Tylko nie za nasze podatki proszę. Znajdź prywatnego
> sponsora.
A podoba Ci się finansowanie z MOPS zapomóg, zasiłków, dopłat do dzieci
alimenciarzy? To ja proponuję z tego budżetu to ufundować. Góra piachu
i łopata są wielokrotnego użytku, urzędas w MOPS i tak siedzi na tyłku,
a istnieje nadzieja, ze jakby alimenciarz "nie mogący" musiał pomachać
łopatą, to i robotę by znalazł, żeby płacić alimenty.
--
pozdrawiam
Justyna
-
25. Data: 2008-10-02 09:02:53
Temat: Re: alimenty - prawo jazdy
Od: krys <k...@p...onet.pl>
gizmacz napisał(a):
> krys wrote:
>> Ja osobiscie to usypałabym górę piachu na rynku, wyceniła godzinę
>> pracy, wręczyła łopatę alimenciarzowi i kazała przesypywać tę góre na
>> drugie miejsce (może być urzędnik MOPS do pilnowania). I musiałby tak
>> przesypywać, dopóki nie odpracuje alimentów.
>> A potem może sobie dalej "nie pracować", albo udawać, że nie ma z
>> czego płacić.
>
> I z tego pieniędzy komuś przybędzie?
Może nie przybędzie, ale przynajmniej alimenciarz będzie musiał
odpracować to, co MOPS wypłaci dla jego dzieci.
Poza tym, jak popracuje na "alimenciarskiej górce" to wszyscy beda
wiedzieć, ze od obowiązku się miga, może się zawstydzi i może się
okazać, że jednak robotę ma i płacić może.
--
pozdrawiam
Justyna
-
26. Data: 2008-10-02 09:07:22
Temat: Re: alimenty - prawo jazdy
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gc21ok$34$1@inews.gazeta.pl...
> Wiesz Tristan, od pewnego czasu ja w takie bajki nie wierzę. Jak stać go
> było na zmajstrowanie dziecka, to niech szuka takiej roboty, żeby stać
> go było na alimenty.
dokladnie, niech zre tyn ze scian zamiast czerstwego chleba i lozy na
dziecko, ktore sie na ten swiat nie pchalo
-
27. Data: 2008-10-02 09:10:09
Temat: Re: alimenty - prawo jazdy
Od: "d852" <d...@p...onet.pl>
krys wrote:
>> I z tego pieniędzy komuś przybędzie?
>
> Może nie przybędzie, ale przynajmniej alimenciarz będzie musiał
> odpracować to, co MOPS wypłaci dla jego dzieci.
Nie pogrążaj się, proszę ;)
-
28. Data: 2008-10-02 09:10:23
Temat: Re: alimenty - prawo jazdy
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gc1v3o$b77$1@inews.gazeta.pl...
> No to gdzie są komornicy, którzy powinni to płacenie egzekwować?
komornicy maja w d..., biora w wiekszosci latwe roboty, do tego czesto na
matke spychaja obowiazek podania adresu zamieszkania, zakladu pracy,
dochodow tatusia itp, oczywiscie biorac pod uwage ze pracuje legalnie, a nie
na czarno
-
29. Data: 2008-10-02 09:15:09
Temat: Re: alimenty - prawo jazdy
Od: "olo" <o...@o...pl>
Użytkownik "krys"
>
> Może nie przybędzie, ale przynajmniej alimenciarz będzie musiał
> odpracować to, co MOPS wypłaci dla jego dzieci.
> Poza tym, jak popracuje na "alimenciarskiej górce" to wszyscy beda
> wiedzieć, ze od obowiązku się miga, może się zawstydzi i może się
> okazać, że jednak robotę ma i płacić może.
>
A szariat dowodzi że można spokojnie tworzyć i egzekwować absurdalne prawa.
pzdr
olo
-
30. Data: 2008-10-02 09:38:08
Temat: Re: alimenty - prawo jazdy
Od: Paweł <b...@m...com>
Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:gc20h1$ngg$1@news.onet.pl...
>> no to skoro ma prace to moze placic alimenty,
> A jak nie może? Jak zarabia 960 czy ile tam jest najniższa krajowa? I
> płaci czynsz za hotel robotniczy i zostaje mu na bułkę czerstwą i wodę
> kranówę?
Problemem nie są ludzie, którzy nie płacą bo nie mają z czego. Tu żaden
przepis nie pomoże.
Ale Ci, którzy ukrywają dochody i kombinują jak mogą by tylko nie zapłacić
nawet paru groszy.
--
Paweł
wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i
googlemail.com kasuję bez czytania