eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoalimenty, pozew
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 91

  • 81. Data: 2005-05-15 11:31:58
    Temat: Re: alimenty, pozew
    Od: "Grzegorz Z." <a...@t...pl>

    Użytkownik " 666" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:d674ut$k6b$1@news.interia.pl...

    >> Proponuję uśpić koty.
    >> Od razu będzie łatwiej wykarmić dziecko.

    > Nie znasz się.
    > Wtedy więcej poszłoby na zabawki..
    > JaC

    Albo na najnowszą kolekcję z Hoflandu.



  • 82. Data: 2005-05-15 13:30:09
    Temat: Re: alimenty, pozew
    Od: " 666" <j...@i...pl>

    Zacisnęła zęby, cierpiała i myślała o Ojczyźnie...
    JaC


    > Mną za to wstrząsnął poziom moralny blondynki która z własnej woli, bez
    zabezpieczenia pieprzy się z facetem, a
    później ma czelność wyciągać rękę do bogu ducha winnych starych ludzi.


  • 83. Data: 2005-05-15 13:53:27
    Temat: Re: alimenty, pozew
    Od: Green <z...@u...gazeta.pl>

    W artykule <d5tak0$2iu$1@nemesis.news.tpi.pl> x napisal(a):


    > Dla mnie to chore. Jak można żądać od rodziców faceta, przed którym
    > dobrowolnie rozłożyło się nogi, kasy na dziecko.
    > Tak samo jak ojciec czy matka, którego nie wychowywali (czy nawet

    Bałagan z kodowaniem czcionki należałoby naprawić. Bo się krzaczy.
    A w zasadzie w ogóle UJAWNIĆ kodowanie.A wtedy ustawić dobrze.

    http://usenetowa.lameriada.com/

    --
    Pozdr. Zbig.Drwięga
    Linux Reg.User #166848,gg:1100100111000000111010
    ____________________________________________________
    ____________________


  • 84. Data: 2005-05-16 13:10:28
    Temat: Re: alimenty, pozew
    Od: "Adam Kijak" <d...@h...pl>


    > Proponuję uśpić koty. Od razu będzie łatwiej wykarmić dziecko.
    >
    I pozwać swoich rodziców - to tez rodzina więc niech płacą.

    --
    ----------------------------------------------------
    -------------
    PZDR
    Mroczny Daro



  • 85. Data: 2005-05-16 13:57:46
    Temat: Re: alimenty, pozew
    Od: "Adam Kijak" <d...@h...pl>

    > To twoja bzdurna ocena, że obowiązki względem rodziny dotyczą tylko
    > jednego pokolenia.
    >
    >
    Masz rację - za prowadzenie pojazdu po spożyciu powinni zabierać prawko do
    trzeciego pokolenia!
    A Ola niech najpierw pomysli z kim decyduje się na dziecko a nie ciąga po
    sadach rodziców ojca.
    ----------------------------------------------------
    -------------
    PZDR
    Adam Kijak



  • 86. Data: 2005-05-16 14:22:46
    Temat: Re: alimenty, pozew
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Adam Kijak napisał(a):
    >>To twoja bzdurna ocena, że obowiązki względem rodziny dotyczą tylko
    >>jednego pokolenia.
    >>
    >>
    >
    > Masz rację - za prowadzenie pojazdu po spożyciu powinni zabierać prawko do
    > trzeciego pokolenia!

    Rozumiem że nie widzisz różnicy. Przykro mi, chyba coś z twoja głową
    jest nie tak.

    > A Ola niech najpierw pomysli z kim decyduje się na dziecko a nie ciąga po
    > sadach rodziców ojca.

    Zastanawiałeś się kiedyś czy ty byłeś tym planowanym dzieckiem, czy
    przypadkiem? Tylko szczerze.


    --
    @ Johnson
    --- za treść postu nie odpowiadam


  • 87. Data: 2005-05-16 14:37:38
    Temat: Re: alimenty, pozew
    Od: "Adam Kijak" <d...@h...pl>

    >> Masz rację - za prowadzenie pojazdu po spożyciu powinni zabierać prawko
    >> do
    >> trzeciego pokolenia!
    >
    > Rozumiem że nie widzisz różnicy. Przykro mi, chyba coś z twoja głową jest
    > nie tak.

    No, różnica jest - pijanego jeszcze można zrozumieć, tłumaczyć zachowanie
    jego zamroczeniem alkoholowym.

    >> A Ola niech najpierw pomysli z kim decyduje się na dziecko a nie ciąga po
    >> sadach rodziców ojca.
    >
    > Zastanawiałeś się kiedyś czy ty byłeś tym planowanym dzieckiem, czy
    > przypadkiem? Tylko szczerze.
    >
    Nie, bo to nie ma znaczenia dla tego postu. Moja matka wybrała ojca, który
    nie opuścił rodziny
    a wyciąganie alimentów od dziadków, chociaż zgodne z prawem,
    jest niestety przejawem wyrafinowanego sadyzmu i trzeba mieć tupet, żeby tak
    postępować. Poczekaj, aż kiedyś Twój syn zrobi dziecko jakiejś
    przypadkowej pannie, a potem Ty będziesz musiał fundować nowe ciuchy
    jakiejś lafiryndzie, o której nawet nie wiesz, ile klas skończyła i
    jedyne, co będzie Cię z nią wiązało, to że Twój dorosły przecież już
    od wielu lat synuś ciachnął ją po pijaku na jakiejś imprezie, ale już
    nawet nie pamięta na której.


    Adam Kijak



  • 88. Data: 2005-05-16 14:52:51
    Temat: Re: alimenty, pozew
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Adam Kijak napisał(a):
    >>>Masz rację - za prowadzenie pojazdu po spożyciu powinni zabierać prawko
    >>>do
    >>>trzeciego pokolenia!
    >>
    >>Rozumiem że nie widzisz różnicy. Przykro mi, chyba coś z twoja głową jest
    >>nie tak.
    >
    >
    > No, różnica jest - pijanego jeszcze można zrozumieć, tłumaczyć zachowanie
    > jego zamroczeniem alkoholowym.
    >
    >
    >>>A Ola niech najpierw pomysli z kim decyduje się na dziecko a nie ciąga po
    >>>sadach rodziców ojca.
    >>
    >>Zastanawiałeś się kiedyś czy ty byłeś tym planowanym dzieckiem, czy
    >>przypadkiem? Tylko szczerze.
    >>
    >
    > Nie, bo to nie ma znaczenia dla tego postu. Moja matka wybrała ojca, który
    > nie opuścił rodziny

    A to co piszesz o pijanych kierowcach to niby ma związek z wątkiem?
    Naprawdę nie widzisz różnicy między alimentami na rzecz wnuka, a prawem
    karnym i odpowiedzialnością zbiorową? Jeśli nie potrafisz dokonać tego
    rozróżnienia to jesteś/będziesz kiepskim prawnikiem.


    > a wyciąganie alimentów od dziadków, chociaż zgodne z prawem,
    > jest niestety przejawem wyrafinowanego sadyzmu i trzeba mieć tupet, żeby tak
    > postępować. Poczekaj, aż kiedyś Twój syn zrobi dziecko jakiejś
    > przypadkowej pannie, a potem Ty będziesz musiał fundować nowe ciuchy
    > jakiejś lafiryndzie, o której nawet nie wiesz, ile klas skończyła i
    > jedyne, co będzie Cię z nią wiązało, to że Twój dorosły przecież już
    > od wielu lat synuś ciachnął ją po pijaku na jakiejś imprezie, ale już
    > nawet nie pamięta na której.
    >

    Dla jasności to są alimenty dla dziecka, a nie matki dziecka.
    Jak tu ktoś pisał trzeba nie mieć wstydu by jeśli *ma się możliwości*
    nie zapewnić utrzymania swojemu zstępnemu - dotyczy to matki, ojca, ale
    i dziadków.
    Będę się starał wychować syna - o ile go będę miał - tak by nie robił
    takich rzeczy o których piszesz. A jeśli mimo to zrobi to będę kochał
    wnuka choćby miał za matkę zezowatą, murzynkę prostytutkę z tysiącem
    chorób wenerycznych.
    Ach wy chrześcianie ...

    --
    @ Johnson
    --- za treść postu nie odpowiadam


  • 89. Data: 2005-05-16 17:50:33
    Temat: Re: alimenty, pozew
    Od: "idiom" <i...@w...pl>


    Użytkownik "Adam Kijak" <d...@h...pl> napisał w wiadomości
    news:d6ab5f$ipp$1@inews.gazeta.pl...

    > a wyciąganie alimentów od dziadków, chociaż zgodne z prawem,
    > jest niestety przejawem wyrafinowanego sadyzmu i trzeba mieć tupet, żeby
    > tak
    > postępować. Poczekaj, aż kiedyś Twój syn zrobi dziecko jakiejś
    > przypadkowej pannie, a potem Ty będziesz musiał fundować nowe ciuchy
    > jakiejś lafiryndzie, o której nawet nie wiesz, ile klas skończyła i
    > jedyne, co będzie Cię z nią wiązało, to że Twój dorosły przecież już
    > od wielu lat synuś ciachnął ją po pijaku na jakiejś imprezie, ale już
    > nawet nie pamięta na której.


    Ja, piernicze! Ten facet ma taką formatkę, z tym tekstem, i wrzuca ją kazdej
    kobiecie, która wspomni o alimentach od dziadków?

    Albo jest to dwóch zupełnie innych gości, tylko Adam Kijak nie był w stanie
    sam czegoś wymyślić więc ściągnął sobie text od Samotnika :D

    http://tinyurl.com/adqov


    Nie wiem czy śmiac się czy płakac nad taką żenadą.

    "Balcerowicz musi odejść!"

    Monika



  • 90. Data: 2005-05-16 21:56:43
    Temat: Odp: alimenty, pozew
    Od: "albert" <a...@w...pl>


    Użytkownik Ola <b...@t...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:d5t7in$ks8$...@n...onet.pl...
    > Witam
    > mam pytanko jak napisać pozew o pdewyższenie alimentów? a może ktoś wie
    jak
    > podać babcie lub dziadka o alimenty jeśli ojciec nie może płacić??
    > bardzo prosze o odpowiedz
    > Pozdrawiam
    > A.
    >
    > pytanie jest niepełne
    dziwne zresztą że nikt tego nie zauważył
    pytasz o podwyższenie to znaczy mam rozumieć
    że ojciec płaci alimenty? tylko że to jest za mało?
    ok.
    ile w tej chwili wynoszą alimenty?
    ile zarabia ojciec ile zarabia matka?
    czy to jedyne dziecko ojca?
    druga sprawa chcesz podać dziadków o alimenty
    tylko których?
    zapewne oni mają swoje emerytury lub renty
    w jakiej wysokości?
    dopiero po podaniu tych danych można jakoś oszacować powodzenie
    tej operacji tzn na co można liczyc.
    X



strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1