Witam!
wiem, że parę dni temu był podobny wątek
(bld2jf$cjl$...@a...news.tpi.pl), ale nurtuje mnie jeszcze kilka
pytań.
Może przedstawię ogólnie sytuację. Osobnik lat ok. 50. Rolnik,
alkoholik, bezdzietny kawaler. Obecnie praktycznie utrzymywany przez
osobę w podeszłym wieku. Jakaś dobra duszyczka w czasie jakiejś
libacji podpowiedziała mu, że po śmierci osoby która go teraz
utrzymuje będzie mógł się domagać alimentów od rodzeństwa.
I teraz moje pytania.
1. Czy obowiązek alimentacyjny dotyczy rodzeństwa? Jaki przepis to
reguluje?
2. Co to jest k.r.o ? O tym pisała Sandra we wspomnianym już przeze
mnie wątku

Jeśli obowiązek alimentacyjny istnieje to
3. Czy dotyczy także tegoż osobnika? Czy fakt posiadania przez niego
gospodarstwa rolnego (ok. 7 ha) ma jakieś znaczenie? Dane GUSu
wskazywałyby, że ma dochody. Czy też brane jest pod uwagę jedynie
zaspokojenie potrzeb tego osobnika? Comiesięczne dostawy cysterny
spirytu, woza cebuli i beczki słoniny były by dla niego rajem na ziemi
;-)
4. Czy po wyzbyciu się przez osobnika nieruchomości i innego majątku
będzie mógł od razu domagać się alimentów, czy też będzie musiał
odczekać, aby spożytkować oszczędności?
5. Jak się zabezpieczyć przed ewentualnymi roszczeniami osobnika?
6. Jeśli nie można się zabezpieczyć :-( to jak mu to utrudnić?

pozdrawiam
Bremse

do góry

Użytkownik Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a...@4...com..
.
1. Czy obowiązek alimentacyjny dotyczy rodzeństwa?

tak

Jaki przepis to
reguluje?

129 k.r.o / kodeks rodzinny

2. Co to jest k.r.o ?

j.w

Jeśli obowiązek alimentacyjny istnieje to
3. Czy dotyczy także tegoż osobnika?

tak ale? brat ,siostra moga uchylic sie od obowiazku ,jezeli jest on
polaczony z duzym uszczerbkiem dla nich lub najblizszej rodziny / art.134
k.r.o

Czy fakt posiadania przez niego
gospodarstwa rolnego (ok. 7 ha) ma jakieś znaczenie? Dane GUSu
wskazywałyby, że ma dochody. Czy też brane jest pod uwagę jedynie
zaspokojenie potrzeb tego osobnika? Comiesięczne dostawy cysterny
spirytu, woza cebuli i beczki słoniny były by dla niego rajem na ziemi
;-)

nalezy wnioskowac o dopuszczenie dowodu w sprawie z powyzszego

4. Czy po wyzbyciu się przez osobnika nieruchomości i innego majątku
będzie mógł od razu domagać się alimentów, czy też będzie musiał
odczekać, aby spożytkować oszczędności?

sad zadecyduje jednak mysle ,ze zobowiaze go do pewnych czynnosci ale to po
zebranym materiale sie okaze jakie beda decyzje

5. Jak się zabezpieczyć przed ewentualnymi roszczeniami osobnika?

j.w tzn. wykazac tak swoja sytuacje i jego by spowodowac oddalenie pozwu

6. Jeśli nie można się zabezpieczyć :-( to jak mu to utrudnić?

j.w

Sandra

do góry

>3. Czy dotyczy także tegoż osobnika?
>
>tak ale? brat ,siostra moga uchylic sie od obowiazku ,jezeli jest on
>polaczony z duzym uszczerbkiem dla nich lub najblizszej rodziny / art.134
>k.r.o

To raczej odpada, bo rodzeństwo raczej liczne i kwota na utrzymanie
osobnika zostałaby podzielona pomiędzy kilka osób.
Jakiego rzędu kwoty są najczęściej zasądzane? Czy mogą to być innego
rodzaju świadczenia (niepieniężne)?

> Czy fakt posiadania przez niego
>gospodarstwa rolnego (ok. 7 ha) ma jakieś znaczenie? Dane GUSu
>wskazywałyby, że ma dochody. Czy też brane jest pod uwagę jedynie
>zaspokojenie potrzeb tego osobnika? Comiesięczne dostawy cysterny
>spirytu, woza cebuli i beczki słoniny były by dla niego rajem na ziemi
>;-)
>
>nalezy wnioskowac o dopuszczenie dowodu w sprawie z powyzszego

Dowodu na co?

>4. Czy po wyzbyciu się przez osobnika nieruchomości i innego majątku
>będzie mógł od razu domagać się alimentów, czy też będzie musiał
>odczekać, aby spożytkować oszczędności?
>
>sad zadecyduje jednak mysle ,ze zobowiaze go do pewnych czynnosci ale to po
>zebranym materiale sie okaze jakie beda decyzje

Do czego sąd może go zobowiązać?

Jeszcze się zapytam o atr. 133 &2 - co oznacza pojęcie niedostatku?
Kto decyduje o tym, że ktoś żyje w niedostatku? Sąd, jakaś inna
instytucja?

Ja za bardzo nie rozumiem jak to jest możliwe, że osoba która często
ma więcej pieniędzy niż pozostała część rodziny (nieraz potrafi
stracić (przepić, przeimprezować) nawet kilka tys. złotych
miesięcznie) może w przyszłości domagać się od rodzeństwa świadczeń?
Dlaczego w tym państwie ludzie mogą nie odpowiadać za swoje czyny?
Dlaczego zamiast ponosić konsekwencje swoich zachowań, mają możliwość
pasożytowania na innych?

pozdrawiam
Bremse

do góry

Użytkownik Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:c...@4...com..
.
To raczej odpada, bo rodzeństwo raczej liczne i kwota na utrzymanie
osobnika zostałaby podzielona pomiędzy kilka osób.

zgadza sie...

Jakiego rzędu kwoty są najczęściej zasądzane?

trudno odpowiedziec w jednej np. sprawie byla to kwota symboliczna 50PLN /
dowody w sprawie decydowaly o alimentach symbolicznych/

Czy mogą to być innego
rodzaju świadczenia (niepieniężne)?

np.? zywnosc, oplaty ? zadeklarowanie sie jakies rozsadne i wskazanie
dowodow na to ,ze inaczej z tym osobnikiem nie mozna postepowac / tu np.
swiadkowie bo jak udowodnisz ,ze ktos potrzebuje pieniadze na przepicie ? /

Comiesięczne dostawy cysterny
>spirytu, woza cebuli i beczki słoniny były by dla niego rajem na ziemi
>;-)

nie widze problemu w takiej dostawie:)

Dowodu na co?

na to ,ze ma dochody , ktore przepija

>4. Czy po wyzbyciu się przez osobnika nieruchomości i innego majątku
>będzie mógł od razu domagać się alimentów, czy też będzie musiał
>odczekać, aby spożytkować oszczędności?

pewnie odczeka :)

Do czego sąd może go zobowiązać?

jak zobacze tresc pozwu pewnie odpowiem :)

Jeszcze się zapytam o atr. 133 &2 - co oznacza pojęcie niedostatku?

hm? niedostatek to taki stan kiedy to uprawniony nie ma dostatecznych lub
zadnych srodkow utrzymania zaspokojajacych jego usprawiedliwione potrzeby a
takze kiedy mimo staran nie potrafi takich srodkow uzyskac samodzielnie

Kto decyduje o tym, że ktoś żyje w niedostatku? Sąd, jakaś inna
instytucja?

sad po zebranym materiale w sprawie podejmie decyzje


Sandra

do góry