eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoalimenty na dziecko i matke dziecka.Pomocy!!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 41. Data: 2009-09-27 17:58:44
    Temat: Re: alimenty na dziecko i matke dziecka.Pomocy!!!
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik " GK" <k...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:h9li69$mt5$1@inews.gazeta.pl...

    > Szerszen nie zauważył pewnie zmiany w KRiO. W każdym razie, zawsze można
    > (było) uderzyć przez prokuratora.

    najwyrazniej, a co sie zmienilo bo na szybko przewertowane nadal mowia o 6
    miesiacach



  • 42. Data: 2009-09-27 18:55:50
    Temat: Re: alimenty na dziecko i matke dziecka.Pomocy!!!
    Od: " GK" <k...@N...gazeta.pl>

    Mój błąd, zmiana dotyczy tylko ojców-niemężów - art. 78 KRiO, zmiany od
    czerwca. Kolejna zaleta pozostawania kawalerem w obliczu rzekomej "wpadki". :)

    GK

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 43. Data: 2009-09-29 08:22:42
    Temat: Re: alimenty na dziecko i matke dziecka.Pomocy!!!
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Sun, 27 Sep 2009 18:55:50 +0000 (UTC), GK napisał(a):

    > Mój błąd, zmiana dotyczy tylko ojców-niemężów

    Ale art 63 jest nadal :)
    Nie wiemy kiedy "mąż matki dziecka" dowiedział się o tym dziecku. Owe 6
    miesięcy biegnie od chwili DOWIEDZENIA się o rzekomym ojcostwie, a nie od
    urodzenia dziecka.
    Szerszeń za szybko pisze ;)


  • 44. Data: 2009-09-29 09:52:35
    Temat: Re: alimenty na dziecko i matke dziecka.Pomocy!!!
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Herald" <h...@o...eu> napisał w wiadomości
    news:tlbsxqkcuahm$.1nxu04d35o5u$.dlg@40tude.net...

    > Szerszeń za szybko pisze ;)

    nie, uwaznie czytam ;)
    pytajaca w pierwszym poscie pisze "-nie dawal mi zadnych pieniedzy na
    utrzymanie nas,nawet ciaze kazal mi usuwac itd itd."



  • 45. Data: 2009-09-29 12:11:07
    Temat: Re: alimenty na dziecko i matke dziecka.Pomocy!!!
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Tue, 29 Sep 2009 11:52:35 +0200, szerszen napisał(a):


    >> Szerszeń za szybko pisze ;)
    >
    > nie, uwaznie czytam ;)
    > pytajaca w pierwszym poscie pisze "-nie dawal mi zadnych pieniedzy na
    > utrzymanie nas,nawet ciaze kazal mi usuwac itd itd."

    No i nadal podtrzymuję pytanie, skąd wywodzisz że ten ojciec wiedział że
    dziecko się urodziło?
    Może przypuszczał że urodziło się martwe, że poroniła itp itd.
    Nawet ma to uzasadnienie, ponieważ nie "dawał na dziecko kasy" - czyli
    zakładał że dziecko się nie urodziło :)
    Podtrzymuję, że wróżysz z fusów - możliwe że ojciec dziecka będzie w stanie
    przedstawić wersję że NIE WIDZIAŁ iż jego "żona" z którą nie mieszkał,
    urodziła dziecko.


  • 46. Data: 2009-09-29 12:15:24
    Temat: Re: alimenty na dziecko i matke dziecka.Pomocy!!!
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Herald pisze:
    > Dnia Tue, 29 Sep 2009 11:52:35 +0200, szerszen napisał(a):
    >
    >
    >>> Szerszeń za szybko pisze ;)
    >> nie, uwaznie czytam ;)
    >> pytajaca w pierwszym poscie pisze "-nie dawal mi zadnych pieniedzy na
    >> utrzymanie nas,nawet ciaze kazal mi usuwac itd itd."
    >
    > No i nadal podtrzymuję pytanie, skąd wywodzisz że ten ojciec wiedział że
    > dziecko się urodziło?

    Pewnie z "doświadczenia życiowego".

    > Może przypuszczał że urodziło się martwe, że poroniła itp itd.
    > Nawet ma to uzasadnienie, ponieważ nie "dawał na dziecko kasy" - czyli
    > zakładał że dziecko się nie urodziło :)
    > Podtrzymuję, że wróżysz z fusów - możliwe że ojciec dziecka będzie w stanie
    > przedstawić wersję że NIE WIDZIAŁ iż jego "żona" z którą nie mieszkał,
    > urodziła dziecko.


    W takim razie zacznijmy od tego, aby wątkotwórczyni przedstawiła nam
    tutaj akt ślubu, oraz zaświadczenie od lekarza, że dziecko urodziło się
    żywe. Nie wyobrażam sobie prowadzenia dyskusji bez tak podstawowych
    dowodów.

    --
    Liwiusz


  • 47. Data: 2009-09-29 13:55:06
    Temat: Re: alimenty na dziecko i matke dziecka.Pomocy!!!
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Herald" <h...@o...eu> napisał w wiadomości
    news:16bf0eyecjc5x.lhi1rtsoyaqf$.dlg@40tude.net...

    > No i nadal podtrzymuję pytanie, skąd wywodzisz że ten ojciec wiedział że
    > dziecko się urodziło?
    > Może przypuszczał że urodziło się martwe, że poroniła itp itd.

    i pewnie myslal ze dziecko ktore widywal w domu mieszkajac z nia po slubie
    to dziecko sasiadow

    ehhhh, jak ja uwielbiam takie pitolenie



  • 48. Data: 2009-09-29 13:55:24
    Temat: Re: alimenty na dziecko i matke dziecka.Pomocy!!!
    Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>

    Órzytkownik "Liwiusz" napisał:
    > W takim razie zacznijmy od tego, aby wątkotwórczyni przedstawiła nam tutaj
    > akt ślubu, oraz zaświadczenie od lekarza, że dziecko urodziło się żywe.
    > Nie wyobrażam sobie prowadzenia dyskusji bez tak podstawowych dowodów.

    i jeszcze kopię listu poleconego informującego niemieszkającego razem męża o
    fakcie narodzenia, oraz stwierdzeniu jego ojcostwa badaniem DNA!:O)



  • 49. Data: 2009-09-29 15:07:50
    Temat: Re: alimenty na dziecko i matke dziecka.Pomocy!!!
    Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>

    Órzytkownik "szerszen" napisał:
    > i pewnie myslal ze dziecko ktore widywal w domu mieszkajac z nia po slubie
    > to dziecko sasiadow

    może tak myślał i pewnie dlatego się wyprowadził i nie płaci, widzisz nie
    znmy argumentuf drugiej strony więc możemy się tylko domyślać:O)


  • 50. Data: 2009-09-29 18:43:37
    Temat: Re: alimenty na dziecko i matke dziecka.Pomocy!!!
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la> napisał w
    wiadomości news:h9t8eq$rhf$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    > może tak myślał i pewnie dlatego się wyprowadził i nie płaci, widzisz nie
    > znmy argumentuf drugiej strony więc możemy się tylko domyślać:O)

    ale ciebie gowno obchodza argumenty drugiej storny, to nie sala sadowa, masz
    fakty przedstawione i do nich sie powinienes ustosunkowac, jesli chcesz cos
    sensownego wniesc, a nie roztrzasac wyzszosc swiat bozego narodzenia nad
    wielkanocnymi


strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1