eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoalimenty, pozew
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 91

  • 11. Data: 2005-05-11 19:35:12
    Temat: Re: alimenty, pozew
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:d5tbcr$r0o$1@news.onet.pl Ola <b...@t...pl> pisze:

    > czy tu są jacyś ludzie co się na prawie znają???
    Są, ale wątpię aby ktoś poniżył się do podpowiadania jak pasożyt ma zrobić
    starszym ludziom świństwo. Nawet w świetle prawa.
    Bulwersująca postawa.

    --
    Jotte


  • 12. Data: 2005-05-11 21:05:52
    Temat: Re: alimenty, pozew
    Od: Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki <p...@p...name>

    Dnia 11/05/2005 21:35, Jotte wrote :
    > W wiadomości news:d5tbcr$r0o$1@news.onet.pl Ola <b...@t...pl> pisze:
    >
    >
    >>czy tu są jacyś ludzie co się na prawie znają???
    >
    > Są, ale wątpię aby ktoś poniżył się do podpowiadania jak pasożyt ma zrobić
    > starszym ludziom świństwo. Nawet w świetle prawa.
    > Bulwersująca postawa.
    >

    Niekoniecznie. Wydaje mi się, że nie możemy oceniać postawy etycznej
    Oli, bez znajomości stanu faktycznego. Nie znamy powodu dla którego
    ojciec nie płaci, nie znamy sytuacji majątkowej Oli oraz sytuacji
    majątkowej dziadków i wielu innych okoliczności wpływających na ocenę
    takiego zachowania. Gdyby bowiem okazało się, że Ola niedojada, żeby
    wykarmić swoje dziecko, a dziadkowie opływają w dostatki to myślę, że
    ocena moralna zachowania matki byłaby inna niż przedstawiona powyżej.

    Odpowiadając Oli:
    Przykłady pozwów o podwyższenie alimentów i alimenty znajdziesz tu:
    http://www.prokuratura.walbrzych.pl/wz_pi_pr.htm
    Rodziców pozywa się podobnie jak ojca.
    Ale:
    1. Trzeba wskazać, że ojciec nie płaci i że są prowadzone próby
    ściągnięcia alimentów od niego -- komornik etc;
    2. Przesłanki uzyskiwania alimentów od dziadków są słabsze od alimentów
    od ojca. Trzeba być w tzw. niedostatku (art. 133 § 2 krio).
    3. Alimenty od dziadków obciążają w takim samym stopniu dziadków od
    strony matki jak i od strony ojca. Może się więc okazać, że to Twoi
    rodzice będą ponosić koszta utrzymania dziecka...


    --
    Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
    I'm smarter than the average bear! (Yogi Bear)


  • 13. Data: 2005-05-11 21:16:02
    Temat: Re: alimenty, pozew
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Ola napisał(a):

    > mam pytanko jak napisać pozew o pdewyższenie alimentów? a może ktoś wie jak
    > podać babcie lub dziadka o alimenty jeśli ojciec nie może płacić??
    > bardzo prosze o odpowiedz

    Nie wiem czemu ale do tej pory odpowiadali ci sami oszołomi z
    absurdalnymi pogądaami.

    Pozew od powdywższenie alimentów:


    Gdańsk, dnia 23 listopada 2001 r.

    Do Sądu Rejonowego w Gdańsku
    Wydział V Rodzinny i Nieletnich
    Powód: Maria Nowak reprezentowana przez przestawicielkę ustawową Teresę
    Nowak
    zam . tu i tam

    Pozwany: Stefan Małecki
    zam. tu i tam

    Pozew o podwyższenie alimentów

    w imieniu małoletniej Marii Nowak wnoszę o podwyższenie alimentów
    ustalonych wyrokiem sądu rejonowego z dnia w sprawie [tu wskazać
    poprzedni wyrok alimentacyjny; ewentualnie ugodę] poczawszy do dnia 1
    maja 2005 roku do kwoty 1000 zł miesiecznie.

    UZASADNIENIE
    Wyrokiem z dnia w sprawie [ponownie wskazac poprzedni wyrok
    alimentacyjny lub ugodę] sąd zasądził na rzecz małoetniej od jej ojca
    alimanty w kwocie [wskazać kwotę}
    Od tamtej pory zminiły sie następujące okoliczności [wyymienic co sie
    zmieniło (przynaminej jedna z wyminionych dalej okioliczności musi się
    zminić po poprzednim wyroku): jak wzrosły potrzeby małoletniej, jak
    wzrosły możliowści zarobkowe i majątkowe pozwanego, jak spadły
    możliwości zarobkowe i majatkowe twoje.
    Mając powyższe na uwadze pozew jest uzasadniony.

    Taki pozew wystarczy do wszczęcia procesu o podwyższenie alimentów.


    Co do pozwu przeciko dziadkom to będzie on identyczny jak przeciko ojcu,
    tylko w uzasadnieniu powołwaj się dodtakowo na treśc art. 132 krio.




    --
    @ Johnson
    --- za treść postu nie odpowiadam


  • 14. Data: 2005-05-11 21:32:41
    Temat: Re: alimenty, pozew
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:428273b1$1@news.home.net.pl Przemyslaw 'Pshemekan'
    Plaskowicki <p...@p...name> pisze:

    >> Są, ale wątpię aby ktoś poniżył się do podpowiadania jak pasożyt ma
    >> zrobić starszym ludziom świństwo. Nawet w świetle prawa.
    >> Bulwersująca postawa.
    > Niekoniecznie. Wydaje mi się, że nie możemy oceniać postawy etycznej
    > Oli, bez znajomości stanu faktycznego. Nie znamy powodu dla którego
    > ojciec nie płaci, nie znamy sytuacji majątkowej Oli oraz sytuacji
    > majątkowej dziadków i wielu innych okoliczności wpływających na ocenę
    > takiego zachowania. Gdyby bowiem okazało się, że Ola niedojada, żeby
    > wykarmić swoje dziecko, a dziadkowie opływają w dostatki to myślę, że
    > ocena moralna zachowania matki byłaby inna niż przedstawiona powyżej.

    Absolutnie nie zgodzę się z takim ujęciem, choćby nie wiem jak było
    usankcjonowane prawnie. Za zapewnienie dziecku zaspokojenia podstawowych
    potrzeb życiowych odpowiedzialni są jego rodzice (biologiczni lub
    przysposobieni).
    Czemu? Gdyż są fizycznie odpowiedzialni za jego poczęcie lub
    odpowiedzialnośc tę dobrowolnie przyjęli. Dziadkowie (z obu stron) mogą mieć
    najwyżej obowiązek _moralny_, o ile sie do niego poczują.
    Dzieci nie biorą się bowiem znikąd, a homo sapiens posiadł wszelkie
    konieczne środki pełnej i świadomej kontroli rozrodu, w odróżnieniu od
    pozostałych naczelnych, nie mówiąc o innych gatunkach.
    Jeśli Ola niedojada aby wyżywić swoje dziecko to powinna poczynić kroki w
    kierunku uzyskania środków utrzymania drogą pracy. W razie niemożności
    skorzystać z pomocy istniejących w cywilizowanym społeczeństwie instytucji.
    Postawa przedstawiona w poście Oli jest dla mnie po prostu obrzydliwa.
    Trudno - to jest moje zdanie.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte

    > Odpowiadając Oli:
    > Przykłady pozwów o podwyższenie alimentów i alimenty znajdziesz tu:
    > http://www.prokuratura.walbrzych.pl/wz_pi_pr.htm
    > Rodziców pozywa się podobnie jak ojca.
    > Ale:
    > 1. Trzeba wskazać, że ojciec nie płaci i że są prowadzone próby
    > ściągnięcia alimentów od niego -- komornik etc;
    > 2. Przesłanki uzyskiwania alimentów od dziadków są słabsze od alimentów
    > od ojca. Trzeba być w tzw. niedostatku (art. 133 § 2 krio).
    > 3. Alimenty od dziadków obciążają w takim samym stopniu dziadków od
    > strony matki jak i od strony ojca. Może się więc okazać, że to Twoi
    > rodzice będą ponosić koszta utrzymania dziecka...



  • 15. Data: 2005-05-11 22:07:17
    Temat: Re: alimenty, pozew
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Jotte napisał(a):

    >
    > Absolutnie nie zgodzę się z takim ujęciem, choćby nie wiem jak było
    > usankcjonowane prawnie. Za zapewnienie dziecku zaspokojenia podstawowych
    > potrzeb życiowych odpowiedzialni są jego rodzice (biologiczni lub
    > przysposobieni).
    > Czemu? Gdyż są fizycznie odpowiedzialni za jego poczęcie lub
    > odpowiedzialnośc tę dobrowolnie przyjęli. Dziadkowie (z obu stron) mogą mieć
    > najwyżej obowiązek _moralny_, o ile sie do niego poczują.

    > Dzieci nie biorą się bowiem znikąd, a homo sapiens posiadł wszelkie
    > konieczne środki pełnej i świadomej kontroli rozrodu, w odróżnieniu od
    > pozostałych naczelnych, nie mówiąc o innych gatunkach.

    Tak zdroworozsądkowo - czyli po twojemu i pomijając obowiązujące prawo -
    to dziadkowie poczynając ojca winni pomyśleć, że ten ojciec wyprodukuje
    wnuka. I na dodatek źle go wychowali - nie chce utrzymywać własnego dziecka.


    > Jeśli Ola niedojada aby wyżywić swoje dziecko to powinna poczynić kroki w
    > kierunku uzyskania środków utrzymania drogą pracy. W razie niemożności
    > skorzystać z pomocy istniejących w cywilizowanym społeczeństwie instytucji.

    Czyli jakich? Pomocy społecznej? Twierdzisz że będzie sprawiedliwiej gdy
    ja będą płacił (bo musze finansować te twoje "cywilizowane instytucje")
    na to dziecko niż jego dziadkowie. Ja mam taką sprawiedliwość gdzieś.


    --
    @ Johnson
    --- za treść postu nie odpowiadam


  • 16. Data: 2005-05-11 22:11:19
    Temat: Re: alimenty, pozew
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    HaNkA ReDhUnTeR napisał(a):
    >
    > Szczerze - kiedys myslałam podobnie do Ciebie. Ale traf chce, ze wczoraj
    > rozmawialam z gosposią moich rodziców. Kobieta ma 82lata, nadcisnienie i
    > cukrzycę. 800zł renty z której 300zl zabiera jej komornik alimentów za syna.
    > Kobieta mająca za sobą ponad 60 lat pracy nie moze na stare lata odpocząc
    > tylko musi sprzątac u ludzi, zeby zarobić na swoje lekarstwa. Oprocz tych
    > alimentów placi tez dwóm wnuczkom po 50 zl na jakies miesięczne bilety
    > komunikacyjne. A ja jakas taka nienowoczesna jestem bo wazam, ze to dzieci
    > powinny pomagac finansowo rodzicom w jesieni ich życia, nie zaś na odwrót. A
    > egzekwowanie tej pomocy przy pomocy komornika to juz w ogóle :-/

    Kiepsko się broniła przed sądem. Przy rozsądnym działaniu sąd nie
    zasądził by od niej tyle alimentów.

    --
    @ Johnson
    --- za treść postu nie odpowiadam


  • 17. Data: 2005-05-11 22:14:00
    Temat: Re: alimenty, pozew
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:d5tvvo$rh9$1@nemesis.news.tpi.pl Johnson
    <j...@n...pl> pisze:

    > Tak zdroworozsądkowo - czyli po twojemu i pomijając obowiązujące prawo -
    > to dziadkowie poczynając ojca winni pomyśleć, że ten ojciec wyprodukuje
    > wnuka. I na dodatek źle go wychowali - nie chce utrzymywać własnego
    > dziecka.
    Tak, tak. A drzewo genealogiczne może być długie i szerokie. Szczęśliwi,
    którzy wcześniej opuścili ten padół. Co za bzdura.

    >> Jeśli Ola niedojada aby wyżywić swoje dziecko to powinna poczynić kroki w
    >> kierunku uzyskania środków utrzymania drogą pracy. W razie niemożności
    >> skorzystać z pomocy istniejących w cywilizowanym społeczeństwie
    >> instytucji.
    > Czyli jakich? Pomocy społecznej? Twierdzisz że będzie sprawiedliwiej gdy
    > ja będą płacił (bo musze finansować te twoje "cywilizowane instytucje")
    > na to dziecko niż jego dziadkowie.
    A Ty twierdzisz, że sprawiedliwiej będzie jak sam sfinansujesz ściganie
    bandytów, którzy np. napadli kogoś z Twoich bliskich i go okradli, czy może
    lepiej żeby to zrobiła policja finansowana z moich (również) podatków?

    > Ja mam taką sprawiedliwość gdzieś.
    Łatwo tam weszła? ;))



  • 18. Data: 2005-05-11 22:34:43
    Temat: Re: alimenty, pozew
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Jotte napisał(a):
    >
    >>Tak zdroworozsądkowo - czyli po twojemu i pomijając obowiązujące prawo -
    >>to dziadkowie poczynając ojca winni pomyśleć, że ten ojciec wyprodukuje
    >>wnuka. I na dodatek źle go wychowali - nie chce utrzymywać własnego
    >>dziecka.
    >
    > Tak, tak. A drzewo genealogiczne może być długie i szerokie. Szczęśliwi,
    > którzy wcześniej opuścili ten padół. Co za bzdura.

    To twoja bzdurna ocena, że obowiązki względem rodziny dotyczą tylko
    jednego pokolenia.

    > A Ty twierdzisz, że sprawiedliwiej będzie jak sam sfinansujesz ściganie
    > bandytów, którzy np. napadli kogoś z Twoich bliskich i go okradli, czy może
    > lepiej żeby to zrobiła policja finansowana z moich (również) podatków?
    >

    Jeśli nie widzisz różnicy między tymi sytuacjami, to twój problem.


    >
    >>Ja mam taką sprawiedliwość gdzieś.
    >
    > Łatwo tam weszła? ;))
    >
    >

    Spróbuj a się przekonasz.



    --
    @ Johnson
    --- za treść postu nie odpowiadam


  • 19. Data: 2005-05-11 23:06:30
    Temat: Re: alimenty, pozew
    Od: "Ola" <b...@t...pl>


    Użytkownik "Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki"
    <p...@p...name> napisał w wiadomości
    news:428273b1$1@news.home.net.pl...
    > Dnia 11/05/2005 21:35, Jotte wrote :
    >> W wiadomości news:d5tbcr$r0o$1@news.onet.pl Ola <b...@t...pl> pisze:
    >>
    >>
    > Odpowiadając Oli:
    > Przykłady pozwów o podwyższenie alimentów i alimenty znajdziesz tu:
    > http://www.prokuratura.walbrzych.pl/wz_pi_pr.htm

    Bardzo dziękuje;)
    pozdrawiam
    Ola, która jest człowiekiem i walczy o dobro swojego dziecka...



  • 20. Data: 2005-05-11 23:10:52
    Temat: Re: alimenty, pozew
    Od: "Ola" <b...@t...pl>

    Bardzo dziękuje;)
    pozdrawiam
    Ola, która jest człowiekiem i walczy o dobro swojego dziecka...



strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1